Michalina Panfil Napisano 25 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 25 Luty 2016 Nie piorę tylko marynarek. Od zawsze chodzę w płaszczach i piorę je ręcznie. Tak mnie wychowano i nigdy się nie zawiodłam. Zgadzam się, że to nie jest metoda dla wszystkich. Pranie ręcznie w ogóle jest mało popularne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Janusz Napisano 25 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 25 Luty 2016 Spodnie wełniane, bardziej dopasowane, jest szalenie trudno wyprasować od 0. Spodnie od krawca trzymają się nie tylko na ogólnej konstrukcji, ale 60% roboty robi ich odpowiednie wyprasowanie (nie mówię tutaj o wyprostowaniu, ale element prasowania jest szalenie ważny przy nadawaniu ostatecznej formy) A dochodzi do tego fakt, że wełna nie potrzebuje prania tak naprawdę. To nie bawełna, że przesiąka zapachem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lubo69 Napisano 25 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 25 Luty 2016 Spodni wełnianych nie pierze się inaczej niż chemicznieSpodni wełnianych nie oddaje się do pralni, tylko pierze własnoręcznie.Źródło: Tadeusz Baś, krawiec dyplomowany, Łódź, Polska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waski Napisano 25 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 25 Luty 2016 A jaki jest tego powód? Bo argumentacja w drugą stronę mnie przekonuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lubo69 Napisano 25 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 25 Luty 2016 Pan Tadeusz jest zdania, że każde pranie chemiczne jest szkodliwe dla tkaniny, a umiejętne (i niezbyt częste) pranie wodne i prasowanie rozwiązuje problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michalina Panfil Napisano 25 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 25 Luty 2016 Pomyślmy o tym w ten sposób: kiedyś nie było pralni chemicznej i ludzie jakoś sobie dawali radę. Umiejętność prasowania wełny wymiera wraz z rozpowszechnieniem się klejonek różnego rodzaju. Czasem cały ciuch można prać ze względu na skład materiałowy, ale ze względu na klejonkę nie można go moczyć. Odmoczony wkład klejowy nie ma tyle kleju, żeby ponownie wytworzyć odpowiednie połączenie z tkaniną zasadniczą. Na szczęście przy zakupach można ocenić czy półprodukt zastosowany do wyrobu danego asortymentu przejdzie próbę wody czy nie. Informacja na metce także sugeruje sposób prania. Jeśli nie przejdzie, to czy będzie mi to przeszkadzać czy mogę z tym żyć. Mi nie przeszkadza dziwny wygląd paska od spodni, ale odklejenie wkładu w okolicy tylnych kieszeni czasem powoduje rozdarcie. Nie mam dwóch lewych rąk, więc gdy zauważę taką sytuację, od razu działam i zacerowuję. Większość porządnie wykonanej odzieży ma odpowiednie ryglowanie w okolicach narażonych na rozdarcie, więc ewentualne marszczenie to tylko kwestia estetyczna, którą trzeba sobie samemu rozważyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michalina Panfil Napisano 25 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 25 Luty 2016 W samo sedno! Idealne podsumowanie. Pomimo istnienia samolotów ludzie nadal jeżdżą konno dla przyjemności. Osobom, którym się nie chce lub boją się o swoje ubrania polecam pralnię chemiczną. Raz na jakiś czas też warto jakieś wysłużone spodnie, których nie jest nam żal, przeznaczyć na próbne pranie w wodzie, a potem prasowanie. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lug Napisano 25 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 25 Luty 2016 Wyjaśnie, że pytałem o środek do ręcznego prania wełnianych spodni, ponieważ chciałem je jedynie mocniej odświeżyć (to właściwie miałaby być próba, garnitur i tak jest już stary). Zdaje sobie sprawę z problemu prasowania, dlatego pewnie prałbym je tak, aby nie naruszyć zbytnio zaprasowań. Normalnie używam maszyny parowej do garniturów i właściwie skutkuje to tym, ze nieczęsto prasuje - spodnie potraktowane parą (zaczepione za nogawki, tj. przy użyciu zwykłego wieszaka do spodni) są takie, że nie ma potrzeby dodatkowego prasowania. Jest jednak tak, że choć chodzę w garniturze codziennie, to mam ich tyle, że pewnie jeden to nie częściej niż raz na tydzień i to tylko przez sezon, zatem moje garnitury głównie wiszą w szafie. Z kolei co do używania wody do wełny (jak rozumiem unikanie wody, to główna przyczyna korzystania z pralni chemicznych) - dwa razy miałem mega zmoczone garnitury od deszczu (ale tak mega). Jednemu nic się nie stało, a z kolei w przypadku drugiego nie udało się go idealnie odprasować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michalina Panfil Napisano 26 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 26 Luty 2016 Z mojej strony mogę polecić Biały Jeleń do wełny i jedwabiu. Podejrzewam, że inne popularne firmy też robią dobre środki, ale mi zależy na tym, żeby uniknąć reakcji alergicznych. W przypadku bardzo wymagających wełen sięgnęłabym po specjalistyczne środki do prania naturalnych włókien, które sprzedaje e-dziewiarka. Pani Mariolcia bardzo dobrze dobiera asortyment sklepu i można jej zaufać. W razie czego obsługę klienta też polecam. Ani Biały Jeleń ani e-dziewiarka nie sponsorowali tego wpisu. W wymienionym sklepie można kupić wysokiej jakości wełny na swetry. Na takie tradycyjne męskie też. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lug Napisano 26 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 26 Luty 2016 Dzieki za info. Wypróbuje:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swordfishtrombone Napisano 26 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 26 Luty 2016 Panowie, mam kompletnie noobowe zapytanie. Otóż do tej pory w kant prasowałem tylko spodnie garniturowe (tj. stanowiące część garnituru i noszone wyłącznie w zestawie), ale ostatnio zmieniłem zdanie. Sam też nigdy nie prasuję spodni w kant, bo garnitury oddaję do prasowania profesjonalistom. Chciałbym teraz spróbować spodni w kant w zestawach koordynowanych. Stąd moje pytanie: czy każde spodnie (także np. bawełniane, sztruksowe...) da się sensownie zaprasować w kant, czy niezbędna do tego jest zaszewka/zakładka na przodzie? Czy w ogóle warto próbować kantu na np. chinosach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hargin Napisano 26 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 26 Luty 2016 @swordfishtrombone: nie odpowiem odnosząc się "co do zasady", ale mam chyba 2 (albo 3) pary chino z bawełny, które udało mi się zaprasować w kant. Pamiętam, że z jedną jest ciągły problem z utrwaleniem go, a w drugiej wprost przeciwnie. Pewnie dużo zależy od samej tkaniny. Obie bez zaszewek. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waski Napisano 26 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 26 Luty 2016 Da się bez zaszewek. Spodnie wełniane zawsze noszę uprasowane w kant (bez znaczenia czy stanowią one część garnituru czy są to odd trousers, czy mają zaszewki czy nie), co się tyczy bawełny (chino i sztruksy - żadne nie mają zaszewek), kiedyś próbowałem i nosiłem świetnie to wygląda, ale szybko tracą kant i niemiłosiernie się gniotą (przynajmniej takie miałem), a ja jestem zbyt leniwy żeby ciągle je prasować, więc zrezygnowałem z tego. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chmielewska Napisano 4 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 4 Marzec 2016 Witam ja mam problem z prasowaniem koszul, koleżanka mówiła, że jest generator pary i to on pomaga jej w prasowaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mosze Napisano 4 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 4 Marzec 2016 Mam generator pary i mi może i pomaga, co i tak oznacza, że czuję, jakby moje życie prywatne skladało się głównie z prasowania. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miro Napisano 4 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 4 Marzec 2016 Jeśli chodzi o pranie wełny, to potwierdzam, że Biały Jeleń (odmiana do wełny) jest ok. Zresztą zwykły Biały Jeleń też jest dobry - do bawełny itd. Mówię o praniu wełnianych czapek, swetrów itd. (ręcznie rzecz jasna i delikatnie), na wełny garniturowe dotąd się nie odważyłem - pozostaję przy parowaniu i chemicznej pralni. Ale ostatnio dzianiny wełniane prałem w przyzwoitej jakości (ze średniej półki, ale prawie bez chemicznego syfu) szamponie DLA PSA - i efekt lepszy niż po Białym Jeleniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hargin Napisano 4 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 4 Marzec 2016 i pcheł nie będzie skąd w ogóle taki pomysł (z ciekawości pytam) ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lubo69 Napisano 4 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 4 Marzec 2016 Kolega pozazdrościł @Tanatosowi70 zdjęć z kotem i chce zwabić psa zapachem do sesji foto;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miro Napisano 4 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 4 Marzec 2016 i pcheł nie będzie skąd w ogóle taki pomysł (z ciekawości pytam) ? Taki pomysł z mojej natury eksperymentatora Pomyślałem, że przecież budowa chemiczno-biologiczna włosa owczego i psiego jest b. podobna, przy tym szampony dla psów powinny być nieco mocniejsze niż szampony dla ludzi (bo pieski rzadziej się kąpie i więcej zakątków odwiedzają). A szampon (bo standardowe proszki dla włókien roślinnych są przeznaczone) dla ludzi już próbowałem na wełnie ze średnim skutkiem - więc czemu nie spróbować psiego? No i działa, czyści, nie niszczy, dodatków zapachowych sztucznych nie ma (bo psy ich nie znoszą, więc lepsze środki ich nie mają). Więc jedną butelkę mam dla pieska, drugą dla mnie Teraz będą badał działanie mydła Alepo, które dobrze myje włosy 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hargin Napisano 4 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 4 Marzec 2016 Powinszować pomyślunku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michalina Panfil Napisano 4 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 4 Marzec 2016 Ciekawa jestem eksperymentu z mydłem aleppo. Teoretycznie powinno delikatnie umyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MateuszT. Napisano 5 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 5 Marzec 2016 Czy jest inna możliwość czyszczenia krawatów niż pranie chemiczne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aron Napisano 6 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 6 Marzec 2016 Czyściłem krawaty jedwabne za pomocą wacika kosmetycznego, szarego mydła i niewielkiej ilości wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hargin Napisano 6 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 6 Marzec 2016 trzeba uważać, aby nie pocierać zbyt mocno, bo jedwab może się w tym miejscu wybłyszczeć - plama zejdzie, a zostanie odcinający się ślad ja plamy z tłuszczu z krawatów (i nie tylko) usuwam za pomocą żelazka - posypuję plamę mąką ziemniaczaną i prasuję przez bibułę działa 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dziaku Napisano 13 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 13 Marzec 2016 Przymierzam się do zakupu stacji parowej. Czy mieliście do czynienia z firmą Russell Hobbs? Czy lepiej postawić np na sprawdzonego Boscha? Z tego co się zdążyłem zorientować, najważniejsze parametry to ciśnienie 5,0+ BAR i wypust pary 100g/min+, czy jest coś jeszcze wartego uwagi? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.