Mała renowacja

[szewc24]

Żadna szpachla w takich przypadkach nie pomoże. Przerobiłem chyba wszystko co możliwe. Ale mam pewne podejrzenie, dawałeś na cholewki twardą pastę, albo mnóstwo kremu ?

[Tadam]

Niestety jest problem, bo te buty odkopane z czelusci szafy, spisane juz na straty. Postanowiłem spróbować je odratowac. Także nie wiem co się z nimi stało albo, jak były pielegnowane.

Jednak wypastowalem je przed zdjęciem także może to potęguje efekt.

Szewc24 czyli nic już z tego nie będzie?

[szewc24]

Jeżeli zostanie to uznane za niedozwolony przekaz reklamowy, to proszę o skasowanie postu.

 

@Tadam - szpachle, które są ogólnie dostępne, nawet te profesjonalne, ogólnie nazywane "płynną skórą" nie sprawdzają się w miejscach pracy cholewek butów. Od pewnego czasu testuję swój wynalazek i jest bardzo obiecujący, właśnie kończę renowację drogich butów pogryzionych przez psa. Aby odpowiedzieć na Twoje pytanie, musiałbym widzieć buty "na żywo". Niestety ze zdjęcia nie wywnioskuję jakie są szanse na trwałą naprawę, oceniam 50/50.

[saphir.pl]

Potwierdzam. Szpachle i pochodne najlepiej sprawdzają się na niepracujących miejscach cholewki. Natomiast z doświadczenia wiem, że fotki potrafią z małego powierzchownego uszkodzenia zrobić monstrualny krater

Dlatego oględziny na żywo w takich przypadkach są wskazane. Wtedy można ocenić jakość wykończenia i sens podjęcia wyzwania. Jeżeli po oględzinach para będzie rokowała, to osobiście nie szedłbym raczej w stronę łatania, lecz gruntownej renowacji po całości, czyli usunięcie całego wykończenia, diagnoza uszkodzeń, stosowne środki i wykończenie na nowo. Lubisz się bawić, próbuj. Szkoda Ci czasu lub masz obawy, wyślij buty do Rafała i czekamy na efekty

 

P.S.

Rafał, jak czarodziejski specyfik będzie gotowy, daj znać. Chętnie przetestuję.

[emense]

Panowie, czym odratowac tak zniszczona skórę?

może powiem swoją wersje co do tematu zniszczeń, wydaje mi się, że popękania są od braku natłuszczania oraz mechanicznych uszkodzeń.

Pozdrawiam

[Tadam]

Potwierdzam. Szpachle i pochodne najlepiej sprawdzają się na niepracujących miejscach cholewki. Natomiast z doświadczenia wiem, że fotki potrafią z małego powierzchownego uszkodzenia zrobić monstrualny krater

Dlatego oględziny na żywo w takich przypadkach są wskazane. Wtedy można ocenić jakość wykończenia i sens podjęcia wyzwania. Jeżeli po oględzinach para będzie rokowała, to osobiście nie szedłbym raczej w stronę łatania, lecz gruntownej renowacji po całości, czyli usunięcie całego wykończenia, diagnoza uszkodzeń, stosowne środki i wykończenie na nowo. Lubisz się bawić, próbuj. Szkoda Ci czasu lub masz obawy, wyślij buty do Rafała i czekamy na efekty

P.S.

Rafał, jak czarodziejski specyfik będzie gotowy, daj znać. Chętnie przetestuję.

Ok, buty wysłane do Rafała, także wierze ze efektem będzie można się tu pochwalić

Dzięki za każdy głos w dyskusji

[rattaman]

Jestem w trakcie rozciągania pary butów metodą domową, przy pomocy prawideł. Chcę zmiękczyć skórę i zastanawiam się czego użyć. Najchętniej użyłbym tłuszczu, bo ten jest chyba najlepszy do tego celu, ale boję się, że potem będę miał problemy z uzyskaniem lustra. Zastanawiam się wobec tego nad kremem Saphir, czy on też zmiękczy tę skórę równie skutecznie co tłuszcz?

[szewc24]

Prawidłami nie rozciągniesz butów, chyba że masz takie przeznaczone do tego celu. Do zmiękczania skóry służą specjalne środki, a nie tłuszcz, czy krem. Jest już na forum wątek dedykowany tematowi rozciągania butów.

[saphir.pl]

Jeżeli chodzi o dopasowanie, to z reguły nie jest to specjalnie problematyczne. Wielu Klientów i Szewców, z którymi współpracujemy jest zachwyconych produktem Saphir Shoe-Eze - tu test od jednego z forumowiczów:

https://forum.butwbutonierce.pl/topic/40-saphir-medaille-dor-pielęgnacja-butów-z-najwyższej-półki/?p=109381

 

Jeżeli chodzi natomiast o konkretne rozciąganie, to osobiście raczej polecam kontakt z dobrym Szewcem, który dysponuje WIEDZĄ, DOŚWIADCZENIEM oraz całą gamą narzędzi, maszyn i środków. 

[faber]

Panowie co powinienem zrobić, jeśli w moich Levetach po dwóch założeniach ściera się czubek podeszwy z przodu buta ? zelówka załatwi sprawę tak samo z czubkami ?

[Jarek]

Ja dałem do podzelowania, jutro odbieram, tan sam problem miałem.

[Aron]

To nie jest problem, ani tym bardziej wada. Tak wygląda normalne zużywanie się skórzanej podeszwy. Jeżeli komuś to przeszkadza, to tak jak napisał Jarek można przykleić zelówkę. Zawsze opcją jest przyklejenie zelówki przed pierwszym wyjściem, wtedy podeszwa w ogóle nie ulegnie zużyciu.

[Jarek]

U mnie było tak że podczas gdy w środkowej części był jeszcze milimetr od podeszwy do nici szwu, tak z przodu już zaczynało brać się za szew, więc nie ryzykowałem dalej, 3 wyjścia zaliczyłem, widocznie krzywo chodzę

[Bartek 00]

Panowie czy ktoś ma jakiś patent żeby tego typu uszkodzenie usunąć. Powstało to podczas prowadzenia auta (poprzez tarcie prawą stopą o tunel środkowy podczas dodawania gazu. Stopa wtedy obciera o tunel- w taki sposób układam stopę i podobne ślady mam na wszystkich butach, ale na licówce tego nie widać po  prze pastowaniu).

 

Obtarcie nie powstało od jednej przejażdżki, ale od początku miałem z tym problem. Buty mają rok, a próbowałem to rozczesywać szczotką do zamszu, używałem renowatora a nanoprotecor to już nie wspomnę. Generalnie zdaję sobie sprawę, że włosków nie postawię do pionu, ale czy można zmatowić to miejsce, żeby się nie świeciło?

Będę wdzięczny za pomoc, bo w zamszu jestem laikiem

[Koval]

Obawiam się, iż niewiele się da zrobić - wydaje się, że starłeś 'włoski'.

Wiem, że brzmi to hardkorowo, ale zmatowić możesz stosując papier ścierny - dużo lepiej nie będzie, za to przestanie się świecić.  

[Bartek 00]

Faktycznie ten papier ścierny to trochę hardkor. Spróbuję na czymś innym na próbę. Osobiście testowałeś może ?

[Keyser Soze]

Witam. Poprzedniej zimy kupiłem buty Wrangler Willie, nie wiedząc na co się piszę (zamsz/nubuk - nigdy więcej ) - niestety, sól i/lub nieumiejętne czyszczenie spowodowały, że wyglądają tak:

http://i.imgur.com/wvQqP13.jpg

Przepraszam za jakość - są tam trwałe przetarcia (zwłaszcza czubek lewego buta), materiał jest jakby wypłowiały (zwłaszcza prawy but).

Zbliża się zima i chciałbym je jakoś odnowić, jeśli to możliwe. Z tego co wyczytałem, jest to nubuk (przynajmniej ta zniszczona część buta) - w dotyku jak skórka brzoskwini.

Słyszałem o renowatorach, ale nie bardzo się orientuję który (kolor czy bezbarwny? i jaka marka, gdzie kupić?), ani jak się za to zabrać, bo pewnie proces renowacji nie będzie polegał tylko na popsikaniu buta sprayem.

Proszę o pomoc

[Aron]

Poza tym lewym butem, to jakiś szczególnych zniszczeń nie widać. W tym sęk, że użycie sprayu w przypadku zamszu, czy nobuku jest właściwie jedyną opcją. Można też malować buty od nowa, ale to już spore koszty.

 

Tutaj poradnik:

http://mrvintage.pl/2011/07/renowacja-zamszu-i-nubuku.html

 

Produkty kupisz w multirenowacja.pl

 

Sklep oferuje 3 główne linie produktów (od najtańszej do najdroższej):

Tarrago

Saphir

Saphir Medaille D'or

 

W przypadku tych butów sugerowałbym produkty Tarrago, gdyż oferują sensowny stosunek ceny do jakości. Bezbarwny renowator nie pomoże przywrócić koloru. Możesz też spróbować tego:

http://multirenowacja.pl/pasta-do-butow-nubuck-suede-color-75ml-do-zamszu-i-nubuku.htmlale według mnie renowator w sprayu lepiej się sprawdza.

[Keyser Soze]

@Aron

Dzięki za odpowiedź.

 

Z tego co przeczytałem w poradniku, mój plan jest taki:

Kupuję dwie rzeczy:

- http://multirenowacja.pl/brush-de-luxe-szczotka-do-zamszu-i-nubuku.html

- http://multirenowacja.pl/renovator-250ml-renowator-pasta-do-zamszu-nubuku.html (brąz medium brown)

 

A jeśli chodzi o czynności:

1) najpierw szczotkowanie

2) później własną nylonową gąbką przetrę delikatnie na mokro - pytanie czy samą wodą, czy jakimś środkiem?

3) poczekam aż buty wyschną

4) popsikam renowatorem - tutaj zastanawiam się jeszcze jak rozwiązać problem, żeby nie pomalować podeszwy. Taśma to słaby pomysł wg mnie - trochę przekombinowany. Chyba będę na bieżąco coś przykładał, zakrywając te miejsca, obok których akurat będę psikał

5) i na koniec, na drugi dzień, psiknę impregnantem. Tutaj ostatnie już pytanie - jaki wybrać? Mam u siebie dwie marki: "Bama Power Protector" oraz "Coccine Multi Stop". Czy któryś z nich się nada?

[Aron]

Czynności:

1. Odkurzyć zwykłą miękką szczotką do butów.

2. Można przetrzeć lekko wilgotną gąbką, ale buty chyba nie są mocno zabrudzone, więc można sobie to darować. Ewentualnie pozostawić do wyschnięcia.

3. Renowator - taśma malarska jest odpowiednia do zabezpieczenia podeszwy. Od razu okleisz całą. Poczekać na wchłonięcie.

4. Delikatne podniesienie włosków za pomocą szczotki, którą chcesz kupić. Używaj gumowej części, metalowa jest do zamszu.

5. Impregnat (protektor). http://multirenowacja.pl/nano-protector-spray-400ml-high-tech-protektor-idealna-impregnacja-butow.html

Poszukaj na Facebook'u sklepu filmików pokazujących jak działa ten środek.

Ten punkt należy powtarzać, szczególnie gdy buty zmokną.

 

Generalnie do czyszczenia (punkt 2) można użyć:

http://multirenowacja.pl/regenerujace-mydlo-do-skor-gabka-etalon-noir-100ml-saphir.html

http://multirenowacja.pl/nubuck-suede-cleaner-75ml-plyn-do-czyszczenia-nubuku-i-zamszu.html

 

Tylko przestrzegam, żebyś z czyszczeniem/myciem nie przesadził. Jeżeli skóra nie jest wysokiej jakości (nie wiem, nie znam butów Wrangler), to możesz usunąć wykończenie, a wtedy to już malowanie może uratować buty.

 

Powodzenia i ostrożnie .

[Keyser Soze]

Dzięki, zakupy zrobione. Tylko jedna uwaga: z tym mydłem chyba się pomyliłeś - "Nie stosować do zamszu i nubuku."
Chyba, że chodziło Ci o tę część, gdzie jest skóra naturalna (ale z nią nie ma raczej problemu).

 

 

Jeżeli skóra nie jest wysokiej jakości (nie wiem, nie znam butów Wrangler), to możesz usunąć wykończenie, a wtedy to już malowanie może uratować buty.

Niestety, coś w tym może być. Mam wrażenie, że najwięcej zniszczeń poczyniły właśnie poprzednie mycia (bodajże dwa). Zdjęcie jest słabej jakości, więc nie ma co się nim sugerować. Zapewniam, że obecnie słabo to wygląda (nie tylko porysowanie).

 

No nic, w weekend pewnie będę się z tym bawił, postaram się wrzucić lepsze zdjęcia przed/po. Dzięki.

[Aron]

Faktycznie, pomyliłem się z tym mydłem. Zasugerowałem się tym, że w poradniku, który Ci poleciłem jest podobne mydło. Możesz dopytać się w sklepie. Jeżeli uważasz, że mycie usunie wykończenie, to pomiń ten krok.

[Ajzach]

Po raptem 2-óch tygodniach używania butów berwick na jednym z nich mam dość znaczne przetarcie. Przyznaje że trochę się zdziwiłem, czy but był wadliwy? Jak to naprawić?

 

 

[Aron]

Faktycznie, dość znaczne! Tak ogólnie, to co się stało? Chyba samo się tak nie zrobiło?

[Ajzach]

Samemu jak samemu ja, tylko w nich chodziłem.  Już po jakimś czwartym wyjściu zauważyłem przetarcia, a po 2-óch tygodniach w ogóle przestałem chodzić. Drugi but nie ma nawet ryski.