Skocz do zawartości

Vistula Lantier - przeróbki


Robson1991

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

z góry przepraszam, że być może temat nie jest do końca zgodny z tematyką działu, jednakże nie wiem gdzie powinienem to napisać.

Korzystając z okazji , będąc wczoraj na świątecznych zakupach zajrzałem do Vistuli, gdzie czekała na mnie promocja - 40% rabatu dla stałych klientów. 

Jako, że jakiś czas temu, podjąłem decyzję, że na ślub zamiast bespoke, kupię garnitur dobry jakościowo i w miarę pasujący i oddam go ze 2 miesiące przed ślubem do krawca na wszelkie poprawki, postanowiłem kupić w Vistuli garnitur podobno klasy premium, czyli Lantier Serge. Materiał to 100 % wełna wysokoskrętna 150's

Ten oto model : http://vistula.pl/garnitury/garnitur,id-68861

Zapłaciłem za niego, po rabacie niecałe 1300 złotych. 

Nie zdecydowałem się na bespoke, ponieważ, obawiałem się tego, ze moja wiedza nie jest wystarczająca na to, żeby przekazać krawcowi wizję idealnego garnituru. Kiedyś na pewno sobie takowy uszyję, jednak nie chciałem ryzykować że będę wyglądał kiepsko w tak ważnym dla mnie dniu ;)

Ok, przechodzę do meritum :

Po pierwsze, czy ten garnitur, faktycznie jest tak dobry gatunkowo, jak zachwalał sprzedawca, i czy 1300 zł, to rzeczywiście taka świetna cena, czy może po prostu dałem się nabrać na prosta marketingową sztuczkę i kupiłem najgorsze barachło? ;)

Po drugie, chciałem kupić garnitur, który leży na mnie w miarę dobrze, tak żeby krawiec był w stanie poprawić go do stanu idealnie pasującego na mnie garnituru, czy ta misja okazała się moim powodzeniem, czy może zaliczyłem totalną klapę i leży fatalnie?

Trzecie i najważniejsze pytanie, co jest do poprawy? Moim zdaniem jeśli chodzi o marynarkę to rękawy, skrócić i zwęzić, oraz wytaliować.

Co do spodni, też zwężenie i skrócenie. Z czymś się nie zgadzacie? Coś byście dodali?

Ostatnia kwestia, jak widzicie, moja prawa ręka znacząco odbiega od lewej ;) Taki już jestem i nic z tym nie zrobię, chociaż chciałbym żeby garnitur uwydatniał moje zalety a mankamenty w miarę możliwości chował. Dlatego też, nie wiem, czy lepiej prawy rękaw skrócić do długości pasującej do ręki, przez co będzie dużo krótszy od lewego, czy może po prostu zrobić taką samą długość rękawów kierując się dopasowaniem do ręki lewej? U mnie w rodzinie, opinie są podzielone, dlatego pytam Was jako znawców tematu. 

Jest jeszcze jeden problem,  guziki w marynarce są wycięte (w sensie dziurki) w takim razie skrócenie rękawów, może być problemem bo będzie trzeba robić to zapewne od góry, myślicie że jest to do zrobienia bez większych problemów? Chyba że się mylę, i można ciąć od dołu? ;)

Ps: Wiem, że brązowe buty nie pasują na ślub, to tylko taka stylizacja do zdjęcia ;)

Pozdrawiam i liczę a liczne odpowiedzi

post-7847-0-99798600-1450633910_thumb.jp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie garnitur leży całkiem dobrze. Być może spodnie można minimalnie skrócić - zrobić skos, chociaż nogawka na Twojej prawej nodze układa się bardzo dobrze. Twój lewy rękaw, tak jak piszesz, do skrócenia.

 

W kwestii długości rękawów, ja bym dopasował rękaw koszuli i marynarki do długości ręki, choć jest to kwestia tak indywidualna, że chyba sam musisz zdecydować jak się lepiej czujesz. Nie pisałeś o tym, ale zakładam, że w miarę normalnie posługujesz się tą ręką, więc przy długim rękawie chyba nie będzie Ci wygodnie. Może powinieneś zrobić tak jak robisz z innymi ubraniami.

 

EDIT: W tym wypadku trzeba skrócić rękawy od góry i jest to możliwe, choć jest to operacja trudniejsza niż skrócenie rękawów od dołu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy innych ubraniach, nie ingerują w długość rękawa, jest po prostu dłuższy ale i tak zatrzymuje się na nadgarstku więc to nie jest problem ;) A ręką posługuje się tak normalnie jak tą drugą. Zmieniam biegi, etc. ;) Powiem szczerze, że bardziej zależy mi na kwestii wizualnej, bo z kwestią użytkową jakoś sobie poradzę ;)

Dzięki za opinie, a i apeluję do wszystkich o szczerość, jeżeli coś będzie faktycznie tragicznie wyglądało to proszę o tym mnie poinformować, nie obraże się ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym bardziej podtrzymuję opinię, że lepiej skrócić rękaw. Różnicy w długości rąk nie da się całkowicie ukryć, więc wydaje mi się, że estetyczniej wygląda krótszy rękaw (dostosowany do długości ręki) niż rękaw "wiszący".

Dobrze by było gdybyś zrobił zdjęcia na wprost względem aparatu z przodu, z tyłu oraz z boku. Wtedy można lepiej ocenić jak leży garnitur i czy marynarka wymaga taliowania. Zdjęcie, które wstawiłeś jest zrobione lekko z boku.

 

Wracając do samego garnituru. Garnitury Lantier są raczej w porządku, choć wydaje mi się, że ponad 2500 zł to trochę za drogo. Skoro udało Ci się go kupić taniej i dobrze leży to wszystko jest w porządku. Niektóre egzemplarze Lantier kosztują w czasie wyprzedazy 700 - 900 zł, ale nie wiem czy te najdroższe modele osiągają takie ceny. Jedyne co, to mógłby mieć szersze klapy, ale taka już jest "przypadłość" Vistuli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Aronem. Z tym, że jak na własny ślub, to ten garnitur jest zbyt jasny, zbyt mało formalny. 

 

Cena 1300zł, a nie wiadomo jaki producent popełnił tkaninę. Sama wełna dość delikatna, co wpłynie na jego szybsze zużycie. 

 

W tym budżecie, każdemu poleciłbym zakupy w SuSu. W tym Lantierzez dodatkowo wadzi mi stosunkowo wysoko położony guzik. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do koloru garnituru, pewnie masz rację że jest trochę zbyt jasny. Sam się nad tym zastanawiałem czy przypadkiem nie jest zbyt mało formalny. Jednak mimo wszystko się na niego zdecydowałem. Myślisz że będzie to dużym nietaktem wystąpić w takim na ślubie, czy może jednak przejdzie? :) Mówisz że wełna szybko się zniszczy, mam nadzieję że od leżenia pół roku w szafie w pokrowcu nie straci swojej świeżości? Chyba nie powinno nic się wydarzyć, prawda? Co do tego ze mogłem kupić w SS. Pewnie masz rację, ale jak to się mówi nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Prawdopodobnie nie będę kupował drugiego, chyba że ten waszym zdaniem zdecydowanie się nie nadaje, wtedy wezmę to pod uwagę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja autonomiczna decyzja :) Jednak chcąc się trzymać kanonu męskiej elegancji, to na formalne okazje jaką jest bez wątpienia własny ślub powinno się wybrać garnitur w stosownym kolorze/odcieniu. Podejrzewam, że 80% panów młodych w Polsce narusza zupełnie nieświadomie zasady i jakoś się ten świat kręci. Jednak jeśli przyszedłeś na to forum z zapytaniem i oczekujesz szczerości - to ją otrzymujesz :) 

 

 Uwaga o niższej wytrzymałości wełny ma sens, jeśli z garnituru zamierzałbyś korzystać po ślubie. Od wiszenia w worku mało co się niszczy - no chyba, że zagoszczą w nim mole :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, że przyszedłem tu po szczerość i po to żeby się uczyć ;) Ten kolor jest bardzo nietrafiony? Bo zaczynam się zastanawiać czy przez to nie wypadnę głupio, nie chciałbym żeby połowa gości stwierdziła że nie potrafię się ubrać ;) w każdym razie oprócz koloru co byś jeszcze zmienił?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zmienisz kolor, to zmienisz garnitur :) Sam w sobie jest niezły, jak na egzemplarz z wieszaka. Poza tym, nie martw się gośćmi, ale tym co będzie w Twojej głowie :) Jeśli uznasz, że taki jest OK, to tak będzie :) Co nie przeszkodzi pozostaniem w opozycji do zasad :) Ja mam trochę awersję do tych odcieni "blue" lansowanych przez nasze rodzime sieciówki bez opamiętania od 2-3 sezonów - wystarczy włączyć wiadomości w TV i mamy ich zatrzęsienie na każdą możliwą okazję :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Uwaga o niższej wytrzymałości wełny ma sens, jeśli z garnituru zamierzałbyś korzystać po ślubie. Od wiszenia w worku mało co się niszczy - no chyba, że zagoszczą w nim mole

 

 

Jak będziesz go trzymał długo w szafie to włóż lawendę, jakiś zapach obojętnie w jakiej formie, to nie żart. 

 

Buty będziesz miał te co na zdjęciu?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do butów, to tak jak pisałem w pierwszym poscie, jest to przypadkowa stylizacja ;) Na ślub założe czarne oksfordy, tylko muszę poszukać jakiś fajnych ;)

Poruszając temat zapachu, to czy ta lawenda, oprócz względów zapachowych będzie miała jakieś inne zastosowanie w pokrowcu? ;)

Kolejne pytanie, uważacie że ten garnitur, czarne oksfordy i bordowa mucha to dobre połączenie na swój ślub? Czy może jakieś inne stylizacje? Pomijając kolor garnituru, który jak już wiem, nie jest najlepszy ;)

 

Trochę martwi mnie to co napisał mosze, że może być problem ze skróceniem rękawów ;/ Mam nadzieję, że jednak znajdzie się ktoś kto zrobi to przyzwoicie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lawenda odstrasza mole.

 

Bordowa albo granatowa mucha (gładka albo w drobne polka dots) będzie ok, tak samo jak podobny krawat (albo np. szary w kratę Prince of Wales). Co do oxfordów, to zależy od budżetu, ale rzuć okiem na Yanko, Shoepassion albo wyprzedaż na Herringshoes (ja polecam buty wyprodukowane przez Cheaney, wielu Kolegów jest bardzo zadowolonych z butów Alfred Sargent).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem raczej o butach w granicach 600 zł, może trochę więcej, ale widzę ze może być z tym problem ;)

 

Jeśli zamierzasz zatrzymać garnitur w szafie i założyć formalne raz na "ruski rok" to bez sensu, abyś wydawał duże pieniądze na buty. W budżecie do 600zł spokojnie się zmieścisz, jeśli nie będziesz oczekiwał nadzwyczajnej trwałości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z garnituru będę korzystał pewnie częściej jednak poza swoim ślubem, będę zestawial go z brązowym obuwiem. Te czarne oksfordy będą głównie na ślub.

 

No to spokojnie możesz operować w klasie Berwick, Crownhill, Barker (np. te http://www.herringshoes.co.uk/product-info.php?&brandid=2&shoeid=5125).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moim zdaniem nienaturalna jest linia ramion, za bardzo opadają, co oznacza, że garnitur jest za duży w ramionach. Rękawy oczywiście do skrócenia, jednak z tym prawym może być problem, bo tam potrzeba go na pierwszy rzut oka trochę dużo skrócić. Nie widzę pleców więc nie wypowiem się jak tam wygląda. Co do koloru, wiele zależy o jakiej porze roku i godzinie bierzesz ślub, jeśli to wiosenno - letnie miesiące i godzina np. 15:00 to moim zdaniem kolor przejdzie.

 

Nie znam twoich możliwości finansowych, jednak ja osobiście rozważyłbym uszycie nowego garnituru, ślub to wielkie przeżycie i niepowtarzalna okazja, o której się pamięta całe życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za podpowiedzi, podobają mi się  te Barkery z linku.

Co do tych rękawów, to faktycznie będzie taki wielki problem je skrócić? czy Pan Mazur powinien sobie z tym poradzić?

Może podsuniecie mi jakirgoś dobrego krawca, który podoła z poprawkami garnituru na moją sylwetkę?

Ślub biorę w lipcu o 17. Więc wydaje mi się ze pora roku bedzie odpowiednia do tego koloru.

Ramiona za bardzo opadają? Czy być może nie jest to spowodowane tym, że moja postawa jest właśnie taka że ramiona mam opuszczone? ;)

Zwróciliście mi także uwagę na to ze ten garnitur może się szybko zniszczyć, sprzedawca w sklepie gwarantował mi że jest rto materiał najwyższej jakości, klasy premium. Mnie osobiście też wydaje się ze 100% wełna wysykoskrętna super 150's jest niezła. Chociaż zbytnio się na tym nie znam, to jak to w końcu jest? Zostałem wpuszcozny w maliny z tą jakością? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest tak, że p.Mazur sobie nie poradzi, a inny da radę. Ograniczeniem jest krój garnituru i ilość materiału, który umożliwi istotna modyfikację. Z pustego i Salomon nie naleje :) 

 

Musisz przyjąć, że podjęta decyzja zakupowa nie była najszczęśliwszą i teraz sytuacja wymaga kompromisów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby tak, ale pocieszam się tym faktem, że jakiego garnituru bym nie kupił, zawsze byłby problem z prawym rekawem ;]

No i cały czas mam nadzieję, że jednak po poprawkach krawieckich, mimo ze nie będzie to idealnie pasujący na mnie garnitur, to bede wygladał w nim poprawnie a nie jak, za przeproszeniem pajac ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.