Skocz do zawartości

Buty ze skóry shell cordovan


kamil

Rekomendowane odpowiedzi

Kamil napisal

Już kiedyś pisałem, że podeszwy były średniej jakości. Nie - złej, nie - dobrej, tylko średniej. Sprzedawca w sklepie poinformował mnie, że firmowy koszt wymiany podeszwy to EUR 200,

Podejrzewam,ze to jest element marketingu Carminy -niezbyt trwale podeszwy+zaporowa cena za recrafting(interesuje ich zebys kupil nastepne buty zamiast zawracac im d... remontami podwozia).Podobny serwis u A Edmondsa kosztuje $125 czyli polowe tej kwoty.a za 150 jest Prestige Package gdzie dodatkowo dostajesz dustbags, aromatic cedar trees i 2oz kremu do cordovanu.Osobiscie korzystalem i jestem zadowolony za 3 tygodnie dostalem z powrotem praktycznie nowe buty. Nikt mi nie wmowi ,ze koszty pracy w Hiszpanii sa 2razy wyzsze niz w US.albo ze butow z cordovanu nie da sie uszyc na podeszwach Redenbacha??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jest to zaplanowane z premedytacją, ale raczej ich o to nie podejrzewam. Zwłaszcza, że sprzedawca w firmowym sklepie z własnej inicjatywy pokazał mi swoje trzy pary Carmin, zwracając uwagę, że je kazał podzelować. Przypuszczam, że po prostu postanowili przyoszczędzić na kruponie i trochę za daleko się posunęli.

Koszt jest oczywiście absurdalnie wysoki i ciekaw jestem, czy wielu klientów korzysta z tej usługi.

Kamil napisal

Już kiedyś pisałem, że podeszwy były średniej jakości. Nie - złej, nie - dobrej, tylko średniej. Sprzedawca w sklepie poinformował mnie, że firmowy koszt wymiany podeszwy to EUR 200,

Podejrzewam,ze to jest element marketingu Carminy -niezbyt trwale podeszwy+zaporowa cena za recrafting(interesuje ich zebys kupil nastepne buty zamiast zawracac im d... remontami podwozia).Podobny serwis u A Edmondsa kosztuje $125 czyli polowe tej kwoty.a za 150 jest Prestige Package gdzie dodatkowo dostajesz dustbags, aromatic cedar trees i 2oz kremu do cordovanu.Osobiscie korzystalem i jestem zadowolony za 3 tygodnie dostalem z powrotem praktycznie nowe buty. Nikt mi nie wmowi ,ze koszty pracy w Hiszpanii sa 2razy wyzsze niz w US.albo ze butow z cordovanu nie da sie uszyc na podeszwach Redenbacha??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jest to zaplanowane z premedytacją, ale raczej ich o to nie podejrzewam. Zwłaszcza, że sprzedawca w firmowym sklepie z własnej inicjatywy pokazał mi swoje trzy pary Carmin, zwracając uwagę, że je kazał podzelować. Przypuszczam, że po prostu postanowili przyoszczędzić na kruponie i trochę za daleko się posunęli.

Koszt jest oczywiście absurdalnie wysoki i ciekaw jestem, czy wielu klientów korzysta z tej usługi.

Kamil napisal

Już kiedyś pisałem, że podeszwy były średniej jakości. Nie - złej, nie - dobrej, tylko średniej. Sprzedawca w sklepie poinformował mnie, że firmowy koszt wymiany podeszwy to EUR 200,

Podejrzewam,ze to jest element marketingu Carminy -niezbyt trwale podeszwy+zaporowa cena za recrafting(interesuje ich zebys kupil nastepne buty zamiast zawracac im d... remontami podwozia).Podobny serwis u A Edmondsa kosztuje $125 czyli polowe tej kwoty.a za 150 jest Prestige Package gdzie dodatkowo dostajesz dustbags, aromatic cedar trees i 2oz kremu do cordovanu.Osobiscie korzystalem i jestem zadowolony za 3 tygodnie dostalem z powrotem praktycznie nowe buty. Nikt mi nie wmowi ,ze koszty pracy w Hiszpanii sa 2razy wyzsze niz w US.albo ze butow z cordovanu nie da sie uszyc na podeszwach Redenbacha??

Z pewnoscia jest to element strategii. Alden w ostatnich latach tez znacznie podniosl ceny recraftingu. przy jedoczesnym wydluzeniu czasu uslugi i obnizeniu jej jakosci.Tlumaczenie brakami wykfalifikowanej kadry raczej mnie nie przekonuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, możemy co najwyżej spekulować. Ja w każdym razie nie mam dowodów, żeby swoje przypuszczenie udowodnić. Bartek, może Ty potrafisz rzucić światło na sprawę?

Mozna zawsze wymienic podeszwy u lokalnego szewca za mniej niz pol ceny, ale nawet najlepszy fachowiec nie zrobi tego tak dobrze jak fabryka. Fabryczny recrafting robiony jest przy uzyciu orginalnych materialow, a najwazniejsze jest to ze buty sa naciagniete przez prawie 2 tygodnie na to samo kopyto na ktorym byly zrobione.Efekt-back in time
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, możemy co najwyżej spekulować. Ja w każdym razie nie mam dowodów, żeby swoje przypuszczenie udowodnić. Bartek, może Ty potrafisz rzucić światło na sprawę?

Mozna zawsze wymienic podeszwy u lokalnego szewca za mniej niz pol ceny, ale nawet najlepszy fachowiec nie zrobi tego tak dobrze jak fabryka. Fabryczny recrafting robiony jest przy uzyciu orginalnych materialow, a najwazniejsze jest to ze buty sa naciagniete przez prawie 2 tygodnie na to samo kopyto na ktorym byly zrobione.Efekt-back in time

Masz rację, że najlepiej to zrobić u źródła, ale ja tego nie kwestionowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, możemy co najwyżej spekulować. Ja w każdym razie nie mam dowodów, żeby swoje przypuszczenie udowodnić. Bartek, może Ty potrafisz rzucić światło na sprawę?

Mozna zawsze wymienic podeszwy u lokalnego szewca za mniej niz pol ceny, ale nawet najlepszy fachowiec nie zrobi tego tak dobrze jak fabryka. Fabryczny recrafting robiony jest przy uzyciu orginalnych materialow, a najwazniejsze jest to ze buty sa naciagniete przez prawie 2 tygodnie na to samo kopyto na ktorym byly zrobione.Efekt-back in time

Masz rację, że najlepiej to zrobić u źródła, ale ja tego nie kwestionowałem.

Nie mowie ,ze kwestionowales .Mialem tylko na mysli to.ze warto sie oprzec pokusie zaoszczedzenia paru srebrnikow i lepiej remont podwozia zrobic u producenta.Postaram sie zalaczyc fotki moich cordovanow po recraftingu u AE ,robilem to co prawda 1,5 roku temu ale efekty sa caly czas widoczne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, że najlepiej to zrobić u źródła, ale ja tego nie kwestionowałem.

Nie mowie ,ze kwestionowales .Mialem tylko na mysli to.ze warto sie oprzec pokusie zaoszczedzenia paru srebrnikow i lepiej remont podwozia zrobic u producenta.Postaram sie zalaczyc fotki moich cordovanow po recraftingu u AE ,robilem to co prawda 1,5 roku temu ale efekty sa caly czas widoczne.

Moje A Edmondsy Penny SCordo po fabrycznym recraftingu(koszt $ 125). Vibram podklejony dla lepszego kontaktu z podlozem. Pict#1 jeden przetarty mokra sciera (niestety bez herbu rezydencji :( ) Pict#2 po zabiegu VSC+ 2 Kamerdynerominuty.

post-2934-13658924300688_thumb.jpeg

post-2934-13658924301183_thumb.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja Żona jest anglojęzyczna?

Pytanie zbyt osobiste.Skorzystam z V poprawki(fifth amendment-right to remain silent)
Masz do tego święte prawo. Z życzliwości dodam, że sugeruje to zamieszczone przez Ciebie samego zdjęcie, na którym oprócz butów widnieje kartka walentynkowa w języku angielskim, a na niej m. in. słowo 'wife'.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja Żona jest anglojęzyczna?

Pytanie zbyt osobiste.Skorzystam z V poprawki(fifth amendment-right to remain silent)
Masz do tego święte prawo. Z życzliwości dodam, że sugeruje to zamieszczone przez Ciebie samego zdjęcie, na którym oprócz butów widnieje kartka walentynkowa w języku angielskim, a na niej m. in. słowo 'wife'.

Dołączona grafika

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja Żona jest anglojęzyczna?

Pytanie zbyt osobiste.Skorzystam z V poprawki(fifth amendment-right to remain silent)
Masz do tego święte prawo. Z życzliwości dodam, że sugeruje to zamieszczone przez Ciebie samego zdjęcie, na którym oprócz butów widnieje kartka walentynkowa w języku angielskim, a na niej m. in. słowo 'wife'.
Proponuje rozejm ,watek jest o butach z SC i nie ma powodu zeby pisac o mniej lub bardziej toksycznych zwiazkach. Obecnie jestem na etapie kupna butow z SC i Twoje opinie na temat cordo od Carminy,czy innych producentow moga byc dla mnie jakas wskazowka. Podobnie jak doswiadczenia kolegi Immune z recraftingiem u Carminy - ( Carmina jest jedna z kilku opcji).Tym bardziej ,ze beda to moje pierwsze Exotic Cordo i mam troche watpliwosci.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozważ jeszcze Alden, zwłaszcza model, o którym kusząco pisze Sartorialist: http://www.thesartorialist.com/photos/o ... -new-york/

Dołączona grafika

Dziś kupiłbym właśnie takie albo podobne w stylu angielki. Jeśli bordo (kolor nr 8), to z ażurem. A jeśli whisky, to minimalistyczny model w stylu: http://leathersoulhawaii.com/2009/10/27/simple-is-best/

Dołączona grafika

Z Carminą jest o tyle łatwiej, że można ją przymierzyć w Warszawie i potem albo kupić na miejscu, albo przez internet. Oczywiście najprzyjemniej jest wybrać się w tym celu do Paryża i zabawić tam przy okazji dzień czy dwa :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Carminą jest o tyle łatwiej, że można ją przymierzyć w Warszawie i potem albo kupić na miejscu, albo przez internet. Oczywiście najprzyjemniej jest wybrać się w tym celu do Paryża i zabawić tam przy okazji dzień czy dwa :-)

Kamil, a propos, czy jesteś hejterem i malkontentem? :mrgreen:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Carminą jest o tyle łatwiej, że można ją przymierzyć w Warszawie i potem albo kupić na miejscu, albo przez internet. Oczywiście najprzyjemniej jest wybrać się w tym celu do Paryża i zabawić tam przy okazji dzień czy dwa :-)

Kamil, a propos, czy jesteś hejterem i malkontentem? :mrgreen:

Proszę mnie nie mieszać w dyskusje będące w najlepszym wypadku na marginesie jakiejkolwiek elegancji.

Nawet nie wiem, ile Carminy kosztuja w Warszawie. Widzę, że trzeba uważać na każde słowo, więc dopowiem: buty w danym rozmiarze, ale na różnych kopytach mogą lepiej lub gorzeć pasować na tą samą osobę. Chyba każdy to rozumie? Dalej, zakładając, że wymarzony model Carminy jest dostępny w necie, a nie w Warszawie, za to w stolicy są dostępne inne buty na tym samym kopycie i w tym samym rozmiarze, warto je przymierzyć, żeby nie zamawiać docelowego modelu w necie w ciemno. Jako posiadacz Carmin kupionych stacjonarnie, które i tak długo i boleśnie się rozchadzały, wiem to z pierwszej ręki, stąd taka rada dla koleki rozglądajacego się za cordovanem. Pozdrawiam z sympatią i zadowoleniem i takiegoż stanu ducha życzę wszystkim na forum. Czy możemy wrócić do bardziej merytorycznej wymiany zdań?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym przymierzaniem innego typu butów wyprodukownaych na tym samym kopycie to trzeba jednak uważać.

Pewnie tak, ale lepsze to niż nic. Kilka lat temu uniknąłem w ten sposób bardzo kosztownej pomyłki - byłem gotów ściągnąć z UK (w PL nie było) buty C&J, zresztą z cordovanu, ale zrezygnowałem, gdy inny model na tym samym kopycie okazał się bardzo niedopasowany. Ostatecznie kupiłem Carminę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Carminą jest o tyle łatwiej, że można ją przymierzyć w Warszawie i potem albo kupić na miejscu, albo przez internet. Oczywiście najprzyjemniej jest wybrać się w tym celu do Paryża i zabawić tam przy okazji dzień czy dwa :-)

Kamil, a propos, czy jesteś hejterem i malkontentem? :mrgreen:

Proszę mnie nie mieszać w dyskusje będące w najlepszym wypadku na marginesie jakiejkolwiek elegancji.

Nawet nie wiem, ile Carminy kosztuja w Warszawie. Widzę, że trzeba uważać na każde słowo, więc dopowiem: buty w danym rozmiarze, ale na różnych kopytach mogą lepiej lub gorzeć pasować na tą samą osobę. Chyba każdy to rozumie? Dalej, zakładając, że wymarzony model Carminy jest dostępny w necie, a nie w Warszawie, za to w stolicy są dostępne inne buty na tym samym kopycie i w tym samym rozmiarze, warto je przymierzyć, żeby nie zamawiać docelowego modelu w necie w ciemno. Jako posiadacz Carmin kupionych stacjonarnie, które i tak długo i boleśnie się rozchadzały, wiem to z pierwszej ręki, stąd taka rada dla koleki rozglądajacego się za cordovanem. Pozdrawiam z sympatią i zadowoleniem i takiegoż stanu ducha życzę wszystkim na forum. Czy możemy wrócić do bardziej merytorycznej wymiany zdań?

Wycieczka po zakup butow raczej odpada(mieszkam w NY).Mialem w zyciu kilkadziesiat par amerykanskich butow w tym ponad tuzin z SC tak wiec ten temat mam troche rozpoznany.Pytajac o Exotic Cordo mam na uwadze buty z cordovanu produkowane poza ojczyzna krzesla elektrycznego, a takich jeszcze nigdy nie posiadalem.Gunboats(jak Aldeny na zdjeciu) to moj ulubiony model cordo,chociaz osobiscie wole Edmondsa Mc Neil....Ed Green ,Lobb,Vass czy Lattanzi to nie moja liga nie jestem az takim butofilem i wiecej krwawicy przeznaczam na garnitury.Dzieki za Twoje cenne uwagi dotyczace eksploatacji Carmin i za glos w sprawie poziomu dyskusji na forum(kilku uzytkownikow traktuje to forum jako antidotum na swoje kompleksy) .Wyrazy wspolczucia z powodu cierpienia przy rozchodzeniu butow,ale to nie Twoja wina raczej wstyd dla sales associate w salonie firmowym(powinni wiecej uwagi poswiecic Twoim stopom , a nie portfelowi!!)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.