macaroni Napisano 19 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 19 Luty 2010 http://www.meskaelegancja.fora.pl/przew ... wa,26.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skar Napisano 12 Wrzesień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 12 Wrzesień 2010 ktoś był/widział? zamawiał? Bo temat jakoś ucichł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macaroni Napisano 12 Wrzesień 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 12 Wrzesień 2010 Ja widziałem. Parę marynarek wyglądało naprawdę świetnie, ale nie zamawiałem nic. Dobra, stara szkoła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek Napisano 3 Październik 2010 Zgłoszenie Share Napisano 3 Październik 2010 Zamawiałem u niego zimowy płaszcz, kilka marynarek i kilka par spodni. Trzeba uzbroić się w cierpliwość, bo szycie trwa długo (ponad miesiąc) i w sumie wymaga około czterech wizyt. Ale warto, bo efekt jest wyśmienity - odkąd trafiłem do p. Jóźefa, nie zamierzam eksperymentować z innymi krawcami. Asortyment materiałów do wyboru na miejscu jest ograniczony - ale można zamówić u p. Józefa z katalogu dowolny materiał, tyle, że wtedy i oczekiwanie, i cena wyższa... Zresztą, co do terminów - jeśli ktoś z pewnych powodów bardzo się śpieszy, to pan Józef - jeśli tylko ma taką możliwość - pójdzie na rękę i zrobi szybciej (byłem parę razy świadkiem takich rozmów). Sam nie miałem jednak nigdy powodów proszenia pana Józefa o nadzwyczaj szybkie wykonanie usługi - zwłaszcza, że uważam, że lepiej dawać specjalistom tyle czasu, ile ich zdaniem potrzeba, a efekt będzie lepszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Varney Napisano 16 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 16 Grudzień 2010 Witam serdecznie wszystkich panów. Pan Błoński jest jak na razie jedynym "wypróbowanym" przeze mnie krawcem. Wyboru dokonałem, można rzec, "w ciemno", zachęcony wstępną rozmową przeprowadzoną drogą internetową i zdjęciami próbek jego dokonań. Byłem również pod wrażeniem dużego doświadczenia i bogatej oferty zakładu - wyszedłem z założenia, iż krawiec o tak długim stażu i szerokim wachlarzu usług raczej mnie nie zawiedzie. Pierwsza wizyta na Piwnej utwierdziła mnie w tym przekonaniu i po wybraniu materiału z próbnika 'The Royal Classics' Scabala złożyłem zamówienie na trzyczęściowy garnitur z dodatkową parą spodni. Miarę zdjęto, jeśli mnie pamięć nie myli, w okolicach kwietnia tego roku. Po dwóch tygodniach otrzymałem telefon i pan Błoński zaprosił mnie na pierwszą przymiarkę. Miałem okazję sprawdzić "na żywo", czy marynarki są w zakładzie szyte przy użyciu włosianki - prócz mojego przyszłego garnituru krawiec zaprezentował mi też inne stroje na różnych etapach pracy. I rzeczywiście, nie było w nich ani grama fizeliny. Nie spytałem, co prawda, czy włosianka wszywana jest ręcznie, czy na maszynie, jednakowoż nie przykładam dużej wagi do tego szczegółu konstrukcji. Po kolejnym tygodniu zjawiłem się na drugiej przymiarce. Przy jej okazji okazało się, iż składając zamówienie nie uściśliłem dokładnie, że życzę sobie wyłogi przycięte w szpic - przez co krawiec wstępnie skroił je na sposób tradycyjny (notch lapel, umknął mi niestety polski odpowiednik). Mimo, iż był to całkowicie mój błąd i na tym etapie pracy wymagało to już poważniejszych przeróbek, pan Boński z miejsca oznajmił, że "podniesie" wszystkie szwy, co pozwoli na przycięcie wyłogów ze szpicami. Po tej wizycie zjawiłem się w zakładzie jeszcze dwa razy, uzgodniliśmy szerokość wyłogów oraz manszetów przy nogawkach obu par spodni, długość rękawów oraz wszelkie inne techniczne niuanse. Wreszcie, na przełomie maja i czerwca, było mi dane odebrać gotowy garnitur. Od zamówienia do oddania stroju minęły zatem mniej więcej dwa miesiące. Zaznaczyłem jednak, iż w przypadku dużego natłoku pracy, moje zlecenie nie musi być dla pana Błońskiego priorytetem, więc czas oczekiwania nie był dla mnie minusem. Podsumowując: + Wielką zaletą jest oczywiście full canvas. + Barki zostały wzmocnione odpowiednio dla mojej sylwetki, zaś rękawy wszyte z charakterystycznym garbkiem w ich kuli, co nadaje marynarce klasyczną, brytyjską sylwetkę i w połączeniu z bardzo dopasowanym krojem czyni garnitur dość "sztywnym". Zdecydowanie nie jest to strój na co dzień, lecz tego właśnie sobie zażyczyłem i pan Józef doskonale się z tego zadania wywiązał. + Bardzo pozytywnie oceniam sposób, w jaki pan Józef wybrnął z sytuacji z wyłogami. "Garnitur ma się zgadzać z zamówieniem w stu procentach, a pan musi być zadowolony." I tak też jest. + Pan Józef to bardzo uprzejmy człowiek, który służył mi radą za każdym razem, gdy miałem chociaż najmniejsze wątpliwości. Również jego małżonka, z którą to dzieli się pracą, umilała mi rozmową każdą moją wizytę w zakładzie - zapewniając mnie za każdym razem, że nie przeszkadzam i wręcz zachęcając, bym został jeszcze chwilę dłużej, przejrzał próbniki itd. Jedyne zastrzeżenia, jakie mogę mieć, dotyczą kieszonki na piersi, która jest nieco węższa od tych, do których przyzwyczaiły mnie marynarki z wieszaka i przez co nie mogę umieścić tam poszetki w mój ulubiony, nieco zawadiacki sposób. Wynika to jednak w znacznej mierze z moich proporcji. Również guziki do szelek w obu parach spodni są umiejscowione dokładnie nad zaszewką przechodzącą w kanciki nogawek - wolałbym je rozstawione nieco szerzej, w stronę bioder, lecz to już naprawdę niuans, który można poprawić bardzo szybko. Mógłbym wypowiadać się jeszcze wiele na temat bardzo wysokiej jak na moje oko jakości wykonania, jednak zdaję sobie sprawę, iż bez zdjęć moje pochwały nie będą wiele znaczyły. Postaram się wrzucić je jak najszybciej, tutaj lub na mój blog (który wtedy przy okazji pozwolę sobie zareklamować (; ). Ogólnie oceniam pracę pana Józefa bardzo wysoko i polecam serdecznie jego usługi. Radzę jednak uzbroić się w pewną dozę cierpliwości, oraz - co być może nieco ważniejsze - w materiał na garnitur, gdyż za 4.2 metra potrzebne do wykonania zamówienia zapłaciłem znacznie więcej, niż gdybym kupił go bezpośrednio w Scabalu. A przy bespoke, jak sądzę - jeśli oszczędzać, to tylko na dostawcach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek Napisano 2 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 2 Maj 2011 Granatowa marynarka i szare spodnie od p. Błońskiego. Szyte około 6 lat temu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andershep Napisano 2 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 2 Maj 2011 Granatowa marynarka i szare spodnie od p. Błońskiego. Szyte około 6 lat temu. jak na moją znajomość zagadnienia - leży świetnie . klapy dość szerokie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macaroni Napisano 2 Maj 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 2 Maj 2011 Granatowa marynarka i szare spodnie od p. Błońskiego. Szyte około 6 lat temu. Wygląda dobrze na tyle na ile widać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
quantacura Napisano 19 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 19 Maj 2011 Dzień dobry, prawie dziesięć lat temu osoba z rodziny szyła garnitur u Jana Błońskiego, Warszawa, ulica Piwna. Materiał własny, ale w całości szyty na miarę, na nieco otyłego pana. Wyszło dobrze, może nie Savile Row, ale nosił się ładnie. Będę wdzięczny za opinie, czy warto u tego pana zamówić ubranie wizytowe. Podobno jest drogi, mam na myśli że koszt ubrania z materiału zakładu przkroczy 5 tysięcy złotych. Słyszałem też skargi, że wydłużał w nieskończoność terminy. Zależy mi na świeżych, aktualnych opiniach, gdyż już wówczas szef był starszym panem z siwym wąsem. Powiedzmy, że swego czasu Błoński coś znaczył... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek Napisano 19 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 19 Maj 2011 Ja z jego usług korzystam i jestem zadowolony. Rzeczywiście szycie trwa długo (obecnie kilka miesięcy), bo ma bardzo wielu klientów. Co do cen, to jest to średnia warszawska; zależy też od tego, czy weźmiesz materiał z beli (a wybór materiałów na miejscu ma spory, ja tylko z nich zawsze zamawiałem), czy zechcesz sprowadzać materiał na zamówienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M@rC!N Napisano 6 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Lipiec 2011 Witam, chciałbym się podzielić moją opinią na temat Pana Józefa Błońskiego. Zaznaczam, że garnitur szyty w chwili obecnej przez Pana Józefa jest moim pierwszym szytym na miarę. W momencie keidy zdecydowałem się, że mój garnitur ślubny będzie szyty na miarę (nigdy nie udało mi się znaleźć żadengo garnituru z wieszaka nie wymagającego przeróbek) swoje kroki od razu skierowałem do pracowni Pana Józefa (znam go osobiście od lat). Idąc do pracowni nie miałem zupełnie pojęcia na co zwracać uwagę, na co położyć szczególny nacisk, co jest ważne a co mniej istotne przy wyborze materiału i szeregu innych elementów. Pierwsza wizyta utwierdziła mnie w przekonaniu, że Pan Józef jest niebywałym fachowcem. Umiejętność doradzenia, zasugerowania wręcz konkretnych rozwiązań szczegónie w przypadku takich laików jak ja niezwykle ważna. W chwili obecnej jestem po drugiej przymierce. Już teraz mogę powiedzieć, że garnitur zapowiada się rewelacyjnie. Czekają mnie pewnie jeszcze dwie przymiarki. Postaram się "wrzucić" zdjęcia jak już będzie gotowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek Napisano 18 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Lipiec 2011 Zamieszczam zdjęcia swojego garnituru od JB, uszytego w tym roku. Głównym motywem uszycia był ślub, ale założenie było też takie, że garnitur ma być uniwersalny. Dość cienki materiał Zegny (dokładnych parametrów nie pamiętam; przy okazji dopytam), był na stanie u krawca. Guziki z zamówienia forumowego Krój jest taki, jaki zaproponował krawiec - specyfikacja zawierała tylko, że ma być dość dopasowany i z klapami w szpic. Na zdjęciach również krawat Sam Hober, buty T. Januszkiewicz, koszula Balthazar. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamil Napisano 18 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Lipiec 2011 Gratuluje garnituru! Jaki jest obecnie koszt igły? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kynio Napisano 18 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Lipiec 2011 Jeśli kiedyś doszłoby do mojego ślubu i wybrałbym jako strój garnitur, to mam na myśli dokładnie coś takiego jak Twój. Bardzo dobrze leży, koledzy w temacie ślubnym pisali, że jest za jasny, ale jeśli garnitur ma lekką konstrukcje i letnie przeznaczenie, to moim zdaniem jak najbardziej pasuje. Szukałem ostatnio czegoś w tym kolorze, ale w sklepach niestety nie było nic letniego, pozostaje bespoke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojvv Napisano 18 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Lipiec 2011 (...) Krój jest taki, jaki zaproponował krawiec - specyfikacja zawierała tylko, że ma być dość dopasowany i z klapami w szpic. (...) Piękny garnitur! Ja ostatnio, gdy zamawiam marynarki każę robić bardziej dopasowane ramiona niż w Twoim, ale poza tym taki garnitur może być moim ideałem BTW. Wyjście z kościoła w deszczu kwiatowych płatków zostawia wrażenia nie do zapomnienia... Pozdr, wojvv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 18 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Lipiec 2011 Ja tylko dodam, że jak dla mnie nogawka po całej długości jest idealnej szerokości! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiance Napisano 18 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Lipiec 2011 Gratuluję, bardzo udana realizacja. pozdrawiam d Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamil Napisano 18 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Lipiec 2011 Jaka jest szerokość nogawki dołem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Karczmarz Napisano 18 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Lipiec 2011 Wygląda naprawdę świetnie, choć nie wiem czy nie stanowi za dużej konkurencji dla sukni Panny Młodej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 19 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 19 Lipiec 2011 Krawiec wykonał dobrą robotę! Kanty w spodniach są proste, więc tkanina Zegny nie jest nazbyt cienka (jestem ciekaw gramatury). Czy kołnierzyk w białej koszuli od Balthazara, nosi nazwę Milano czy Paris? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Janusz Napisano 19 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 19 Lipiec 2011 Jak widać nie takie szerokie nogawki i wypełnione ramiona straszne, jak się na forum przyjęło uważać Chociaż pragnę zauważyć jedynie, że jedynie na ostatnim zdjęciu widać jak się spodnie układają w pozycji stojącej, ale własnie dzięki temu, że nie są takie krótkie, przy chodzie wygląda całość bardziej dostojnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek Napisano 19 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 19 Lipiec 2011 Szerokość spodni dołem 22 cm (więc jak na nasze forum dość dużo), ramiona wypełnione - JB tak zwykle proponuje. Spodnie są w końcu minimalnie krótsze od pierwotnie sugerowanych. O gramaturę dowiem się przy okazji, bo nie zapamiętałem; wyboru materiału dokonałem na zasadzie "własnoręcznego" porównywania różnych materiałów z próbników i bel. Nazwa kołnierzyka to bodajże "bond". Ta koszula jest tu: viewtopic.php?f=2&t=404&start=90 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaki Napisano 25 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 25 Sierpień 2011 Kolejny słynny warszawski krawiec przyjął próbniki Harrisons pod opiekę: frontier, overcoatings, premier cru, grand cru collection, glenroyal, glorious twelfth, millionaire cashmere, sztruksy (cords) i moleskiny. Pojawi się także kilka innych za dwa tygodnie. Oprócz Harrisona dostępny jest także Scabal i Dormeuil. Jak sam mówił, ma ręce pełne roboty. Zakład na Piwnej prowadzi o 1978 roku i przejął go po p. Jakubowskim. Ostatnio dużo szyje smokingów dla panów młodych, bo jest podobna teraz moda na to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 25 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 25 Sierpień 2011 Jaka jest reakcja krawców na wizytę szarmanta z próbnikami? Domyślam się, że musi to być dla nich dość zaskakujące i miłe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaki Napisano 25 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 25 Sierpień 2011 Pozytywna, ale jak sami mówią wszystko w rękach klientów Oni próbniki pokażą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.