Jump to content

Forumowa poradnia stylistyczna


Guest sancho
 Share

Recommended Posts

możesz mi to bardziej rozjaśnić? masz na mysli to, że ten kołnierzyk który jest na zdjęciu tak się po prostu układa? czy też, że powinienem kupować rozmiar 38? czy na zdjęciu mam prawdiłowy rozmiar, czy też za szeroki i lepiej dac do zmniejszenia u krawca? dziękuję za pomoc

Wydawało mi się, że już Ci to wyjaśniłem. Jak zapewne wiesz, koszule mogą mieć różne wykończenie kołnierzyków. Nie jest to tylko kontekst stylistyczny, ale ma też zastosowanie praktyczne - każdy z nas ma odrobinę inną budową, tęgość i długość szyi. Jeżeli na zdjęciu rzeczywiście jest koszula której obwód kołnierzyka mierzy 39 cm, to na Twoim miejscu spróbowałbym na początku wybrać koszulę, która zapina się wyżej (chociażby kołnierzyk typu włoskiego) i sprawdzić jakie będzie dopasowanie po praniu. Zauważa, że dopasowanie na szerokość nie jest tragiczne, o wiele gorzej jest z głębokością osadzenia szyi która lata w środku z uwagi na fakt, że kołnierzyk jest wpuszczony za nisko. Jeżeli rodzaj kołnierzyka tylko trochę polepszy dopasowanie i efekt nie będzie zadowalający - wówczas spróbuj z kołnierzykiem odrobinę mniejszym, czyli w tym wypadku 38.

Link to comment
Share on other sites

zacznę od prania. mam nadzieję, że to coś da,a le tak jak piszesz możliwe że ten styl kołnierzyka przy mojej szyi nie jest trafiony. Mam taką nadzieję, ponieważ kupiłem 4 koszule ale tylko jedną z takim kołnierzykiem- reszta to włoski styl.Inaczej każda będzie musiała iść chyba do przeróbki krawieckiej bo chyba to nie wygląda estetycznie. tak mi się wydaje.

Link to comment
Share on other sites

zacznę od prania. mam nadzieję, że to coś da,a le tak jak piszesz możliwe że ten styl kołnierzyka przy mojej szyi nie jest trafiony. Mam taką nadzieję, ponieważ kupiłem 4 koszule ale tylko jedną z takim kołnierzykiem- reszta to włoski styl.Inaczej każda będzie musiała iść chyba do przeróbki krawieckiej bo chyba to nie wygląda estetycznie. tak mi się wydaje.

Kołnierzyka nie przerobisz u krawca. Jeśli będzie za szeroko, klamka zapadła. Patrząc na zdjęcia, na Twoim miejscu od razu kupiłbym 38 i nie wyobrażam sobie, jak mogłeś nosić 40 czy większe.

Link to comment
Share on other sites

Kołnierz zmniejszy się w praniu, a na zdjęciach wygląda w miarę ok, moim zdaniem problem częściowo wymyślony. Zdjęcie, na którym ciągniesz za kołnierz, jest kompletnie bezsensowne, bo tak działając można nawet ciasny kołnierz przedstawić jako zbyt duży. Na marginesie - zauważ, że jeszcze gorzej wygląda ciasny kołnierz, a wtedy dodatkowo jest dyskomfort fizyczny. Więc wcale nie wiem, czy kupowanie mniejszego kołnierza skończy się Twoim zadowoleniem...

Link to comment
Share on other sites

Kołnierzyka nie przerobisz u krawca. Jeśli będzie za szeroko, klamka zapadła. Patrząc na zdjęcia, na Twoim miejscu od razu kupiłbym 38 i nie wyobrażam sobie, jak mogłeś nosić 40 czy większe.

mam takie dwie koszule: Vistuli(kołnierz włoski) i Wólczanki(button) o rozmiarze 40, gdzie vistula leży "jak ulał", a już wólczanka ma sporo luzu. dlatego wziąłem się za rozmiar 39, nie myślałem nawet o 38!

ps. w Krakowie, naprzeciwko kina Kijów jest zakład krawiecki i Panie tam twierdzą, że zmniejszą rozmiar..może jakoś pokombinują w niestandardowy sposób..?

Kołnierz zmniejszy się w praniu, a na zdjęciach wygląda w miarę ok, moim zdaniem problem częściowo wymyślony. Zdjęcie, na którym ciągniesz za kołnierz, jest kompletnie bezsensowne, bo tak działając można nawet ciasny kołnierz przedstawić jako zbyt duży. Na marginesie - zauważ, że jeszcze gorzej wygląda ciasny kołnierz, a wtedy dodatkowo jest dyskomfort fizyczny. Więc wcale nie wiem, czy kupowanie mniejszego kołnierza skończy się Twoim zadowoleniem...

może masz rację z tym że problem częściowo wymyślony- ja się z reguły baardzo czepiam szczegółów i już inni to zauważyli.. Pójdę dziś ponownie do Lamberta i przymierze dla spokoju ducha rozmiar 38 dokładnie tej koszuli. Przeszkadza mi też to w tej koszuli, że w miejscu gdzie jest zapięcie guzika w kołnierzu to widać tak wystające złączenie obu części. Wiem, zę jeszcze gorzej jest mieć przyciasny kołnierz ale chcę mieć idealnie pod szyją :)

Link to comment
Share on other sites

Wiem, zę jeszcze gorzej jest mieć przyciasny kołnierz ale chcę mieć idealnie pod szyją :)

Wrzuć na forum zdjęcie całego stroju - koledzy wytkną tyle usterek, że rozmiar kołnierza okaże się najmniej ważny :D

Link to comment
Share on other sites

Marynarka faktycznie o rozmiar-dwa za duża. Nie wygląda na to, że jesteś aż tak szeroki w barkach. Poza tym jest za długa, niewytaliowana, rękawy są za długie. Skrócili je do guzików - ale fachowy krawiec skraca tyle, ile trzeba, a guziki eliminuje (jeśli to nie zaburzy całości a liczba guzików jest odpowiednia) lub przesuwa w górę rękawa - po prostu.

Link to comment
Share on other sites

Marynarka faktycznie za duża i to sporo. Jeśli chodzi o spodnie, to proponuje jakieś jaśniejsze, bardziej dopasowane chinosy. Wracając do marynarki, to sprawia, że z boku wyglądasz trochę jak Robert Burneika aka "Hardkorowy Koksu". Może krawiec będzie w stanie coś poradzić...

Link to comment
Share on other sites

@BazukaJoy

Kolorystycznie - zestawienie jasnej koszuli w kratkę z szarą marynarką i ciemnymi spodniami wypada korzystnie.

Ciemną koszulę z ciemną marynarką też daje się łączyć, ale trudniej dobrać odpowiednie odcienie.

Zgadzam się, że najlepiej wypada ostatnia propozycja - z koszulą w czerwoną (?) kratkę. Ale marynarka do wymiany, niestety.

Link to comment
Share on other sites

Marynarka wór, wygląda naprawdę fatalnie. Ogólnie kolorystycznie smutno, a niedawno Ci pisalem, że już było całkiem fajnie. Także tym razem krok w tył. Próbuj dalej, jeśli nie masz wyczucia kolorów, musisz nadrobić praktyką. Napisz jeszcze czy Ty masz śniadą cerę czy to tylko "wina" zdjęć ? Jeśli Twoja karnacja jest ciemna staraj się nosić przynajmniej jeden element garderoby (najlepiej koszulę) w jasnym kolorze, który tą karnację podkreśli.

Link to comment
Share on other sites

Napisz jeszcze czy Ty masz śniadą cerę czy to tylko "wina" zdjęć ?

Cerę na pewno mam różowawą. Jest trochę ciemniejsza. Opalałem się już. Śniadą chyba nie jest. Blada również nie. Na zięciu kolor cery nie jest przekłamany ( na szyi).

Zauważyłem że pozytywniej oceniacie Moje zestawienia z jasnymi kolorami. Dla odmiany starałem się zachować jasny element ale z ciemną koszulą, mimo że wiedziałem że marynarka źle leży. Zamysłem była garderoba na spacer po mieście po 18.

Nie wiem skąd jest BazukaJoy, ale można by go umówić z jednym z forowiczów na jakiś shopping.

Dziękuję, miła inicjatywa z twojej z twojej strony. Jestem z Nysy w województwie opolskim, mam jednak nadzieje że obędzie się bez fatygowania kogoś z was. Głupio Mi już że przejąłem cały wątek.

Z tego co się od was nauczyłem powinienem zacząć od klasycznych kolorów. Mam już granatową marynarkę klubową, ciemną szarą i jasno-szarą (w kratkę ). Posiadam jeszcze żółto niebiesko brązowo nieokreśloną której zięcie pewnie umieszczałem. Odpuszczam naukę z nią na razie.

Spodnie odd Trousers w kolorze ciemnym szarym, czarnym i khaki. Przydały by się w kolorze mysiej szarości. Jasne, brązowe, zielonkawe chinony i granatowe dżinsy. Jeszcze rok temu biegałem w bojówkach i bluzie stąd moja skromna garderoba.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.