Skocz do zawartości

[WARSZAWA], Szewc Ryszard Duranc - Aleje Jerozolimskie


saphir.pl

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem jak w przypadku butów lepszej jakości, ale akurat w porównaniu do tego co jest w Polsce sprzedawane, buty od Duranca o wiele lepiej się układają ( chociażby przytrzymują wewnętrzną, "wciętą" częśc stopy ). No i jak widać na załączonym przykładzie, również pod względem długości nie są sztucznie przedłużane.

Po odebraniu butów, średnio byłem zachwycony z tego, jak się prezentują, ale po nałożeniu podniosłem swoją ocenę tych butów. Co oczywiście nie znaczy, że jakość wykonania będzie taka sama jak u Januszkiewicza, no ale jednak cena też stanowczo niższa ;) No i do tego dochodzi fakt, czy słońce, czy deszcz, codziennie pieszo pokonuje około 4 km piechotą, więc potrzebuje raczej wołów roboczych na co dzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem but to nie marynarka - nie uklada sie zupelnie inaczej na ciele niz na wieszaku. Jesli dom lub samochod jest brzydki, to po samym wejsciu do srodka, z zewnatrz wyglada tak samo ;)

Szanuję opinię, ale pozostaję zdecydowanie przy swoim zdaniu :)

Wielokrotnie spotkałem się z sytuacją, kiedy skrzywiona mina klienta trzymającego but w dłoni zmieniała się po założeniu obuwia i zerknięciu w lustro :)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam problem z butami od Pana Duranca, moim zdaniem brakuje im lekkosci i wygladaja jak obuwie ortopedyczne. Cos jest z nimi bardzo nie tak. Wybrałem sie do niego po przeczytaniu wielu pozytywnych opinii, ale to co zobaczylem odwiodło mnie od złożenia zamowienia (bylem nawet drugi raz zeby sie upewnic). Fajnie wygladaja lotniki, ktore były w tym watku, ale oxfordy to cios.

Zaznaczam, ze to moje zdanie, a cena oscylujaca wokol 150 funtów jak na ta jakosc wykonania zupełnie do mnie nie przemawia.

A ja mam wrażenie, że to kwestia doboru kopyta i można tę wadę wyeliminować przy odpowiednio precyzyjnym określeniu swoich oczekiwań. W ogóle mam wrażenie, że Duranc to trochę szewc dla zaawansowanych; osoba, która dokładnie nie wie, czego chce, może się trochę zawieść.

Co do relacji cena/jakość można mieć różne zdania, ale nie zapominajmy o trzecim czynniku - dopasowaniu, które - mówię to co prawda po jednodniowym zaledwie użytkowaniu - jest nieporównywalne z gotowymi butami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do tej pory zamówiłem u p. Duranca jedną parę brązowych oksfordów i rzeczywiście choć w pierwszej chwili nie zachwyciły to po nałożeniu zupełnie zmieniłem zdanie i teraz chodzę w nich z przyjemnością. Wkrótce odbieram drugą parę. Tym razem poprosiłem o wydłużenie i rozszerzenie noska (wzór wziąłem z C&J).

Moim zdaniem nie należy się kierować tym, co widzimy na wystawie. Efekt indywidualnego zamówienia jest znacznie lepszy. Warto dłużej porozmawiać z szewcem i dokładnie wyjaśnić o co nam chodzi. Przypomina mi się wpis Macaroniego o znajomym, który nie był zachwycony butami od p. Wielądka (u którego ceny i wykonanie są na poziomie p. Januszkiewicza).

Wkrótce odbieram też buty od p. Januszkiewicza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Zamawiając ostatnie buty u Duranca zwróciłem uwagę na buty, określane przez niego jako "wiatrówki". Prawdę powiedziawszy, bardzo ładnie mu one wychodziły, tak więc mając na względzie nadchodzące upały, postanowiłem skusić się na parę. Oto efekt zamówienia:

Dołączona grafika Dołączona grafika

Dołączona grafika Dołączona grafika

Dołączona grafika

Skóra ma kolor ciemnego brązu z mała domieszką wiśni

Tym razem, świadom istnienia instytucji sztucznego przedłużania nosków i przy okazji mając na względzie, że takie letnie buty powinny być trochę lżejsze, postanowiłem ociupinkę przedłużyć nosek. Przy okazji też parę razy zaznaczyłem, aby Duranc się pilnował i uważał na robienie skaz na skórze :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wygląda kwestia "dostępności" Pana Duranca ? Czy jeżeli, wiedząc że będę niespełna jeden dzien w Warszawie, zajrzę do zakładu powiedzmy koło południa to bez problemu będzie można zamówić interesujące mnie buty i zdjąć miarę - czy też trzeba się jakoś wcześniej umawiać?

Najlepiej wcześniej zadzwonić, ale pan Ryszard zazwyczaj jest w pracowni od rana do wieczora.

Na zamówienie butów, wliczając w to zdjęcie miary oraz dyskusję o szczegółach wzoru potrzebujesz ok. 30-45 minut.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam szewc pracuje do około 17.00

Tak, pracuje do 17:00, ale to w pracowni zazwyczaj zostaje jeszcze co najmniej godzinę lub półtorej, żeby wyrobić się z naprawami. Rano zazwyczaj pracuje nad zamówieniami, a wieczorami kiedy jest już zmęczony relaksuje się przy relatywnie prostszej robocie. ;)
  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Tym razem pragnę zaprezentować pewien eksperyment.

Wieść gmina niesie, żeby uważać w przypadku powierzania Durancowi bardziej "artystycznych" zadań. Jednak pragnąć wymienić stare, dziadowskie czarne golfy - woły robocze, na bardziej przyzwoitą i wygodniejszą wersję, postanowiłem powierzyć Durancowi wykonanie swoistej hybrydy starych golfów z kształtem całkiem świeżych golfów pochodzących z akcji Włoszczyzna.

Oto efekty:

Przepraszam za linkę, jednak zobaczyłem to dopiero przy obróbce, a potem już światło się zmieniło

Legenda:

Mniejszy czarny: nowa para, której dotyczyło zamówienie

Większy czarny: stary wół roboczy

Brązowy: but z Włoszczyzny, który służył jako pierwowzór

Porównanie do wersji kopyta, która bardzo mi przypadła do gustu, jednak lekko jest zbyt wąska:

Górny: nowy

Dolny: pochodzący z Włoszczyzny, na kształt którego nowy był robiony

Dołączona grafika

Porównanie do starych wołów, które idą w odstawkę ( poza deszczowymi dniami )

Górny: stary, zastępowany

Dolny: nowy

Dołączona grafika

Dla porównania jak jeszcze zdjęcie z boku, jak udało się mniej więcej skopiować "oryginał", czyli but brązowy

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy od góry to "nowy".

Całkiem ładny but, choć i stary "wół" daje radę - lekko wydłużony nosek powoduje, że but wygląda na smuklejszy i zgrabniejszy (i w efekcie mniejszy).

Ten pochodzący z najnowszego zamówienia, jak również brązowy już posiadają sztucznie wydłużony nosek, tak więc stary wół jak widać jest dość ekstremalnie wydłużony.

Trochę rzeczywiście można się pogubić, który jest który, przedobrzyłem z tym porównaniem, tak więc opisy zostały dodane. W każdym razie stara para golfów jest dość niewygodna, podeszwa masakryczne twarda a i skóra trochę plastykowa, a Duranc ma już u mnie wyrobioną opinię wytwórcy bardzo wygodnych butów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm... rozważam zamówienie u Duranca butów, ze względu na kwestie cenowe, więc chciałbym dopytać - jak się w tej chwili kształtuje cennik? to prawda, że za jedną parę od Bukowskiego można u Duranca zamówić 2? (ten pierwszy jakieś 1200-1500)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Zgadza się buty u D. to 500-600zł.

Pytałem pana Duranca o cenę oksfordów z nakładanym noskiem, bez ażurów itp. O takie jak np. te http://crockettandjones.co.uk/oxfords-connaugh.html to powiedział mi, że 600-650 PLN. Pytałem się go dziś tj. 19 sierpień 2011. Datę podaję dla przyszłych czytających, aby wiedzieli z jakiego okresu jest ta cena :)

--

Pozdrawiam,

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Duranc powinien mieć u siebie jeden trzewik, czy to nieodebrany przez klienta, czy też zrobiony na zapas. Jakieś 2 miesiące temu rozmawiając z nim na temat trzewików pokazywał mi go, niestety nie zrobiłem zdjęcia. W gruncie rzeczy był to zwykły oxford "durancowy", tyle że nachodzący na kostkę. Ale moim zdaniem własnie taki powinien być pierwszy trzewik ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 4 months later...
  • 1 month later...

Panowie,

rozważam zamówienia butów u Pana Duranca. Najpierw chciałbym się jednak was poradzić - nie jestem pewien czy to będzie dobry adres, a niestety jedyny który mieści się w moim budżecie na dzień dzisiejszy.

Chciałbym zamówić buty bliźniacze do Cleverleych załączonych poniżej (z wyłączeniem nakładanej piętki i medalionu).

Dołączona grafika

Przeglądając dostępne zdjęcia butów wykonanych przez Pana Ryszarda uważa, że najlepszym kopytem do tego butów będzie to wykorzystane do lotników kolegi Stock-a.

Dołączona grafika

Dodatkowym "ale" jest estetyka wykonania szwów i ażurów, chyba jak każdy z nas, jestem estetą i uważam, że siła tkwi w szczegółach. Nie oczekuje nie wiadomo czego, mam świadomość, że Pan Duranc to jednak inna półka cenowa. Mimo wszystko, czy według was jest możliwość przedyskutowania z Panem Ryszardem chociażby gęstość szwów i wykończenie krawędzi przy ażurach ząbkowanym karbowaniem (niestety nie wiem jak taki rodzaj wykończenia się nazywa, proszę wybaczyć).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duranc ma tylko jeden wzór medalionu co już ogranicza możliwość dostosowania do wielkości noska. No i tak szczerze mówiąc to mu ten medalion bardzo słabo wychodzi. Ażurowanie to jest słaba strona Duranca, nie umie on zrobić go nawet w miarę równo. Dodatkowo trzeba mieć też na uwadze, że krawędź podeszwy będzie bardzo słabo wykonana, widoczne będą prześwity, a coś takiego jak równa linia to będzie czysta abstrakcja.

Jeżeli rzeczywiście zależy Ci na szczegółach w każdym detalu to raczej polecałbym Januszkiewicza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za uwagi, tak jak pisałem akurat medalionu nie chce, więc ten problem odchodzi:-)

Jeżeli chodzi o podeszwę - możesz trochę doprecyzować kwestie "prześwitu"? Prawdę mówiąc myślałem o tym, żeby zrobić trochę grubszą podeszwę niż standard z uwagi na to, że chodzę jak kaczka i bardzo szybko je niszczę. Jeżeli chodzi o sam ażur, to zastanawiam się jedynie czy to kwestia wieku, lenistwa?! Nie jestem ekspertem, ale wydaje mi się, że samemu można zrobić prosty ażur, prosto i równo? Może to jest jakieś rozwiązanie? Myślicie, że poszedłby na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.