Producenci, marki butów: Yanko

[Bakulak]

Dzień dobry Wszystkim,

chciałbym kupić czarne monki i zastanawiam się nad modelem Yanko 306, lub z oferty Herring shoes- Atlee(linia premier), bądź Shakespeare (linia classic).

Byłbym ogromnie wdzięczny za podpowiedź czy są jakieś znaczące różnice w jakości tych butów- skóra, wykonanie- dodatkowym bonusem byłyby wskazówki dotyczące charakterystyki kopyt.

Serdecznie dziękuje i pozdrawiam

[eye_lip]

Cześć,

 

Dla mnie plusem Yanko jest kopyto 915 które jest niesamowicie smukłe (raczej standardowa stopa, bez wysokiego podbicia) i ma świetny agresywny przód ze ściętym noskiem - oczywiście jest to mocno subiektywne, bo można lubić bardziej tradycyjne kształty. Mam jedne buty na tym kopycie (a zamówiłem już następne) i jestem bardzo zadowolony z wygody, skóra jest bardzo dobrej jakości (choć w jednym bucie troszkę bardziej się marszczy). Na pewno też plusem yanków jest ładniejsza i smuklejsza podeszwa z zamkniętym kanałem szycia. 

[Verbov]

Mam jedne Herringi z linii Classic (model Hampstead, wykonane przez Loake) oraz dwie pary trzewików Yanko i trzeba jasno powiedzieć, że jakościowo jest to zupełnie inna liga.

Nie jestem w stanie odnieść się jakoś konkretnie do modelu z linii Premier. Widzę, że produkowane przez Cheaney co z jednej strony powinno gwarantować wysoką jakość wykonania, ale z drugiej na forum ostatnio ukazało się całkiem sporo przypadków gdzie w angielskich, uznanych markach nie wszystko było tak, jak można by tego oczekiwać.

Po napisaniu do Herringa o kod rabatowy dostaniesz na te Attlee 10% rabatu, ale cena z przesyłką i tak wyjdzie ponad 1300zł.

Yanko masz teraz promocyjnie w cenie 1111zł, w razie złego doboru rozmiaru tańsza wysyłka zwrotna niż do Anglii, dodatkowy smaczek to zamaskowany kanał szycia w podeszwie. W sumie teraz jeszcze widzę, że Yanko to boxcalf, wg niektórych znawców tematu najlepsza na świecie czarna skóra licowa Więc wybór wg mnie oczywisty.

[Bakulak]

Dziękuje za obie odpowiedzi, są w sumie tym co chciałem usłyszeć, bo właśnie te buty(kopyto 915) bardzo mi się, przez swoją smukłość i trafnie opisany "agresywny przód" podobają, ale wolałem się upewnić, aby nie kupić tylko oczami. Zresztą, przyjemniej wspomóc krajowy handel.

[maciejj]

Moja studniówka się zbliża zatrważająco szybko, co wiąże się z kupnem garnituru i butów. Zdecydowałem, że w buty zainwestuję sporo pieniędzy, aby mieć je na naprawdę długie lata. Mam do wydania około 1000-1200 złotych i chcę w tej cenie absolutnie najlepsze możliwe obuwie. Czy te buty: http://patine.pl/yanko-style-558-goodyear-welted.html będą tym najlepszym wyborem ?

[baker]

Mam te buty od kilku miesięcy i sprawują się bardzo dobrze. Gdybym mógł cofnąć czas, to pewnie znów bym je kupił . 

[eye_lip]

Bardzo dobry wybór.

[lubo69]

Potwierdzam, w tej cenie jest to doskonały wybór. Mam je właśnie na nogach:-)

[Remy]

Duży plus za możliwość przymierzenia. Do tego ładne kopyta, jakość skóry.

[maciejj]

Chyba pokuszę się o małą wycieczkę i przymierzę je u Tomasza Milera w Poznaniu. Odłożę te wspaniałe plany na wakacje, teraz tylko chcę tak orientacyjnie określić co, gdzie i za ile, co by w przyszłości uniknąć niepotrzebnego stresu

[fan_dobrego_buta]

Witam - właśnie zamówiłem moje pierwsze Yank(o)i 525 Trzewiki Navy Blue i mam prośbe do osób, które posiadają ten model w tym kolorze o jakąś fotke w duecie ze spodniami garniturowymi.

 

Z góry dziekuję

[fan_dobrego_buta]

Dopiero dzis miałem możliwość zobaczyć buty - czekały na odbiór w hotelu na Okęciu. Przyznam szczerze, ze buty bardzo mi się podobają! Kolor - dokładnie ten, o jaki mi chodziło (nie za ciemny i nie za jasny) - dla mnie idealny. Mam kilka zastrzeżeń do wykończenia w tylnej części butow-w obu przypadkach przy wszytym pasku dziury po igle, brakujące szwy (brak nici) i brzydko zagięta skora przy podeszwie, co nawet jest widoczne na stronie patine.pl (zdjęcie 4 butów niebieskich) i uszkodzenia skory kt spowodowała igła (zdjęcie 8).

Błędy w wykończeniu nie zmieniają faktu, ze buty bardzo mi się podobają. Skora była całkiem wysuszona, jednak po zabiegu kremem S, nabrały miękkości. Buty zacząłem rozchodzić dzis w hotelu, jednak wygląda na to, ze nie wymagają rozchodzenia. Być może, dlatego ze rozmiar UK8 wypada całkiem duży (obawiam się jednak ze 7.5 byłby za wąski), a obecny rozmiar pozwala mi na zastosowanie wkładek korekcyjnych prostujących pozycje stopy. Jakość skory bardzo dobra. Ciężko mi na odległość porównać jakość skory do innych butów, jednak skora zdecydowanie cieńsza niż w Trickers Stow, i twardsza niż w Cheney Tweed. Myślę, ze najuczciwszego porównania dokonam po kilkudziesięciu godzinach noszenia, gdy buty troszkę się „wygrzeją” dostana więcej kremu i zabiegów na szczotce. Ogólnie jestem bardzo zadowolony. Az mnie korci żeby zamówić Carmina i porównać!

Tak na marginesie czy ktoś z forumowiczów posiada buty Yanko i Carmina, aby dokonać porównania?

 

 

[saphir.pl]

Jeżeli chodzi o słynne maleńkie dziurki, to nie są one przez producentów interpretowane jako wada lecz nieunikniony element procesu produkcji przy tego typu wykończeniu.

Poczatkowo bylem zły, ale z czasem okazało się, że faktycznie nawet wyżej pozycjonowane marki posiadają tę charakterystyczną cechę. Tu trochę więcej na temat:

http://forum.butwbutonierce.pl/topic/2440-dziurki-na-pi%C4%99cie-weston%C3%B3w-za-25k/

Dlatego też na fotkach wcale tego nie ukrywamy. W rzeczywistości najczęściej jest to niedostrzegalne przy normalnym użytkowaniu. Fotki, zwlaszcza makro mocno to wyolbrzymiają.

[fan_dobrego_buta]

Dziekuje za link, z ktorego wynia jednak, ze forumowicze uwazaja to za blad i podstawe do reklamacji. Nie przeszkadza mi to jakosc szczegolnie, pod warunkiem, ze nie bedzie to coraz widzoczniejsze z czasem. Dziurki jednak nie sa takie male, a w polaczeniu z kiepskim szyciem w przypadku prawego buta jest to widoczne nawet z wiekszej odleglosci. Ponadto w prawym bucie "dziurki" sa calkiem spore i powoduja mikro marszczeenie sie skory. Posiadam  sporo butow robionych recznie i nigdy nie zauwazylem czegos podobnego w przypadku innych par - byc moze nie zwrocilem na to uwagi. Nie ukrywam, ze po powrocie do domy sprawdze pozostale buty i zobacze, czy maja podobne slady! Dam znac w najblizszy weekend wyniki mojego "sledztwa".

 

Osobiscie butow nie zamierzam reklamowac. Obiektywnie podzielilem sie pierwszym wrazeniem, ktore byloby idealne gdyby nie te "dziurki". W zwiazku z tym, ze planuje zakup kolejnych Meermin-ow (tym razem ze skory) i pierwszych trzewikow Carmina, juz dzis jestem ciekaw czy napotkam tam podobne "dziurki"?

[mosze]

W zwiazku z tym, ze planuje zakup kolejnych Meermin-ow (tym razem ze skory) i pierwszych trzewikow Carmina, juz dzis jestem ciekaw czy napotkam tam podobne "dziurki"?

 

Owe "dziurki" spotykane są wyłącznie przy tym sposobie wykończenia pięty (pasek), co jest dość rzadkie. Ja mam tylko jedną parę z takim wykończeniem, forumową "włoszczyznę", która faktycznie ma tego typu usterki (chociaż niewielkie i nie są to drogie buty). Natomiast będąc w zeszłym roku we Francji oglądałem w sklepie dwie pary butów Bessec (ładne, klasyczne buty, niedrogie, cena rzędu 120-140 euro) z takim wykończeniem pięty i obie pary były wykonane idealnie, bez wad (tzn. bez dziurek czy innych usterek).

[saphir.pl]

To fakt, że sprawa "dziurek" dotyczy tylko tych, wykończonych w określony sposób przy pięcie (pasek). Generalnie niezmiernie rzadko zdarza się, by ktoś miał z tym problem lub w ogóle zwrócił na to uwagę - jest to bodaj trzeci tego typu przypadek w naszej karierze, ale każdą taką sugestię przyjmujemy i tłumaczymy, umożliwiając zwrot lub wymianę na inny model. W razie potrzeby konsultujemy z producentem. Przyznać też muszę, że przeszło przez moje ręce kilkadziesiąt par, zanim w ogóle to zauważyłem - a właściwie mosze zwrócił nam na to uwagę, po czym zrobiłem małą burzę na Majorce Przyjęto moje wzburzenie z wyrozumiałością, a następnie wytłumaczono, że jestem pierwszą osobą, która ma problem z "dziurkami". Obiecano mi również, że poczynione zostaną starania, by były one jak najmniej widoczne, ale sposób szycia tych kilku modeli nie pozwala na zupełne ich wyeliminowanie. No i tak to mniej-więcej wygląda.

 

Co do Carminy i innych marek oraz ocen porównawczych - proponuję zawitać do salonu danej marki i dokładniej przyjrzeć się większej ilości par z bliska, przykład pierwszy z brzegu:

 

 

 

Odwiedziłem dzisiaj sklep Carminy i ... mam raczej negatywne odrzucia. Kopyta butów piękne, ale wykonanie średnie, często buty były poprzecierane czy pomazane jakimiś klejami/farbami, ogólnie wyglądało to dość niechlujnie...

http://forum.butwbutonierce.pl/topic/1404-producenci-marki-butów-carmina/?p=119889

 

 

Spotykałem się już z podobnymi opiniami (sprzedawcy czasem tłumaczą, że to jest HandMade i nie robią tego komputery), ale i z zupełnie odwrotnymi. Obawiam się, że nasza wrażliwość estetyczna jest po prostu różna i to, na co jeden nie zwraca uwagi, drugiego kłuje i to mocno

 

Podsumowując, skoro jest zadowolenie i chęć eksploatacji (mimo możliwości zwrotu) to myślę, że nie jest tak źle, a będzie jeszcze lepiej

Jest duża szansa, że na czerwcowej imprezie stowarzyszeniowej będzie przedstawiciel YANKO, zatem będzie można zadać wiele pytań i wyjaśnić wszystkie kwestie u źródła, łącznie z dziurkami - także zapraszamy serdecznie

 

Mam nadzieję, że nie będą to ostatnie "Janki" w kolekcji

[Dan]

Fanie dobrego obuwia, mam czarne trzewiki Yanko i też byłem trochę zaskoczony miękkością skóry, nawet odrobinę in minus, bo spowodowała moje obawy o długowieczność np. w porównaniu do Trickersów, o których też wspomniałeś. Aż wybrałem się do pracowni Kamińskiego i się trochę zdziwiłem, bo skolei półbuty (i to też z czarnej skóry cielęcej) jakby miały grubszą i twardszą skórę. Może to kwestia wyprawienia skóry trzewików, nie wiem, może Daniel rzuci tu trochę światła...

 

Dziurki na pięcie też mam, ale gdyby nie forum to pewnie bym ich nigdy nawet nie zauważył . Reasumując zupełnie mi nie przeszkadzają. Bardziej mi natomiast przeszkadzają kwestie jakościowe, które objawiają się tym, że już 4 przelotki (metalowe kółka od wew. przez które przechodzi sznurówka) mi odpadły i to po kilku założeniach. Nigdy nawet w dużo tańszych butach nie miałem takiej sytuacji. Na blogu Mr. Vintage też ktoś wspominał o tym problemie. Byłem u Duranca, ale nie miał przelotek, będę musiał szukać kaletnika...

 

Podsumowując po doświadczeniach z jedną parą oraz obejrzeniu kilku innych pewnie jeszcze spróbuję Yanko, ponieważ generalnie przeważają pozytywne wrażenia. Zwłaszcza, że ostatnio byłem też pooglądać podstawowe Crockety pod kątem skóry i widocznego wykończenia i nie widzę specjalnych różnic, a Yanko są atrakcyjniejsze cenowo.

[White Haven]

To fakt, że skóra w trzewikach i skóra w wiedenkach to jeżeli chodzi o twardośc dwie zupełnie różne bajki. Niemniej wiedenki po kilku dniach rozchodzenia (mam też wrażenie że zaaplikowanie kremu trochę pomogło i zmiękczyło skórę) noszą się już doskonale

[fan_dobrego_buta]

Witam wszystkich i dziekuje za podzielenie sie opiniami i wiedza. Tak jak na poczatku pisalem, z butow jestem bardzo zadowolony i nie mam wiekszych zastrzezen. Jestem bardzo milo zaskoczony dobrym serwisem z Patine.pl, lacznie z dostawa do hotelu i informacja, "ze buty zostaly tam dostarczone i na mnie czekaja". Butow nigdy dokladnie nie ogladam, o czym swiadczy fakt, ze nie wiem czy podobne "dziurki" mam w przypadku innych butow z podabnym wszytym paskiem (Trickers Stow, Cheaney Tweed, Herring Holmes). W przypadku Yankow zauwazylem to od razu - byc moze z powodu duzej roznicy koloru, gdzie biale kropki sa wyraznie widoczne. Nie przeszkadza mi to jakos strasznie i jak znam zycie zapomne o tym szybko. Nie ukrywam jednak, ze bylbym niemilo zaskoczony, gdyby byly to moje pierwsze buty powyzej 1000 PLN.

 

 

Buty przejda w tym tygodniu pierwszy test w Kazachstanie i beda noszone na zmiane z drugimi. Jednak juz teraz po kilku godzinach moge stwierdzic, ze sa bardzo wygodne i skora zaczyna juz pracowac. Jak znajde chwilke wolnego czasu to odwiedze salon Carminy w Almaty i dokonam wlasnej oceny wykonania ich butuw.

 

@Saphir.pl - zdecydowanie nie beda to moje ostatnie Yanki, szczegolnie ze juz w chwili obecnej rozwazam zamowienie kolejnej pary w kolorze Boxcalf Marron lub Niger York. W chwili obecnej macie w ofercie model 653 w kolorze BoxCalf Niger, jednak jest on troszke za ciemny i mysle ze ten model nie jest tak uniwersalny jak 525, kt mozna zalozyc do garnituru i do czegos bardziej casual. Jakie sa opinie urzytkownikow na temat obu modeli?

[fan_dobrego_buta]

 

 

Dziurki na pięcie też mam, ale gdyby nie forum to pewnie bym ich nigdy nawet nie zauważył . Reasumując zupełnie mi nie przeszkadzają. Bardziej mi natomiast przeszkadzają kwestie jakościowe, które objawiają się tym, że już 4 przelotki (metalowe kółka od wew. przez które przechodzi sznurówka) mi odpadły i to po kilku założeniach. Nigdy nawet w dużo tańszych butach nie miałem takiej sytuacji. Na blogu Mr. Vintage też ktoś wspominał o tym problemie. Byłem u Duranca, ale nie miał przelotek, będę musiał szukać kaletnika...

 

@Dan - troszke mnie zmartfiles ta informacja o wypadajacych przelotkach metalowych. Mysle, ze jest to spowodowane zbyt mala "dziurka" gdyz sznurki chodza bardzo ciasno. Dzis musialem zdejmowac buty na lotnisku i przyznam szczerze, ze rozsznuroanie butow byly czysta udreka. Moze powinno sie wymienic sznurki na troszke ciensze? Zobaczymy jak bedzie w moim przypadku

 

Pytanie do Saphir.pl - czy w przypadku utraty przelotki  powinna byc ona uzupelniona dla bezpieczenstwa skory? Czy istnieje mozliwosc sciagniecia takich przelotek z Yanko aby moc zastapic brakujace orginalnymi?

[wally]

W moich trzewikach również wypadły dwie metalowe przelotki. Zdecydowanie jest to wina zbyt grubych fabrycznych sznurówek. Nie mniej jednak ja nie zamierzam nic z tym fantem robić, buty się przecież od takich drobiazgów nie zniszczą. Ewentualnie, jeżeli w drugim roku użytkowania wypadnie jeszcze kilka - zmienię sznurówki na cieńsze. 

 

@Fan dobrego buta: faktycznie, wiązanie na początku jest męczarnią ale z czasem wyrabia się swój własny sposób.

[saphir.pl]

Panowie, muszę przyznać się bez bicia, że z tymi metalowymi oczkami faktycznie był jakiś problem w którejś partii trzewików - do tej pory zgłosiły się do nas bodajże 2 osoby z problemem, który został załatwiony i mam nadzieję, że z zadowoleniem dla Klienta

 

Jeżeli komukolwiek wypadło oczko, bardzo proszę o kontakt mailowy z załączoną fotką obrazującą problem. Zawsze sygnalizujemy takie sprawy producentowi, niezależnie od sposobu poradzenia sobie z problemem.

 

Widzę 3 rozwiązania:

1. Refundujemy naprawę u najlepszego Szewca, jakiego macie w okolicy - najchętniej u Pana Januszkiewicza, w Pracowni Jan Kielman lub u Pana Kamińskiego
2. Oficjalnie reklamujemy, odsyłając buty na Majorkę (tu niestety procedura może trochę potrwać)
3. Jeżeli faktycznie komuś to kompletnie nie przeszkadza i tak proszę o kontakt - w takim wypadku wysyłamy 2 pary wybranych sznurowadeł z naszej oferty w ramach rekompensaty

P.S.

Pod kątem przyszłego sezonu - myślicie, że opcja trzewików z przelotkami zamiast dziurek w górnej części cholewki byłaby lepsza (na pewno wygodniejsza)?

[waski]

Kurcze Daniel powinniście wystąpić w programie pt. wzorcowa obsługa klienta. Mało tego powinien być ustawowy obowiązek odbywania u Was praktyk w tym zakresie. Chapeau bas!

[saphir.pl]

BARDZO DZIĘKUJĘ za miłe słowo   Staramy się

 

To ja może przy tej okazji lekko zmienię temat rozważań

 

Otóż pojawiło się na patine.pl kilka nowych pozycji (na razie w okrojonej rozmiarówce) - sugestie i komentarze, co do ich przyszłości na krajowym rynku mile widziane.

Jeżeli uważacie, że czegoś jeszcze brakuje w naszej ofercie lub sposobie funkcjonowania sklepu - również bardzo mnie to interesuje. Śmiało proszę wytykać

[mrJacob]

Pierwszy to Yanko Style 433 goodyear welted?