Skocz do zawartości

Co mam dziś na sobie


Korneliuss

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie dziekuje pieknie za wszystkie komentarze, jest bardzo prosto, ale tak jak lubie:) niestety nadal zbyt goraco na takie zestawienia, w samej koszuli sie gotuje:( Ponizej informajce dotyczace poszczegolnych elementow i odpowiedzi na pytania:

Cardigan: Uniqlo, nowa kolekcja, rozmiarowka jest akurat, kupuje S i nie moge narzekac (no moze gdyby bylo nieco krocej, ale to wieszak, wiec jest dobrze). Material - 100% welna merino, szykuje sie na zakup tego samego modelu w granacie, ale chyba poczekam na obnizki. Maja tez dosc ciekawe welniane v-necks i crew-necks. Jesli ktos ma krotsze rece to polecam MassimoDutti, maja kilka modeli cardiganow (wszystkie chyba z latami na lokciach) i dosc mile w dotyku swetry bawelniane. Odnosnie dopasowania to mam dwie rady:

- lepiej mniejszy niz za duzy, rozmiarowka ponizej tego, co normalnie nosimy jak sie da (jesli sie miescimy i jesli wyglada to sensownie, a nie np. z szwami ramiennymi gdzies pomiedzy szyja, a ramieniem), trzeba jednak wziac pod uwage, ze zalozony na zbyt obszerna koszule bedzie wygladal zle, dobrze mierzyc na koszulke, albo cos bardzo obcislego. Warto tez pamietac, ze nie na kazdym bedzie dobrze to wygladalo.

- nie moze byc zbyt dlugi, jak sie da celowac w cos do pasa (paska w spodniach), dluzsze (H&M robi prawie do kolan) wygladaja nieciekawie, konczymy wygladajac jak dziadek, albo kobieta:) uwazac tez jak polozone sa guziki, zbyt duze V potrafi psuc calosc

Spodnie: Asos, inne dwie pary poszly mi w tylku:( dopasowanie jest fajne, ale czasami miloby bylo sie moc ruszac swobodniej.

Skarpetki: faktycznie Viccel (kupione online), moim zdaniem swietna relacja ceny do jakosci, przetarlem dwie pary w palcach, ale to wylacznie moja wina. Bierzcie pod uwage, ze skarpety zbiegaja sie nieco w praniu, wiec warto kupic rozmiar wieksze (albo dwa, bo moje nieco wieksze pary tez sie zbiegly i teraz sa znow akurat). To akurat jest dosc wazne w przypadku skarpet 100% bawelna, gdyz nie ma sie, co rozciagac i zaczyna sie przecierac. Dodatkowo skarpeta zbiegajac sie traci na dlugosci i zsuwa sie niemilosiernie, niestety nie ma na to lekarstwa, kupujcie modele dluzsze (podkolanowki, chociaz sam nie probowalem).

Koszula: Modern Tailor, od miesiaca zamawiam kolejna i nie moge sie zebrac do zmodyfikowania rozmiarowki.

Krawat: TM Lewin, knit.

Buty: Zampaloni, zdobyte dzieki koledze Immune (czapki z glow), swietny but, od nowego pasowal swietnie, na chwile obecna katuje mi male palce u stop, ale zaciskam zeby i chodze:) znacznie wygodniejsze niz wczesniej nabyte ASy (kwestia ciasnoty w podbiciu i innej skory).

Rzemyki: to tylko przymiarka, bylem pewien, ze bedzie wiecej wrogow takich 'bzdetow', a tu sie tylko Brzydalllo wychylil:)

Teraz lekki OT odnosnie zdjec, fakt, ze fotografie wykonane sa dosc dobrym sprzetem, ale wydaje mi sie, ze mozna zblizyc sie do tego poziomu z uzyciem wiekszosci kompaktow z trybem manual. Wszystkie zamieszczone zdjecia wykonywalem w swietle dziennym, w dobrze naslonecznionym pokoju (biale sciany), w poblizu przeszklonej sciany, przy zaslonietych zaluzjach pionowych (przepuszczaja duzo swiatla i je rozpraszaja). Biel w tle umozliwia dopasowanie poziomu bieli przy obrobce i zapobiega takim kwiatkom jak granatowe spodnie w kolorze czerni:) nalezy unikac zbyt duzych cieni, w przeciwnym wypadku slabo widac detale (warto miec lampe, ale niekoniecznie), srednie (okolice F5.6) wartosci F (przeslona) do zdjec sylwetki (wszystko ostre) i nisko (F1.8-2.8) przy szczegolach (niska glebia ostrosci, mamy element przewodni i rozmyte tlo, ale nadal w tematyce zdjecia np. jeden but ostry i drugi do pary, ale zdecydowanie mniej ostry). Strzelam w RAW i do obrobki uzywam PS CS4. Jesli ktos naprawde ma ograniczone mozliwosci sprzetowe/finansowe to jedyne, co sugeruje to swiatlo, tak, zeby wszystko bylo widac, nie robic zdjec tylem do okna, unikac ujec z mocnym sloncem z boku itp. :)

Pozdrawiam,

dsc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uniqlo to wedlug mnie japonski odpowiednik H&M/Zary, chyba nic nie jest faktycznie produkowane w Japonii, ale jakosciowo jest dosc dobrze. Maja sklepy we Francji, UK, USA i Azji, mozna tez zamawiac online. Jedna uwaga, zawsze warto rzucic okiem na sklad, bo czesto ciuchy maja dodatki sztuczne.

Pozdrawiam,

dsc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dawno mnie tu nie było. Eksperymentuję z kraciastymi kolorowymi koszulami. Najchętniej ubieram do nich ten szary garnitur, problem stanowi krawat. Dziś postawiłem na bordowy z drobną niebieską kratką:post-229-1365892056128_thumb.jpg

Od dołu:

buty: Loake Oban,

trencz: Brice (guziki z miejsca wymienione na rogowe, płaszcz wiele na tym zyskał)

garnitur: Vistula,

koszula: TM Lewin,

krawat: TM Lewin,

pasek (niewidoczny): Vistula,

post-229-13658920561633_thumb.jpg

post-229-13658920561992_thumb.jpg

Dołączona grafika

Uploaded with ImageShack.us

Dodatki:

perfum: Azzaro Visit

zegarek: Atlantic Worldmaster (mechaniczny), pasek bespoke od kolegi eye-lipa,

spinki: bursztynowe, bespoke od Damiance (bursztyn znalazłem w zeszłym roku nad Bałtykiem, marnował się na półce, wysłałem do kolegi Damiance i udało mu się z tego stworzyć spinki),

torba (niewidoczna): jak zwykle ta sama, aczkolwiek jednak nie Bata (tam ją kupiłem), a Capoverse (odkryłem "tabliczkę znamionową")

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak czy marynarka nie jest na Ciebie trochę za duża (ramiona, talia)?

Tak odnosnie pytania Bartka: Czy jesli np. schudniecie i marynarka robi sie troche za duza, to przestajecie w niej chodzic lub biegniecie do krawca? Ja jesli wiem, ze chudne lub przybieram na wadze w wyniku cwiczen, to nie przestaje nosic moich ubran ani nie biegam z nimi do krawca poki ten proces sie nie ustabilizuje.

Jak to wyglada u was?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trencz faktycznie kupiłem na 3 Stawach - zresztą na początku wiosny chyba o tym wspominałem. Teraz powrócił do łask ze względu na pogodę.

Co do rozmiaru marynarki to stockowo miała 108 w klatce, ale została zwężona o 2 cm i moim zdaniem leży idealnie. Ramiona mają trochę (moim zdaniem) za twarde (sztywne) poduszki, ale nie odstają.

Inny zestaw tutaj: http://img820.imageshack.us/img820/2660/zdjcie0386z.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dawno mnie tu nie było. Eksperymentuję z kraciastymi kolorowymi koszulami. Najchętniej ubieram do nich ten szary garnitur, problem stanowi krawat. Dziś postawiłem na bordowy z drobną niebieską kratką

Super zestaw! Bardzo mi się podoba! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do rozmiaru marynarki to stockowo miała 108 w klatce, ale została zwężona o 2 cm i moim zdaniem leży idealnie. Ramiona mają trochę (moim zdaniem) za twarde (sztywne) poduszki, ale nie odstają.

Bardzo fajny zestaw, ale

1. marynarka jest zdecydowanie za szeroka w ramionach; sądząc po tym, jak łamie się w połowie długości barku dałoby się ją zwęzić o kilka centymetrów;

2. zmień węzeł krawata; windsor kiepsko wygląda z włoskim kołnierzykiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, że spory węzeł krawata dobrze pasuje do tego kołnierzyka, z drugiej strony uważam, że całość lepiej by wyglądała z marynarką o szerszych niż ta klapach. Teraz masywny węzeł krawata trochę za bardzo dominuje klapy i kołnierz.

edit: literówka

Dzięki za uwagę - nie rzuciły mi się ramiona w tej marynarce w oczy - sprawdzę to sobie dziś.

Co do krawata, to jest to półwindsor, do takiego kołnierzyka nie zawiążę four in handa, bo wygląda to dziwacznie. Węzeł musi przy nim być szerszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do krawata, to jest to półwindsor, do takiego kołnierzyka nie zawiążę four in handa, bo wygląda to dziwacznie. Węzeł musi przy nim być szerszy.

Nie chodzi mi o wielkość, tylko o kształt węzła. Windsor i półwindsor to węzły w kształcie trójkąta. IMO pasują do kołnierzyków "zamkniętych", bo wówczas widoczny jest nie cały węzeł, tylko romb. Przy "otwartym" kołnierzyku widać całość, a to nie wygląda najlepiej. A dokładnie, to taki węzeł wygląda wówczas dobrze tylko jeśli jest bardzo mały, czyli przy ekstremalnie wąskim krawacie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. zmień węzeł krawata; windsor kiepsko wygląda z włoskim kołnierzykiem.

A włoski jest w ogóle dobry przy dość szerokim karku? Nie lepiej wtedy zbalansować optycznie szyję kentem lub choćby pół-włoskim?

Mam rozmiar kołnierzyka 44-45 przy wzroście 176 i ostatnio kupiłem w ramach testu koszulę z włoskim kołnierzykiem celem noszenia z węzłem asymetrycznym. Robię to (nawet oddałem ją dzisiaj do taliowania), ale przyznam, że lepiej mi w większych kołnierzykach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Łukasz

Ciekawy zestaw. Nie do końca podoba mi się jak pasuje krawat (chociaż sam krawat podoba mi się bardzo), ale nie mam pomysłu na to jakie zastępstwo zaproponować.

Wystające mankiety takiej koszuli w grafitowym garniturze wyglądają fenomenalnie. Zestaw jest dość odważny i popieram Mr. V, że w tym wypadku poszetka byłaby pożądana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia mają już kilka tygodni i tak naprawdę nie miałem zamiaru ich dodawać, ale zainspirował mnie do tego post Jana dot. zmian budowy ciała w czasie i dopasowania ubrań.

Podnoszę ciężary od wielu lat i czasem masa w ciągu roku waha mi się....hmmmm mocno :P

Płaszcz na mnie wisi, ale chyba i tak wiadomo co miałem na myśli ubierając się :P Uważam, że nie należy się tym stresować... (no chyba, że zmiana planowana jest już na stałe...)

post-403-1365892056444_thumb.jpg

post-403-13658920564669_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia mają już kilka tygodni i tak naprawdę nie miałem zamiaru ich dodawać, ale zainspirował mnie do tego post Jana dot. zmian budowy ciała w czasie i dopasowania ubrań.

Podnoszę ciężary od wielu lat i czasem masa w ciągu roku waha mi się....hmmmm mocno :P

Płaszcz na mnie wisi, ale chyba i tak wiadomo co miałem na myśli ubierając się :P Uważam, że nie należy się tym stresować... (no chyba, że zmiana planowana jest już na stałe...)

Krawat kupiłem w Willsorze, ale nie pamiętam jaką markę ma na metce. Ogólnie zrobiłem to w pogoni za groszkami.

Buty są naprawdę przeciętnej jakości i nawet nie pamiętam marki. Mają za to świetny krój. Nic z nimi nie robiłem. Kosztowały chyba mniej niż PLN 200.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.