Skocz do zawartości

Przeróbki: spodnie, marynarki, itd.


łukasz

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie normalnie też bym tak pomyślał, ale z tego co pamiętam chyba użytkownik @blueloafers pokazał kiedyś jakąś marynarkę Havana i tam było ukazane jak rozwiązali to fachowcy z Londyńskiego salonu SS. To mnie ciekawi, bo oni chyba zwyczajnie podwinęli rękaw do środka i jakoś go `zaszyli`... niestety nie mogłem tego znaleźć na forum, więc muszę się tu zapytać i liczyć na łut szczęścia :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mógłby ktoś podzielić się zdjęciami tego, jak wasz krawiec/krawcowa a najlepiej pracownik salonu SS skrócił wam rękawy marynarki? Chodzi mi o aspekt techniczny, bo będę poszukiwał krawca który zrobi to w taki sposób, by po skróceniu dalej dało się odpiąć guziki.

 

Da się to zrobić i każdy kompetentny punkt przeróbek powinien to umieć. Jeśli ostatnia dziurka wypada blisko krawędzi, to guzik ciężko odpiąć, ale wciąż jest to możliwe. We wszystkich moich marynarkach po skróceniu guziki nadal się rozpinają. Nie mam jak teraz zrobić zdjęcia, może jutro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Da się to zrobić i każdy kompetentny punkt przeróbek powinien to umieć. Jeśli ostatnia dziurka wypada blisko krawędzi, to guzik ciężko odpiąć, ale wciąż jest to możliwe. We wszystkich moich marynarkach po skróceniu guziki nadal się rozpinają. Nie mam jak teraz zrobić zdjęcia, może jutro.

Poproszę, będę wdzięczny :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z obiektywnych przyczyn charakterologiczno-technicznych, przykład dopiero teraz. Od brzegu rękawa do pierwszej dziurki w tej marynarce jest ok. 28 mm. Dziurka ta wygląda na częściowo zasłoniętą (od wewnątrz, z zewnątrz tego nie widać), jednak jest całkowicie funkcjonalna i guzik da się zapiąć bez żadnego problemu.

 

post-107-0-02527000-1417558565_thumb.jpg

post-107-0-84386100-1417558582_thumb.jpg

 

Wg mnie przy tej odległości rękaw wygląda dobrze zarówno przy zapiętych, jak i rozpiętych guzikach. Mam także marynarki, gdzie odległość krawędź-dziurka wynosi 20 mm i to jest wg mnie minimum, aby całość przyzwoicie wyglądała przy rozpiętych guzikach - przy zapiętych jest już zbyt blisko. Dokładna odległość zależy od osobistych preferencji i guzików (wielkości oraz kontrastu z materiałem), ale ja staram się zachować przynajmniej 25 mm. Jeśli już jesteśmy przy odległościach, to z kolei fabryczny zapas rzędu 50 mm wygląda dziwnie - jakby guziki uciekały w stronę łokcia. Optymalna odległość wg mnie wynosi 30-40 mm.

 

Dodatkowo, we wspomnianej marynarce o odległości 20 mm przeróbka wygląda podobnie i guzik nadal jest funkcjonalny, ale trzeba się nieco namęczyć, aby go zapiąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mosze - prośba i pytanie:

 

 - możesz jeszcze wrzucić zdjęcie z zapiętym guzikiem (dla naocznego zobrazowania proporcji)?

 

Dlaczego nie  obciąć nadmiaru materiału i ponownie wykończyć?

(jestem przed próbą samodzielnej przeróbki tego typu w marynarce MD i ciągle się zastanawiam jak to 'ugryźć'...) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie, bo obecnie nie mam czym :) Jednak nie bardzo rozumiem, po co - w swojej marynarce musisz sam zdecydować, czy Ci się spodoba po skróceniu przy danej odległości. Jak już napisałem, opcją jest nie zapinanie 1-2 ostatnich guzików. Oczywiście zawsze można spróbować skracać od góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mosze, pozwolę sobie użyć Twojego zdjęcia dla zobrazowania moich 'rozterek':

post-977-0-42389500-1417623331_thumb.jpg

 

Czy, żeby nie było trudności z rozpinaniem/zapinaniem guzika (w czym przeszkadza materiał zaznaczony na czerowno),

nie można by  usunąć nadmiaru materiału (żółta linia)?

 

Kojarzy mi się to z przypadkiem skracania spodni - przecież zazwyczaj całego nadmiaru nogawki nie zakłada się do środka, a dolną część

zwyczajnie się odcina (pozostawiając tylko zapas do wykończenia). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krawędź będzie bliżej, jeśli rękaw zostanie bardziej skrócony. Inna opcja to zmiana kąta "trójkąta" z zawiniętym materiałem - tak to zrobili w Suit Supply (przykład wrzucony jakiś czas temu), ale to może optycznie pogrubić krawędź rękawa - być może dlatego tutaj jest to kąt 45 stopni.

 

W tej marynarce materiał - jak już napisałem wcześniej - nie przeszkadza, a jeśli nawet, to nieznacznie. Guziki w mankiecie rozpinam i zapinam rzadko, nie widzę tutaj rzeczywistego problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krawędź będzie bliżej, jeśli rękaw zostanie bardziej skrócony.

 

 

Właśnie o to mi chodzi - dlaczego nie został bardziej skrócony?

Czy Twoim zdaniem są jakieś powody techniczne, przemawiające za pozostawieniem tego materiału?

Czy osoba wykonująca dla Ciebie tą usługę powiedziała, czemu nie odsłoniła całej dziurki?

 

Dociekam nie dla czystej fantazji, ale z przyczyn praktycznych (jak już pisałem,chcę sam się zmierzyć z taką przeróbką).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie został bardziej skrócony ze względów estetycznych - tak, jak jest, ciągle wygląda ładnie, choć długość jest na styk i rękaw koszuli ledwo wygląda spod rękawa marynarki. Jak już pisałem, w innych dwóch marynarkach mam skrócone na 2 cm od dziurki, ale tutaj trzeba chodzić z odpiętymi guzikami, bo z zapiętymi wygląda już brzydko. Dlatego "wyciskanie" minimalnego marginesu nie ma sensu - w takich wypadkach należy rozważyć skracanie od góry albo z obu stron. Ewentulanie - zrezygnować z zakupu.

 

O powody techniczne trzeba pytać krawcowej - materiał nie umożliwia zapięcia i nie powoduje jakiegoś przekrzywienia zapiętego guzika, więc nie widzę problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powód jest dość prosty - zakład, w którym robię przeróbki, nie chciał się podjąć tego typu usługi. Gdybym wiedział, gdzie to można zrobić dobrze i w rozsądnej cenie (tzn. poniżej ceny marynarki), to może bym spróbował. Mam niestety dobre oko, tak mi się przynajmniej wydaje; przeróbka musiałaby być zrobiona bardzo starannie. Moje próby zwężania w ramionach (fakt - wydaje się, że jest to bardziej inwazyjna ingerencja) były raczej zniechęcające - niby było dobrze, a jednak widziałem drobne niedokładności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A posiadacie może namiary na kogoś, kto jednak by spróbował? Płaszcz jest naprawdę prosto skrojony, nie jest typową puchową parką, gdyż wypełnienie puchowe jest od wnętrza płaszcza.

 

Kamil

 

osobiście miałbym dylemat, czy iść do krawca czy specjalisty od puchu.

 

Jeżeli to drugie to:

 

http://roberts.pl/

 

zajmują się naprawą i przeróbkami

 

T.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w nowym nieprzerabianym płaszczu istnieje zapas materiału aby go powiększyć/zluzować z talii? Jeśli tak to czy będzie to wartość oscylująca w graniach 1-2 cm czy raczej więcej? Jeśli jest to głupie pytanie to przepraszam za mój brak wiedzy, wiem że marynarki/spodnie można czasami 'powiększyć', jestem ciekawy czy podobnie jest z płaszczem. Chodzi konkretnie o ten przypadek:

http://eu.suitsupply.com/en_PL/grey-overcoat/J297.html?start=23&cgid=Coats

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.