Skocz do zawartości

Co mam dziś na sobie


Korneliuss

Rekomendowane odpowiedzi

A dziękuje :) krawat Bytom, kupiony ponad rok temu więc może być ciężko go upolować

Chociaż w sklepach stacjonarnych warto poszukać - może się trafić. 

 

Z tym że jeżeli już kupować krawaty w Bytom to polecam raczej w czasie wyprzedaży bo nie są one warte swojej regularnej ceny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Dwie poszety na raz to jakaś abstrakcja.

 

2. Twoje krawaty wyglądają tanio - jak z salonu mody męskiej "Krzysztof" w Piekarach Śląskich.

Połyskliwy żakard, dużo fioletu, dużo różu, "fantazyjne inaczej wzory" - to się nie może udać.

 

Skosztuj trochę klasycznego stylu:

 

Out7-A64.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Jestem jazzowym pianistą, więc mam swoje artystyczne prawa :P
2. Dwie poszetki są wg klasycznych zasad jak najbardziej poprawne (skoro są dwie brustasze)
3. Kwestia krawatów, to IMO bardziej kwestia złego światła i zdjęcia. Ten to William Hunt (cały haftowany), poprzedni E. Marinella (zdjęcie wyszło fatalnie), więc nie powinny wyglądać tanio.
Poza tym, lubię ję :)
Choć uważam, że ten tutaj jest trochę za mało mięsisty i za wąski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3. Kwestia krawatów, to IMO bardziej kwestia złego światła i zdjęcia. Ten to William Hunt (cały haftowany), poprzedni E. Marinella, więc nie powinny wyglądać tanio.

Poza tym, lubię ję :)

Choć uważam, że ten tutaj jest trochę za mało mięsisty i za wąski.

 

R50 opisał to trochę mocno, ale niestety celnie. Zakop go, najlepiej pod mocnym wpływem alkoholu, żebyś już nigdy nie znalazł tego miejsca :)

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może w innej stylizacji nie byłby zły. Być może na kimś drobnym wyglądałby proporcjonalnie. Może w innym czasie, jakieś 10 lat temu, byłby nawet modny. Jednak dzisiaj, na postawnym facecie i w takim zestawie, wygląda koszmarnie. Zdjąć, zakopać i zapomnieć, albo oddać wrogowi, niech cierpi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że jest za wąski i ogólnie mało klasyczny, ale reszta.....to już IMO rzecz gustu  :)

 

Tym sposobem można bronić butów z kwadratowym czubem czy kusych marynarek.

No przecież to też buty - mają podeszwę, sznurowadła, są ze skóry - rzecz gustu.

 

Tak niestety nie jest - kanony w męskim obuwiu zostały ustalone, podobnie jest z krawatami (proszę prześledzić ofertę klasycznych angielskich manufaktur, proszę prześledzić krawaty księcia Karola).

Ten krawat zupełnie nie mieści się w kanonie.

 

Pomijając już te dywagacje, to krawat jest brzydki, bo jest zbyt agresywny, odciąga uwagę od twarzy.

To jest w ogóle straszny problem na polskiej ulicy - masa jaskrawych, multikolorowych, połyskliwych, wąskich wiązadeł, mniej lub bardziej zabawnych.

 

Trudno się temu dziwić, skoro w każdym poradniku biznesowym przeczytamy, że "krawat to ten element, którym możemy się wyróżnić, pokazać swoją osobowość etc."

No to Janusze idą do sklepu i wyróżniają się na całego.

 

2. Dwie poszetki są wg klasycznych zasad jak najbardziej poprawne (skoro są dwie brustasze)

Nie widziałem żadnego arbitra klasycznej elegancji, który by się woził w ten sposób.

Generalnie w męskiej elegancji staranie się za bardzo jest gorsze, niż staranie się za słabo.

Nie wiem też, skąd to przeświadczenie, że we wszystko, co wolne, trzeba coś wkładać. Otóż wcale nie trzeba. Poszetka to tylko 0,000001% dobrego fitu, czasem można, a czasem trzeba z niej w ogóle zrezygnować - i nic się nie stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat poszetki jest bezsensownym biciem piany. Nigdy nie widać obu. Może dlatego tego nie widziałeś u żadnego arbitra. Jeśli przekładałbym z marynarki do płaszcza to byłoby jak rozumiem ok...?

Inaczej. Włosi tak noszą poszetki. Jestem w połowie jednym z nich, więc sobie tak noszę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie w męskiej elegancji staranie się za bardzo jest gorsze, niż staranie się za słabo.

To jest akurat dobrze powiedziane, należałoby jeszcze dodać, że owo staranie się za bardzo - bardzo rzuca się w oczy i na ogół daje efekt odwrotny do zamierzonego przez starającego :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.