lukmal Napisano 20 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 20 Grudzień 2016 Panowie odświeżę temat. Zaniosłem swoje buty do szewca aby podzelował czubki bo szew zaczął sie przecierać. Dziś odbieram buty i niespodzianka. Na lewym bucie baardzo głębokie zadrapania, i naderwanie skóry. Oczywiście butów nie odebrałem a Pani wydająca mi buty kazała mi przyjść jutro jak będzie właściciel. Mam jeszcze potwierdzenie ze buty zostawiłem, natomiast nie.dostałem paragonu za wykonaną usługę. Dodam że buty są praktycznie nowe, może z pięć razy na nogach. Cholewka wygląda jak by nigdy nie były używane (prócz rys które zrobił szewc). Co jutro powiedzieć właścicielowi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swordfishtrombone Napisano 20 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 20 Grudzień 2016 Straszne rzeczy. Daj spokój, tłuszcz, pasta i za parę tygodni zapomnisz o całej historii. Powiedz szewcowi, że jesteś niezadowolony z usługi i żeby to zapastował, a następnym razem i tak pójdź do konkurenta. To są buty, i tak wcześniej czy później by im się takie kuku zrobiło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szewc24 Napisano 20 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 20 Grudzień 2016 Jeżeli jest to powierzchniowe uszkodzenie skóry, to można zrobić tak jak radzi Ci @swordfishtrombone przy czym ta usługa raczej nie powinna być płatna. Jeżeli natomiast doszło do przerwania skóry (prawdopodobnie uszkodzenie powstałe na skutek obróbki na maszynie z pasem bezkońcowym), to tu już masz pełnię praw do dochodzenia swoich roszczeń z tytułu zniszczenia powierzonego mienia (przynajmniej w teorii). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mosze Napisano 20 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 20 Grudzień 2016 30 minut temu, swordfishtrombone napisał: Daj spokój, tłuszcz, pasta i za parę tygodni zapomnisz o całej historii. Powiedz szewcowi, że jesteś niezadowolony z usługi i żeby to zapastował, a następnym razem i tak pójdź do konkurenta. To są buty, i tak wcześniej czy później by im się takie kuku zrobiło. ??? Jak oddajesz samochód na przegląd i odbierasz obity to prosisz o zamazanie lakierem w sztyfcie? Przecież to jest jakieś niewyobrażalne partactwo. Aż mnie zatkało, jak to zobaczyłem. Buty uszkodzone podczas zelowania? Nie wiem, co bym zrobił, ale na pewno zażądał odszkodowania. Nigdy więcej bym nie skorzystał z usług partacza. PS. Dodam jeszcze, że czasami może się zdarzyć błąd, nieuwaga itp. - ale szewc powinien SAM przyznać się do winy, pokazać uszkodzenie, zaproponować sposób naprawy i rekompensatę. Zwrot w ten sposób to są jakieś jaja. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiance Napisano 20 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 20 Grudzień 2016 @lukmal na Twoim miejscu nie martwiłbym się tym co powiedzieć właścicielowi (zgaduję, że firma z Warszawy?). Zapytaj co on proponuje w związku z sytuacją, bo kłopot powstał nie z Twojej winy. Ja bym się spodziewał, że płatność za zelowanie jest anulowana a buty wzięte na warsztat aby przywrócić im pierwotny stan najlepiej jak się da. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukmal Napisano 20 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 20 Grudzień 2016 Doszło do przerwania skóry. To zimowe buty Timberland szyte w gyw, na czubkach podeszwy jest widoczny szew (reszta szwów w krytym kanale) i gdzieś na oblodzonym chodniku naderwałem szew, dlatego oddałem do zelowania. W rzeczywistości wygląda to jeszcze gorzej. Jutro rano idę do tego "fachowca", zobaczymy co powie i dam znać. Dzięki Panowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiance Napisano 20 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 20 Grudzień 2016 9 minut temu, xkoziol napisał: I po co to zelowanie (nowych butów)? bo może mają niezbyt pancerny krupon? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukmal Napisano 20 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 20 Grudzień 2016 @damiance Szewc z Kielc. W tym przypadku to raczej nic nie zrobi skóra jest przerwana i będę się domagał zwrotu kwoty jaką zapłaciłem za buty (980zł) Buty praktycznie nowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swordfishtrombone Napisano 20 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 20 Grudzień 2016 35 minut temu, mosze napisał: ??? Jak oddajesz samochód na przegląd i odbierasz obity to prosisz o zamazanie lakierem w sztyfcie? Przecież to jest jakieś niewyobrażalne partactwo. Aż mnie zatkało, jak to zobaczyłem. Buty uszkodzone podczas zelowania? Nie wiem, co bym zrobił, ale na pewno zażądał odszkodowania. Nigdy więcej bym nie skorzystał z usług partacza. Akurat siedzę teraz w tego typu sprawach i wierz mi, wiem bardzo dobrze jak moich praw dochodzić. Wiem też z doświadczenia (swojego i innych), że na ogól po prostu nie warto, nie o taką głupotę. Polskiego kc nie czytałem od paru lat, ale strzelam, że elementem umowy z szewcem jest umowa przechowania, więc szewc ma obowiązek wydać Ci ruchomość w stanie niepogorszonym. Napisz mu o tym list, zacytuj jakiś artykuł, poproś kolegę, żeby przybił pieczątkę z orzełkiem i masz za tydzień nowe buty. To chciałeś usłyszeć...? Przesłanie mojej rady było takie, żeby się nie stresować - porządny rzemieślnik tak załatwi sprawę, że będziesz zadowolony, a z nieporządnym nie ma co robić biznesu. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiance Napisano 20 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 20 Grudzień 2016 Uff ...a już myślałem, ze z Warszawy 980 pln i szewc z Kielc to nie wróży dobrze. Niektórzy rzemieślnicy żyją w świecie butów max za 400 pln i mało który pomyśli o jakimś sensownym zabezpieczeniu przed takimi wypadkami. Może robił w poniedziałek? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szewc24 Napisano 20 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 20 Grudzień 2016 @swordfishtrombone po wykonaniu usługi, jeżeli uważamy, że jest ona niewłaściwie zrobiona, mamy prawo wezwać wykonawcę do usunięcia wad/poprawienia usługi. W tym wypadku nie ma możliwości poprawy bez uszczerbku wizualnego. W związku z tym wg mnie wchodzi w grę odszkodowanie za uszkodzenie mienia powierzonego. Na całościowy zwrot kwoty bym nie liczył, ale pewien procenta wartości obuwia powinien być zwrócony. To jak ze szkodą całkowitą auta - niby jest ochrona ubezpieczeniowa, ale w większości przypadków jest się "w plecy". @damiance- nie ma sensownego zabezpieczenia. Jest to obróbka maszynowa i doświadczenia, precyzji nic nie zastąpi. Można zawierać umowy ubezpieczenia mienia powierzonego, które ulegnie uszkodzeniu w trakcie naprawy, ale najczęściej jest klauzula "na pierwsze zdarzenie", poza tym wymaga to dokładnego udokumentowania i nie wygląda to kolorowo w praktyce. @lukmal Tak, jak wspomnieli Koledzy, udaj się do zakładu, przedstaw swoje stanowisko, opisując stan oddanych butów, ale co do formy rekompensaty zażądaj propozycji od szewca - w końcu to on uszkodził buty. Sugeruję mieć ze sobą jakiegoś świadka, lub włączyć nagrywanie, bo w takich sprawach im dłużej się toczą, tym większe istnieje ryzyko późniejszego mataczenia. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukmal Napisano 21 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 21 Grudzień 2016 @szewc24.pl Da radę cos z tymi butami zrobić i ile by to kosztowało. Na pewno temu partaczowi nie zostawię, jeśli nie będzie chciał oddać całości za buty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szewc24 Napisano 21 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 21 Grudzień 2016 Dać, to się pewnie da. Plus jest taki, że zniszczenie jest w miejscu, gdzie jest utwardzany podnosek, więc jest pewna baza pod spodem skóry, dzięki czemu można to w pewien sposób "wyszpachlować". Minusem oczywiście jest miejsce, w którym to powstało i trudno powiedzieć, czy aby końcowy efekt wizualny był akceptowalny, nie należałoby najlepiej pracować na obu czubkach butów, zmieniając trochę charakterystykę skóry, najczęściej idąc w stronę lekkiego wygładzenia jej powierzchni. Takie przypadki, to zawsze indywidualne podejście do tematu sposobu naprawy jak również i kosztów. Trzeba widzieć już buty "na żywo", by móc się w jakikolwiek sposób wiążąco wypowiedzieć. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiance Napisano 21 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 21 Grudzień 2016 9 godzin temu, szewc24.pl napisał: @damiance- nie ma sensownego zabezpieczenia. Jest to obróbka maszynowa i doświadczenia, precyzji nic nie zastąpi. Można zawierać umowy ubezpieczenia mienia powierzonego, które ulegnie uszkodzeniu w trakcie naprawy, ale najczęściej jest klauzula "na pierwsze zdarzenie", poza tym wymaga to dokładnego udokumentowania i nie wygląda to kolorowo w praktyce. miałem na myśli BHP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szewc24 Napisano 21 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 21 Grudzień 2016 Tak, tylko BHP ma chronić pracownika, a nie mienie powierzone. W tym przypadku zgadzamy się chyba wszyscy, że szewc wyszedł z "katastrofy" bez szwanku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Najmniejszy Napisano 21 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 21 Grudzień 2016 17 godzin temu, lukmal napisał: Oczywiście butów nie odebrałem a Pani wydająca mi buty kazała mi przyjść jutro jak będzie właściciel. Kto wie, może właśnie dlatego go przy odbiore nie było, że został uszkodzony? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swordfishtrombone Napisano 21 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 21 Grudzień 2016 Ech, myślałem, że to ja mam skrzywienie na punkcie takich rzeczy, ale uspokoiliście mnie - jestem normalny. Niektóre moje buty (i to garniturowe) są droższa i mają większe zarysowania (oczywiście przykryte kosmetykami) i nic sobie z tego nie robię. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pi_senny Napisano 21 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 21 Grudzień 2016 Raczej nie do końca. Czym innym jest uszkodzenie samemu zahaczając o krawędź drzwi, wystający z ziemi drut, kamień czy cokolwiek innego co wyrysuje nam na bucie jego historię. A czym innym jest oddanie pary butów do usługodawcy w konkretnym celu i otrzymanie ich z powrotem poważnie uszkodzonych. Jesteś pewien, że Twoje nastawienie byłoby jednakowe w obu przypadkach? Zatem gratuluje psychiki albo grubego portfela. Zapastować i zapomnieć? Tak kreujemy patologie wśród usługodawców. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yarek Napisano 1 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 1 Styczeń 2017 Witam Serdecznie w Nowym Roku Podpinam się pod temat o wdzięcznym tytule. Również mam tzn. miałem pewien problem z szewcem, tak samo jak miałem kiedyś jedną parę butów więcej. Buty zgodnie z uzgodnieniami, odesłałem na wskazany adres w STYCZNIU 2016r Zaniepokojony kilkunastoma wiadomościami bez odpowiedzi, szewc w końcu zadeklarował naprawę w czerwcu 2016r Rozumiem że uszkodzenia mechaniczne którą chciałem naprawić mogły być nieusuwalne jednak to nie zwalnia (przynajmniej moim penie błędnym zdaniem) do informacji w tym zakresie i zwrotu obuwia (oczywiście wcześniej chciałem uiścić stosowną opłatę). Rozumiem że niektórzy mają "lekkie" podejście do biznesu, czasem przez roztargnienie, brak planu pracy zapominają ... "miałem się tym zając,... odpisać" jednak nie sposób przeoczyć kilkunastu maili, tym bardziej że "szewc" w kontaktach swojego e-sklepu również posiada ten sam adres e-mail. Na tym forum jak jeszcze kilku sieci, spotkałem się z pozytywną opinią na temat świadczonych przez Pana Szewca usług. Z pewnością tak było, może dlatego że kilka osób zna osobiście, opisuję swój przypadek który również jest prawdziwy i mam zapisaną korespondencję na potwierdzenie gdyby ktoś próbował mi zarzucić czarny PR. Mogliśmy załatwić sprawę na PW, próbowałem w kilkunastu wiadomościach e-mail więc proszę wybaczyć ale tutaj i na żadnym innym forum na którym opisze przedmiotowy przypadek nie będę podejmował dyskusji z Panem Szewcem Pewnie wielu się zdziwi że chodzi o usługi SZEWC24 klik Nie polecam sklep Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szewc24 Napisano 1 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 1 Styczeń 2017 Szanowny Panie Jarosławie, W odpowiedzi na Pana post, zamieszczam jeden z maili, który do Pana wysłałem swego czasu. Nie publikuję Pana wiadomości, gdyż nie mam do tego upoważnienia. Mam nadzieję, że po przeczytaniu, każdy wyrobi sobie odpowiednie zdanie. edit : Miałem poprzestać na zamieszczeniu tylko screenu powyżej, ale bardzo nie lubię, gdy ktoś kłamie, szczególnie publicznie, w związku z tym zamieszczam kilka dodatkowych informacji : 1. Pan Jarosław nie wspomina o jednym (zapewne w Jego mniemaniu mało istotnym) szczególe. Po wysłaniu do mnie obuwia, przez ponad 4 miesiące nie przyjmował ode mnie połączeń telefonicznych (było trochę prób kontaktu z mojej strony). Napisał następnie maila, na którego odpowiedź udzieliłem odpisując jak powyżej. W odpowiedzi z kolei na tego mojego maila powyżej, przeprosił mnie za to, że nie poinformował, że ma problemy z głosem i specjalnie nie odbierał telefonów ode mnie, a także nie poinformował mnie o tym fakcie wcześniej. 2. Pan Jarosław pisze, że nie otrzymał wiadomości na rzekomo wysłane kilkanaście mailii. Otóż nie otrzymał informacji jedynie na dwa maile, pisane zresztą na adres mailowy przyporządkowany do sklepu, a nie taki jak jest podany w zakładce kontakt na stronie wwww. Adres mailowy sklepu jest zupełnie inny, a sam sklep nie funkcjonuje jeszcze normalnie, przez co wiadomości przesyłane z formularza kontaktowego odczytywane są z bardzo dużym opóźnieniem, praktycznie w chwili, gdy pracuje się na zapleczu sklepu. 3. Pan Jarosław NIGDY nie kontaktował się przez PW tego forum, jak mogłoby wynikać to z Jego wpisu. 4. Rzeczywiście, znam osobiście kilku Kolegów Forumowych, ostatnio miałem nawet przyjemność poznać nowych w tę sobotę w Warszawie. Nie jest prawdą, że traktuję wybiórczo Klientów, wykonując usługi inaczej osobom, które znam, a inaczej pozostałym klientom. Na tym forum, bez problemu można odnaleźć wpisy, że niekiedy coś znacznie się przeciągało, lub też ktoś szukał ze mną kontaktu np. przez czat forumowy. Różnica w różnych terminach wynika z prostej przyczyny, a mianowicie kategorii naprawy. Jeżeli jest to zelowanie, wymiana fleków, itp. to odbywa się to często z dnia na dzień. Inne naprawy/przeróbki/farbowania trwają czasem tygodniami, a były przypadki, że realizacja przeciągnęła się do kilku miesięcy. Na tym kończę definitywnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bacio Napisano 1 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 1 Styczeń 2017 8 godzin temu, szewc24.pl napisał: Nie publikuję Pana wiadomości, gdyż nie mam do tego upoważnienia. Możesz. Właścicielem listu jest adresat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mosze Napisano 2 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 2 Styczeń 2017 Panowie... Posty wiszą, bo moderator mosze moderował do ok. 18:00, a potem oddawał się obowiązkowm rodzinnym, po czym teraz znowu moderuje, ale najpierw musi się wgryżć z zagadnienie, co po dwóch kieliszkach wina nie jest proste. Proszę się nie doszukiwać spisków. PS. Użytkownik @Yarek zgłosił zastrzeżenia (choć nie wiem, czy wątek o "nieuczciwym" szewcu jest stosowny), szewc @szewc24.pl odpowiedział, dalsza dyskusja została wycięta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Clovis Napisano 3 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 3 Styczeń 2017 A ja, jako prosty uczestnik pewnego eksperymentu kulturalnego, jakim jest ten portal internetowy, proszę też zwolenników klasycznej elegancji o klasyczny umiar. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mosze Napisano 3 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 3 Styczeń 2017 Jeszcze kilka uwag na spokojnie. Sytuacja, w której świeży użytkownik forum wystawia negatywną opinię uznanemu na forum rzemieślnikowi jest wątpliwa, ale to nie oznacza, że takie posty trzeba ciąć. Po pierwsze, to byłaby cenzura, a po drugie, obniżenie poziomu usług może się zdarzyć, choćby z powodu zatrudnienia niesolidnego pracownika i braku kontroli. Użytkownik się poskarżył, szewc sprawę wyjaśnił, jest OK. Dalsza dyskusja była już niepotrzebnym biciem piany, ale akurat nie było komu jej przyciąć. Druga sprawa - nie sądzę, aby taki post (zarzut dotyczący zbył długiego terminu usługi) był w stanie zniszczyć renomę uznanego na forum rzemieślnika i spowodować jakiś uszczerbek (np. odpływ klientów). Do tego potrzebnych by było więcej negatywnych opinii - o spadku jakości, zawyżaniu cen, niedotrzymywaniu krytycznych terminów (ktoś nie miał butów na ślub, bo szewc nie zdążył w uzgodnionym terminie) - najlepiej zgłaszanych przez wiarygodnych użytkowników. Dlatego doszukiwanie się spisków jest niepotrzebne. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koval Napisano 3 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 3 Styczeń 2017 Jako stały klient Rafała (@szewc24.pl) mogę tylko powiedzieć, że każdorazowo, przed wysłaniem butów, kontaktowałem się z nim i zawsze 'straszył' odległym terminem wykonania usługi, pozostawiając mi ostateczną decyzję. Zazwyczaj ostateczny czas realizacji był jednak krótszy niż deklarowany, a ja, będąc zadowolonym z jakości, nie mam dylematów z ponownym korzystaniem z Jego usług. Ps. Nie jesteśmy dobrymi znajomymi, ba - nigdy się nie widzieliśmy (kontakt tylko mailowy i telefoniczny). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.