torunianin Posted March 12, 2012 Report Share Posted March 12, 2012 4xRTW? Bez jaj. RTW może być praktycznie dowolnie tanie. Z ostatniej wyprzedaży: ładne, klasyczne marynarki wełniane Massimo Dutti po 300 zł, marynarka sztruksowa (również ładna, starannie wykonana) - 149 zł. Przecena o 70%. Kogo nie stać - pozostaje Allegro i second handy. Massimo Dutti wygląda ładnie na pierwszy rzut oka, ale niestety podobnie jak Zara, po kilku miesiącach noszenia z ubrań robią się ściery. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzegorzmarek Posted March 12, 2012 Report Share Posted March 12, 2012 Ja też tak czuję jak Roland, że jednak stać. Przykładowo ja wybieram produkt p. Duranca niż jakikolwiek inny but w podobnej cenie (oczywiście nie uwzględniam wyjątkowych okazji i wyłączam z arsenału p. Duranca golfy . To jednak jest kwestia świadomego wyboru. Dlaczego facet (postawię tezę, że przeciętny tzw. Kowalski woli iść do sklepu Kazara czy Ryłko? Rozumiem do CCC czy na jakiś stragan - tam jest jednak wyraźnie taniej? Może dlatego, że nie wie, że istnieje ktoś taki. Nie wie, że na Poznańskiej w Warszawie można kupić rewelacyjne szczotki a u p. Szydlik uszyć koszulę zamiast kupić koszulę Boss, Joop itd. przykłady same cisną się do napisania . Jasne może zajrzeć na forum – to raz a dwa, trzy, cztery? Czy nie macie takiego wrażenia, że brakuje przemyślanej polityki informacyjnej - o takich miejscach - polityki informacyjnej miasta ale nie tylko miasta, cechów, stowarzyszeń przedsiębiorców, trafiającej do ww. faceta i dającej mu prawo wyboru. Na pewno taka przemyślana "akcja" kosztuje ale czy to są to tak duże pieniądze? Zrobienie na początek porządnej strony internetowej (z notkami o rzemieślnikach , ze zdjęciami) - w każdym mieście gdzie jest rynek na tego typu usługi- o rzemieślnikach i podlinkowanie jej do kilku innych stron to nie jest coś wielkiego. A Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzegorzmarek Posted March 13, 2012 Report Share Posted March 13, 2012 i jeszcze jedno zacytuję p. Magdalenę Stopę autorkę książki Warszawscy Rzemieślnicy jak urzekająco pisze o historii opisanej w jej książce: "Książka poświęcona jest 14 warszawskim pracowniom rzemieślniczym. Mają zaskakująco długą historię. Połowa z nich powstała jeszcze w czasach zaborów, część korzeniami sięga połowy XIX wieku. Te zakątki dawnego klimatu, często mało znane nawet mieszkańcom miasta, to w większości firmy rodzinne, w których zawód przekazywany jest z pokolenia na pokolenie. Są żywymi śladami przeszłości, które zdawałoby się nie mają prawa istnieć w zburzonej w czasie wojny a potem przeoranej przez komunistyczne półwiecze Warszawie. A jednak do dziś, w ocalonych starych kamienicach Śródmieścia i Pragi, powstają ręcznie wyrabiane buty, gorsety, gipsowe stiuki, mosiężne lampy czy intarsjowane meble. Rzemieślnicze pracownie trwają na przekór i wbrew wszystkiemu, niczym ślady dawno zapomnianej cywilizacji. To świat pełen tajemniczych przedmiotów, dziwnych zapachów, dokumentów i zdjęć nierzadko pamiętających dziewiętnasty wiek." Pisać i promować Miasto, ludzi w nim mieszkających pięknie z pasją można... nawet w 21 wieku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
damiance Posted March 16, 2012 Author Report Share Posted March 16, 2012 !!! Teraz na TV4 / program Galileo extra o produkcji bespokowych butów. siadam i oglądam nie wiem co to za szewc - ale jakiś brytyjski "szewc wszystkich szefów" EDIT: już wiem - J. Lobb pokazali proces produkcji pary butów na każdym etapie - nakład pracy 150 godzin, cena 6.000 eur, skóra cielęca, brogues .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciato Posted March 16, 2012 Report Share Posted March 16, 2012 John Lobb - to powtórka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
damiance Posted March 16, 2012 Author Report Share Posted March 16, 2012 John Lobb - to powtórka. czy ktoś zna tę sację? - jest szansa na "3" powtórkę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
damiance Posted March 16, 2012 Author Report Share Posted March 16, 2012 nagrywasz? teraz jest krawiec ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lysocikuba Posted March 16, 2012 Report Share Posted March 16, 2012 Kryzys i styl... Sprzedawcy eleganckich ubrań męskich marki Thomas Pink przy Cannon Street w londyńskim City uważają, że kończy się epoka nieludzkiej chciwości. Idący w cenę humanizm poznają po wzroście popytu na biurowe koszule w kolorze śnieżnej bieli. Bo w czasach agresywnej hossy wypierane były one przez kolorowe i wzorzyste, w stylu okrutnego Gordona Gekko z filmu "Wall Street". (...) Wspinał się po szczeblach kariery w finansach, a gdy został szefem teamu analityków, tłumaczył ambitnemu stażyście: "Tylko ciota nosi koszule z guzikami na kołnierzyku, kieszonką na piersi i wąsko związane krawaty. Tchórzliwe pedały wybierają białe koszule, tracąc szanse na ambitne kontrakty i klientów z fantazją. Spierdalaj na dół i kup u Pinka kilka kanarkowych, różową i fioletową. Jedną z czarnym kołnierzykiem". [zachowałem oryginalną pisownię] Ewa Winnicka "Witajcie w życiu pozagiełdowym" w: Niezbędnik Inteligenta Plus, wydanie specjalne 1/2012, str. 81 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ernestson Posted March 16, 2012 Report Share Posted March 16, 2012 też się zastanawiałem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lysocikuba Posted March 16, 2012 Report Share Posted March 16, 2012 Rozumiem, że nie rozumiecie o co chodzi...??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pirat Posted March 16, 2012 Report Share Posted March 16, 2012 Tekst jak i większość "Niezbędnika...", żeby nie powiedzieć prawie wszystko, to przedruki artykułów, wywiadów, które wcześniej się ukazały w Polityce. Cytowany fragment pochodzi pierwotnie z XII 2008 http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/ar ... odych.read) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lubo69 Posted March 27, 2012 Report Share Posted March 27, 2012 Nowe definicje oxfords i brogues według płci pięknej: http://www.groszki.pl/groszki/1,112131, ... eglad.html Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adam Granville Posted April 26, 2012 Report Share Posted April 26, 2012 W marcowym numerze "Malemena" do poczytania o shoebones, o jockstrapach, polka dot, gatunkach skór, kroju marynarek, gatunkach wełen i o guzikach. Autor: niżej podpisany. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michal. Posted April 26, 2012 Report Share Posted April 26, 2012 Vislaw na stronie Logo 24 http://www.logo24.pl/Logo24/56,111693,1 ... _logo.html Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
damiance Posted April 26, 2012 Author Report Share Posted April 26, 2012 W marcowym numerze "Malemena" do poczytania o shoebones, o jockstrapach, polka dot, gatunkach skór, kroju marynarek, gatunkach wełen i o guzikach. Autor: niżej podpisany. Panie Adamie, zachęcam do zamieszczenia na forum esencji z tego opracowania - z chęcią poczytamy - nie wszyscy jesteśmy czytelnikami Malemena... pozdrawiam Damiance Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TomekB Posted April 26, 2012 Report Share Posted April 26, 2012 Opracowanie jest dostępne na www periodyku http://www.malemen.pl/hm/index.php?/wsz ... -wiedziec/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
damiance Posted April 26, 2012 Author Report Share Posted April 26, 2012 ciekawe co miał autor na myśli pisząc (o cordovanie) "skóra ta zawiera bardzo dużo własnego tłuszczu" wie ktoś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adam Granville Posted April 28, 2012 Report Share Posted April 28, 2012 Skóra shell cordovan zawiera ok. 30% naturalnego własnego tłuszczu, a więc znacznie więcej, niż np. skóra bydlęca. Stąd też w początkowej fazie noszenia nie wymaga ona pielęgnacji natłuszczającej. Co więcej - może się na niej pojawiać biały nalot. Jest to nadmiar tłuszczu. który usuwa się przez przepolerowanie szmatką. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
constantin Posted April 28, 2012 Report Share Posted April 28, 2012 Kawa czy herbata - buty:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
damiance Posted April 28, 2012 Author Report Share Posted April 28, 2012 Skóra shell cordovan zawiera ok. 30% naturalnego własnego tłuszczu, a więc znacznie więcej, niż np. skóra bydlęca. Stąd też w początkowej fazie noszenia nie wymaga ona pielęgnacji natłuszczającej. Co więcej - może się na niej pojawiać biały nalot. Jest to nadmiar tłuszczu. który usuwa się przez przepolerowanie szmatką. Panie Adamie, proszę podać źródło tej informacji, gdyż jak dotąd byłem (jestem) przekonany, że kwestia "białego nalotu" to pochodna roślinnego procesu garbowania (czyli nie jest to naturalny własny tłuszcz). dziękuję i pozdrawiam, Damiance Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamil Posted May 10, 2012 Report Share Posted May 10, 2012 Ciekawy wywiad z G&G http://claymoor.blogspot.com/2012/05/to ... -made.html O podeszwach: "we only get our soles and heel leather from a company called Baker, which is a tannery in Devon, England, this tannery has been making leather for over 2000 years". Ciekawe, jak się mają jakościowo do Rendenbacha. Przypuszczam, że to jeszcze wyższa półka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ernestson Posted May 10, 2012 Report Share Posted May 10, 2012 [...]this tannery has been making leather for over 2000 yearsTo być może najdłużej działająca garbarnia na świecie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andershep Posted May 13, 2012 Report Share Posted May 13, 2012 o tym jak to nam bespoke powszednieje... http://online.wsj.com/article/SB1000142 ... DS=bespoke Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
damiance Posted May 13, 2012 Author Report Share Posted May 13, 2012 ciekawy art, ale za bespok'owe jedzenie to powinna być anatema ciekawe cytaty: The Oxford English Dictionary traces bespoke's origins to the shoemaking trade around the mid-1800s. The tailoring industry says the term began to be used to describe the cloth customers picked out in advance for their suits. The cloth then became "spoken for" or "bespoken." It is unclear when and how bespoke broke out of the tailoring mold. Mark-Evan Blackman, an assistant professor of design at New York's Fashion Institute of Technology, says the bespoke proliferation may be tied to young Hollywood types becoming enamored with custom suits about a decade ago. Mr. Blackman says the bespoke boom trailed behind the proliferation of a parallel term from high-end women's clothing—couture. "Bespoke has slowly started seeping into our consciousness as a term for our gold standard, as a male equivalent of couture," he says. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andershep Posted May 13, 2012 Report Share Posted May 13, 2012 zabawa w 'bespoke' u burberry. http://us.burberry.com/store/bespoke/?W ... RY_BESPOKE można mieć wpływ na wygląd (aż!) ośmiu elementow. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.