Skocz do zawartości

Królewski Herb, własne doświadczenia


Blondas

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, flozbi napisał:

Powinieneś raczej zacząć swoją wypowiedź, moje doświadczenia ze skórzaną podeszwą, a nie marką. Taka sytuacja mogła się wydarzyć w każdych innych butach z takową podeszwą.  

Taka sytuacja, niestety, może się wydarzyć w każdych innych butach ale niezależnie od rodzaju podeszwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, flozbi napisał:

Z tym, że skórzana podeszwa względem gumowej, podzelowanej zdecydowanie zwiększa takie prawdopodobieństwo.

Taki jest powszechny pogląd i nie mam żadnej wiedzy i doświadczenia aby się w tym zakresie spierać. Jednakże, w określonych sytuacjach wszystko jest względne - posiadam buty z gumową podeszwą (dosyć już wytartą i wyślizganą), które są zdecydowanie mniej przyczepne niż dobrze już "skorodowane" przez piach, kamyki, itp. podeszwy skórzane (które moim zdaniem wraz z upływem czasu robią się coraz mniej śliskie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moją wypowiedź należało potraktowac w formie żartu (przynajmniej taki był mój cel opisania ostatniej przygody), a że akurat trafiło na buty KH, to opisałem to tutaj :)

Kolego Flozbi - moje doświadczenia z podeszwą skórzaną (jedynie zimówki i sportowe mam na gumie), trwają dłuższy czas, ale ostatnia przygoda z KH spowodowała, że znaczna częśc butów została podzelowana cieniutką gumą (nawet nowe, jeszcze dotychczas nie zakładane loake aldwych).

KH miały po prostu pecha i zostały obwinione o całe zdarzenie :)

 

PS. - swoją drogą dziękuję serdecznie za wsparcie w rehabilitacji i dochodzeniu do pełnej sprawności - nikt się nie przejął, ani nie pożałował ech...... :-(

  • Like 1
  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Michu78 napisał:

No to moje doświadczenia z marką skończyły się fatalnie - niekontrolowany poślizg na schodach i jestem już po operacji kręgosłupa.

Nie jest to bynajmniej przykry żart, ale autentyczne zdarzenie z 29.06.2016r., kiedy to schodząc po schodach w pracy, mając na nodze po raz drugi, świeżo kupione zamszowe oxfordy KH poślizgnąłem się na schodach i zakończyłem przygodę pęknięciem dysku międzykręgowego i ostrą  przepukliną międzykręgową, co skutkowała dość poważną operacją kręgosłupa (z uwagi na przemieszczenie pękniętego kręgu), a obecnie rehabilitacją i zmarnowanymi wakacjami, a także dłuższą przerwą w sporcie.

Jeżeli mowa o własnych doświadczeniach z marką, a taki jest temat posta, to moje są takie jak wyżej (mimo, że buty mi się nadal podobają :-D ).

PS. po opisanej wyższej przygodzie wszystkie buty ze skórzaną podeszwą zostały podzelowane zelówkami 1mm Topa Elyse (nawet C&J), dziękuję ale wolę więcej nie potwtórzyc powyższego wyczynu.

 

 

Ja trzy razy prawie bym orła wywinął w takiej samej sytuacji. Na szczescie schody w firmie maja balustradę z prętów a po drugiej stronie sciana z chropowatym tynkiem. Obyło sie na wielkiej ilości stresu oraz przzetarciach na nadgarstku i naciągnięciu tu i tam. Winowajca to Levety, ale to tak jest jak sie chce prawie zbiegać po schodach na skórzanej podeszwie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mrkaramba napisał:

 

Ja trzy razy prawie bym orła wywinął w takiej samej sytuacji. Na szczescie schody w firmie maja balustradę z prętów a po drugiej stronie sciana z chropowatym tynkiem. Obyło sie na wielkiej ilości stresu oraz przzetarciach na nadgarstku i naciągnięciu tu i tam. Winowajca to Levety, ale to tak jest jak sie chce prawie zbiegać po schodach na skórzanej podeszwie :D

No i trzeba było wymienić balustradę :) Po mocnym chwycie został ślad :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Michu78 napisał:

 

KH miały po prostu pecha i zostały obwinione o całe zdarzenie :)

 

PS. - swoją drogą dziękuję serdecznie za wsparcie w rehabilitacji i dochodzeniu do pełnej sprawności - nikt się nie przejął, ani nie pożałował ech...... :-(

ja bym zgłosił roszczenia do KH o odszkodowanie ;)

 

a skoro już tak się użalasz że nikt Cię nie pożałował :shock: to współczuję. serio. gdybym nie mógł uprawiać żadnego sportu jak w takim przypadku to by mnie rozniosło :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mnie oczy nie mylą? Kilka nowych propozycji KH szytych Blakiem ma całkiem ładny kształt kopyta?

http://www.kh-shoes.com/pl/c/Buty-meskie/104 (te oznaczone jako nowość)

Ciekawe jednak jak w rzeczywistości, a może ktoś już miał je w rękach lub na stopach?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, PiotrB napisał:

Miałem oxfordy i penny loafers brąz Lord. Na razie wymieniam rozmiary. Oxfordy przyjemne kopyto, smukłe. Penny dość zabudowane. Nt. użytkowania jeszcze się nie wypowiem. Ale za cenę 369 zł uważam, że to dobra propozycja.

A jak ta gumowa podeszwa w Loafersach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 2.08.2016 o 23:32, michau napisał:

A jak ta gumowa podeszwa w Loafersach?

Kupiłem brązowe ze skóry licowej i dziś użytkuje je pierwszy dzień. Podeszwa jak to gumowa podeszwa, na letnie, ale deszczowe dni będzie się dobrze sprawdzać. Same buty mają wg mojej opinii ładne kopyto, są wygodne. Uważam, że dla osób, które dopiero zaczynają przygodę z klasycznym obuwiem to dobra opcja. Na tą chwilę jestem zadowolony z zakupu. W temacie JBMDNS, możecie zobaczyć zdjęcie.

Edit: Dodam, że kupiłem również czarne oksfordy z linii królewskiej, ale pierwszy raz założę je na swój ślub pod koniec sierpnia. Nie mam oczywiście porównania do innych droższych marek, ale również wydają się nie być złym zakupem. 

Edytowane przez Pablo84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Pablo84 napisał:

Kupiłem brązowe ze skóry licowej i dziś użytkuje je pierwszy dzień. Podeszwa jak to gumowa podeszwa, na letnie, ale deszczowe dni będzie się dobrze sprawdzać. Same buty mają wg mojej opinii ładne kopyto, są wygodne. Uważam, że dla osób, które dopiero zaczynają przygodę z klasycznym obuwiem to dobra opcja. Na tą chwilę jestem zadowolony z zakupu. W temacie JBMDNS, możecie zobaczyć zdjęcie.

Edit: Dodam, że kupiłem również czarne oksfordy z linii królewskiej, ale pierwszy raz założę je na swój ślub pod koniec sierpnia. Nie mam oczywiście porównania do innych droższych marek, ale również wydają się nie być złym zakupem. 

Lepiej je spróbuj rozchodzić wcześniej, żeby nie było krwawej niespodzianki.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaję sobie sprawę z tego o czym piszecie. Nie bardzo mam jak rozbić je "w terenie" ponieważ ani charakter mojej pracy, ani ogólnie styl ubrań jaki noszę na codzień, nie dają mi zbyt wiele okazji do chodzenia w tak formalnym obuwiu. Pozostaje mi rozchodzić je po domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takiej sytuacji bym się specjalnie nie przejmował i chodził w nich gdzie się da - byle z długimi spodniami. Jakoś nie sądzę że byś wzbudził wielką sensację nosząc je do np jeansów. Dla większości ludzi to będą po prostu "czarne półbuty" jakich miliony. A jeśli spotkasz przypadkiem jakimś cudem użytkownika tutejszego forum - to zanim zdąży rozpalić stos może się jakoś wytłumaczysz;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.