Skocz do zawartości

Dysputy ekonomiczne


Gość Nereusz

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 9.03.2020 o 19:01, damiance napisał:

 

Faktycznie osoby fizyczne nie mają gdzie lokować nadwyżek kapitału. W ostatnim roku nieźle radziły sobie fundusze inwestycyjne obligacji. Nieruchomości od ostatnich 2 lat nabrały przyspieszenia. Stopy procentowe (realne) są ujemne.

 

Zawsze można zainwestować w Yanko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie w ogóle leży granica między spekulantem i inwestorem? Mój wykładowca od rynków finansowych lubił opowiadać anegdoty o "spekulantach" i przestrzegać przed podejmowaniem zbyt dużego ryzyka. Muszę w ogóle przyznać, że studia pozbawiły mnie resztki ochoty do inwestowania i prowadzenia własnej działalności, ale to może kwestia mojego charakteru i skłonności do czarnowidztwa.
A musi być różnica? Tanio kupić, drożej sprzedać. Zasada dotyczy obu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Blondas napisał:
15 godzin temu, Szary Człowiek napisał:

 

A musi być różnica? Tanio kupić, drożej sprzedać. Zasada dotyczy obu.

Znam takich którzy kupują i nie sprzedają, a nawet znam ich sporo, więc chyba błędna teoria, na pewno w stosunku do inwestorów. Wręcz krzywdząca definicję inwestycji w ujęciu ekonomicznym:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś musi sprzedać, oczywiście może ciągnąć zysk biernie w postaci dywidendy. Jakby się uparł, to dywidenda równa się sprzedaniu drożej i odkupieniu po odcięciu dywidendy, ale ok, spekulacją tego nazwać nie można. Ponadto czemu ma to być krzywdzące? To naprawdę pejoratywne określenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedziałem kim jest, nie byłem pewien, o kim piszecie i dlatego wolałem dopytać.

Nie jest to miejsce na takie dyskusje, więc bardzo krótko: to nie jest kwestia różnicy poglądów, tylko fałszerstw czy błędów wypowiadanych z pozycji autorytetu, a do tego promocji stanowisk zwyczajnie groźnych dla społeczeństwa i jego instytucji. Ten człowiek nagrał "wykłady" nt. marksizmu  i wyrobił sobie tym samym pozycję w sieci, ale nie ma wystarczającej wiedzy na ten temat. Dopóki czyta na głos wikipedię albo Kołakowskiego i coś błędnie ze sobą powiąże albo nieopatrznie przedstawi, to jeszcze pół biedy. Jak zaczyna interpretować, to robi się z tego katastrofa i mieszanie ludziom w głowach. Regularnie komentuje wydarzenia na świecie u niejakiego Roli, w programie, który składa się z propagandy i hejtu.

Piszę to z pozycji osoby, która tematami, które on tam porusza zajmuje się zawodowo, a nie interesuje jako "polityką w mediach".

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o slusznosc, nie slusznosc jego pogladow, czy w ogole gosc bredzi po pijaku ;) Ale sam sie przyznales ze jednak wiesz o czym bredzi wiec troche sobie zaprzeczyles ;) ze to jednak wstyd sluchac ;) My zli bo wiemy kim jest Karon a ty dobry bo "jednak" wiesz i wstyd ze my wiemy, jednak chyba sie zagalopowales w ocenie forumowiczow ktorzy moga sobie sluchac czego chca. Finalnie sam przyznales ze nie tylko sluchasz ale sledzisz jego wypowiedzi u Roli, wiec takim tokiem rozumowania to wstyd ze go sledzisz i sluchasz :D Jesli nie widzisz ze twoje slowa byly nie odpowiednie w stosunku do forumowiczow ktorzy moga miec odmienne poglady to przykro mi. Nie powinno sie deprecjonowac ludzi tylko dlatego ze kogos "sluchali". Sluchanie to nigdy nie jest powod do wstydu. Snobizm przebil raczej w twojej wypowiedzi w ktorej to ty wiesz lepiej kogo warto sluchac a kogo nie ;) Nic personalengo poprostu taka moja refleksja :) Mniej emocji, wiecej tolerancji :) 

 

PS. zeby nie bylo Ja sie z Karoniem w zadnym punkcie nie zgadzam. Ale sluchanie go nie uwazam za wstyd ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak napisałem, zawodowo odkłamuję takie opinie. Poza tym czym innym jest poznać, wyrobić sobie zdanie i unikać, a czym innym poznać i dalej się powoływać ("w wielu kwestiach trudno się zgodzić, ale..."). Dlaczego próbujesz na siłę podważyć to, co napisałem argumentem, który nie ma związku z sednem ("niby wstyd, a jednak znasz")?

Możesz słuchać, kogo chcesz, a nawet wyznawać różne teorie, np. negujące Holocaust albo zmiany klimatyczne. Minimum przyzwoitości wymaga jednak reagować, kiedy ktoś przywołuje populizmy publicznie - tak, aby zasygnalizować, że pewne stanowiska nie są ok., że w mainstreamie nie powinno być dla nich miejsca.

Chyba, że ten Karoń został przywołany w żartach (chociaż Twoja odpowiedź na to nie wskazuje), wtedy się nie zrozumieliśmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo ze w zartach :) Poprostu nie zgadzam sie fundamentalnie z tym aby ktos mial monopol na racje. W zadnym temacie, poprostu. 

 

Sorry jest jeden temat gdzie akceptuje taki monopol na racje, sa to systemy oparte o aksjomaty, wiec nie ma tego zbyt wiele ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem kim jest ten człowiek, aczkolwiek po przesłuchaniu kilku fragmentów myślę, że wartość dodana z ekonomicznego punktu widzenia tego materiału jest zerowa. Odniosłem wrażenie jakbym słuchał wywodów filozoficznych słynnych publicystów nt. ekonomii, którzy nigdy z nią nie mieli do czynienia. Fenomenem jest dla mnie fakt, że ludzie którzy nigdy nie odnieśli żadnych sukcesów w swoich dziedzinach teraz nagrywają filmiki, publikują książki, organizują szkolenia (przykładowo strasznie zabawny jest dla mnie fakt 'dzielenia' się wiedzą o inwestowaniu/trendach etc. w sieci, a potem takie osoby są zapraszani do różnych programów w roli 'ekspertów'), ale chyba próżno szukać wartości dodanej w rzeczach, które mają dotrzeć do jak największej liczby osób, a nie prezentować wartość merytoryczną.

Przyszło nam żyć w ciekawym roku pod względem gospodarczym przez wirusa i to jakie zniszczenie za sobą niesie w tym aspekcie, szczególnie u nas w okresie przedwyborczym. Nie wiem na ile to jest prawda, ale słyszałem, że banki nie chcą już dawać kredytów przedsiębiorstwom na bieżące wydatki, więc jak trend się utrzyma to możemy mieć sporo bankructw w niedługim czasie i solidne spowolnienie gospodarcze. Szkoda, że nie ma żadnych debat na te tematy z rządzącymi, bo nasz program gospodarczy jest kompletnie nieprzystosowany na takie tąpnięcie w gospodarce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, nebhe napisał:

Nie wiem na ile to jest prawda, ale słyszałem, że banki nie chcą już dawać kredytów przedsiębiorstwom na bieżące wydatki

Nie wiem na ile to prawda ale słyszałem że mają zamykać miasta. Szkoda że nie ma żadnych debat na te tematy z rządzącymi, bo jesteśmy kompletnie nieprzystosowani do takiej sytuacji.

A może też zostanę internetowym ekspertem? Nikt ich w żaden sposób nie weryfikuje, mogą mówić co chcą - a i tak coś na tym zarobią. To jest zawód przyszłości!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile w kredyty jestem w stanie uwierzyć tak w zamykanie miast niestety nie, więc nie do końca rozumiem, jak mniemam, to zabawne nawiązanie. Nastroje społeczeństwa są skorelowane z cyklem koniunkturalnym, więc uświadamianie społeczeństwa o konsekwencjach i podnoszenie świadomości ekonomicznej powinno być propagowane w mediach.

Coś pewnie zarobią, ale jeśli cena za pracę przy skromnym popycie na takie usługi byłaby nieadekwatna do ponoszonych kosztów to raczej nikt rozsądny by tego nie robił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Rudolf napisał:

@Stormont Nie wiem jak u Ciebie ale w mojej okolicy siłownie i baseny są zamknięte.

Wczoraj wyszedłem sprawdzić i wszystko działało, obłożenie normalne. Dziś na onecie czytałem artykuł, że wszystko działa. Błąd administracji, błąd przedsiębiorców, błąd społeczeństwa.

31 minut temu, xkoziol napisał:

Nie mówiąc o kościołach :-(

Wiem, że to nie miejsce, ale z drugiej strony temat nosi tytuł "dysputy".

W XXI w. istnieje tyle możliwości (niepełnego co prawda) uczestniczenia w mszy bez kontaktu z ludźmi, że warto z tego skorzystać.

Mnie przykład kościołów elektryzuje, ponieważ pokazuje, jak wielkie problemy ma społeczeństwo. Nie umiemy rozmawiać, więc nie umiemy zatroszczyć się o dobro wspólne i, w konsekwencji, o samych siebie. Na argument o kościołach pojawia się odpowiedź: "a galerie handlowe?" (owszem, galerie też powinny być zamknięte, ale to, że nie są, nie oznacza, że nie będą, albo że kościoły powinny być otwarte). Wreszcie pojawiają się argumenty irracjonalne. Pierwszy: bóg nas uratuje/nie pozwoli nam zachorować. Drugi, dużo bardziej niebezpieczny: celem wiernego jest życie wieczne w niebie, a nie wieczne życie na ziemi.

Koronawirus przejdzie, z kryzysu finansów publicznych albo recesji gospodarczej (bo pewnie nastąpią, pytanie jak duże) za jakiś czas wyjdziemy. Ale jeśli nie będzie pola do racjonalnej rozmowy między różnymi ludźmi, tylko dalsza trybalizacja społeczeństwa, to nie urządzimy świata, nie przeciwstawimy się katastrofie klimatycznej etc.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Stormont napisał:

Wczoraj wyszedłem sprawdzić i wszystko działało, obłożenie normalne. Dziś na onecie czytałem artykuł, że wszystko działa. Błąd administracji, błąd przedsiębiorców, błąd społeczeństwa.

 

Powtórzę: "u mnie zamknięte". Widocznie niektórzy są cokolwiek bardziej odpowiedzialni.

 

@xkoziol Aleale. Udaje im się na tym zarobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  

3 godziny temu, xkoziol napisał:

W mojej branży (i kilku pokrewnych/podobnych) największym złem/jednym z największych przynajmniej w polskim wydaniu jest LinkedIn.

 

Nie mam tam konta i cały ten fenomen jest mi obcy, ale domyślam się o co chodzi. Widziałem otwarty profil znajomej i ma tam jakieś notatki, linki do forum etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.