Męska fryzura

[dawid]

a czy to prawda, że pomadę ciężko zmyć? i najlepiej po użyciu jej nie dotykać, bo zostawia wszędzie ślady?

[Fingor]

Pomadę na wazelinie, wosku czy olejach mineralnych - owszem, oryginalny Murray's potrafi dokuczyć Nawet specjalne szampony nie zmywają jej za pierwszym razem. Natomiast w wypadku pomad wodnych, jak American Crew nie jest to tak uciążliwe. Co do zostawiania śladów - bez przesady, aczkolwiek ułożonych włosów staram tak czy siak staram się nie dotykać więcej, niż trzeba, niezależnie od używanego produktu.

[+Immune+]

Co do zostawiania śladów - bez przesady, aczkolwiek ułożonych włosów staram tak czy siak staram się nie dotykać więcej, niż trzeba, niezależnie od używanego produktu.

Problem w tym, że kobiety lubią to robić.

[Gość grzesiek]

Byłem dzisiaj w drogerii i zgłupiałem. Potrzebuje spacyfikować krótkie włosy, mają się słuchać, nie mogą sie błyszczeć, najlepiej by kosmetyk był niewidoczny tylko włosy podatne na układanie. A w sklepie guma do włosów, pasta do włosów, klej do włosów (szkoda, że nie zywica epoksydowa) i mnóstwo innych, oczywiście sa też pianki, żele i lakiery. A ja nie wiem co kupić.

[Gość Nereusz]

Byłem dzisiaj w drogerii i zgłupiałem. Potrzebuje spacyfikować krótkie włosy, mają się słuchać, nie mogą sie błyszczeć, najlepiej by kosmetyk był niewidoczny tylko włosy podatne na układanie. A w sklepie guma do włosów, pasta do włosów, klej do włosów (szkoda, że nie zywica epoksydowa) i mnóstwo innych, oczywiście sa też pianki, żele i lakiery. A ja nie wiem co kupić.

Podanej charakterystyce odpowiada w pełni ten specyfik http://allegro.pl/goldwell-roughman-kre ... 83205.html . Na co dzień dostępny, poza internetem, raczej tylko w salonach fryzjerskich w cenie około 60zł. Ja go używam na co dzień i polecam właśnie krótkich włosów.

[mbs]

Recenzja poleconego mi salony fryzjerskiego przy ul. Nad Wierzbakiem 19 w Poznaniu.

Na witrynie widnieje nazwisko Paweł Kujawiak, jest także informacja o roku założenia: 1934. Wobec tego spodziewałem się zastać tam jednego, może dwóch panów w okolicy pięćdziesiątki, którzy przejęli biznes po tacie, który przejął po dziadku być może itd. Był tam natomiast chłopak przed trzydziestką i dwie młode dziewczyny. Ta, która mnie strzygła - farbowana na czarno, kolczyk w brwi. Trochę typ tzw. "dresiary". Zresztą podobnie jak 2/3 klientów, którzy tam byli przed, w trakcie i po moim strzyżeniu.

Po zasiądnięciu w fotelu poprosiłem o lekkie skrócenie góry, mocniejsze tyłu i boków, zostawienie przedziałka. Dopowiedziałem też: "tak klasycznie". Strzyżenie trwało jakieś 45-50 minut (dłużej u fryzjera spędziłem chyba tylko jak dziewczyna się czesała na wesele, a wtedy trwało to tak długo, bo fryzjer kilka razy poprawiał fryzurę poprzedniej klientce). Pani najwyraźniej chciała obciąć mi każdy włos z osobna, na koniec maszynką wygalała mi boki i tył zmieniając końcówkę z pięć razy, a jednorazową maszynkę ogoliła mi ramiona - paranoja. Końcowy efekt jest taki, że mam klasyczną fryzurę sportową, która pasuje mi do wyjściowego dresu. Oczywiście trochę przesadzam, ale z pewnością jak mówię "podciąć", to chodzi mi o skrócenie 5-7 centymetrowych włosów o 1-2 cm, a nie DO 1-2 cm. Nie oponowałem w trakcie ani nie złożyłem pod koniec reklamacji, gdyż po pierwsze chciałem zobaczyć jak to będzie, a po drugie nie miało to sensu, gdyż nie wróconoby mi dłuższych włosów. Ogólnie jestem zadowolony tak 5/10, ale salonu Nad Wierzbakiem już nie odwiedzę. Prawdopodobnie umówię się do poleconego tutaj salonu warszawskiego, gdy w lipcu będę w stolicy. Mam nadzieję, że jest on bardziej w stylu:

Kupiłem także pomadę schwarzkopf got2be http://www.sophisti.pl/artykuly/uroda-n ... -spra.html

Użyłem jej dopiero dwa razy, ale muszę przyznać, że jestem zadowolony z efektu. Włosy nie są po niej jakieś tłuste, raczej nawilżone i miękkie. Fryzura trzyma się dobrze (teraz mam dość krótkie włosy, ciekawe jak będzie z czasem). Idealna rzecz na moje siano, mam nadzieję, że da radę je ujarzmić, gdy podrosną trochę. Pomada powinno kosztować 19,99 w super pharmie, była przeceniona na 14,99 (naklejka na produkcie), natomiast przy kasie okazało się, że jest za 10,00 zł.

[kwitek]

Muszę stanąć w obronie zakładu

Prawdą jest, że obsługa jest młodsza niż można by się spodziewać, jednak w moim przypadku nie przełożyło się to na słabą jakość usług. Korzystałem jednak z usługi drugiej z kobiet tam pracujących (nie licząc szefa zakładu) - czarnowłosą wydała mi się najmniej doświadczona. Przed strzyżeniem pokazałem zdjęcie, które oddawało jaką fryzurę chciałbym uzyskać i w 100% taki efekt uzyskałem. I w żadnym wypadku nie jest to stylu sportowy, tylko klasyczna fryzura z przedziałkiem u boku. Obawiam się, że to właśnie brak porozumienia spowodował kiepski efekt i trochę dziwię się, że nie oponowałeś - strzyżenie jest jednak dosyć interaktywnym procesem. A długi czas obsługi odebrałem jako wyraz staranności i szacunku dla klienta, który jest widoczny w efekcie końcowym. Dla mnie 8/10.

Podczas następnej wizyty postaram się zapytać o charakter ciągłości między istniejącym zakładem, a tym przedwojennym.

[mbs]

Może następnym razem też wezmę zdjęcie jako wzór. Zobaczę.

[dawid]

Może następnym razem też wezmę zdjęcie jako wzór. Zobaczę.

pisałeś wcześniej, że wybierasz się do fryzjera z fotką Drapera ; )

[mbs]

No ale nie miałem gdzie wydrukować. ; ) Wezmę następnym razem.

[dsc]

Byłem dzisiaj w drogerii i zgłupiałem. Potrzebuje spacyfikować krótkie włosy, mają się słuchać, nie mogą sie błyszczeć, najlepiej by kosmetyk był niewidoczny tylko włosy podatne na układanie. A w sklepie guma do włosów, pasta do włosów, klej do włosów (szkoda, że nie zywica epoksydowa) i mnóstwo innych, oczywiście sa też pianki, żele i lakiery. A ja nie wiem co kupić.

Szukaj matowej pasty do wlosow, lub gumy do wlosow. Osobiscie najczesciej uzywam Schwarzkopf got2b beach matt, jest to wlasnie matowa pasta z dopiskiem 'surfer look' (cokolwiek to oznacza) i uznaje ja za dosc udany specyfik. Nalozona i wmasowana (dosc wazne, inaczej efekty sa srednie) we wlosy pozwala uzyskac zupelnie matowy wyglad, przy czym wlosy zyskuja tarcie, czepiaja sie do siebie i latwo je ukladac.

Pozdrawiam,

dsc.

[proceleusmatyk]

Z podanych tutaj informacji wydaje mi się, że przynajmniej część z Was chce przyoszczędzić na strzyżeniu, zarazem oczekując dobrej jakości. Moim zdaniem ciężko o taki kompromis albo trzeba dobrze trafić.

Osobiście dość uważnie dbam o włosy. Przez 10 lat nosiłem długie, które - w przeciwieństwie do większości facetów z długimi włosami - wyglądały dobrze, bo mam mocne i gęste włosy, bez zakoli. Od dwóch lat strzyże mnie p. Ela (obecnie pracuje w tym zakładzie http://www.dea-atelier.pl/) i nie mogę narzekać - zawsze strzyże tak jak chcę i jestem zadowolony z rezultatu, a przeważnie proszę o krótsze lub dłuższe alternacje fryzur z poniższych zdjęć. Cena jest dwa razy wyższa od tych podawanych przez Was, mianowicie 50 zł, ale na fryzjerze nie zamierzam oszczędzać. W usługę wliczone jest mycie włosów przed strzyżeniem i po, dogalanie okolic karku i baczków oraz modelowanie. Zawsze proponują kawę lub herbatę. Strzyżenie trwa ok. 45 min i jest to czas w pełni wykorzystany (zarówno przedziałek i ta "fala" na grzywce są dopracowane, a cieniowanie z tyłu głowy to dzieło sztuki ).

Marzy mi się wizyta u takiego golibrody starej daty (może kiedyś na delegacji w dzikim kraju...), ale na co dzień u p. Eli mam pewność, że będę zawsze wyglądał porządnie.

Polecam również, oprócz szamponu, stosowanie odżywki http://polki.pl/uroda_kosmetycznenowosc ... 13979.html (podział na kobiece szampony i męskie uważam za bezzasadny) oraz serum (na mokre włosy). Raptem kilkadziesiąt sekund więcej roboty przy i po kąpieli, a rezultat zauważalny.

[mbs]

Ja mam teraz trochę krótszą wersję tych fryzur Clooney'a z pokazanych przez Ciebie zdjęć i dziś rano zaczęła mi się podobać ta fryzura, możliwe, że nawet zostanę przy Wierzbaku, bo po początkowym niezadowoleniu, że nie uzyskałem efektu takiego, jak chciałem, stwierdzam, że to co jest, jest też bardzo dobre.

[Łukasz_]

. Osobiscie najczesciej uzywam Schwarzkopf got2b beach matt, jest to wlasnie matowa pasta z dopiskiem 'surfer look' (cokolwiek to oznacza) i uznaje ja za dosc udany specyfik. Nalozona i wmasowana (dosc wazne, inaczej efekty sa srednie) we wlosy pozwala uzyskac zupelnie matowy wyglad, przy czym wlosy zyskuja tarcie, czepiaja sie do siebie i latwo je ukladac.

Pozdrawiam,

dsc.

Również polecam.

[Dr Kilroy]

Tylko taka ciekawostka: inna poprawna nazwa pomady do włosów, oprócz brylantyny, to fiksatuar.

Pozdrawiam, Dr

[damiance]

Niesamowicie ciekawa historia fryzjera z Sieradza, który zrobił międzynarodową karierę.

Polecam, Antoine Cierplikowski

http://www.bankier.pl/lifestyle/wiadomo ... 16870.html

[frankenstein]

Niesamowicie ciekawa historia fryzjera z Sieradza, który zrobił międzynarodową karierę.

Polecam, Antoine Cierplikowski

http://www.bankier.pl/lifestyle/wiadomo ... 16870.html

Niebawem będzie emitowany o nim film z lat 60. w TVP Historia.

[damiance]

Jeżeli ktoś będzie wiedział, kiedy ma być emisja, proszę o informację na forum. Wyszukiwarka na stronie TVP nie pokazuje programu o nim.

jeszcze inny artykuł:

http://www.tvp.pl/kultura/aktualnosci/a ... za/3640174

EDYCJA:

czy to ten film? Zobaczmy ..

[Brzydalllo]

Kiedyś czytałem w gazecie iż Antoine wynalazł lakier do włosów, nie wiem czy to prawda.

[ejzojeden]

panowie czy pomada nadaje się również do modelowania dłuższych włosów?

jeśli tak którą z pomad wybrać?

chodzi mi o taki efekt

[Bartek]

Chyba jeszcze coś poza pomadą będzie potrzebne...

[pirat]

W tej chwili w mojej okolicy jest burza: biją i grzmocą może wystarczy głowę wystawić za okno (tylko ja nie mam włosów bym mógł to sam przetestować)

[Brzydalllo]

chodzi mi o taki efekt

O człowieku... Dziękuję za poprawę humoru

[pirat]

Pluszaka bym znalazl ale dzieci by mi nie darowaly.

Wlasnie dotarlo do mnie ze moge zostac posadzony o zazdrosc

[NieMy]

Chętnie nosiłbym fryzuję "na Kluneja" ale cienkie, rzadkie włosy się do tego nie nadają. W związku z tym żona goli mnie maszynką na krótko i po kłopocie. Chętnie zgolił bym się na zero ale utrzymanie takiego stanu wymaga zbyt wiele wysiłku a ja leniwy jestem.

W szkole średniej nosiłem włosy do pasa, które po obcięciu sprzedałem na perukę (niech mi wybaczy osoba, która ją nosi). Nie pamiętam ile kasy za nie dostałem ale na dwudniowe świętowanie starczyło