Skocz do zawartości

Krótkie pytania - krótkie odpowiedzi


Gość Nereusz

Rekomendowane odpowiedzi

12 godzin temu, Zajac Poziomka napisał:

Kolega napisał, że potrzebuje butów do pracy wymagającej od niego chodzenia w garniturze. Brązowe oksfordy albo czarne brogues pasują o wiele lepiej do garnituru niż koniakowe brogues i wiśniowe monki, Twoje porady były całkowicie chybione. Jeżeli musisz chodzić do pracy w garniturze, to zależy Ci na tym żeby wyglądać profesjonalnie, a nie kolorowo. Zaproponowane przez Ciebie buty będą pasować tylko do niektórych garniturów i (koniakowe) określonych pór roku. Ale na pewno nie nadają się na jedną z dwóch „podstawowych” par obuwia, jeżeli już to powinny być o wiele dalszym zakupem.

Nie są. Proponuję mniej blogów i zdjęć z Pitti Uomo.

Dlaczego wciąż się czepiasz tego pitti uomo? Znasz mnie  osobiście i wiesz, że jestem jakimś maniakiem mającym obsesję na tym punkcie?

Napisał też że chce par uniwersalnych także do smart casual oraz wyjść na miasto. Nie mam zamiaru dyskutować z kimś kto ma większą wiedzę na temat butów, bo na pewno ty ją masz. Nie będę także ciebie pytał czy pracujesz na co dzień w garniturze bo w internecie nikt tego nie sprawdzi i możesz napisać co chcesz. Ja chodzę w monkach, ty w czarnych brogsach. Zostawmy ten temat już w spokoju, ale nie ograniczaj opinii tylko do jednej, swojej opinii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Cineos wybacz ale nie masz racji. Sam chodząc często „na kolorowo” nie  doradzałbym nikomu na podstawowe buty uniwersalne takiego zestawu jak zaproponowałeś. Być może nie doradziłbym też czarnych brogues na pierwszy wybór a np czarne/brązowe  monki (zależy jednak czy zestaw będzie częściej wykorzystywany do pracy/garnituru czy wyjść na miasto) ale wiśniowe monki czy koniakowe brogues to nie jest dobra porada w tym wypadku.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, FONos napisał:

@Cineos wybacz ale nie masz racji. Sam chodząc często „na kolorowo” nie  doradzałbym nikomu na podstawowe buty uniwersalne takiego zestawu jak zaproponowałeś. Być może nie doradziłbym też czarnych brogues na pierwszy wybór a np czarne/brązowe  monki (zależy jednak czy zestaw będzie częściej wykorzystywany do pracy/garnituru czy wyjść na miasto) ale wiśniowe monki czy koniakowe brogues to nie jest dobra porada w tym wypadku.

Przecież nie napisałem, że muszą to być koniakowe brogsy i wiśniowe monki.

Skopiuję to co napisałem wyżej dla przypomnienia:

"Brogsy o zamkniętej przyszwie (czyli tak jak w oksfordach) w kolorze tan lub jasny brązowy oraz Monki w kolorze burgundowym lub ciemnobrązowym."

Lub to nie konieczność, a wspomniany kolor brązowy padł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Typowy Janusz napisał:

Z czarnymi oxfordami jest jak z białą koszulą - wpierw się odkrywa tabun możliwości i kombinuje jak może, by się za wszelką cenę wyróżnić z tłumu wzorami i kolorami, dorabiając do tego nie wiadomo jakie to ideologie - potem dochodzi do momentu gdzie zamawia się 5 koszul na miarę, wszystkie białe, ekscesem i eksperymentem jest inny rodzaj materiału w jednej. 

Niby fajne porównanie, ale jakoś nie ma racji bytu, ani na tym forum, ani na słynnych blożkach, insta i pitti, więc gdzie ?? ;)

Zgoda, że biała koszula pasuje niemal do wszystkiego i można w nich chodzić co najmniej 6 dni w tygodniu, ale dlaczego podpierasz uniwersalnością białej koszuli uniwersalność czarnych oksfordów ? Czarne półbuty będą najbardziej eleganckie i są okazje w życiu, że musowo je założyć, ale zazwyczaj są to pierwsze buty u osoby, która zakłada garnitur niemal tylko i wyłącznie na te konkretne śluby, pogrzeby, a nie do pracy.

Koledzy, którzy zakładają garnitur na co dzień do pracy w dużej większości zakładają buty ciemnobrązowe, wolne zawody trochę wymyślniejsze formy, a czarne oksfordy nawet na tym forum są około trzeciego miejsca w kolejności.

Ja gdybym miał chodzić w garniturze do pracy na co dzień kupiłbym z miejsca dwie pary ciemnobrązowych oksfordów cap-toe, jedne bez zdobień, a drugie ćwierć/pół brogsy do noszenia na zmianę co drugi dzień. Czarne oksfordy kupię, kiedy będę naprawdę musiał - nie licząc pogrzebów, zaproszenia dostaje się zazwyczaj z dużym wyprzedzeniem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No popatrz kurde bele, chodzę dzień w dzień w garniturze reprezentując właśnie ten tzw. "wolny zawód" i na zamianę nosze teraz czarne monki / oxfordy, bo mi się nie chce kombinować w kolorami nad ranem, tak jak właśnie z kolorem koszuli. Brązowe / marchewkowe buty zakładam od święta jak mam akurat czas i ochotę na większe kombinowanie.

Tyle, że ja się już dziad zrobiłem, bo nawet skarpety wymieniłem w większości z czarownych / zielonych na granatowe / grafitowe, bo już się w pewnym momencie za dużo osób zebrało, co krzywo na takie fanaberie patrzyło, śpiewając peany na cześć tego śmiesznego "korpo-profesjonalizmu". 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Typowy Janusz napisał:

No popatrz kurde bele, chodzę dzień w dzień w garniturze reprezentując właśnie ten tzw. "wolny zawód" i na zamianę nosze teraz czarne monki / oxfordy, bo mi się nie chce kombinować w kolorami nad ranem, tak jak właśnie z kolorem koszuli. Brązowe / marchewkowe buty zakładam od święta jak mam akurat czas i ochotę na większe kombinowanie.

No ale to do czarnych butów masz mniej opcji dostępnych bo właściwie tylko czarne garnitury, ew ciemnoszare i ciemnogranatowe. Do ciemnobrązowych butów założysz niemal wszystko oprócz czarnego.

Nie mówię że nie można tak jak Ty, ale uważam że to do czarnych butów trzeba ostrożniej dobierać górę. Praca jako okoliczność dzienna nie wymaga "aż" czarnych butów, ale to tylko moje zdanie. Nie musisz też opierać argumentacji o wymyślone "marchewkowe" kolory, bo nikt czegoś takiego nie proponuje. Cała dyskusja rozbija się o to czy "czarne oksfordy są tak samo uniwersalne jak biała koszula" moim zdaniem nie. Ciemnobrązowe oksfordy bez brogsowania są uniwersalne jak biała koszula, zwłaszcza do pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Kamil1987 napisał:

No ale to do czarnych butów masz mniej opcji dostępnych bo właściwie tylko czarne garnitury, ew ciemnoszare i ciemnogranatowe. 

Niby dlaczego? Jasnoszare, średnioszare i granatowe garnitury też bardzo dobrze wyglądają w połączeniu z czarnymi butami. 

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Zajac Poziomka napisał:

Niby dlaczego? Jasnoszare, średnioszare i granatowe garnitury też bardzo dobrze wyglądają w połączeniu z czarnymi butami. 

No to w sumie sam już nie wiem ;) Skoro wszystko pasuje jak do ciemnobrązowych to możemy jedynie samych siebie/blogosferę winić za niedostateczne ich promowanie. Codziennie się czegoś nowego uczę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijając sztywne zasady stroju formalnego, reszta jest w dużej mierze kwestią opinii. Jedyne pięć czarnych przedmiotów w mojej garderobie to dwie pary butów i pasek. W mojej opinii czarne buty i jasnoszary garnitur nie wyglądają dobrze; ciemnoszary czy granatowy OK, ale nawet tam staram się przemycić buty brązowe. Ponadto wydaje mi się, że brązowe buty ze średniej czy niskiej półki mają większą szansę by wyglądać lepiej niż czarne buty z tych samych półek. Jak napisałem - to moja opinia i szanuję inne. Klasyczna męska elegancja jest fajna, bo ma niepodważalne zasady, ale i bardzo wiele możliwości kreatywnych interpretacji w ramach kanonu:)

  • Like 1
  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, lubo69 napisał:

...ale i bardzo wiele możliwości kreatywnych interpretacji w ramach kanonu:)

Nawet jeśli to jest marchewkowy single-monk z medalionem na cap-toe ;)

Ja, tak jak @lubo69 optowałbym za brązem, bo nawet w odcieniach ciemnego brązu do dyspozycji jest co najmniej kilka formalno-biznesowych wariantów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lubo69 napisał:

Pomijając sztywne zasady stroju formalnego, reszta jest w dużej mierze kwestią opinii. Jedyne pięć czarnych przedmiotów w mojej garderobie to dwie pary butów i pasek. W mojej opinii czarne buty i jasnoszary garnitur nie wyglądają dobrze; ciemnoszary czy granatowy OK, ale nawet tam staram się przemycić buty brązowe. Ponadto wydaje mi się, że brązowe buty ze średniej czy niskiej półki mają większą szansę by wyglądać lepiej niż czarne buty z tych samych półek. Jak napisałem - to moja opinia i szanuję inne. Klasyczna męska elegancja jest fajna, bo ma niepodważalne zasady, ale i bardzo wiele możliwości kreatywnych interpretacji w ramach kanonu:)

W mojej też. Jasnoszary po prostu nie pasuje do czarnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, FONos napisał:

Na moim monitorze jest to po prostu szary (medium grey), melanż. I do takiego jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mankiet jest nieformalny, wzór tkaniny też -absolutnie pasuje.

Stan spodni jest uzależniony od Ciebie a nie poziomu formalności. Jednakże w mojej opinii wysoki stan wymaga szelki ponieważ pasek trzyma spodnie na biodrach. Gdy spodnie się opuszczą wyglądać będą fatalnie, szczególnie z tyłu. Na pasku będą  miały taką tendencje.

Szelki na lato to nie najlepszy wybór -trzeba jest zakrywać np. Marynarką lub kamizelką i zbliżają koszule do ciała, co nie jest dobre przy wysokich temperaturach

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego na największych przecenach zostają zawsze tylko jasne nubukowe/zamszowe sneakersy?:-)

Tłuszcz do skór schowaj do szafki - zepsujesz buty. Teoretycznie jest tak jak mówisz, w praktyce legenda głosi, że zadowalający wynik udało się osiągnąć tylko raz, pewnemu listonoszowi z Hamburga w 2003:-D Z dwojga złego lepiej prać je w pralce. Próbowałem przyciemniania tłuszczem i prania sneakersów, żeby nie było że tylko w teorii. Bardziej profesjonalnie, jeżeli zabrudzenia nie są duże, gumka do zamszu czy dobre szampony do mycia powierzchownego cholewki sprawdzają się.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zlicowalem w ten sposób buty. Ważne jest, by najpierw nałożyć tłuszcz do skór, dokładnie wcierać przy nawiewie gorącego powietrza z suszarki. Cały sekret polega na tym, by tłuszcz wniknął w skórę i dopiero, gdy na powierzchni skory nie ma już śladu „lepkości”, należy nałożyć krem w odcieniu zbliżonym do nowego kolory skory. Ja, dla pewności zostawiam buty w spokoju na kilka dni i dopiero nakładam krem. Jeśli wykonasz ten zabieg poprawnie, skóra stanie się gładka i podatna na klasyczną pielęgnację skór licowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.