Królewski Herb, własne doświadczenia

[MichalJ]

Witam,

Czy może ktoś wrzucić zdjęcia kh linii królewskiej po kilku miesiącach użytkowania?

Jestem ciekawy czy są warte ceny 599 PLN.

[Friedman]

Nie są i było to mówione wiele razy.

[Bonus]

WIdzę, że opinia forumowiczów odnośnie tych butów jest raczej nieprzychylna. Porównuje się tutaj jednak droższe modele KH z uznanymi markami takimi jak Loake.

Moje pytanie takie: czy np. brązowe Oksfordy tej firmy naprawdę nie są warte 300zł? W sklepach nie można NIC klasycznie wyglądającego znaleźć za tą cenę, nie wspominając już o skórzanej podeszwie czy butach szytych, a nie klejonych.

 

[mosze]

Być może to nie jest kwestia wartości, ale obserwacji, że butów za 300 zł po prostu nie ma sensu kupować, bo w tej cenie nie da się zrobić w miarę porządnych.

[Leppard]

Czyli ktoś, o niezbyt zasobnym portfelu, nie ma wstępu do świata klasycznej męskiej elegancji bo jego buty nie będą za pierdylion, w marynarce znajdzie się "dodatek plastiku" tak do 10%, kupuje koszule na których można odnaleźć wystającą nitkę itp? I nie ważne, że człowiek się stara, dobrze łączy, kolory, faktury ubioru ale i tak jest dzieckiem "gorszego boga" (sortu, aż się ciśnie na usta) bo na nogach ma nie ma np. Yanko (a nawet jak ma to mu się np. przyszwa nieschodzi  i też ma ból /pewnie i fizyczny, bo by zadać szyku stopy muszą cisnąć się w takich "skokach"). Czytając codziennie to Forum dochodzę do przekonania, że nie jest to miejsce gdzie można znaleźć radę "co wygląda w miarę klasycznie/ jest klasycznym elementem męskiego stroju", o ile nie ma tam odpowiedniej metki. A takim miejscem to forum powinno być. Uwierzcie mi, są osoby, które nie mogą sobie pozwolić na buty za ponad 1000 zł, a chcą wybrać z dostępnych w sklepach w miarę klasyczne wzory (przy całej świadomości pewnych braków w jakości/wyglądzie). I tu takiej porady nie uzyskają (pomijam polowanie na tzw. okazje, bo przy popularnych rozmiarach jest to naprawdę trudna sztuka). Porównując to Forum np.: do KMZiZ (gdzie wielu z Was też się aktywnie udziela) nie zauważyłem, by tam ktoś początkującym forumowiczom na pytanie np. jaki zegarek typu diver do 500 zł radził od razu: "Do 500 nie można zrobić dobrego zegarka, odłóż i kup np. Orisa (Rolex chyba by był przesadą w tym porównaniu) /wiem - zegarki a odzież/buty dwa inne światy/. Nie, tam można uzyskać info, że np.: taki a taki model Orienta czy Seiko za ok 500 to też dobry wybór. Wiem, nikt nie zmuszał do rejestrowania się tu, na tym Forum i mogę sobie iść w .....(tu wstaw eleganckie słowo ) ale taka mnie nachodzi refleksja, gdy czytam to Forum. Jest ona przykra, więc sobie o tym popisałem. Przepraszam za off top. Uprzedzając pytania. nie mam butów KH, nie ma  też Yanko mam G&B (nie wiem czy w Yanko i inne bym swoja "płetwę" wcisnął ;). Pozdrawiam i wracam do czytania. Przemek 

[TDab]

Może nie jestem doświadczonym użytkownikiem forum - ale we wskazanym budżecie widzę dwie opcje, które są zdecydowanie lepsze niż buty KH:

- TK Maxx - wyłowiłem Barkery oraz Loake w cenie do 285 zł za parę, nieraz widzę na normalniejszych stopach niż moja (12 UK) także inne pozycje

- ebay - czekam właśnie na dwie pary seconds Meermina w cenie za parę odpowiednio 330 zł i 350 zł

Więc się da, tylko warto przeczytać dokładnie forum. Powyższe dwie opcje wiele razy się tu powtarzają.

 

[Leppard]

Otóż czytam dokładnie, o polowaniu pisałem, przy bucie 40-41 i bardzo szerokiej stopie okazji jak na lekarstwo

[Aver]

To nie jest kwestia tego, że jak ktoś nie ma Yanko, to jest gorszy. Po prostu sami, kupując buty z niższej półki, możemy się dość szybko rozczarować. A skoro da się w podobnej cenie znaleźć przy okazji różnych promocji G&B i inne marki, to może lepiej poczekać i poświęcić trochę czasu na poszukiwania, a przez to dłużej cieszyć się zakupem.

[szewc24]

@Leppard rozglądnij się za Gordon Bros, to naprawdę dobre buty na początek.

edit :

doczytałem, że masz już G&B

[Lebowski32]

Leppard - chciałbym kupić nowe ładne alufelgi do auta. Niestety nie mogę znaleźć kompletu za 500 złotych. Dlaczego? Przyczyny odnajdziesz łatwo. Z przyczyn analogicznych nie znajdziesz dobrych butów po 300 złotych.

[leonid]

Może i nie ma dobrych butów za 300zl, ale przynajmniej można kupić ładne buty za 300zl.

[Leppard]

Ot właśnie można znaleźć ładne  i czasem o to chodzi szukającym Waszych porad. Ja już nauczyłem się że jak szukam trzewików i mam np. do wyboru takie https://www.rylko.com/pl/produkt/IPDW71_HU1,123580,30.html (te z wyglądu są dla mnie nawet nawet)  takie http://www.kazar.com/pl/sklep/10636-brazowe-trzewiki-meskie-27713-01-02.html (te natomiast nie)  oraz takie https://www.sklep.klasycznebuty.pl/784,berwick-266-castano.html to, po lekturze Forum oraz uwzględniając cenę/jakość, wybór jest tylko jeden - Berwick. Ale Berwick nawet w promocji (była niedawno) to i tak ok 720 zł, natomiast pozostałe w wyprzedaży będą... no właśnie ile mogą być, pewnie i -50%-70%. I jak ktoś nie jest dobrym myśliwym okazji "przełowcą"  internetu, a nie bardzo może wydać i te 700 z hakiem a chce mieć ładne buty, to ku czemu ma się zwrócić? Może starajcie się czasem wskazać takim poszukiwaczom, co można kupić sensownego w "ich budżecie" i znów off top.

[mosze]

3 godziny temu, Leppard napisał:

Czyli ktoś, o niezbyt zasobnym portfelu, nie ma wstępu do świata klasycznej męskiej elegancji bo jego buty nie będą za pierdylion [...]

Kolega się niepotrzebnie napina - na buty warto wydać więcej, a resztę kombinować w outletach i na Allegro.

[Leppard]

Nie napinam się,  nie żale, opisuje co widze (zreszta nie ja pierwszy napisalem posta o takim charakterze).     A kolega moderator ma nieładna maniere czynienia uwag ad personam w stosunku do osób, których nie poznał osobiście

[Lebowski32]

@Leppard główny problem jest w niewiedzy ludzi o tym, jak się robi buty, z czego się robi buty, jak długo żyją buty i jak wyglądają po pewnym czasie użytkowania. Dodatkowe zamieszanie powoduje to, że droższe buty wcale nie znaczy lepsze buty.

Niestety jednak lepsze buty to znaczy droższe buty

[mosze]

4 godziny temu, Leppard napisał:

Nie napinam się,  nie żale, opisuje co widze (zreszta nie ja pierwszy napisalem posta o takim charakterze).     A kolega moderator ma nieładna maniere czynienia uwag ad personam w stosunku do osób, których nie poznał osobiście

Post brzmiał nieco dramatycznie  ale przepraszam za negatywne odczucia związane z moim komentarzem.

Rozwijając odpowiedź - wiele rzeczy można kupić relatywnie tanio. Do dziś chętnie użytkuję spodnie kupione za 40-60 zł (Allegro, tikej), koszule kupione za stówę (dość dawno temu, fakt), czy marynarki z MD w cenie, której nie pamiętam, ale na pewno poniżej 200 zł. Wszystko nowe - i nie są to najbardziej wyśrubowane okazje (np. jedne z ulubionych białych, letnich chinosów kupiłem swego czasu w RC na wyprzedaży z 90% zniżką - za 25 zł). Ale butów jakoś nikt nie przecenia o 90%, a obniżki o połowę w dobrych markach są rzadkie. W dodatku można kupić używaną marynarkę, ale używane buty (wg mnie) już nie. Jeśli buty kosztują 300 zł, to znaczy, że zostały wyprodukowane za mniej więcej połowę (połowa ceny to dystrybucja) - i producent na tym zarobił. Z czego i jak zostały wyprodukowane, to się tylko można domyślać.

[Boruta]

Dnia 5.12.2016 o 13:46, Leppard napisał:

 I nie ważne, że człowiek się stara,

Odpowiedz sobie sam, co Ci z tego starania, jeżeli buty się rozlecą, albo zdefasonują po paru założeniach, albo od początku będą felerne? Tu nie chodzi o żaden "zakaz wstępu do świata klasycznej męskiej elegancji", tylko o prostą poradę wynikająca z doświadczenia innych użytkowników. 

[Leppard]

Nie wiem jakie to buty rozlatują się po paru założeniach? Mam buty też buty Gino rossi i Lasocki i użytkuję je kilka lat (i to nie raz czy dwa w tygodniu - lasocki to zimowe więc i warunki atmosferyczne mają ciężkie) i nic się nie odkleiło, nie przetarło a i fason trzymają (a bez prawideł część życia spędziły). Nie gloryfikuję tu butów innych producentów niż cieszących się estymą na tym Forum (przed zainteresowaniem się klasyczna modą męską kupowałem buty takie jakie mi się podobały i były wygodne), ale zakładanie dogmatu, że niektóre buty rozlatują się po paru założeniach nie jest prawdą (nawet na Forum są wpisy, że buty nazwijmy je "galeriowe" mogą być użytkowane wiele lat i się nie rozlatują).

[szewc24]

Miałem ostatnio u siebie buty z tańszej linii Książęcej , które miały za sobą trochę miesięcy użytkowania i były ok. W jakim sensie ok ? - trzymały się w całości, nie popękały, spód się nie rozleciał, itp. Jednakże odbiór wizualny tych butów był daleki od doskonałości. Skóra cholewek to po prostu "skórzana bibuła", naprawdę bardzo słaba. 

Ostatnio na forum jeden z Kolegów zamieścił zdjęcia butów z nowej linii Lord :

 

Jak widać, sformułowanie, że buty mogą Ci się dosłownie rozpaść poparte jest pewnymi doświadczeniami Użytkowników.

 

[mosze]

58 minut temu, Leppard napisał:

 (nawet na Forum są wpisy, że buty nazwijmy je "galeriowe" mogą być użytkowane wiele lat i się nie rozlatują).

Potwierdzam, sam o tym pisałem. Natomiast buty "galeriowe" nie mogą być jednocześnie trwałe i estetycznie wyglądające (skóra i kształt). Buty kolegów, które obserwuję, z reguły są pogięte i wypaczone. Być może do jakiegoś stopnia jest to efekt nie stosowania prawideł, jednak znaczenie ma słaba konstrukcja buta (np. brak usztywnianych nosków).

[Lebowski32]

3 godziny temu, Leppard napisał:

Nie wiem jakie to buty rozlatują się po paru założeniach? Mam buty też buty Gino rossi i Lasocki i użytkuję je kilka lat (i to nie raz czy dwa w tygodniu - lasocki to zimowe więc i warunki atmosferyczne mają ciężkie) i nic się nie odkleiło, nie przetarło a i fason trzymają (a bez prawideł część życia spędziły).

 

Pics, please?

[Leppard]

Ale uff top powstał ☺ może Mod uporządkuje temat? na foto buty firmy Imez (teraz mają emeryturę jako buty na zmianę w pracy). buty mają 11 lat bardz długo były to moje jedyne "eleganckie" buty, tanczone na weselach, sylwestrach itp. i zmokly i po śniegu chodziły 10 lat bez prawidła, zakladany bez lyzki  ale pastowane regularnie były. wymieniony tylko obcas (flek?) nic sie nie odkleilo nie rozpadlo. Wiem but nie jest ładny wg dzisiejszych standardów mało dynamiczne kopyto itp ale jest wygodny 

[The-Bigwig]

5 godzin temu, Leppard napisał:

Wiem but nie jest ładny wg dzisiejszych standardów

 

[Karol G.]

One mają urodę bardzo "niemiecką".

Jak te:

http://www.shoepassion.pl/eleganckie-buty-meskie/no-524.html

 

Czy to nie z tych się kiedyś Shoepassion tłumaczyło, że mają taki model ze względu na rynek niemiecki?

[Midlife-Crisis]

Dnia 7.12.2016 o 18:47, Karol G. napisał:

Czy to nie z tych się kiedyś Shoepassion tłumaczyło, że mają taki model ze względu na rynek niemiecki?

Tak mówiła pani Oliwia, ale zapewne w Berlinie o tym nic. A może dla tego jej już nie ma?