Skocz do zawartości

Forumowa poradnia stylistyczna


Gość sancho

Rekomendowane odpowiedzi

Stanęło więc na zestawie koordynowanym.

Narodził się nowy spór. Oto mam taką ładną marynarkę SS Jort z perłowymi guzikami, którą zwykle noszę z jasnoszarymi spodniami Benevento i zamszowymi monkami Testa di Moro. Moim zdaniem wygląda to OK, ale żona moja upiera się, że no passaran -- spodnie nie pasują ani do butów, ani do marynarki. Konfunduje mnie to bardzo, bo nie umiem sobie bardziej oczywistego i kanonicznego zestawu wyobrazić.

Coś tu do czegoś nie pasuje na tym improwizowanym zdjęciu (zamsz na btach muszę uczesać, potargał się od stania w pudełku)?

IMG_0036.thumb.JPG.daff41a04973b05977eb1dea2b16bb80.JPG

 

I jeszcze -- dla mnie monki to w zasadzie takie eleganckie mokasyny i na ogół noszę je bez (widocznych) skarpet, ale na rozmowę kwalifikacyjną z gołymi kostkami to chyba iść nie wypada...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, swordfishtrombone napisał:

Stanęło więc na zestawie koordynowanym.

Narodził się nowy spór. Oto mam taką ładną marynarkę SS Jort z perłowymi guzikami, którą zwykle noszę z jasnoszarymi spodniami Benevento i zamszowymi monkami Testa di Moro. Moim zdaniem wygląda to OK, ale żona moja upiera się, że no passaran -- spodnie nie pasują ani do butów, ani do marynarki. Konfunduje mnie to bardzo, bo nie umiem sobie bardziej oczywistego i kanonicznego zestawu wyobrazić.

Coś tu do czegoś nie pasuje na tym improwizowanym zdjęciu (zamsz na btach muszę uczesać, potargał się od stania w pudełku)?

I jeszcze -- dla mnie monki to w zasadzie takie eleganckie mokasyny i na ogół noszę je bez (widocznych) skarpet, ale na rozmowę kwalifikacyjną z gołymi kostkami to chyba iść nie wypada...?

Zestaw sam w sobie bardzo udany. Jednak idąc na rozmowę kwalifikacyjną ubrałbym buty z licówki.

Sam nie mam nic przeciwko monkom zamszowych czy loafersom bez skarpet, jednak w tym wypadku lepiej założyć skarpety. 

PS "no pasaran" :P 

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, bodzixon napisał:

PS "no pasaran" :P 

dzięki -- nie znam ani słowa (jak widać) po hiszpańsku (umiem powiedzieć: te lovo!), to był wpływ francuskiego (gdzie czasownik passer ma dwa s).

Z oxfordów (bo jednak wolałbym oxfordy niż derby) z licówki w ciemnym brązie mam broguesy cap toe (nie wingtipy czy longwingi), które wydają mi się jakieś takie jesienne, ale spróbuję. Letnie buty mam z zamszu, bo chyba mniej się nagrzewa.

Jeśli chodzi o dobór skarpet, to nie jestem za mocny -- na ogół noszę fioletowe, bo zawsze lubiłem kolorowe skarpety, fiolet jest ładny i pasuje do każdych butów, no ale tutaj fioletowych raczej nie założę. Najbezpieczniej będzie chyba wybrać granatowe, w kolorze marynarki? Czy niebieskie, w kolorze krawata i poszetki? (bo widzę do tego białą koszulę z oxfordu, niebieski krawat z grenadyny lub szantungu i takąż poszetkę).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Marcin_L napisał:

Ja bym jednak w tej sytuacji założył jakiś nudny, nierzucający się w oczy zestaw - np. granatowy garnitur, błękitną koszulę i również granatowy krawat.

Jak nie wiesz, na kogo trafisz, to tak jest najbezpieczniej.

Zdominuj ich swoją osobowością :) . 

 

Uwaga jest słuszna, ale nie wydaje mi się, szczerze mówiąc, żeby planowany zestaw koordynowany był jakoś szczególnie rzucający się w oczy.

To powiedziawszy, właśnie sprawdziłem, że w dniu (i miejscu) rozmowy temperatura ma być między 14 a 20 stopni (obecnie jest 26), co sprawia, że na nowo zastanawiam się nad garniturem. Przygotuję obie wersje i zdecyduję dzień przed w oparciu o dane meteorologiczne :).

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, suszin napisał:

Witam Panowie!

Potrzebuje pomocy w kwestii wyboru garnituru na własny ślub.

Na początku zamówiłem Napoli z SuSu rozmiar 48. Wybrałem ten model:http://eu.suitsupply.com/pl/suits/napoli-granatowy-gładki/P5229M05.html ze względu na małą dostępność rozmiarów innych modeli, chciałem ogólnie sprawdzić jak będzie wyglądać garnitur z SuSu.

Pierwsze wrażenie całkiem niezłe, dobrze wykonany garnitur, kolor wolał bym jaśniejszy ale nie było rozmiarów.

Marynarka za szeroka w ramionach i fałdy na plecach. Spodnie zbyt ciasne w biodrach, niestety dosyć często się to u mnie zdarza bo mam taką budowę ciała, nie wiem czy popuszczenie w pasie by coś dało. 

Nie wiem czy próbować z modelem Lazio, wydaje mi się że ciężko będzie dobrać mi rozmiar bo praktycznie zawsze mam marynarkę rozmiar 48 a spodnie rozmiar 50.

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

bLZSAIp.jpg

JmCF9ZD.jpg

Ip7PpEm.jpg

EZ5srpZ.jpg

 

Następnie przyszła kolej na przymiarkę w Albione. Przymierzałem już tam garnitur wcześniej i z dostępnych u mnie sieciówek chyba najbardziej podobają mi się ich kroje.

Bardzo podoba mi się kolor ich nowego garnituru. Podobno szyty we Włoszech. 

Marynarka standardowo 48, rozmiar spodni na zdjęciu to 50, jednak najpierw przymierzałem spodnie 48, które według mnie leżały lepiej (nie było zwisającego materiału na udach) ale były zbyt krótkie. Ogólnie zaskoczyło mnie to jak dobrze w biodrach i pasie leżą na mnie ich spodnie, rzadko się zdarza żeby spodnie nie opinały mnie w udach i były dobre w pasie.

Przód marynarki wygląda chyba całkiem dobrze, rękaw układa się trochę dziwnie ale to przez koszule z gigantycznymi mankietami. Plecy niestety wyglądają źle i nie wiem czym to jest spowodowane.

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

rnjDHcu.jpg

wa708Xk.jpg

027tKtC.jpg

 

Macie jakieś pomysły? Przymierzając garnitur w Albione byłem myśli że się na niego zdecyduje ale przeglądając zdjęcia dochodzę do wniosku, że leży średnio.

 

 

Pomożecie Panowie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, suszin napisał:

Ten albione też za szeroki w ramionach? Myślałem żeby spróbować Lazio z susu rozmiar 48 ale spodnie będą na pewno za ciasne w biodrach.

 

Raczej tak, na ile można to ocenić z tych zdjeć. Jak kolega wyżej napisał - "trzeba szukać dalej". 

Nie wiem, bo nigdy tego nie robiłem, ale z tego co kojarzę to koledzy pisali, że SuSu ma zapas w spodniach i można je trochę poszerzyć.

Poza tym, żywię szczerą nadzieję, że paska ze zdjęć z SuSu i koszuli ze zdjęć z Albione nie bierzesz pod uwagę, jako elementów Twojego jakiekolwiek stroju, a już na pewno stroju ślubnego... :) 

 

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę jestem teraz w kropce.
Nie wiem gdzie jeszcze szukać garnituru bo myślałem, że z Albione będzie wypadał najlepiej jakościowo z dostępnych sieciówek.


Pasek do tego SuSu był taki pierwszy lepszy z szafy jakiś stary a koszule taka dostałem w salonie także spokojnie :D

Jak już jesteśmy w temacie koszuli, chciałem kupić z kryta plisą i mankietami na spinki, jednak wszystkie które przymierzałem mają ogromne mankiety i źle to wygląda :/
Co myślicie o tym żeby kupić taką koszule i dać do krawca na zmniejszenie mankietów?
Mieliście może doświadczenie z takimi przeróbkami? Koszula nie straci nic ze swojego wyglądu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, swordfishtrombone napisał:

Uwaga jest słuszna, ale nie wydaje mi się, szczerze mówiąc, żeby planowany zestaw koordynowany był jakoś szczególnie rzucający się w oczy.

To powiedziawszy, właśnie sprawdziłem, że w dniu (i miejscu) rozmowy temperatura ma być między 14 a 20 stopni (obecnie jest 26), co sprawia, że na nowo zastanawiam się nad garniturem. Przygotuję obie wersje i zdecyduję dzień przed w oparciu o dane meteorologiczne :).

Założyłbym ten zestaw który pokazałeś + biała koszula + double monki ze skóry licowej + do tego (koniecznie :)) skarpety, bez krawata. Lekko i na luzie, ale również dobrze dopasowane ubranie pozwoli odnieść pierwsze i najważniejsze wrażenie jakobyś był gościem "bez napinki", ale dbającym o szczegóły.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Krzysiek_W napisał:

Założyłbym ten zestaw który pokazałeś + biała koszula + double monki ze skóry licowej + do tego (koniecznie :)) skarpety, bez krawata. Lekko i na luzie, ale również dobrze dopasowane ubranie pozwoli odnieść pierwsze i najważniejsze wrażenie jakobyś był gościem "bez napinki", ale dbającym o szczegóły.

Wiem, że brak krawata to popularna opcja na rozmowy kwalifikacyjne, ale nie dla mnie, ja mam w pracy zawsze krawat (bo po prostu lubię nosić krawaty i mam szeroką kolekcję, a w niej wiele pięknych egzemplarzy). Ale dobiorę coś nieformalnego, len, grenadynę, szantung, może nawet coś w kropki/wzorki.

Natomiast pomóżcie jeszcze z tym doborem skarpet -- jasnoszareszare (w kolorze spodni) i jasnoniebieskie (w kolorze poszetki i krawata) by się znalazły, brązowe (w kolorze butów) w zasadzie też, ale chyba najlepiej będą jednak pasowały granatowe (w kolorze marynarki), prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@swordfishtrombone Dla mnie przedstawiony przez Ciebie zestaw koordynowany jest zbyt "dandy" jak na rozmowę o pracę, w szczególności w instytucji naukowej (w domyśle - poważnej). Marynarka jest za jasna, ma perłowe guziki, spodnie też są za jasne, do tego monki... to wszystko mi po prostu nie pasuje do tej konkretnej sytuacji (bo tak ogólnie to jest to bardzo ładny zestaw koordynowany na lato). Tak samo krawat lniany, czy z grenadyny - wszystko to jest bardzo ładne i świetnie wygląda, ale jest IMO trochę za bardzo "niepoważne" i nieadekwatne do sytuacji.

Moim zdaniem jeżeli chcesz iść ubrany w zestaw koordynowany, to o ton ciemniejsza marynarka i spodnie, do tego brązowe oksfordy będą o wiele lepsze. Albo po prostu za radą kolegi @Marcin_L załóż garnitur. Jeżeli ma nie być zbyt poważnie, załóż brązowe oksfordy zamiast czarnych, nie bierz garnituru navy/charcoal tylko ciemnoniebieski/szary a zamiast białej koszuli załóż błękitną. Do tego jakiś dyskretny drukowany jedwab.

W końcu to przecież rozmowa o pracę a nie Pitti Uomo.

  • Oceniam pozytywnie 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam jak @Zajac Poziomka, że granatowy garnitur będzie zdecydowanie mniej angażujący dla rekrutującego niż zestaw koordynowany, bo dla niewprawionego w klasycznej modzie oka będzie to po prostu zestaw mający za zadanie albo się wyróżnić spośród innych na siłę, albo ukryć fakt braku garnituru w szafie. Garnitur moim zdaniem się przyjął w masówce jako typowy towarzysz rozmów o pracę i jak go założysz, to nie wyróżnisz się od dziesiątek innych interesantów. Zestaw koordynowany to coś „o oczko niżej” tylko dla purystów z tego forum, którzy autentycznie znają pewne zasady wedle których powinno się ubierać i którzy docenią Twoje starania, że jednak na tę okazję założyłeś zestaw koordynowany. Szansa na niepowodzenie jest spora, więc ja zawalczyłbym tu tylko detalami, które wyróżnią Cię ale tylko subtelnie, jak właśnie fajny krawat, poszetka, buty. Plusem jest to, że te detale zauważą jedynie ci, którzy chcą je zauważyć i docenią Twoją wiedzę i starania, by dla innych pozostały zupełnie nieodkryte, więc neutralne :) No i skoro gość „liznął” temat mody to warto byłoby lekko zagaić w rozmowie o jego ubraniu, co by nie dać o sobie zapomnieć od razu po zamknięciu drzwi. W pozytywnym aspekcie ;) 

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie chyba koledzy rację. Na szczęście mój najbardziej konserwatywny garnitur to też najlepszy i najlepiej leżący (ślubny -- od ślubu go na sobie nie miałem, ale pora przestać go oszczędzać chyba), jest też odpowiedni na czerwiec. Więc faktycznie tak zrobię -- także dlatego, że ma się ochłodzić, a ten zestaw koordynowany planowałem głównie ze względu na panujący u mnie w tej chwili upał.

Rozmowa będzie w Holandii, ale w poważnej instytucji (bibliotece narodowej) i na pewno garnitur nikogo nie zszokuje i nie będzie niedostosowany. Zestaw koordynowany też raczej nie, bo Holendrzy lubią się dobrze ubrać (w końcu ojczyzna SuSu, nie bez przyczyny). Żeby nie wyglądać za bardzo na prawnika, założę krawat np. z drukowanego jedwabiu. Zastanowię się nad niebieską koszulą, chociaż póki co skłaniam się do białej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dotarła do mnie po długim oczekiwaniu marynarka Miler Menswear (rozmiar 182/96) i mam bardzo ważne dla mnie pytanie: otóż czy będzie nadawała się do noszenia przeze mnie. Z góry dziękuję najmocniej za pomoc. Od razu też przepraszam za jakość zdjęć, ale mam nadzieję, że da się coś na ich podstawie ocenić:

f963b4ded85b0b63gen.jpg

08ef32216fb292c6gen.jpg

d3c3e8f5891828a4gen.jpg

Od razu zadam też dodatkowe pytanie. Czy taką marynarkę da się jakoś poszerzyć. Czy widoczne po wewnętrznej stronie marynarki (brak podszewki) fragmenty materiału wystające delikatnie przy szwach bocznych i szwie środkowym na plecach da się może wykorzystać do takiego zabiegu? Czytając historie forumowiczów na temat wymian rozmiarów ubrań tej marki możliwość dokonania przeróbki wydaje się pożądana.

Jeszcze raz z góry dziękuję za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za ciasna, o zgrozo (piszę "o zgrozo, bo jesteś szczupły, a ona i tak za ciasna) -- tak w klatce, jak i w talii. Chociaż szerokość ramion jakby dobra. To dość zaskakujące i moim zdaniem wymiana na inny rozmiar RTW może nie rozwiązać wszystkich problemów, sylwetka jakby nietypowa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy bardziej nietypowa sylwetka czy jednak rozmiar marynarki, bo np. lantierowy super slim 182/96 leży całkiem przyzwoicie, a ja mam w klatce mniej niż 96 cm z nazwy rozmiaru, a w talii to już w ogóle trudno znaleźć kogoś szczuplejszego o tym wzroście, więc zastanawiam się na kogo ta marynarka została uszyta. No nic, może znajdzie się ktoś doświadczony, kto doradzi co zrobić.

A jeśli chodzi o inny rozmiar to rozmiarówka MM jest dość szeroka i przy tak zaskakującym efekcie w przypadku 182/96 (dla mnie to jest pewnie jeszcze bardziej niż dla Ciebie szokiem, że marynarka ok pod kątem długości może być na mnie za ciasna) naturalnym zamiennikiem byłby raczej 182/100.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak właśnie mi jakoś dziwnie to zdjęcie wygląda -- nieczęsto się widuje kogoś równie szczupłego w równie ciasnej marynarce. Może to jakiś jednostkowy błąd w rozmiarówce, czy coś. Tak czy inaczej, w tym nie chodź. Nie wiem, jakie tam są zapasy tkaniny, ale zdziwiłbym się, gdyby były wystarczające na poprawienie tego stanu rzeczy.

Na zdjęciu z profilu najlepiej to widać, to się do noszenia obecnie nie nadaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Kily napisał:

Od razu zadam też dodatkowe pytanie. Czy taką marynarkę da się jakoś poszerzyć. Czy widoczne po wewnętrznej stronie marynarki (brak podszewki) fragmenty materiału wystające delikatnie przy szwach bocznych i szwie środkowym na plecach da się może wykorzystać do takiego zabiegu? Czytając historie forumowiczów na temat wymian rozmiarów ubrań tej marki możliwość dokonania przeróbki wydaje się pożądana.

Zamówiłeś wersje Slim czy Classic? Moje doświadczenia z przeróbkami marynarki MiMe są takie, że da się poszerzyć rozmiar Slim do Classic w talii czyli jakieś 4 cm. Niemniej ja przerabiałem Phoenixa z podszewką i gładki materiał. Tutaj są dwa problemy ... spasowanie kraty i brak podszewki (wewnątrz musi zapas przy szwach na obszycie lamówkami i nie wiem ile da się ją poszerzyć. Ja niby swoją mierzyłem nawet przed zamówieniem a i tak okazało się że slim nie jest dla mnie. Teraz zmówiłem ten sam rozmiar ale w classicu i jest idealnie :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.