constantin Napisano 23 Kwiecień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 23 Kwiecień 2012 no tak... dziękuje poeksperymentuję póki co mirror shine:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maciato Napisano 23 Kwiecień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 23 Kwiecień 2012 Nosiłem takie Martensy w liceum; pasowały do bluzy z kapturem / flanelowej koszuli a i z białą też dawały radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pirat Napisano 23 Kwiecień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 23 Kwiecień 2012 np. do takiej białej http://www.ctshirts.co.uk/men's-shirts/ ... 6,|||||||| materiał jest bardzo fajny, casualowy, choć w pierwszej chwili miałem skojarzenie że z czegoś takiego to moja mama ścierki miała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysiek_W Napisano 23 Kwiecień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 23 Kwiecień 2012 spotkaliście się z takim sposobem na sznurówki? jak to to się sprawdza? http://desmond.imageshack.us/Himg15/scaled.php?server=15&filename=28kgrhqnhjcee9ebq28o4qb.jpg&res=landing Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eye_lip Napisano 23 Kwiecień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 23 Kwiecień 2012 Ghillie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam Granville Napisano 23 Kwiecień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 23 Kwiecień 2012 Ludzie, jak możecie nosić martensy? To obuwie - historycznie rzecz biorąc - dla pracowników najemnych (kierowców autobusów, listonoszy, policjantów itd.). Dżentelmen unika skojarzeń z pracą najemną. Prawidłowym obuwiem casual dla dżentelmena są boat shoes, red wings etc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arkadyjczyk Napisano 23 Kwiecień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 23 Kwiecień 2012 Pozwolę się nie zgodzić z przedmówcą. Mimo, iż bardzo daleko mi do lewicowych (również w sensie kulturowym) poglądów, nie uważam by praca najemna dyskwalifikowała z grona gentelmanów. Człowiek uczciwie pracujący zawsze zasługuje na szacunek, również ten, który pracuje ciężko jako najemnik. Sam jestem najemnikiem i w pocie czoła (czasami dosłownie - dzisiaj dźwigałem XIX wieczny antyfonarz - księgę liturgiczną-formatu plano, ważąca jakieś 30 kg ) muszę zarabiać na kieliszek codziennego chleba. Szczególnie ważne jest to w Polsce, gdzie nie każdy ma szczęście być dziedzicem fortuny starego rodu albo mieć świetnie prosperująca firmę (osobny problem dlaczego w naszej rzeczywistości gospodarczej jest to niemożliwe). Co do martensów - to to obuwie według mojej oceny i obserwacji noszone jest raczej przez szeroko rozumiane środowisko artystyczne i akademickie (muzycy, plastycy studenci kierunków artystycznych - wielu moich kolegów i koleżanek na historii sztuki je nosiło, a obecnie widze je na nogach słuchaczy szkoły plastycznej, z którą współpracuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 23 Kwiecień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 23 Kwiecień 2012 Pisarz to chyba też profesja najemna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Janusz Napisano 23 Kwiecień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 23 Kwiecień 2012 Technicznie rzecz biorąc to pan Granville ma rację - żadne z nas dżentelmeny w rozumieniu historycznym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam Granville Napisano 23 Kwiecień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 23 Kwiecień 2012 Nie odmawiam szacunku najemnikom. Wychylmy kieliszek codziennego chleba za ich zdrowie. Zacznijmy jednak różnicować. Nie mówmy ok. na każde naruszenie reguł. Swoją drogą ma Pan fascynujący job. Gotów jestem targać antyfonarze 8 godzin dziennie, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam Granville Napisano 23 Kwiecień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 23 Kwiecień 2012 Pisarz nie jest najemnikiem. To kosztuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mbs Napisano 23 Kwiecień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 23 Kwiecień 2012 Joba to ja dostaję od kodeksu spółek handlowych. Zajoba. A praca najemnego murarza na budowie jest za darmo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arkadyjczyk Napisano 23 Kwiecień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 23 Kwiecień 2012 każdy najemnik kosztuje . niejaki Fryderyk Montefeltro dorobił się na tym nawet księstwa Urbino. Praca jak każda, trudna i wymagająca nieustannego rozwoju i ciągłej nauki, ale codzienne katalogowanie bywa zmudno-nudnawe. Nawet starych druków. Choć ja oczywiście to uwielbiam i cenię sobie ją nad wyraz. Niemniej epizody z murarką, rolniczym glebogryzieniem czy handelkiem z leżaka też mam w swoim życiorysie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomekB Napisano 23 Kwiecień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 23 Kwiecień 2012 Mnie zaś zastanawia sprawa boat shoes - czy oby napewno buty żeglarskie pasują poza jachtem/portem? Lub nawet uogólniając czy pasują do casualowego stroju jeśli znajdujemy się w mieście które nie posiada portu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam Granville Napisano 23 Kwiecień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 23 Kwiecień 2012 Co do ksh, podzielam Pana pogląd, ja też miewam z tego powodu bóle głowy. W sprawach podatkowych generalnie, pozwolę sobie przytoczyć opinię Alberta Einsteina: "The hardest thing in the world to understand is the income tax." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arkadyjczyk Napisano 23 Kwiecień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 23 Kwiecień 2012 Technicznie rzecz biorąc to pan Granville ma rację - żadne z nas dżentelmeny w rozumieniu historycznym przypomniała mi się autentyczna anegdota przedwojenna: na pokładzie jednego z naszych okrętów melduje się dowódcy młody, wymuskany oficer: podporucznik Jan hrabia ....ski, herbu .. (jakiegośtam) melduje się na mostku. Dowódcą, jeden z wybitniejszych admirałów (muszę pogrzebać w książkach, który): oddaje salut: Admirał (imię nazwisko).., chłop na czterech hektarach, spocznij, wolno palić. piszę to, bo po ojcu to ja jestem drobnomieszczuch a po mamie to chłop z dziada pradziada, to nie wiem czy się kwalifikuję... Myślę że to jest temat na dłuższą dyskusję, który gdzieś tu się pojawił i jest nawet blog o gentelmanach rozumianych historycznie, prowadzony przez jednego z nowych uczestników naszego forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam Granville Napisano 23 Kwiecień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 23 Kwiecień 2012 Dobre z tym kapitanem! Najlepszy dowcip z cyklu relacji na mostku, to jednak, moim zdaniem, ten wpis kapitana w dzienniku okrętowym: "pierwszy oficer był dzisiaj pijany". Na co 1. oficer wpisał w trakcie następnej wachty: "kapitan był dzisiaj trzeźwy". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam Granville Napisano 23 Kwiecień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 23 Kwiecień 2012 Ponawiam wpis: jeśli odległość od najbliższego portu przekracza 100 MM, to prawidłowym obuwiem casual są Red Wingsy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 23 Kwiecień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 23 Kwiecień 2012 Pisarz nie jest najemnikiem. To kosztuje. Ach, czyli definicja jest kwestią ceny? Najemna praca, praca wykonywana przez osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę. Podstawową cechą najemnej pracy jest dobrowolność, zarówno ze strony pracownika, jak i pracodawcy. Wynagrodzeniem za jej wykonywanie jest płaca. http://portalwiedzy.onet.pl/61020,,,,na ... haslo.html Praca najemna, praca wykonywana przez pracowników nie będących właścicielami przedsiębiorstw, w których pracują, w zamian za płacę. http://portalwiedzy.onet.pl/59672,,,,pr ... haslo.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sir Well Endowed Napisano 23 Kwiecień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 23 Kwiecień 2012 Swoją drogą ma Pan fascynujący job. Gotów jestem targać antyfonarze 8 godzin dziennie, Prace, prace... Rozumiem zapożyczanie słów z języków obcych, gdy nie ma odpowiedników w naszym języku. Dodatkowo brzmi komicznie. @constantin Ciężko mi wyobrazić sobie jakieś zestawienie z martensami. Może to przez to, że kojarzą mi się z konkretnym stylem i subkulturami. Chce przez to powiedzieć, że nie widzę dla nich szansy w męskiej elegancji. Niemniej jednak, chętnie zobaczę jakieś zestawienie, które pozwoli mi przełamać skojarzenia. Może mi się spodoba i sam zostanę posiadaczem jednej pary? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam Granville Napisano 23 Kwiecień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 23 Kwiecień 2012 @sir Well Edndowed Sir, Pański nick wprowadza mnie w pewne zakłopotanie. Czy może Pan, sir, wymienić Ladies, które potwierdzają zasadność tego nicku , sir? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PawelR Napisano 24 Kwiecień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 24 Kwiecień 2012 Jak byłem w wieku bardzo młodzieńczym zakładałem niskie glany kmm do garnituru (nawet wesele tak zaliczyłem). Ostatnio zauważyłem taki strój u Muńka (choć kiedyś mi się wydawało że tylko ja wpadłem na taki pomysł, nawet model ten sam). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
R0bert Napisano 24 Kwiecień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 24 Kwiecień 2012 Ponawiam wpis: jeśli odległość od najbliższego portu przekracza 100 MM, to prawidłowym obuwiem casual są Red Wingsy.Ależ Red Wingsy tez maja swoje korzenie w obuwiu robotniczym a potem były używane na 1 i 2 Wojnie Światowej przez armię USA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roland Napisano 24 Kwiecień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 24 Kwiecień 2012 Ponawiam wpis: jeśli odległość od najbliższego portu przekracza 100 MM, to prawidłowym obuwiem casual są Red Wingsy. Dlaczego akurat 100 mm? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam Granville Napisano 24 Kwiecień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 24 Kwiecień 2012 Red Wingsy nosili zdobywcy Dzikiego Zachodu, wolni kowboje. Wojskowa proweniencja jest jak najbardziej dżentelmeńska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.