Skocz do zawartości

Pielęgnacja obuwia - zasady ogólne


saphir.pl

Rekomendowane odpowiedzi

Ja robię tak:

- gdy uważam, że już czas i nakładanie kolejnej powłoki kremu/pasty nic nie poprawi zmywam wszystko Renomat'em (może być co dwa - trzy pastowania).

- potem Renovator, tłuszcz, krem, pasta ....

Sam decydujesz na podstawie tego wyglądają Twoje buty i co chcesz z nimi zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

haha :)

Widzicie jak to jest? :)

Każdy z czasem wypracowuje swój sposób na pielęgnację i nie ma tu zasad uniwersalnych :)

Powiem Wam, że podobnie jest z fachowcami z branży. Co jeden to mądrzejszy - inna opinia, inne przyzwyczajenia i inne rady oraz sugestie :)

Jakieś ogólne zasady można przyjąć, ale dalej to już kwestia praktyki, doświadczenia, indywidualnych preferencji, sposobu, intensywności, częstotliwości użytkowania danej pary, rodzaju skóry, przeznaczenia obuwia ... bla bla bla :)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- potem Renovator, tłuszcz, krem, pasta ....

napisałem to jako wybór możliwości, każdy sam decyduje czego potrzebują jego buty na podstawie wyglądu/stanu skóry.

(np. po tłuszczu krem będzie słabo wchłaniany, a jak buty zrobimy mocno tłuszczem, to z wykonaniem lustra jak i jego trwałością też będzie problem...itd.)

Polecam ćwiczyć, próbować i wypracować swój sposób na podstawie doświadczeń oraz stanu skóry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, że odbiegam trochę od tematu pielęgnacji eleganckiego obuwia, ale mam problem z usunięciem plam z moich ulubionych sneakersów, które zostały zafarbowane przez jeansy.

Buty są ze skóry licowej. Czy jest jakiś środek, który usunie takie plamy ze skóry?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Po raz pierwszy postanowiłem spróbować swoich sił z lustrzanym połyskiem. Buty mają za sobą kilkanaście wyjść, do ich pielęgnacji używałem dotychczas właściwie tylko kremu, nigdy nie stosowałem renomatu ani podobnych środków.

Oczyściłem z kurzu wilgotną szmatką, poczekałem aż wyschną, odżywiłem kremem, a na końcu nałożyłem pastę. Zostawiłem je na noc. Następnego dnia zacząłem polerować bawełnianą szmatką z pastą z małą ilością wody nosek buta. Polerowałem średnio mocno, ale wytrwale, skóra nie chciała błyszczeć. Po ok. 40 minutach zabawy z pastą i wodą moim oczom ukazał się nagle taki widok:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Nie wiem, czy naruszyłem skórę, nie wiem, co to za "dziura" i na skutek czego powstała (poza polerowaniem). Powierzchnia skóry buta w obrębie "krateru", jak i poza nim jest raczej taka sama. Z drugiej strony te nieestetyczne pozostałości polerowania na nosku nie dają się usunąć szczotką ani zdrapać. Czy ktoś umie zdiagnozować problem i wie, jak sobie z poradzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, brzeg "krateru" jest postrzępiony. Buty to dokładnie ten model. Jeśli to farba, czy istnieje sposób, żeby naprawić ten defekt? Wizyta u szewca? W życiu nie przyszło mi do głowy, że delikatną bawełnianą szmatką z pastą i wodą mogę dokonać takich zniszczeń.

na odległość trudno prorokować,

zakładam, że to skóra z powierzchnią pokrytą z wierzchu farbą, którą właśnie zacząłeś ścierać.

jedyne sensowne rozwiązanie to zetrzeć tę farbę do końca Decapanem (lub Renomatem) i pomalować cały nos (i drugi but też) farbą do skóry (pytanie czy się będzie bardzo odznaczał po zabieg od reszty buta?)

inna kwestia czy chcesz się bawić i czy buty są tego warte? musisz rozważyć sam, ale przy okazji masz szansę zbadać nieznane rejony malowania butów :)

Najlepiej skonsultuj się z userem o nicku Saphir.pl

pozdr

D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wskazówki.

BTW - skóra na tych butach nie wygląda na przystosowaną do zabawy w uzyskiwanie lustra ...

Po czym poznać, że skóra się nadaje albo nie? Do dziś myślałem, że można próbować uzyskiwać lustro na skórze licowej, ale teraz boję się już dotknąć swoich butów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dać to się da, ale całość polega na odpowiednim nakładaniu pasty i rozsmarowywaniu jej wodą, a nie tarciu do upadłego, powiedziałbym że polerowanie to czynność polegająca głównie na rozprowadzeniu pasty równomiernie, maksimum 5-10 min na but w sumie.

Moim zdaniem szkoda wydawać pieniądze na depacanta i farbę by z tymi butami coś robić. Lepiej po prostu zapastować. Szkoda też smarować kremem, tego typu sklejki praktycznie go nie wchłaniają. Podobne buty ostatnio katowałem w celu zrobienia patyny, ale moim zdaniem to kompletna strata czasu. Żeby dotrzeć do tego czegoś skóro-podobnego trzeba się dobre 2 godziny nawdychać rozpuszczalnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.