Jump to content

Kalosze


Krakus ;)
 Share

Recommended Posts

Idzie jesień, ostatnio spore ulewy mieliśmy a jako osoba poruszająca się rowerem (a nie na tyle zasobna, żeby sprawić sobie parę butów z końskiej skóry) jestem szczególnie zainteresowany czy nic się ostatnimi czasy nie zmieniło w kwestii dostępności klasycznych kaloszy w Polsce?

Link to comment
Share on other sites

Poszedłem na łatwiznę: przyzwyczajony do tego, że eleganckie obuwie czasem noszę w torbie (jest rzeczą nie możliwą przejść z mego domu gdziekolwiek dalej w czystym obuwiu: polskie realia dróg piaszczysto-błotnistych) sprawiłem sobie mini-gumiaki Huntera. Na wysokość są one zwykłych półbutów. Dobre i na rower (choć rowerem akurat łatwiej dostać się gdziekolwiek w czystych butach).

Kaloszki tak czy inaczej trzeba zdjęć u proga, więc mój sposób, acz może kontrowersyjny, myślę, że jest całkowicie uzasadniony.

Pozdrawiam eleganckiego rowerzystę! Moi sąsiedzi już się przyzwyczaili do połączenia garnitur + rower czy płaszcz + rower :)

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za podpowiedź - jest to jakiś pomysł, cokolwiek nieco uciążliwy. Akurat na rower rozważałem też zakup cięższych kaloszków (takich także nakładanych na but ale z suwakiem i wysoką cholewą - wojskowy wynalazek). Niemniej to raczej sposób niż klasyczne kaloszki należące już moim zdaniem do kanonu + mające pewną otoczkę ekskluzywności, właśnie dlatego, że są tak rzadkie.

Poza tym kaloszki pasują do formalnego stroju, gumiaki (oczywiście niezbędne nieraz nawet na drogach teoretycznie utwardzonych ;) ) to jak chodzenie na bosaka do kościoła czy do szkoły i zakładanie butów przed wejściem dla ich oszczędzenia - jak się często robiło przed wojną ;)

Chociaż z drugiej strony bardzo formalnie ubieram się nieczęsto a więc jako rozwiązanie awaryjne powinien się sprawdzić Twój pomysł, natomiast w innych trzeba się pogodzić z zakładaniem trzewików.

no albo ściągnąć kaloszki z zagranicy ;)

Link to comment
Share on other sites

Wysokich butów na rower nie zakładam, bo błyskawicznie pada mi noga. Podobnie jak po bieganiu w wysokich butach.

Z podobnej sprawy: zastanawiam się nad ubieraniem getr / ochraniaczy: chroni to spodnie od buta aż po kolano. W realiach country całkiem przydatne. Jak się na to zapatrujecie?

Link to comment
Share on other sites

Są produkowane specjalne getry rowerowe do użytku miejskiego. Wygląda to jak połączenie turystycznych stuptutów z kolarskimi ochraniaczami na buty. Całość jest wysoka, sięgająca pod kolano, natomiast na dole zakładana na przód buta (odsłania jedynie część podeszwy). Krój luźny tak, żeby pomieścić niesportowe buty.

Co do oceny przydatnością - sądzę, że jedynie do dżinsów. Przede wszystkim nogawka spodni mnie się okropnie. Całość nie wygląda zbyt estetycznie, niemniej ponoć jest skuteczna

Link to comment
Share on other sites

  • 5 weeks later...

Znalazłem coś takiego: http://www.asport.pl/p/12663,45/kaloszki---ochraniacze-na-polbuty-henrietta-niebieskie-tretorn/

Rozmiarówka damska, ale może ktoś się zdecyduje, a może juz ktoś testował?

Ja natrafiłem na: http://www.tundra.pl/catalog/product_in ... cts_id/370

Wygląda jak neopren. Na stronie producenta nie ma tego modelu. W każdym razie mnie to chyba nie przekonuje jako coś eleganckiego :/ Tym bardziej, jeśli jest to neopren który przecieka na szwach, jest tylko ciepły.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Panowie, kupilem na eBayu kaloszki Tingleya (mr.vintage - dzieki za podpowiedz). Wyglądają bardzo przyzwoicie, zakladaja sie dosc latwo. Na zdjęciu założone na wiedenki od Bronisława Kurkusa, który zreszta tez poleca taki sposob ochrony butow w zla pogode. Rozmiar M. Koszt: 18 USD + 16 USD wysylka, czyli w sumie ok. 100 zł.

post-146-13658919365975_thumb.jpg

post-146-13658919366748_thumb.jpg

post-146-13658919367599_thumb.jpg

Link to comment
Share on other sites

Kyle: tak, kupilem kaloszki, ktorych rozmiar zgadzal sie z rozmiarem butow. Mowiac dokladniej, kaloszki byly w rozmiarze M, zdefiniowanym jako 8,5-10 (amerykanskie rozmiary), czyli 42-44 w skali europejskiej (kontynentalnej). Moje buty sa w rozmiarze ok. 42, ale maja nieco krotsze noski niz typowe buty w tym rozmiarze kupowane w sklepie. Przy okazji sprawdze, czym moje C&J, rozmiar brytyjski 8,5 (czyli 43), dadza sie wcisnac (model Highbury, ze sporymi noskami) w te kaloszki.
Link to comment
Share on other sites

  • 5 months later...

Właśnie z USA ściągnąłem tej zimy kalosze, i bardzo to sobie chwalę. Są trochę inne niż te ze zdjęć, bo wyższe i mają z boku.

@4inHand: to jest jeden z najskuteczniejszych sposób ochrony butów, przed wodą, śniegiem, błotem i solą.

W Kanadzie są stosowane powszechnie, w naszej szerokości g. przed wojną były normą. Osobiście polecam, są zrobione z wysokiej jakości, bardzo plastycznej i lekkiej gumy.

Link to comment
Share on other sites

  • 7 months later...

Dziękuję za sprostowanie.

Na ww. stronie nie doszukałem się jednak kaloszków z obcasem a to one według mojej opinii odróżniają te ze zdjęcia powyżej od reszty.

Rozumiem, że rozmiar zamawianego kaloszka powinien być tożsamy z rozmiarem skórzanego obuwia, np. gdy noszę 45 to zamawiam 45?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.