Co mam dziś na sobie

[blekit]

Dzisiaj.

* budrysówka Daks London

* marynarka Havana od SS

* koszula CT

* krawat z szantungu Embassy of Elegance

* poszetka od Poszetki

* spodnie SS

* buty Herring Totnes

[Aron]

Dzisiaj na różowo

 

Marynarka i spodnie: Suitsupply

Koszula: Osovski & Mr.Vintage

Krawat: Lambert

Poszetka: Bytom

Buty: Yanko

[Michał W.]

Trzeba przyznać, że wyłogi w tej serii prezentują się bardzo dobrze!

[Hargin]

R e w e l a c J a

[kronenberg]

Nie wiem czy wypada podpytywać w tym wątku ale interesuje mnie czy do tych trzech ostatnich kreacji pasują również wiśniowe lotniki?

[blekit]

Jak najbardziej

[Kewin]

Jak najbardziej.

[Hargin]

Ja bym do tej pięknej flaneli w kratę od SuSu nie założył lotników  

[Aron]

Ja bym z kolei do różowej koszuli chyba nie założył wiśniowych butów. Osobiście uważam, że tam gdzie jest róż, czy fiolet nie ma miejsca dla koloru bordowego.

[Kewin]

Z fioletem masz pewnie racje, ale jasny róż nie powinien się gryźć z ciemną wiśnią.

[kronenberg]

He, he, to mamy dwugłos Czyli rozumiem, że to kwestia gustu i preferencji a nie sztywnych reguł?

[Aron]

Jakieś reguły w łączeniu kolorów istnieją, jednak w znacznym stopniu jest to kwestia gustu oraz wyczucia. Regułą może być to, że różne odcienie tego samego koloru mogą się ze sobą gryźć. Nie łączę też koloru żółtego z czerwonym, ale nie wiem, czy jest to reguła. Istnieje takie pojęcie jak koło barw, a w nim są kolory sąsiednie, przeciwstawne itp. To są jakieś zasady, ale moim zdaniem własnego wyczucia nic nie zastąpi.

 

EDIT:

Nawet jeżeli stwierdzimy na podstawie jakiś reguł, że kolor X pasuje do koloru Y, to może się okazać, że gdy zmienimy odcień jednego z tych kolorów, to już nie będą do siebie pasowały.

[Hargin]

No może poza pomocniczą zasadą, aby unikać czerni w dziennych sytuacjach (mowa o ubraniu), a brązu po 18.00. 

 

Poza tym zasady są dobre dla osób, które nie mają wyrobionego własnego zdania. Wtedy jest znacznie łatwiej uniknąć jakiś spektakularnych porażek. 

[Aron]

Jeszcze może dodam, że generalnie kolory granatowy, biały, szary i błękitny są takimi, z którymi łatwo zestawić inne.

 

Unikanie brązu po 18.00 ma chyba zastosowanie w zależności od sytuacji. Gdy przykładowo jestem w pracy po 18.00, to mogę mieć brązowe buty, ale na przykładowo gali rozdania nagród już nie?

[blekit]

Chodzi o okazje wieczorowe - właśnie takie jak gale, bale, etc.

[kronenberg]

Będę zatem śledził kreacje i recenzje Kolegów, i edukował się w tej materii (do tej pory nie sądziłem, że można łączyć np. szarości z brązami czy ileś tam wzorzystych faktur w jednej kreacji (co odradzał jeden z moich wykładowców, b. dyplomata, ale to daaawno temu było).

Do tej pory do jeansów mi wszystko pasowało A tu przede mną całkiem nowy świat. Będę na razie podchodził do tematu schematycznie i mocno asekuracyjnie. Kto wie, może kiedyś zadebiutuję w tym temacie;)

 

Dziękuję i pozdrawiam

[Hargin]

Unikanie brązu po 18.00 ma chyba zastosowanie w zależności od sytuacji. Gdy przykładowo jestem w pracy po 18.00, to mogę mieć brązowe buty, ale na przykładowo gali rozdania nagród już nie?

 

Generalnie, w moim odczuciu, dotyczy to ubrania w kolorze brązowym, a nie obuwia. Oczywiście wszelkie "wieczorowe" okazje to czarne obuwie o odpowiednim stopniu formalności. Natomiast  z ubraniem jest tak (znów w moim odczuciu), że brąz nie wygląda szczególnie po zmroku. W dzisiejszych czasach trudno pewnie się przebierać, bo twarde zasady formowane były dość dawno w oparciu o dżentelmenów "mających pieniądze", a nie uwijających się za nimi  

[4inHand]

Płaszcz z lekkiego zielonego kaszmiru (430g) z kołnierzem z wydry, biały kaszmirowy szal, drukowany 7fold, koszula MLS z kolekcji Checks & Cutaways, klubowa dwurzędówka i szara flanela  

[Jakub Wieczorek]

Ten kołnierz to mistrzostwo świata!

[blekit]

Hmm, a ja prawdę mówiąc akurat co do futer naturalnych mam mocno ambiwalentne uczucia i sam bym nigdy nie założył. Ale samej stylizacji nie sposób nic zarzucić, klasa jak zawsze.

[Beny23]

Futra naturalne są stworzone do noszenia. Plastikowe imitacje nie umywają się do prawdziwych futer. Chętnie nabyłbym taki płaszcz z kołnierzem z wydry. Czy to wydra słodkowodna czy morska?

[Hargin]

W Warszawie jest fachowiec, który robi takie futerka Jestem z nim wstępnie umówiony na kołnierz z karakuł do płaszcza i to za całkiem nieduże pieniądze. Jakby ktoś był zainteresowany --> PW.

[Jakub Wieczorek]

Nieduże czyli jakie?

[The-Bigwig]

Nieduże czyli jakie?

 

[Szydlowsky]

Ten kołnierz to mistrzostwo świata!

 

Idealnie pasuje do brody .