Forumowa poradnia stylistyczna

[pablocito]

Moim zdaniem ten garnitur za regulraną cenę to wyrzucone pieniądze. Nawet przeceniony o 70% to wyrzucone pieniądze.
P. S. Tu pierwszy lepszy dostępny w Twoim rozmiarze za podobne pieniądze:

https://www.otrium.pl/product/dark-grey-havana-suit-4?utm_source=share%20button&utm_medium=user%20generated&utm_campaign=ios%20app
P. S. 2
A tu dzięki koledze [mention]Szydlowsky [/mention] nawet podobny i już nieprzyzwoicie tani:

https://www.otrium.pl/product/mid-blue-checked-napoli-suit-2?utm_source=share%20button&utm_medium=user%20generated&utm_campaign=ios%20app

[dewtain]

Cześć,

potrzebuję pomocy w wyborze krawatu na własny ślub. Garnitur będzie grafitowy model Henry z poszetki, do tego czarne oksfordy, bordowe skarpety, biała koszula i bordowe szelki, biała poszetka. Problem mam z wyborem krawatu do tego zestawu, możecie pomóc? Jaki kolor by był odpowiedni?

 

Dzięki bardzo!

[Servetch]

Przemyśl te bordowe szelki i skarpetki. W teorii to fajny pomysł, w praktyce na ślubie chcesz wyglądać po prostu elegancko.

 

[Szydlowsky]

@dewtain skarpety najlepiej w kolorze butów lub spodni , ja osobiście najczęściej dobieram pod kolor spodni .  

Szelki w kolorze garnituru lub białe w przypadku białej koszuli , bordowy krawat napewno dobrze zagra , biała poszetka , ewentualnie biała z obszyciem w kolorze krawata . 

Za dużo bym nie kombinował 🙂

 

 

 

[pablocito]

Ja bym nawet nie kombinował z obszyciem poszetki. Biała lniana. Obszycie, skarpety i szelki są super ale nie na własny ślub.

[Servetch]

Teraz sprawdziłem, że ten garnitur Henry to dwurzędówka, więc kolor szelek i tak nie ma większego znaczenia, nikt nie powinien ich zobaczyć. Ja postawiłem na jasnoszary krawat POW, ale to do granatowego garnituru, do grafitowego chyba lepiej coś kolorowego.

[papiez_]

Szelki to przecież nie ozdoba i z założenia nie będzie ich widać. Tym bardziej w dwurzędówce, bo Henry z Poszetki, jak dobrze pamiętam, taką ma właśnie marynarkę. Nie widzę problemu.

[tryhp3]

SuSu też przeważnie grafitowe garnitury pokazuje z jaśniejszym szarym krawatem. Ale moim zdaniem bordo ożywia taki garnitur. 

[mosze]

Z grafitem jest podobny problem, jak z czarnym, osoby o jasnej karnacji źle w nim wyglądają. Nadaje się na okazje wieczorowe.

[lubo69]

To jest uproszczenie, z którego można wywnioskować, że osoby o jasnej cerze powinny paradować nago (granatowy też do nich nie pasuje, brązowy również) i generalnie najlepiej zostać Murzynem. Ja na przykład, kiedy byłem młody, byłem Murzynem, grałem w kosza i nosiłem co popadnie. Obecnie, z jasną karnacją, oceniam przydatność stroju także do zarostu i okularów. Duży kontrast na twarzy uzasadnia kontrast w ubiorze.

[dewtain]

Dzięki bardzo Panowie! Pójdę za radą @Szydlowskyi skarpety będą w kolorze spodni i szelki białe, więc z bordowym krawatem do tego zestawu nie będzie problemu. 

Mam jeszcze pytanie, czy kamizelka również obowiązkowo?

[Szydlowsky]

@dewtainprzy dwurzędowym garniturze oczywiście bez kamizelki .

[tryhp3]

23 godziny temu, lubo69 napisał:

To jest uproszczenie, z którego można wywnioskować, że osoby o jasnej cerze powinny paradować nago (granatowy też do nich nie pasuje, brązowy również)

Niby panuje pogląd, że na graficie są lepiej widoczne niedoskonałości słowiańskiej urody.

[Wodzu]

Co by rozruszać trochę forum, podzielę się swoimi wątpliwościami i przy okazji proszę o Wasz komentarz w poniższej niezwykle istotnej dla planety sprawie.

Marynarka Berg&Berg, rozmiar 50 w wersji long (79cm długości po plecach od wszycia kołnierza!). Moje wątpliwości dotyczą jej długości i obszerności rękawów. Mam długie ręce i długość wydaje się ok, ale jednak gdybam, czy nie jest za długa? Druga sprawa to te rękawy - to full cut i tak też opisuje ją sprzedawca, ale jak Wam to się widzi? Mnie się podoba to, w jaki sposób się układają, ale jednak wątpliwości są...

Plecy wydaje mi się, że są do opanowania u krawca. Skłaniam się ku temu, żeby ją zostawić.

[Velahrn]

2 godziny temu, Wodzu napisał:

Co by rozruszać trochę forum, podzielę się swoimi wątpliwościami i przy okazji proszę o Wasz komentarz w poniższej niezwykle istotnej dla planety sprawie.

Marynarka Berg&Berg, rozmiar 50 w wersji long (79cm długości po plecach od wszycia kołnierza!). Moje wątpliwości dotyczą jej długości i obszerności rękawów. Mam długie ręce i długość wydaje się ok, ale jednak gdybam, czy nie jest za długa? Druga sprawa to te rękawy - to full cut i tak też opisuje ją sprzedawca, ale jak Wam to się widzi? Mnie się podoba to, w jaki sposób się układają, ale jednak wątpliwości są...

Plecy wydaje mi się, że są do opanowania u krawca. Skłaniam się ku temu, żeby ją zostawić.

Marynarka wygląda naprawdę dobrze, z niewielkimi poprawkami będzie super!

Długość jest naprawdę ok, właśnie taka ma być, to współczesne marynarki są zdecydowanie zbyt krótkie

 

[chylonczyk]

Zdecydowanie byłbym na tak. 

[pablocito]

Ja bym skrócił jednak rękawy o te 1,5 cm bo mankiety koszuli będą już włazić na dłonie jeżeli będziesz chciał żeby wystawały spod marynarki. Rękawy mają obecnie długość właściwą rękawom koszuli. Reszta moim zdaniem wyglada bardzo dobrze. Długość marynarki jest idealna.

[tryhp3]

13 godzin temu, pablocito napisał:

Reszta moim zdaniem wyglada bardzo dobrze. 

Czyli pleców byś nie ruszał? Niby są małe fałdki, ale zapewne model stoi na baczność, po zluzowaniu pewnie będę znikome.

[pablocito]

Nie znam się na technikaliach i nie wiem, czy można coś poprawić w plecach, ale pewne naddatku w okolicach łopatek na pewno muszą być, żeby się dało poruszać rękami. Według mnie to nie jest nic rażącego.

[Coven]

Ja bym skrócił ciut rękawy i nosił. Z tymi fałdami na plecach to raczej nie ma co kombinować, bo może i da się je zminimalizować, ale będziesz później chciał się po coś schylić, to będziesz jak T-Rex. 😅

Z prawej strony masz jakby mocniej opadający bark i dlatego trochę bardziej się łamie (może poduszka by wystarczyła?), ale już z przodu wyglądają na równe...

U siebie w SuSu zauważyłem, że w zależności od materiału i rozmiaru (94 lub 98) ten naddatek układa się albo podobnie do Twojego, albo zaraz przy miejscu wszycia rękawa, przez co całe plecy są ładne i gładkie.

Także myślę, że mogę w imieniu społeczności BWB wydać wyrok...



NOSIĆ!

[Wodzu]

Dzięki Panowie, przekonaliście mnie ostatecznie. W celach porównawczych i edukacyjnych wrzucę też zdjęcia po przeróbkach - może to komuś pomoże w podobnych dylematach.

[mosze]

Marynarka OK.

[Kyle]

Ciemnozielony garnitur - chwilowa moda a'la Pitti Uomo, czy trzecia (odważniejsza) opcja w klasyce po szarościach i granatach? Marynarka od takiego garnituru osobno z odd trousers - szare, brązowe?

[tryhp3]

Mój kuzyn szył ciemną butelkową zieleń na ślub. Jak dla mnie zlewa się z grafitami i granatami. 

W wojsku używa się zielonych mundurów od koszar po defilady, ale np. do biznesu raczej ten kolor się nie nadaje.

[Talonxx]

Hej, to ja również podzielę się swoimi wątpliwościami i przy okazji proszę o komentarz odnośnie ostatniego zakupu na Otrium.
Przy okazji dla niezdecydowanych - przyłączam się do grona osób zadowolonych - abstrahując od dopasowania, marynarki przyszły w nienagannym stanie.
Z gory przepraszam za jakosc zdjec.
Która z marynarek bedzie:
a) bardziej uniwersalna do zestawu koordynowanego (marynarka do noszenia na co dzień do koszuli lub nawet czescej golfu razem ze spodniami wełnianymi lub równie często casualowo z jeansami). 

b) lepiej leży? Rozmiar obu 50.