Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Whitesnake Napisano 4 Maj 2016 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoszenie Share Napisano 4 Maj 2016 Przygotowane na jutro... Wystarczy zrobić lustro i wymienić sznurówki, żeby zmienić charakter buta. 15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysiek_W Napisano 4 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 4 Maj 2016 na zdjęciu wyglądają jak przypinka a nie buty 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arsen Napisano 4 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 4 Maj 2016 @Whitesnake, pięknie dbasz o te buty, trafiły w odpowiednie ręce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tanatos70 Napisano 4 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 4 Maj 2016 @Whitesnake, pięknie dbasz o te buty, trafiły w odpowiednie ręce W pierwszym momencie pomyślałem, że to te same: jednak nie, choć wyglądają jakby wyszły spod tego samego pędzla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Whitesnake Napisano 4 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 4 Maj 2016 jednak nie, choć wyglądają jakby wyszły spod tego samego pędzla Wyszły spod tego samego . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paulo99 Napisano 11 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 11 Maj 2016 Postanowiłem zrobić porządek z dotychczas nieco zaniedbywanym elementem garderoby, jakim są buty. Dotychczas z niewiedzy traktowałem je tylko pastą kiwi lub, o zgrozo, płynnymi pastami w tubce z marketu za 3.99 zł. Efekt, jak łatwo się domyślić, był niezadowalający. Plan jest taki: umyć buty wodą z niewielką ilością mydła, następnie krem saphir, a następnie na czubki i niepracujące fragmenty skóry wosk dla uzyskania połysku. Czy słusznie zamierzam? Jaki krem i jaki wosk najlepiej zastosować? Czy coś jeszcze oprócz kremu i wosku będzie niezbędne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
saphir.pl Napisano 11 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 11 Maj 2016 Najlepiej przerób sobie ten wątek od początku, a będziesz wiedział wszystko W Twoim przypadku, zależy jak mocno to, co nałożyłeś wcześniej trzyma się tej skóry. Jeżeli delikatniejsze cleanery tego nie usuną, może być konieczność użycia nieco silniejszych. Jak uda się buty dobrze oczyścić to nie popadaj w "przesadyzm" - krem i pasta zwłaszcza na początku będzie właściwym rozwiązaniem. Ten poradnik powinien Ci pomóc: http://pastadobutow.pl Może zacznij od tego działu: http://pastadobutow.pl/03_pierwsze-kroki-z-saphir.html Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paulo99 Napisano 11 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 11 Maj 2016 Bardzo dziękuję za linki i kompetentną odpowiedź. Wieczorem biorę się za lekturę. Jeśli można - co zrobić, gdy pożądany kolor kremu i wosku nie jest dostępny? Mam zielone monki, nie znalazłem produktu w odpowiednim kolorze. Czy można użyć bezbarwnych środków? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
saphir.pl Napisano 11 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 11 Maj 2016 Saphir posiada 2 linie produktów. Najwyższa linia Medaille d'Or oferuje podstawowe kolory kremów i wosków: http://multirenowacja.pl/krem-do-obuwia-butow-pommadier-75ml-saphir-medaille-d-or.html http://multirenowacja.pl/pasta-do-butow-wosk-saphir-medaille-d-or-50ml.html http://multirenowacja.pl/pasta-do-butow-wosk-saphir-medaille-d-or-100ml.html W linii Saphir BDC wybór kolorystyczny jest już znacznie szerszy: http://multirenowacja.pl/saphir-pommadier-50ml-krem-do-obuwia-butow.html http://multirenowacja.pl/pasta-do-butow-wosk-50ml-puszka-saphir.html Niemal każdy znajdzie coś dla siebie. Moim zdaniem produkty z pigmentem pozwalają na osiąganie ciekawszych efektów, ale można stosować oczywiście produkty bezbarwne. W jednym i drugim przypadku z umiarem - pamiętaj, że to są bardzo wydajne środki, które aplikować należy w minimalnych dawkach. Bezbarwne w nadmiarze mogą się brzydko wytrącać na biało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eustachu Napisano 15 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 15 Maj 2016 Jak się "konserwuje" lustro? Jak o nie dbacie? Chodzi mi o to, że gdy już uzyskałem efekt lustra i po kilku założeniach chcę buty na nowo wypastować, to trzeba od nowa wosk + woda czy wystarczy cienka warstwa wosku na czubki? Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aron Napisano 15 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 15 Maj 2016 Jeżeli pojawiają się pęknięcia, to nakładam niewielką ilość samego wosku, który je wypełnia. W sytuacji, gdy nosek traci połysk, np. ze względu na nałożenie samego wosku, to wtedy nakładam wosk z wodą. Jednak "utrzymanie" lustra w moim przypadku to sporadyczna i krótka kosmetyka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eustachu Napisano 15 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 15 Maj 2016 Aha, czyli można powiedzieć, że lustro powoduje, że można buty pastować rzadziej, żeby utrzymać efekt ładnie zadbanych butów? Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aron Napisano 15 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 15 Maj 2016 W sumie tak. Sam nos przecieram tylko szmatką po użyciu, żeby pozbyć się kurzu. W ogóle u mnie dana para butów widzi krem lub wosk co 3-4 wyjścia. Edycja: Jeżeli buty wyglądają ładnie, to nie ma co się zajmować nakładaniem kremu, czy wosku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarek Napisano 20 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 20 Maj 2016 Moje pierwsze lustro, z braku kremu i dobrej czarnej pasty, użyłem kiwi+ciemno brązową BDC, następnym razem będzie lepiej i na innych butach. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zizi Napisano 22 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 22 Maj 2016 Jeżeli pojawiają się pęknięcia, to nakładam niewielką ilość samego wosku, który je wypełnia. W sytuacji, gdy nosek traci połysk, np. ze względu na nałożenie samego wosku, to wtedy nakładam wosk z wodą. Jednak "utrzymanie" lustra w moim przypadku to sporadyczna i krótka kosmetyka. Wow jak na mój gust to bardzo często, nie czujesz przypadkiem że skóra jest przesycona kremem ? Ja moje biorę na warsztat co około 30 założeń. I w zasadzie robię to dla przyjemności bo skóra wygląda nienagannie po samym przecieraniu szczotką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Denior Napisano 22 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 22 Maj 2016 Wow jak na mój gust to bardzo często, nie czujesz przypadkiem że skóra jest przesycona kremem ? Ja moje biorę na warsztat co około 30 założeń. I w zasadzie robię to dla przyjemności bo skóra wygląda nienagannie po samym przecieraniu szczotką Aron pisał o paście, a nie kremie i to tylko w celu uzupełnienia zadrapań na powierzchni lusterek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zizi Napisano 22 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 22 Maj 2016 Aron pisał o paście, a nie kremie i to tylko w celu uzupełnienia zadrapań na powierzchni lusterek. Pomyliłem się i kliknąłem odpowiedź pod złym postem,chodziło mi o kolejny post Arona gdzie wyraźnie pisze że używa kremu lub pasty co 3-4 wyjścia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eustachu Napisano 22 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 22 Maj 2016 Pomyliłem się i kliknąłem odpowiedź pod złym postem,chodziło mi o kolejny post Arona gdzie wyraźnie pisze że używa kremu lub pasty co 3-4 wyjściaTo niby często? Jeśli ma dużo par butów, to może oznaczać, że pastuje raz w miesiącu lub rzadziej.Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aron Napisano 23 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 23 Maj 2016 Mniej więcej się zgadza. Pewnie dana para dostaje krem ok. 1 raz w miesiącu, wiosną i latem nawet rzadziej. Jeżeli widzę, że skóra ma połysk i krem nie wysechł to nie nakładam kolejnej warstwy. Nie zauważyłem, żeby skóra była przesycona kremem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Whitesnake Napisano 23 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 23 Maj 2016 Kremowanie, kremowaniu nie jest równe - wiec cieżko wyciągać wnioski z takiej dyskusji . Jeden na pare butów potrafi zużyć 1/5 słoika kremu, a inny nakładając wacikiem, nawet nie zauważy ubytku. Ja kremuje często, ale używając minimalnych ilości kremu. Słoik wystarczy mi spokojnie na roczne smarowanie 20-stu par. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 23 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 23 Maj 2016 Wow jak na mój gust to bardzo często, nie czujesz przypadkiem że skóra jest przesycona kremem ? Ja moje biorę na warsztat co około 30 założeń. I w zasadzie robię to dla przyjemności bo skóra wygląda nienagannie po samym przecieraniu szczotką Do tego co napisali koledzy dodam jeszcze, że dużo też zależy od tego jak się w butach chodzi. Ja chodzę dużo (5 i więcej kilometrów na jedno założenie) i na dodatek niezbyt "ostrożnie" (okopuję krawiężniki itp). Po 2-3 wyjściach na butach pojawiają się ryski i zabrudzenia które od zwykłego przetarcia szmatką/szczotkowania nie znikną i konieczne jest użycie kremu. Nawet nie chcę sobie wyobrażać jaki żałosny widok przedstawiałyby po 30 założeniach bez kremowania 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eustachu Napisano 23 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 23 Maj 2016 Ja mam podobną sytuację, bo jestem organistą i ,jak wiadomo, gram nogami. Po niedzieli buty zawsze biorę na warsztat, bo są po prostu zajechane 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zizi Napisano 23 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 23 Maj 2016 Do tego co napisali koledzy dodam jeszcze, że dużo też zależy od tego jak się w butach chodzi. Ja chodzę dużo (5 i więcej kilometrów na jedno założenie) i na dodatek niezbyt "ostrożnie" (okopuję krawiężniki itp). Po 2-3 wyjściach na butach pojawiają się ryski i zabrudzenia które od zwykłego przetarcia szmatką/szczotkowania nie znikną i konieczne jest użycie kremu. Nawet nie chcę sobie wyobrażać jaki żałosny widok przedstawiałyby po 30 założeniach bez kremowania Racja, zależy ile i jak się, chodzi, ja aż tak dużo nie śmigam po chodnikach. W pracy chodzę po korytarzach budynku a po pracy wszędzie jeżdżę samochodem Jedno założenie to u mnie średnio z 500 m po chodniku. Ale tak czy owak ciężko mi sobie wyobrazić żeby buty wymagały pielęgnacji kremem po 3 wyjściach nawet jak ktoś chodzi cały dzień po chodniku. Chociaż jak sobie przypomnę studia i tłok w Warszawskim metrze w godzinach szczytu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 23 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 23 Maj 2016 Czyli licząc przebyte odległości jedno moje wyjście odpowiada dziesięciu Twoim. Ja pastuję buty co 3 wyjścia, Ty co 30. Wszystko się zgadza 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Denior Napisano 23 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 23 Maj 2016 Kolejny temat "Ile kremu zużywasz na kilometr?" Nigdy tego nie analizowałem, pastuje/kremuje według potrzeby. Częściej uzupełniam pastą ubytki w lusterkach, bo często o coś obcieram czubkami, a szczególnie o pedały(geje!) w aucie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.