szewc24 Napisano 26 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 26 Styczeń 2016 woreczek z wodą do buta i zamrażarka i jeszcze ciekły azot dla wzmocnienia efektu... eh.... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kronenberg Napisano 26 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 26 Styczeń 2016 Nie wiem jaką metodą ale szewc ładnie mi rozbił buty trekkingowe (nubuk+ nosek na około z tworzywa+ metalowe nity na sznurówki). Fason zachowany, nic nie zostało uszkodzone. Cena w Warszawie całe 20 zł... Próbowałem je rozchodzić przez długi czas , zmasakrowałem stopy i dopiero ten wątek uratował te buty przed wyrzuceniem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gregx Napisano 27 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2016 i jeszcze ciekły azot dla wzmocnienia efektu... eh....ważne, że zadziałało Rozumiem, że nie polecasz tej metody do butów GYW ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szewc24 Napisano 27 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2016 Zawsze jak ktoś mnie pyta, czy może taką a taką rzecz zrobić ze swoimi butami, to zawsze odpowiadam, że skoro jest właścicielem butów, to może jak chce, zrobić z nimi co mu się podoba. Czy osobiście polecam taką metodę ? - stanowczo mówię NIE i to bez względu na rodzaj obuwia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukmal Napisano 1 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 1 Luty 2016 Kupiłem w dobrej cenie buty Herring Gladstone. Buty były oznaczone jako Seconds, ale prawdę mówiąc są idealne. Niestety tęgość to 8F i są trochę za ciasne w palcach (długość ok). Aż żal je odsyłać i tak się zastanawiam czy warto je rozciągnąć na szerokość i czy dużo się rozciągną. Czy szewc24 pomoże? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szewc24 Napisano 1 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 1 Luty 2016 Rozciąganie zawsze pomoże, ale o ile dokładnie to już trudno powiedzieć. Duże znaczenie ma stopień akceptacji ryzyka przez klienta. Im wyższy - tym lepsze efekty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
O.v.K. Napisano 10 Lipiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 10 Lipiec 2016 Panowie, Mam problem z nowymi butami, który to kłopot chyba pasuje tu lepiej niż do "małej renowacji" Buty, dokładnie double monks Berwicka, kupiłem w rozmiarze "na styk", co samo w sobie nie okazało się wielkim błedem, buty rozeszły się całkiem ładnie i nie cisną stóp. Problem jednak w tym, że o ile prawy but nie tylko rozszedł się ale i złamał bardzo ładnie, o tyle lewy złamał się dokładnie na przeszyciu noska; przy chodzeniu wyściółka tworzy wewnątrz zgrubienie/falę/fałdę, która wypada mniej-więcej na wysokości kości halluksowej. W efekcie wystarczy kilka godzin, żeby dorobić się pięknego obtarcia. I tu pytanie do doświadczeńszych kolegów; czy z Waszego doświadczenia da się z tym coś zrobić? Np. shoe-strechem na tyle zmiękczyć wyściółkę, zeby inaczej się układała, ew. czy dało by się profesjonalnym rozbiciem u szewca załagodzić powyższy kłopot? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Janusz Napisano 10 Lipiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 10 Lipiec 2016 Plaster na nogi naklejać przed wejściem. Ostatecznie, postarać się wyjść w tych butach w deszcz, ale to na własne ryzyko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
O.v.K. Napisano 10 Lipiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 10 Lipiec 2016 Plastry jak na razie niespecjalnie pomogły a co do "mokrych" metod próbowałem grubej, namoczonej skarpety. Efekt był nawet jaki-taki, ale b. krótkotrwały. Zupełnie zaś serio, Twoim zdaniem sprawa jest beznadziejna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jamjest Napisano 10 Lipiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 10 Lipiec 2016 Z tym plastrem to bym uważał - zrobiłem tak w upały jak już miałem dosyć mocne obtarcie. Pomogło w czasie noszenia, ale plaster został tak wprasowany, że jego odlepianie było wyjątkowo nieprzyjemne i znacząco pogorszyło problem. U mnie pomogła mokra(w miejscu ucisku) skarpeta założona na prawidło . Nawilżanie powtarzałem kilka dni - pomogło aż za bardzo teraz mi pięta lata (też monki berwika). Niemniej wolę luz w pięcie niż obtarcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Janusz Napisano 10 Lipiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 10 Lipiec 2016 Ale tutaj chodzi o to, że musisz skórę namoczyć i w niej chodzić (czyli ów deszcz), by pracowała - metoda z np. o numer większym prawidłem jest dobra, ale zwiększa wymiary bardzo powoli. Jeżeli buty "wprasowują" plaster to znaczy, że problemem nie jest brak rozbicia buta, ale to, że są po prostu za małe i jest to nieodpowiednie kopyto. Np. kupiliśmy piękne, dynamiczne buty na stopę szerokości F, a mamy typowe G - skóra rozbijając się na boki, powoduje, że górna część buta uciska palce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jamjest Napisano 10 Lipiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 10 Lipiec 2016 1 minutę temu, Caporegime napisał: Jeżeli buty "wprasowują" plaster to znaczy, że problemem nie jest brak rozbicia buta, ale to, że są po prostu za małe i jest to nieodpowiednie kopyto. Nowłaśnie też tak bym pomyślał, gdyby nie fakt, że drugi but był komfortowy od początku i to na większej stopie. Tak czy siak teraz bym kupił pewnie o pół numeru większe, bo na tle moich innych butów berwicki są najtwardsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
O.v.K. Napisano 10 Lipiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 10 Lipiec 2016 9 minut temu, Caporegime napisał: Ale tutaj chodzi o to, że musisz skórę namoczyć i w niej chodzić (czyli ów deszcz), by pracowała - metoda z np. o numer większym prawidłem jest dobra, ale zwiększa wymiary bardzo powoli. Działałem w ten sposób (tzn. mokra, gruba skarpeta i ta sobie chodzimy). Faktycznie, pomagało, ale krótkoterminowo; powiedzmy 45 minut spaceru OK, potem problem wraca. Na pewno rolę gra tu różny rozmiar stóp i nieco inna mechanika ich pracy (u mnie to jest akurat potwierdzone medycznie, mniejsza sprawność lewego stawu skokowego kompensowana jest inną pracą śródstopia niż w nodze prawej). Prawy but, jak pisałem, rozbił się znakomicie, nic nie pije, nie trze, skóra pracuje i wybrzusza się "ku górze". Zaś w prawym, jak na złość, na samym szwie idzie do dołu i wbija się w nogę. Spróbuję shoe-strecha, jak nie pomoże, pójdą do ew. rozbicia. Jak i to zawiedzie to się będę martwił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waski Napisano 10 Lipiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 10 Lipiec 2016 Miałem kiedyś podobną sytuację, oddałem do p. Januszkiewicza, zmienił miejsce złamania się buta i problem ustąpił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
O.v.K. Napisano 10 Lipiec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 10 Lipiec 2016 Napawasz mnie otuchą! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 30 Listopad 2016 Zgłoszenie Share Napisano 30 Listopad 2016 Drodzy Panstwo Zakupilam za male buty, niestety z premedytacja gdyz nie bylo juz mojego rozmiaru (o jeden wiekszego). Buty to szpilki z syntetycznej skory, nie sa BARDZO za male a 'tylko' ciasne. Czy jest jakas mozliwosc oszacowania ze powiekszenie butow jest mozliwe ? Oczywiscie w profesjonalnym zakladzie szewskim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Profumo Napisano 5 Styczeń 2018 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2018 Stary temat odswieże. Podzielę się pewnymi doświadczeniami. Mam straszliwie szeroką stopę, tak ok 2 numery szersza niż rozmiar długości. Butów G jest mało. Zazwyczaj jestem skazany na za długie buty lub za wąskie. Najszerzej mi wychodzą niektóre kopyta Loake lub shoepassion. Ale i tak wymagają rozbici bo cisną . Dłuższy czas się męczyłem . Później kupiłem prawidła drewniane do poszerzania i w miejscach haluksow rozciągalem skutecznie. Le niestety te prawidła szybko się niszczą bo mają plastikowe elementy. Zreszta do mocniejszego poszerzania się nie nadają. Ale jako muszę mieć jakies zainwestowałem w metalowe prawidła za 170 zł. I otworzyły się nowe możliwości.to już jest naprawdę moc. Można konkretnie rozciągnąć obuwie . Nie wiem czy szewc na maszynie będzie skuteczniejszy bo moim zdaniem to ja mogę tymi prawidłami rozerwać but. Straszna moc, świetnie zrobione. Do tej pory korzystałem czasem z szewca ale niestety u mnie jest cienki. Teraz mam kontrole nad tym procesem. I nawet takie buty, które już odłożyłem na półkę bo przeszarżowałem z rozmiarem i szewc nie dał rady rozciągnąć to przystosowałem tak ze są komfortowe. Chyba z 1.5 numeru szerokość zwiększyłem. Zaletą jest to , ze mam na to czas. Z doświadczenia mojego wynika , ze dużo skuteczniejszy jest nacisk mniejszy ale dłuższy np 3-4 dni niż większy np przez 2 dni. Zawsze daje strecher. Jak ktoś ma taki problem jak ja to polecam takie prawidła i eksperymenty. Jeszcze nie zawiodłem się. W jednych tylko butach na boku po wyjęciu prawideł zostało tylko takie nieco zmarszczone lico skory ale bardzie nieznaczny to efekt ( cóż , skóra nie jest z gumy😩) . W większości efekt jest świetny. Nawet buty , które miałem trochę na styk to potraktowałem siłą i zrobiły się o wiele wygodniejsze . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Whitesnake Napisano 5 Styczeń 2018 Zgłoszenie Share Napisano 5 Styczeń 2018 44 minuty temu, Profumo napisał: Stary temat odswieże. Podzielę się pewnymi doświadczeniami. Mam straszliwie szeroką stopę, tak ok 2 numery szersza niż rozmiar długości. Butów G jest mało. Zazwyczaj jestem skazany na za długie buty lub za wąskie. Najszerzej mi wychodzą niektóre kopyta Loake lub shoepassion. Ale i tak wymagają rozbici bo cisną . Dłuższy czas się męczyłem . Później kupiłem prawidła drewniane do poszerzania i w miejscach haluksow rozciągalem skutecznie. Le niestety te prawidła szybko się niszczą bo mają plastikowe elementy. Zreszta do mocniejszego poszerzania się nie nadają. Ale jako muszę mieć jakies zainwestowałem w metalowe prawidła za 170 zł. I otworzyły się nowe możliwości.to już jest naprawdę moc. Można konkretnie rozciągnąć obuwie . Nie wiem czy szewc na maszynie będzie skuteczniejszy bo moim zdaniem to ja mogę tymi prawidłami rozerwać but. Straszna moc, świetnie zrobione. Do tej pory korzystałem czasem z szewca ale niestety u mnie jest cienki. Teraz mam kontrole nad tym procesem. I nawet takie buty, które już odłożyłem na półkę bo przeszarżowałem z rozmiarem i szewc nie dał rady rozciągnąć to przystosowałem tak ze są komfortowe. Chyba z 1.5 numeru szerokość zwiększyłem. Zaletą jest to , ze mam na to czas. Z doświadczenia mojego wynika , ze dużo skuteczniejszy jest nacisk mniejszy ale dłuższy np 3-4 dni niż większy np przez 2 dni. Zawsze daje strecher. Jak ktoś ma taki problem jak ja to polecam takie prawidła i eksperymenty. Jeszcze nie zawiodłem się. W jednych tylko butach na boku po wyjęciu prawideł zostało tylko takie nieco zmarszczone lico skory ale bardzie nieznaczny to efekt ( cóż , skóra nie jest z gumy😩) . W większości efekt jest świetny. Nawet buty , które miałem trochę na styk to potraktowałem siłą i zrobiły się o wiele wygodniejsze . Teraz w krótkich, żołnierskich słowach proszę. O co chodzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Profumo Napisano 6 Styczeń 2018 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2018 Jak nie możesz kupić szerokich butów to kup metalowe prawidła do rozciągania i rozszerz je w domu. 😊 to jest możliwe i łatwe do zrobienia. Nie lękaj się..😃 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kormox Napisano 6 Styczeń 2018 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2018 1 godzinę temu, Profumo napisał: Jak nie możesz kupić szerokich butów to kup metalowe prawidła do rozciągania i rozszerz je w domu. 😊 to jest możliwe i łatwe do zrobienia. Nie lękaj się..😃 Czy można prosić o fotkę takich prawideł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiryt Napisano 6 Styczeń 2018 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2018 13 godzin temu, Profumo napisał: Stary temat odswieże. Podzielę się pewnymi doświadczeniami. Mam straszliwie szeroką stopę, tak ok 2 numery szersza niż rozmiar długości. Butów G jest mało. Zazwyczaj jestem skazany na za długie buty lub za wąskie. Najszerzej mi wychodzą niektóre kopyta Loake lub shoepassion. Ale i tak wymagają rozbici bo cisną . Dłuższy czas się męczyłem . Później kupiłem prawidła drewniane do poszerzania i w miejscach haluksow rozciągalem skutecznie. Le niestety te prawidła szybko się niszczą bo mają plastikowe elementy. Zreszta do mocniejszego poszerzania się nie nadają. Ale jako muszę mieć jakies zainwestowałem w metalowe prawidła za 170 zł. I otworzyły się nowe możliwości.to już jest naprawdę moc. Można konkretnie rozciągnąć obuwie . Nie wiem czy szewc na maszynie będzie skuteczniejszy bo moim zdaniem to ja mogę tymi prawidłami rozerwać but. Straszna moc, świetnie zrobione. Do tej pory korzystałem czasem z szewca ale niestety u mnie jest cienki. Teraz mam kontrole nad tym procesem. I nawet takie buty, które już odłożyłem na półkę bo przeszarżowałem z rozmiarem i szewc nie dał rady rozciągnąć to przystosowałem tak ze są komfortowe. Chyba z 1.5 numeru szerokość zwiększyłem. Zaletą jest to , ze mam na to czas. Z doświadczenia mojego wynika , ze dużo skuteczniejszy jest nacisk mniejszy ale dłuższy np 3-4 dni niż większy np przez 2 dni. Zawsze daje strecher. Jak ktoś ma taki problem jak ja to polecam takie prawidła i eksperymenty. Jeszcze nie zawiodłem się. W jednych tylko butach na boku po wyjęciu prawideł zostało tylko takie nieco zmarszczone lico skory ale bardzie nieznaczny to efekt ( cóż , skóra nie jest z gumy😩) . W większości efekt jest świetny. Nawet buty , które miałem trochę na styk to potraktowałem siłą i zrobiły się o wiele wygodniejsze . Profumo przy dużej "różnicy szerokości" rozbijanie czasem nie ma sensu, bo podeszwa jest po prostu za wąska i stopa "wylewa się na boki". Mimo iż rozbijemy skórę i nie będzie cisnęło, to przy chodzeniu będzie czuć zbyt duże "wystawanie" stopy poza podeszwę. No przynajmniej ja tak mam. Ta taka kwestia, którą warto rozważyć przed zaczynaniem rozbijania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mayor Napisano 6 Styczeń 2018 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2018 24 minuty temu, spiryt napisał: Profumo przy dużej "różnicy szerokości" rozbijanie czasem nie ma sensu, bo podeszwa jest po prostu za wąska i stopa "wylewa się na boki". Mimo iż rozbijemy skórę i nie będzie cisnęło, to przy chodzeniu będzie czuć zbyt duże "wystawanie" stopy poza podeszwę. No przynajmniej ja tak mam. Ta taka kwestia, którą warto rozważyć przed zaczynaniem rozbijania Na rozciąganie podeszwy też jest sposób, opatentowany w maju 1873 roku 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szewc24 Napisano 6 Styczeń 2018 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2018 2 godziny temu, spiryt napisał: Profumo przy dużej "różnicy szerokości" rozbijanie czasem nie ma sensu, bo podeszwa jest po prostu za wąska i stopa "wylewa się na boki". Mimo iż rozbijemy skórę i nie będzie cisnęło, to przy chodzeniu będzie czuć zbyt duże "wystawanie" stopy poza podeszwę. No przynajmniej ja tak mam. Ta taka kwestia, którą warto rozważyć przed zaczynaniem rozbijania Dobrze, że zwróciłeś uwagę na ten aspekt dopasowania butów do stóp. Obrys stopy powinien jak najbardziej zawierać się w obrębie podpodeszwy. Wtedy dopiero można mówić o dobrym dopasowaniu obuwia. W butach o zbyt małej tęgości, rolę podpodeszwy przejmuje częściowo cholewka buta i stąd później rodzi się wiele komplikacji podczas użytkowania, nie mówiąc już o brzydkim efekcie wizualnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Beny23 Napisano 6 Styczeń 2018 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2018 Widziałem na instagramie ze @bespokeaddict rozbija pare butów zwiększajac ją o 2.5 rozmiary. Zanurza buty w wodzie na a potem rozbija i szewca. Dla mnie to czysty idiotyzm żeby kupować za małe buty i się potem męczyć z rozbijaniem ale jak ktoś ma za dużo wolnego czasu to wszystko jest możliwe i większość skór jest rozciągliwych. Ale po co sieć męczyć skoro można spokojnie kupić buty w swoim rozmiarze i tęgości. Mój patent na buty które obcierają za dużo to prawidła o rozmiar większe. Działa bardzo dobrze. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 6 Styczeń 2018 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2018 @Beny23 Takich butów jakie on dostosowuje (nie tylko rozbija ale i czasem zmniejsza) do swojej stopy to gotowych w swoim rozmiarze nie dostanie, bo większość jego butów ma 50 i więcej lat. Więc chcąc nie chcąc czasem musi się zadowolić innym rozmiarem i go dostosować do siebie. Całkiem fajne hobby IMO. Natomiast jeszcze a propos rozbijania, czytałem na styleforum wypowiedzi kogoś z G&G oraz jeszcze jednego z szewców bespoke z dużym doświadczeniem, że o ile na szerokość faktycznie można trochę więcej rozbijać, to nie powinno się rozbijać na długość o więcej niż 1-2 mm - jest to bardzo duża ingerencja w kopyto buta i może bardzo negatywnie wpłynąć na jego trwałość i walory użytkowe. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.