Skocz do zawartości

Sklepy w Polsce: jakość, kompetencje sprzedawcy


gribojedow

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie czy uzywanie wkladek w obuwiu ze skorzana podeszwa? ida chlodne dni i powiem szczerze, ze przy cienkich skarpetkach w stopy nie jest najcieplej, wiec zastanawialem sie nad uzyciem wkladek zeby zwiekszyc izolacje i moze dodac warstwe antybakteryjna. Szybka akcja pt. google, zwrocila sporo wynikow, jednak wiekszosc wkladek ma dosc spore rozmiary i nadaje sie bardziej do butow sportowych niz klasycznych. Moze ktos poleci jakies marki oprocz Kiwi?

Pozdrawiam,

dsc.

Ja używam tych:

http://www.multirenowacja.pl/wkladki-do ... rrago.html

Uwaga - "zmniejszają" rozmiar buta! Ja miałem trzewiki trochę za luźne, więc mi to akurat odpowiada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to jest trevira? Mój garnitur studniówkowy :) składa się w 45% z wełny i w 55% z treviry. Googlowanie pomogło o tyle, że wyskakuje http://www.trevira.com/ ale nie jestem pewien, czy o to na pewno chodzi. Miał ktoś do czynienia z tym materiałem?

PS Myślę, że krój podobałby się dokorowi Kilroyowi - kolor charcoal, marynarka na 4 guziki :D długa prawie do kolan (przez co wygląda prawie jak płaszcz); kamizelka na 8 guzików, najwyższy prawie pod szyją; spodnie stan wysoki (to akurat zaleta), ale długo musielibyście mnie przekonywać, żebym ten garnitur na sobie upublicznił ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że Trevira to nic innego, jak oznaczenie producenta włókien z których częściowo wykonana jest marynarka.

http://www.trevira.com/

Z działu 'about us': Trevira is a manufacturer of hi-tech polyester fibres and filaments.

Z mojego doświadczenia wynika, że marka Trevira jest silnie reprezentowana w second-handach ;-)

T.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS Myślę, że krój podobałby się dokorowi Kilroyowi - kolor charcoal, marynarka na 4 guziki :D długa prawie do kolan (przez co wygląda prawie jak płaszcz); kamizelka na 8 guzików, najwyższy prawie pod szyją; spodnie stan wysoki (to akurat zaleta), ale długo musielibyście mnie przekonywać, żebym ten garnitur na sobie upublicznił ;)

To, że coś jest dziwne, to nie musi koniecznie oznaczać, że mi się to podoba. :roll::D

Pozdrawiam, Dr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno nie kupuj koszul, które mają w składzie poliester. (albo nylon, bo i takie wynalazki widziałem) Jeżeli BARDZO zależy Ci na niegniotliwości materiału są jeszcze niemnące się koszule bawełniane - tzw. easy iron, no iron itp. Niestety spora część ludzi odczuwa przy ich noszeniu dyskomfort (na skutek amoniaku, którym są nasycone) - polecam poczytać: http://macaronitomato.blogspot.com/2011 ... -iron.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale bawełna bawełnie nie równa. Przeważnie im cięższy materiał bawełny (ponad 130g/m2) tym większe prawdopodobieństwo, że materiał będzie się mniej gniótł i łatwiej prasował. Ja osobiście też lubię takie mięsiste materiały, ponieważ są milsze w dotyku i mają większą pojemność pod względem wilgotności, więc taka koszula wytrzymuje więcej potu, zanim zaczniemy odczuwać dyskomfort.

Wiele zależy też o splotu materiału, moim zdaniem im cięższy materiał i ma mniej 's (poniżej 80s) tym mniej się gniecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Optymalny skład koszuli żeby się nie gniotła, tak jak optymalny skład każdej koszuli, poza lnianymi, to 100% bawełna.

Są jeszcze koszule z mieszanki bawełny i jedwabiu - mam co prawda tylko jedną (z Vistuli), ale wydaje się być nieco mniej podatna na gniecenie niż "zwykła" bawełna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki bardzo za informację, planuję kupić co nieco nowego do garderoby pod spinki i nie chcę mieć gnieciucha :)

czyli kurs na Silesia City i 100% bawełny :)

ps. przeglądając informacyjnie oferty na allegro zauważyłem że niektórzy piszą o poliestrze jakoby wpływał on na mniejszą możliwość gniecenia się?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poliester istotnie wpływa na zmniejszenie gniotliwości mieszanki - to nie bajki, tylko fakty. Jeżeli szukasz koszuli zupełnie się niegniotącej to polecam bawełna/poliamid w stosunku 7:3, albo 1:1.

Wiele zależy też o splotu materiału, moim zdaniem im cięższy materiał i ma mniej 's (poniżej 80s) tym mniej się gniecie.

Jest zupełnie na odwrót, wyższy indeks obniża tę właściwość, podobnie jak w przypadku gramatury. Taka koszula jest jednak zazwyczaj bardziej delikatna i narażona na przecieranie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to jest trevira? Mój garnitur studniówkowy (...) - kolor charcoal, marynarka na 4 guziki :D długa prawie do kolan (przez co wygląda prawie jak płaszcz); kamizelka na 8 guzików, najwyższy prawie pod szyją; spodnie stan wysoki (to akurat zaleta), ale długo musielibyście mnie przekonywać, żebym ten garnitur na sobie upublicznił ;)

Proponuję uruchomić wątek nasze stroje historyczne. Dostępny tylko dla tych, którzy sami się upublicznią. Też jeszcze coś oryginalne pewnie znajdę, albo powstrzymam się wyrzuceniem (ew. zamieszczę stare zdjęcia) :shock::lol::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję uruchomić wątek nasze stroje historyczne. Dostępny tylko dla tych, którzy sami się upublicznią. Też jeszcze coś oryginalne pewnie znajdę, albo powstrzymam się wyrzuceniem (ew. zamieszczę stare zdjęcia) :shock::lol::mrgreen:

Jest podobny wątek, aż dziwne że tak rzadko odwiedzany: ;)

viewtopic.php?f=1&t=1475

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję uruchomić wątek nasze stroje historyczne. Dostępny tylko dla tych, którzy sami się upublicznią. Też jeszcze coś oryginalne pewnie znajdę, albo powstrzymam się wyrzuceniem (ew. zamieszczę stare zdjęcia) :shock::lol::mrgreen:

Jest podobny wątek, aż dziwne że tak rzadko odwiedzany: ;)

http://forum.bespoke.pl/viewtopic.php?f=1&t=1475

"Nasze nietrafione zakupy". To wątek na porażki, złe zakupy, pomyłki, a ja raczej myślę o wątku: my - a moda, jak kiedyś wyglądaliśmy. Dziwny, inny wygląd to także upływ czasu i zmiana czasów. Oto mi chodzi. Przecież się zmieniamy. Ewoluujemy. Za kilka lat być może będą nas śmieszyć, drażnić niektóre elementy ubrania, które teraz nosimy. Inne zaś staną Waszymi/ Naszymi ulubionymi elementami. Zresztą to bardziej Was młodszych dotyczy niż mnie, ale myślę, że warto się uczyć dystansu do siebie samego. Cały czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc nie wiem, czy odważyłbym się pokazać swój ubiór sprzed paru lat. Gust mi ewoluował dość drastycznie przez cały okres studiów. Dość powiedzieć, że na ich początku byłem zdeklarowanym metalowcem. Zresztą do dziś (mimo, że już nie paraduje na co dzień w czarnych ćwiekowanych skórach) lubię ten gatunek muzyczny i darzę dużym sentymentem szeroko pojętą galanterię skórzaną ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem, co sądzicie o takim wynalazku na zimę?

http://allegro.pl/odlotowe-nauszniki-op ... 92580.html

Cóż, trudno tu mówić o klasycznej elegancji, ale sam zaczynam się skłaniać do uznania tych nauszników za akceptowalne kompromisowe rozwiązanie. Osobiście, dokąd się da, noszę w zimie ciepły kaszkiet, jednak przy temperaturach mocno minusowych połączonych z wiatrem nie wytrzymuję i sięga(łe)m po typowe dzianinowe czapki, co jest dopiero nieklasycznym rozwiązaniem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam, zwykłe dzianinowe czapki są moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem na polską zimę. Takie nauszniki to jeszcze mniej klasyczne rozwiązanie.

Trzeba się po prostu pogodzić z faktem, że nie istnieje klasyczne ciepłe nakrycie głowy, nie licząc rosyjskiej czapki, która byłaby naprawdę ciepła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam, zwykłe dzianinowe czapki są moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem na polską zimę. Takie nauszniki to jeszcze mniej klasyczne rozwiązanie.

Trzeba się po prostu pogodzić z faktem, że nie istnieje klasyczne ciepłe nakrycie głowy, nie licząc rosyjskiej czapki, która byłaby naprawdę ciepła.

+

od siebie dodam ze rewelacyjna jest z szynszyli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobrym rozwiazaniem jest uniwersalna czapka kaszmirowa o splocie warkocza,pasuje zarowno do plaszcza jak i kurtki, a co najwazniejsze dobrze izoluje glowe od zimna.

ps.podczas zimowych targow PITTi Uomo mialem okazje spotkac wlascicieli tego sklepu na stoisku producenta czapek kaszmirowych,cena czapek mocno poszybowala w gore,producent oferowal je wcenie 25euro!

http://www.bergbergstore.com/products/c ... -knit-grey

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Vislav

Witam,

krótko - ładnie skatalogowane klasyczne męskie nakrycia głowy na chłodniejszą porę roku można zobaczyć u Lock & Co Hatters London

Oczywiście kapelusz to No1, jednak jest wiele innych ciekawych rozwiązań.

Nie należą do nich żadne dzianinowe nie wiadomo co, a już z pewnością bez żadnych wzorków, pomponów i luźnych worków.

Osobiście uważam, że do kanonu można dołączyć klasyczną wełnianą czapeczkę dokerską. Niestety w tym zakresie polski rynek nie oferuje nic ciekawego.

pozdr.Vslv

p.s. czytując forum mam wrażenie, że klasyczna męska elegancja jest bardzo wrażliwa na pory roku: albo za ciepło, albo za zimno :-)

p.s. 2 - Parmigiano - to bez wzorków - to jest właśnie to

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.