Skocz do zawartości

Pielęgnacja obuwia - zasady ogólne


saphir.pl

Rekomendowane odpowiedzi

Dnia 27.04.2017 o 13:27, saphir.pl napisał:

 

EDIT:
Hiszpanie odpisali, że słyszeli o smogu nad Polską i zasugerowali, by tam szukać genezy problemu.
Zobaczymy, czy Francuzi będą równie dowcipni :)

 

W ostatnim czasie na dwóch parach butów coś mi wyłaziło jakby osad, po deszczu. Obie pary mam od kilku lat i wcześniej niejeden raz deszczu zaznały. Jakiś forumowy chemik proszony o badanie deszczówki :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 1 month later...

Czy ktoś spotkał się kiedyś z zasadami czyszczenia butów satynowych (szpilki damskie, białe) - buty są okropnie ubrudzone trawą. W internecie nie znalazłem nowatorskich rad (mydło + szczotka, ale tego jeszcze nie testowałem i raczej nie będę). Ktoś spotkał się kiedyś z takim połączeniem zielonej trawy i białej satyny? Czy stosować do tego środki tak jak do zamszu? Żona dzisiaj była u lokalnego szewca i powiedział, że buty są stracone i jedyne co można zrobić to zafarbować je na czarno. Jesteśmy już pogodzeni z tym faktem, farba już czeka, ale postanowiłem, że jako spróbuję szukać pomocy na forum.

19125259_1609055292437901_1847934371_o.jpg

19126087_1609055825771181_385923148_o.jpg

19125864_1609056392437791_1075230108_o.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, szewc24.pl napisał:

W niektórych przypadkach udaje się satynę odczyścić. Jeżeli chodzi o farbowanie, to satyna zachowuje się też dosyć specyficznie, nie zawsze wyjdzie kolor czarny.

Czyli próbować mydło+woda i szorowanie czy dać sobie spokój i farbować? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woda z mydłem to trochę za słabo, pasowałby jakiś mocniejszy środek - jaki ? - nie wiem, sam używam wielu różnych firm, jeden działa inny nie, zawsze to totolotek. Tak czy inaczej zabrudzenia to nie jedyny problem, bo widać, że satyna jest uszkodzona mechanicznie, pozadzierana, więc nawet po odczyszczeniu będzie pewien ślad. Farbowanie na czarno pozwala pewne niekorzystne efekty wizualne zamaskować.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woda z mydłem to trochę za słabo, pasowałby jakiś mocniejszy środek - jaki ? - nie wiem, sam używam wielu różnych firm, jeden działa inny nie, zawsze to totolotek. Tak czy inaczej zabrudzenia to nie jedyny problem, bo widać, że satyna jest uszkodzona mechanicznie, pozadzierana, więc nawet po odczyszczeniu będzie pewien ślad. Farbowanie na czarno pozwala pewne niekorzystne efekty wizualne zamaskować.

Proponuję spróbować odplamiaczem dedykowanym do usuwania plam z trawy - Najlepsza z Żon używa takiego w małym opakowaniu z Rossmana.
Jest bardzo skuteczny w przypadku ubrań młodego piłkarza ;)
  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
  • 2 weeks later...
29 minut temu, 29-ty napisał:


Jakiego środka używasz do utrzymywania podeszw w niezmienionym kolorze i stanie?
Mam z nimi taki oto problem...
c2e15f1e7863bfb37a15cf53efbe3789.jpg6c966dc9065be9fbfa7f2d86de20ac96.jpg


Sent from my iPhone using Tapatalk

Jeszcze w nich co prawda nie chodziłem, ale pewnie moje będą wyglądać podobnie. Myślę, że można by je podzelować lub przynajmniej poprosić szewca o przybicie "żabek" na czubku podeszwy.  Właściwie nie wiem czy w ogóle można by zaradzić jakimś środkiem taki efekt, ponieważ wygląda to na naturalne zużycie.

 

Ps. Może trzeba by następnym razem wybrać podeszwę JR? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, phantom napisał:

Jeszcze w nich co prawda nie chodziłem, ale pewnie moje będą wyglądać podobnie. Myślę, że można by je podzelować lub przynajmniej poprosić szewca o przybicie "żabek" na czubku podeszwy.  Właściwie nie wiem czy w ogóle można by zaradzić jakimś środkiem taki efekt, ponieważ wygląda to na naturalne zużycie.

 

Ps. Może trzeba by następnym razem wybrać podeszwę JR? 

Rendenbach nic nie pomoże, podeszwa na czubku i tak się zetrze. U jednych szybciej, u innych wolniej - kwestia jakości podeszwy ale też np.  wagi, sposobu chodzenia i powierzchni po których się chodzi. Przy czym im czubek bardziej starty, tym wolniejsze dalsze zużycie (bo przestaje mieć kontakt z podłożem). Żabki to dobre rozwiązanie, ale też nie każdemu ono odpowiada (np. ja za nimi nie przepadam) - wydają przy chodzeniu po chodniku specyficzny odgłos, trochę inaczej się też na podeszwach z żabkami chodzi. 

Ja tam co parę wyjść po prostu przejeżdzam rant podeszwy na czubkach czarnym woskiem. Nie specjalnym szewskim do rantów podeszwy, a zwykłym Saphir  Md'Or. Starcza na kilka wyjść, a potem poprawienie zajmuje chwilkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 hours ago, phantom said:

Jeszcze w nich co prawda nie chodziłem, ale pewnie moje będą wyglądać podobnie. Myślę, że można by je podzelować lub przynajmniej poprosić szewca o przybicie "żabek" na czubku podeszwy.  Właściwie nie wiem czy w ogóle można by zaradzić jakimś środkiem taki efekt, ponieważ wygląda to na naturalne zużycie.

Mam te buty ponad rok, Berwicki uchodzą za buty sztywne i szewc powiedział mi, że długo będą się "łamały" - dlatego czubek podeszwy się szybko zużywa.

U mnie po jednym wyjściu postanowiłem zelować. Gumowa warstwa szybko zaczęła znikać na czubkach, więc dołożyłem żabki. Po roku żabki starły się, ale buty "złamały się" dostatecznie i skóra dobrze poddaje się w czasie ruchu na nodze. Ponowne nakładanie żabek nie było konieczne, problem szybkiego ścierania ustąpił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.