Popular Post Beny23 Posted November 2, 2015 Popular Post Report Share Posted November 2, 2015 Wczoraj miałem przyjemność wziąć udział w trunk show Gaziano & Girling. Była to nie lada okazja do porozmawiania z master last makerem G&G Danielem ze Sztokholmu. Gaziano & Girling to stosunkowo młody brytyjski brand który powstał dzięki współpracy Tony’ego Gaziano i Dean’a Girlinga. Miałem przyjemność poznać Tony’ego który zajmuje się głównie designem i business development przy moim pierwszym zamówieniu. Moim skromnym zdaniem jest wizjonerem obuwniczym i w 10 lat stworzył z Dean’em znaczący brand w brytyjskim świecie szytych butów, do czego wiele podobnych firm dochodziło latami. Z Danielem rozmawialiśmy 3.5 godziny o butach, o rozwoju obuwnictwa męskiego a także o historii i techniki tworzenia kopyt dla klientów bespoke. Daniel zaczął naukę zawodu u Tony’ego Gaziano na apprenticeship a później rozwinął skrzydła. Daniel zmierzył moje stopy i zdecydowałem się na wersję bespoke. Mam już parę lotników MTO a teraz czas na upgrade i wyższą szkołę jazdy. Zdjęcie miary zajęło dobre 20 minut i efekt widać na załączonym zdjęciu. Profil stóp jest bardzo szczegółowy dzięki czemu buty są bardzo dopasowane co zapobiega marszczeniu się box calf. Dobrym przykładem były buty które Daniel miał na sobie. 4 letnie cap toes bez ani jednego zagięcia między przyszwą a medalionem. Daniel stwiedził że za bardzo nie dba o buty bo testuje ich wytrzymałość, a jako że ma bardzo dużą kolekcję to powiedział że przy ich konstrukcji musiałby żyć 300 lat żeby wszystkie te buty w jakikolwiek sposób zniszczyć. Różnice cenowe są spore bo RTW i MTO to $1,300-$2,500 a bespoke to już $4,000. G&G szyją około 100 par bespoke rocznie a RTW i MTO 3,000 par i stąd różnica w cenie. Proces bespoke zajmuje około 2 tygodni i tylko 3 pracowników z 35 w fabryce zajmuje się robieniem kopyt i szyciem bespoke. Shining room jest dzielony miedzy bespoke i MTO/RTW. Buty bespoke są w całości szyte ręcznie wraz z welt i wykończenie jest dla wprawionego oka zauważalne. Ze względu na popularną ostatnio patynę niedawno G&G zatrudnił patyniarza który pracuje w ich sklepie na Saville Row. Współpracują także z rzemieślnikiem wytwarzającym przepiękne prawidła wyprofilowane dla każdego indywidualnego kopyta. Zdziwiło mnie że nie są one z drewna cedrowego bo sam używam tylko cedrowych prawideł, ale są tak dobrze dopasowane że skóra butów nie ma prawa się zaginać. Mają także prześwit w środku umożliwiając dużo lepszą wentylację niż zwykłe pełne prawidła. Proces zamówienia jest ciekawy bo dwie do trzech par butów próbnych jest szyte aby osiągnąć idealne dopasowanie tym bardziej że fabryka jest w Kettering, UK a większość klientów mieszka w USA i Japonii. Daniel bądź Tony odwiedzają klientów dwa razy do roku ale teraz przy popularyzacji G&G bedą przylatywali 4 razy w roku co bardzi cieszy. Miałem także okazję porozmawiać z zadowolonym klientem który posiada cztery pary G&G bespoke i akurat miał na sobie niesamowite brązowe trzewiki ze skóry pebble grain dużo wyższe niż typowe trzewiki z dwoma klamrami wysoko z boku cholewki. Ciekawym patentem było zastosowanie podwójnej podeszwy która przechodzi w pojedynczą w okolicy obcasu co świetnie amortyzuje chodzenie po chodnikach w NYC. Nie chciałem być nieuprzejmy więc nie pytałem o pozwolenie na zrobienie zdjęcia, ale trzewiki były zjawiskowe i sam już myślę o podobnych. Klient ten posiada także lotniki, oxfordy i suade loafers i swoje pierwsze buty od GG zamówił już w pierwszym roku istnienia firmy co uwiarygadnia jego opinię. Bardzo dobrze się słucha zadowolonego klienta który przyszedł podziękować Danielowi za idealne wyprofilowanie kopyta bo przy odbiorze bytów był o kulach i nie mógł ich odrazu przymierzyć po operacji kostki. Według Daniela głównym konkurentem G&G jest Berluti ale opowiadał mi że dostał kontra-ofertę od tego francuskiego brandu i po wizycie w fabryce zmienił zdanie. Berluti produkuje około 30,000 par rocznie i zatrudnia 300 osób w fabryce. Buty są na dobrym poziomie ale płaci się głównie za markę nie za craftsmanship. Dowiedziałem się dużo o procesie strugania kopyt oraz maszynach używanych w fabryce które w wiekszości powstały we wczesnych latach XX wieku i teraz ciężko o części bo najepsza firma produkująca maszyny obuwnicze zbankrutowała w latach osiemdziesiątych. Dowiedziałem się dużo o garbarniach używanych przez markę i co ciekawie praktycznie każdy rodzaj skóry pochodzi z innej garbarni i często są one zmieniane ponieważ jak narzekał Daniel, garbarnie na początku współpracy dostarczają najlepsze skóry a później jakość spada i trzeba zmienić dostawcę. Daniel narzekał trochę na klientów którzy często zamawiają delikatny model ale wybierają cordovan bo nie rozumieją jego właściwości i zastosowania, a później narzekają bo naczytali się online że skóra z końskiego zada jest idealna. Daniel jest pasjonatem i warto przeczytać kilka wywiadów online które udzielił bo jest kopalnią wiedzy pomimo dość młodego wieku. A tutaj ciekawostka, Daniel mówił mi że niestety nawet bedąc jednym z najbardziej doświadczonych pracowników w firmie gdzie pracuje już 6 rok to nadal jego zarobki nie są porównywalne z klientami którym służy. Dlatego wraz ze znajomymi krawcami z Saville Row uprawia coś na miarę barteru, wymienia swoje buty na garnitury szyte na miarę na które nie byłoby go stać ze swojej pensji. Miło zaskoczył mnie dystansem do siebie i pasją z jaką opowiadał o procesie szycia butów. Chyba będę musiał zrobić osobny temat o Gaziano & Girling bo 3.5 godzinną rozmowę ciężko streścić w jednym poście. Nie wiem na ile są znani w Polsce ale chciałbym żeby buty G&G były coraz częściej widywane na ulicy. Wrzucam parę zdjęć z przymiarki i trunk show. Nadal zastanawiam się który model wybrać. Myślę o podobnych lotnikach bezszwowych jak na zdjęciu ale rozmyślam jeszcze nad kolorem i patyną jaką chciałbym osiągnąć. Wybrałem francuski box calf ale ciężko zdecydować się kolorystycznie. W dalszym terminie planuję także buty jeździeckie dla siebie i brata bo gramy w polo i jeździmy rekreacyjnie, ale niestety Daniel dopiero pracuje nad pierwszym swoim modelem i dopiero wypracowuje odpowiednie kopyto. Jeżeli macie okazję być na Saville Row, koniecznie zajrzyjcie do sklepu Gaziano & Girling przy numerze 39 i zapytajcie o Daniela. Bywa w sklepie najczęściej raz w tygodniu zbierając miarę z klientów. 22 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ataman Posted November 2, 2015 Report Share Posted November 2, 2015 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arsen Posted November 2, 2015 Report Share Posted November 2, 2015 @Beny23 Świetna relacja. Od dłuższego czasu śledzę tę markę, głównie na zdjęciach, na żywo nie miałem przyjemności ich jeszcze zobaczyć. Bardzo podobają mi się ich smukłe kopyta (chociaż zdarzają się dziwne kształty jak w Berluti ), widać przy tym wszystkim wysoką staranność wykonania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Whitesnake Posted November 2, 2015 Report Share Posted November 2, 2015 Brawo Beny23! Świetny tekst i kolejne godne pozazdroszczenia doświadczenie. Koniecznie poproś o relację fotograficzną z procesu powstawania butów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fan_dobrego_buta Posted November 2, 2015 Report Share Posted November 2, 2015 Super opis! Świetna decyzja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosze Posted November 2, 2015 Report Share Posted November 2, 2015 Nie chciało mi się wierzyć, że produkują jedynie 3000 par butów rocznie, ale faktycznie, Sieć "twierdzi", że mają jedynie 7-8 stałych pracowników - zatem to jest bardzo mała manufaktura. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bratdominik Posted November 11, 2015 Report Share Posted November 11, 2015 Bardzo ciekawa relacja. Producent wart obserwowania, snucia marzeń i w końcu - być może - ich realizacji Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Popular Post eye_lip Posted February 1, 2016 Popular Post Report Share Posted February 1, 2016 Gaziano Girling Balmoral Boot. Po lewej powyżej nietypowe derby GG w zamszu - nie są smukłe, nie mają ciekawych detali, podeszwa gładka bez bevela i innych bajerów - gdybyście mi je pokazali strzelałbym że to Loaki Buty Balmoral mają bardzo ciekawą gumową podeszwę, nie widziałem jej u żadnego innego producenta: Poniższe oksfordy wzbudziły moje duże zainteresowanie. Jeśli dokładnie przyjrzycie się detalom, zauważycie że technicznie rzecz biorąc to lotniki z ręcznie szytą cholewką. Piękne. 14 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
R50 Posted October 14, 2016 Report Share Posted October 14, 2016 Okazja dla wielkopłetwych: http://www.bespoke-england.co.uk/products/oxford-black-calf-1 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beny23 Posted October 16, 2016 Author Report Share Posted October 16, 2016 Dzięki @R50 Właśnie je kupiłem bo został im tylko mój rozmiar 12 UK buty G&G za 400 funtów to wyjątkowa okazja której nie mogłem odpuścić. Bardzo dziękuje za cynk! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Popular Post Beny23 Posted November 2, 2016 Author Popular Post Report Share Posted November 2, 2016 Po małych perturbacjach związanych z wysyłka przez UPS moje nowe Gaziano & Girling doszły Dziękuje @R50 za informacje. 1 12 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
R50 Posted November 2, 2016 Report Share Posted November 2, 2016 Gratulacje, jak wygląda kopyto GG06? (podbicie, palce, pięta itp.) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beny23 Posted November 2, 2016 Author Report Share Posted November 2, 2016 Podbicie dość wysokie, palce wąskie i pięta dobrze dopasowana. Fiddle back waist jest przepiękny i wykończenie jak to u G&G bez niedociągnięć. Jestem bardzo zadowolony. Dorzucili jeszcze za darmo lasted shoe trees których G&G juz niestety nie produkuje od 3 lat w takim pięknym odcieniu drewna (teraz robią prawidła w drewnie naturalnym i nie są już takie zjawiskowe). Same ich shoe trees kosztują w Leffot $150 więc była to wyśmienita okazja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
R50 Posted February 23, 2017 Report Share Posted February 23, 2017 Kolega @blekit wklejał te buty kiedyś jako swoje wymarzene, no to są, może nawet w dobrym rozmiarze: https://www.skoaktiebolaget.se/collections/odd-stock/products/gaziano-girling-hove-hatch-grain Cena i tak pozostaje zaporowa, ale Skoak kończy współpracę z G&G więc może uda się jeszcze wytargować jakiś dodatkowy rabat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beny23 Posted February 23, 2017 Author Report Share Posted February 23, 2017 Nie wahałbym się. $1000 za te buty to naprawdę okazyjna cena. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
R50 Posted February 23, 2017 Report Share Posted February 23, 2017 A dla Ciebie Beny są balmorale od Enzo Bonafe, 12UK https://www.skoaktiebolaget.se/collections/odd-stock/products/enzo-bonafe-black-balmoral-oxford BTW, a może w Kryspinach masz 13 UK? https://michaeljondral.com/collections/schuhe/products/fullbrogue-oxford-aus-handgefarbtem-mittelbraunen-kalbsleder 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beny23 Posted February 23, 2017 Author Report Share Posted February 23, 2017 @R50 jesteś niebezpieczny. Zanim zdążyłeś wrzucić tu ten model kupiłem te piękne balmorale Enzo Bonafe. Teraz kupiłem jeszcze te Saint Crispin's bo akurat ten model 205 mierzyłem w rozmiarze 13 i były idealne. Te Kryski za 1/3 ceny bo nie place VATu Ten sam model w czekoladowym kolorze https://leffot.com/shop/index.php/shoes/saint-crispin-s/105-oxford-cru-609.html Ciężko przechodzić obojętnie obok takich okazji kiedy dzisiaj dostałem performance bonus Dziękuje bardzo za pamięć! 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
R50 Posted February 23, 2017 Report Share Posted February 23, 2017 Widzicie, Panowie? Tak się kupuje. Pyk, pyk, pyk, a nie czajenie się przez pół roku 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Clovis Posted February 23, 2017 Report Share Posted February 23, 2017 9 godzin temu, R50 napisał: BTW, a może w Kryspinach masz 13 UK? Podoba mi się but o nazwie St.Crispin. To bardzo szekspirowskie nawiązanie, nawet jeśli można wątpić, czy chłopaki Henryka V w takich butach szli do walki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beny23 Posted February 23, 2017 Author Report Share Posted February 23, 2017 St. Crispin to patron święty szewców stąd nazwa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Egonax Posted March 29, 2017 Report Share Posted March 29, 2017 Obszerny reportaż z produkcji butów G&G: http://shoegazing.se/english/2017/03/27/report-gaziano-girling-bespoke-part-4/ 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beny23 Posted November 30, 2017 Author Report Share Posted November 30, 2017 Gaziano & Girling trunk show w NYC z Danielem Weganem head bespoke last makerem. Bardzo lubię Daniela bo zawsze rozmawiam z nim godzinami i zawsze czegoś nowego się dowiem. Dzisiaj mi powiedział że dział bespoke firmy ma zamówień na dwa lata do przodu i wprowadzają wait list dla nowych klientów bo nie biorą już nowych zamówień. Cena butów bespoke to $5000 za pierwszą parę i $4000 za następne. 1 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Popular Post Mateo86 Posted July 31, 2018 Popular Post Report Share Posted July 31, 2018 Okres wyprzedaży w pełni, niedługo rocznica budowania kolekcji butów to stwierdziłem, że zaszaleję. Przed zamówieniem modelu z serii Deco poszedłem za głosem rozsądku i doradztwa mądrzejszych i okazyjnie zakupiłem model Warwick na słynnym kopycie Deco Square w zabójczym kolorze Vintage Rioja. Zgodnie z sugestiami - pół rozmiaru w górę. Jak ktoś był/ jest pod wrażeniem smukłości kopyt 915 od Yanko, U-last od Vass'a to kopyto Deco zrobi na nim piorunujące wrażenie. Wyciągając je z pudełka od razu przychodzi myśl - k.... jak ja w nie nogę włożę - a jednak, udało się. Kilka szybkich zdjęć, bo do pracy wracać trzeba... 9 7 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
el-biczel Posted July 31, 2018 Report Share Posted July 31, 2018 G&G warto kupować w ich sklepie w Londynie. Sprzedawcy są dobrze wyszkoleni jeśli chodzi o dobór rozmiaru butów i doradzają nie tylko jeśli chodzi o długość ale też szerokość - robią buty w 3 tęgościach: D, E, i F. Informacja od Benyego nadal aktualna - nowi klienci są skazani na rtw/mto (w ramach którego jest możliwość małek korekcji kopyta). Z zamówieniami bespoke się nie wyrabiają, więc zamiast podnieść cen, przestali przyjmować nowych klientów. Piękne buty @Mateo86! Niech się dobrze noszą. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Egonax Posted July 31, 2018 Report Share Posted July 31, 2018 Mam inne doświadczenia z tym doradztwem, raczej negatywne. Chciałem pomierzyć kilka kopyt, podałem informację o rozmiarze i wyższym podbiciu. W odpowiedzi usłyszałem, ze nie mają akurat mojego rozmiaru (UK 9) 😂. O propozycji pomiaru stóp też nie było mowy. Piszę o tym, ponieważ w Church’s, JL, EG, C&J obsługa była na zdecydowanie wyższym poziomie. Pod każdym względem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.