Skocz do zawartości

Vistula Lantier - przeróbki


Robson1991

Rekomendowane odpowiedzi

A moim zdaniem nienaturalna jest linia ramion, za bardzo opadają, co oznacza, że garnitur jest za duży w ramionach

 

To jak ramiona opadają zależy od tego na czym wiszą czyli budowy noszącego (sam mam nawet bardziej opadające). Nie ma to żadnego związku z tym czy ramiona są za szerokie czy nie. W tej marynarce nie są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę mnie pocieszyłeś Ernestson, bo już się zastanawiałem czy cokolwiek da się z tego garnituru uratować ;)

Czy ktoś mógłby mi odpowiedzieć jak to jest z tą jakością materiału? Czy faktycznie jest klasy premium, czy jest to jakiś słaby/przeciętny materiał i dałem się wyrolować w sklepie? Przez to że piszecie o tym, ze szybko się zniszczy to zaczynam mieć wątpliwości co do jego jakości ;/ W zasadzie, to z logicznego punktu widzenia, najszybciej niszczy się coś, co jest słabej jakości. Więc domyślam się ze mogłem wpaść w marketingowa pułapkę ;) Chociaż z drugiej strony 100 % wełna skrętność 150's zgodnie z moją wiedzą nie powinna być taka zła, z powodu tej rozbiezności informacji zaczynam mieć mętlik w głowie jak to jest z tymi materiałami ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kupisz porcelanową filiżankę to logicznym jest, że będzie bardziej narażona na uszkodzenie niż kubek z hartowanego szkła :) Pomimo, że zapłacisz więcej. 

 

Nie szukaj pocieszenia w sprawie tego garnituru, przyjmij go z godnością. Lantier ma niezłe produkty, ale dokonany wybór nie jest optymalny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z delikatnością wełny 150s bym nie przesadzał. W pierwszej kolejności ma to być garnitur wizytowy, na bardzo ważną uroczystość. W związku z tym dobrze, że materiał jest szlachetny i delikatny, a nie roboczy. Ponadto nikt raczej w tym garniturze nie będzie pracował na budowie. :) To jest rzecz użytkowa i każde ubranie się kiedyś zniszczy, ale to nie znaczy, że mamy nie kupować delikatnych wełen, kaszmirów, czy jedwabiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając jeszcze do wątku oddania/wymiany garnituru myślę że jeśli chodzi o Vistulę to najlepiej kupować w ich sklepie internetowym, szczególnie jak już wiesz jaki rozmiar kupić, bez przeróbek i tak się wiadomo nie obejdzie.

Ja mieiąc temu kupiłem ten garnitur:

http://vistula.pl/garnitury/garnitur,id-66822

za trochę ponad 800 zł, (była dodatkowa promocja na rzeczy już przecenione) wełna 160's producent Tallia di Delfino. Garnitur wyniósł mnie tyle co ciebie ale jak dodam do tego kwotę jaką zapłaciłem za przeróbki u pana Basia.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładne plecy. W ogóle ładny garnitur.

 

Zupełnie nie rozumiem argumentu delikatności wełny 150s. Owszem, nie jest to roboczy garnitur, ale przecież ma być na ślub. Moim zdaniem większe szanse są na to, że Robsonowi się zmienią wymiary, gust, radykalnie zmieni się moda (np. na wysokość kozerki) albo przydarzy mu się jakiś drobny wypadek (rozdarcie spodni, zalanie atramentem) niż to, że wełna się zużyje. Zupełnie bym się tym nie przejmował.

 

Sam miałem na własnym ślubie poprawiany garnitur RTW (i to żadnej prestiżowej marki, byle Boss Selection) i nadal po (dwóch) latach, nabraniu perspektywy i doświadczenia uważam, że prezentowałem się bardzo OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ernestson: a tak fachowym okiem jakbyś ocenił rejon pleców na wysokości pach? rękawy też się trochę marszczą

 

Gdyby to było bespoke i przymiarka to pewnie zebrałbym trochę materiału na bokach pleców i kombinował, żeby wyprasować jak najwięcej wypukłości na wystające łopatki. Spodnią część rękawa z kolei skroiłbym trochę inaczej, tak żeby tych fałd było mniej (ale niekoniecznie żeby nie było ich wcale bo dają komfort przy wyciąganiu rąk do przodu). Ale to w bespoke w którym jednocześnie pacha byłaby wyżej więc powinno być wygodnie mimo mniejszych luzów. W RTW gdyby zebrać te plecy i zmienić rękaw tak, żeby z tyłu wyglądał idealnie to pewnie w marynarce dałoby się tylko stać na baczność a przy każdym ruchu ręką ciągnęłaby się na bicepsie i cisnęła z przodu pachy.

  • Oceniam pozytywnie 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zupełnie nie rozumiem argumentu delikatności wełny 150s.

 

Bo go nie było - nie w kontekście ślubu. Było wyjaśnienie. Później Aron postawił straw mana, a Ty się tym zasugerowałeś.

Wystarczy rzucić okiem na posty z 10:09, 10:17, 11:43, 12:00, 12:47, żeby zobaczyć, o co naprawdę chodziło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za opinie, 

W zasadzie mam jeszcze dwa pytanka

Pierwsze dotyczy wyboru pomiędzy krawatem a muchą, co powinno się założyć na tą okazję? Pytam ponieważ znalazłem sprzeczne informacje 

Drugie pytanie dotyczy już bardziej kolorystyki i stylizacji

Która opcja lepsza :

1. Bordo mucha biała poszetka czarne oksfordy

2. Krawat taki jak napisał kolega blekit, czyli szary w kratę Prince of Wales + biała poszetka i oczywiście czarne oksfordy

Z wypełniania butonierki kwiatkiem rezygnuje, czy to dobra decyzja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarówno krawat jak i mucha są dobrym wyborem. Mucha doda, moim zdaniem, całemu strojowi bardziej uroczystego charakteru, gdyż nie jest to element bardzo popularny na co dzień..

 

Obydwie opcje kolorystyczne będą dobre, sam musisz zdecydować co Ci się bardziej podoba.

 

Do butonierki jednak włożyłbym biały kwiat (koniecznie żywy), np. goździk. Tylko jeden kwiat, nie cały bukiet :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Złe elementy:

- buty

- stębnowanie na klapach marynarki

- marynarka jest za krótka i chyba za mała - załamanie w kształcie X w okolicach guzika

- mucha jest chyba fabrycznie zawiązana

- powinna być widoczna tylko główka kwiatka - powinien być "przeciągnięty" przez butonierkę

 

Dobre elementy:

- długość spodni i rękawów marynarki

- koszula

- biała poszetka (najlepsza byłaby lniana, ale trudno ocenić materiał na tym zdjęciu)

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem wam szczerze, że sam zastanawiałem się nad fabrycznie związaną muchą z Vistuli (mieli tam tylko takie) Jednak, coś mi się właśnie wydawało że to trochę faux pas ;)

Zastanawia mnie, dlaczego w takim miejscu jak Vistula, nie kładą nacisku właśnie na poprawną elegancje, tylko wciskają tego typu produkty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...dokładnie dlatego - bo to takie miejsce jak Vistula :).

 

Jeśli chcesz muchę (oczywiście wiązaną), to kup wcześniej (jak najszybciej) jakąś treningową. Ja np., choć we wiązaniu krawatów jestem niezły, a prace manualne mi niestraszne, do tej pory nie umiem porządne zawiązać muchy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.