Skocz do zawartości

10 Filarów elegancji - okiem kobiety


Gość Intooit

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Intooit

10 Filarów Elegancji – okiem kobiety

۞

+Nigdy nie buduj sylwetki jednokolorowej, jest zbyt totalna

patrz: biel - ślub, czerń – żałoba.

+Dwa kolory – bezpiecznie. ale warto wypróbować nowe zestawienia :

czerń z beżem lub ecru czy kością słoniową,

granat z bielą,

brąz z szarością.

+Trzy kolory - doskonale. ale każdy musi być powtórzony co najmniej raz.

+Cztery kolory – tylko dla wtajemniczonych,

+Pięć kolorów – jeśli chcesz uzyskać efekt Clowna.

Zawsze dodać możemy kolor metaliczny: brudne srebro, stare złoto, mosiądz czy stal.

Biżuteria jest dla mężczyzn.

۞

Niech strój ma jakąś anegdotę. Niekoniecznie trzeba ja każdemu opowiadać ale jeśli trafimy na takiego jak my pasjonata, który na nasz widok krzyknie: O, jaki paseczek!

to lepiej, żeby ten paseczek miał historię lub chociaż historyjkę;)

۞

Nigdy, przenigdy nie może nam grozić spotkanie kogoś w takim samym stroju.

Elegancja to pewna charakterystyczność. to indywidualizm.

۞

To, że coś jest do czegoś podobne, nie znaczy, że do siebie pasuje.

۞

Łatwiej jest tworzyć elegancką sylwetkę z ubrań nowych, z tym charakterystycznym blaskiem i sztywnością ,niepranych tkanin, nieskazitelną bielą kołnierzyka i mankietów. ale zawsze trzeba dodać co najmniej jeden element stary, żeby nie osiągną efektu „stróża w Boże Ciało”.

۞

Zawsze eleganckie:

-biała koszula z wywijanym mankietem na spinki i listwą zakrywającą guziczki,

-ładny zapach,

-casual elegance – codzienna elegancja i ktoś, kto jest do niej tak przyzwyczajony,

że nosi się wręcz nonszalancko,

-inwestujemy w buty! to one tworzą sylwetkę,

-powiązanie stroju z aktualnymi trendami mody, nie niewolniczo ale jeśli akurat moda lansuje lata 50

to dwurzędówki odwieszamy na tył szafy. jeszcze wróci na nie czas.

۞

Nigdy nie są eleganckie:

- źle dobrany rozmiar: przykrótkie spodnie, za długa marynarka, zbyt szeroki rękaw,

-pogniecione ubrania, wypchane w kolanach lub na siedzeniu spodnie,

-zużyte lub brudne buty,

-styl weekendowy na co dzień: jeansy, welurki, flanela, sztruks, kratka :o a jeśli dodamy do tego

muchę! Zgroza!

-wszystko stare. grozi nam wygląd kojarzący się z zapachem naftaliny.

۞

Nie trzeba bać się stylu Vintage. Dziś, kiedy na Ebayu za grosze można kupić rękawiczki z cielęcej skóry z lat 40 czy frak wraz ze składanym cylindrem w drewnianym pudełku, warto kolekcjonować takie przedmioty. Natomiast uważam, że można odpuścić sobie Lumpexy, dla mężczyzn nie ma nic ciekawego.

۞ ۞۞۞۞۞۞۞

Dajemy zarobić rzemieślnikom. Korzystamy z usług fryzjera i kosmetyczki, krawca i szewca, pralni chemicznej i może czasami … fotografa i stylisty :) .

۞

Nie być stereotypowym. Poszerzać definicję elegancji poprzez obserwowanie, warto inspirować się kulturą XX wieku: styl wielkiego Hollywood, styl brytyjski, styl kolonialny, styl burżuazyjny, styl dekadencki, styl akademicki czy styl tkliwych nihilistów :) – inspiracje są wszędzie.

Ale wspólny mianownik elegancji ten sam: trzymasz głowę wyżej, lśnisz i czujesz się świetnie.

czego wszystkim eleganckim Panom życzę.

Do napisania tych słów , zainspirowała mnie ogromna różnica pomiędzy wpisami,słowami,wiedzą teoretyczną forumowiczów a marnymi stylizacjami w dziale :Jak dziś wyglądam.

Wszystkiego najlepszego.

STAY CHIC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Nigdy nie są eleganckie:(...)

-wszystko stare. grozi nam wygląd kojarzący się z zapachem naftaliny"

By kawałek niżej napisać:

"Nie trzeba bać się stylu Vintage. Dziś, kiedy na Ebayu za grosze można kupić rękawiczki z cielęcej skóry z lat 40 czy frak wraz ze składanym cylindrem w drewnianym pudełku, warto kolekcjonować takie przedmioty"

więc co w takim razie? A generalnie pierwsze co chciałem napisać to zwyczajne: "WTF", bo bez obrazy ale to jakiś stek bzdur...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy, przenigdy nie może nam grozić spotkanie kogoś w takim samym stroju.

Elegancja to pewna charakterystyczność. to indywidualizm.

Może Pani jaśniej? Czy chodzi o identyczny zestaw ubrań (mało prawdopodobne)? Czy może o kogoś w takim samym garniturze (odrzucamy zatem rtw)?

Zawsze eleganckie:

-biała koszula z wywijanym mankietem na spinki i listwą zakrywającą guziczki,

Nie jest zawsze elegancka, bo nie pasuje na większość okazji.

Zawsze eleganckie:

-powiązanie stroju z aktualnymi trendami mody, nie niewolniczo ale jeśli akurat moda lansuje lata 50

to dwurzędówki odwieszamy na tył szafy. jeszcze wróci na nie czas.

To objawiona prawda modowego blogera, nie ten adres ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może mój staż na forum nie jest za duży, ale spróbuję podzielić się wątpliwościami.

10 Filarów Elegancji – okiem kobiety

+Dwa kolory – bezpiecznie. ale warto wypróbować nowe zestawienia :

czerń z beżem lub ecru czy kością słoniową,

granat z bielą,

brąz z szarością.

Granat z bielą i brąz z szarością są w jakiś sposób nowymi lub zaskakującymi zestawieniami?

Niech strój ma jakąś anegdotę. Niekoniecznie trzeba ja każdemu opowiadać ale jeśli trafimy na takiego jak my pasjonata, który na nasz widok krzyknie: O, jaki paseczek!

to lepiej, żeby ten paseczek miał historię lub chociaż historyjkę;)

Nie widzę tego jako warunku sine qua non dla eleganckiego ubioru, raczej to jakaś tam umiejętność towarzyska, opowiedzieć anegdotkę o czymkolwiek.

Nigdy, przenigdy nie może nam grozić spotkanie kogoś w takim samym stroju.

Elegancja to pewna charakterystyczność. to indywidualizm.

Sprawdzić, czy nie black tie.

To, że coś jest do czegoś podobne, nie znaczy, że do siebie pasuje.

Truizm/ogólnik niewiele mówiący.

Łatwiej jest tworzyć elegancką sylwetkę z ubrań nowych, z tym charakterystycznym blaskiem i sztywnością ,niepranych tkanin, nieskazitelną bielą kołnierzyka i mankietów.

Eee tam. Niektórzy się lepiej czują w rzeczach, które już ponosili i "złamali", a dobrze utrzymane eleganckie rzeczy pozostaną eleganckie. Czasem nawet dostają tej elegancji jeszcze więcej z czasem, patrz: buty.

Zawsze eleganckie:

(...)

-powiązanie stroju z aktualnymi trendami mody, nie niewolniczo ale jeśli akurat moda lansuje lata 50

to dwurzędówki odwieszamy na tył szafy. jeszcze wróci na nie czas.

Pozwolę sobie skwitować to: pffff. Jak masz melodię na dwurzędówkę, to noś dwurzędówkę. W końcu ktoś powiedział: Elegancja to pewna charakterystyczność. to indywidualizm.

-styl weekendowy na co dzień: jeansy, welurki, flanela, sztruks, kratka :o a jeśli dodamy do tego

muchę! Zgroza!

Flanela, krata, zła do codziennego noszenia? Gdzie my jesteśmy, w wiktoriańskiej Anglii?

Szczególnie, jeżeli nie pracuje się w korpo o ściśle zdefiniowanym dress code.

-wszystko stare. grozi nam wygląd kojarzący się z zapachem naftaliny.

Stare, to znaczy?

Natomiast uważam, że można odpuścić sobie Lumpexy, dla mężczyzn nie ma nic ciekawego.

Bzdura.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Intooit

no,cóż...takie są BABY :P

mam naprawdę tylko dobre intencje.

wspaniałe forum,wiele wybitnych osób,

dla których moje rady mogą brzmieć trywialnie.

ale rozmawia się tu o Savile Row

a rzeczywistość pokazana na zdjęciach...eeech życie.

Oto,kilka przykładów zaczerpniętych z działu:co mam na sobie,

które zachęciły mnie do sprowokowania dyskusji:

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czym to było piekło wybrukowane?

O forum Ferrari też się rozmawia o konkretnej marce, a czym jeżdżą piszący? Niestety "chcieć" to nie zawsze "móc" (tu się kłaniają realia ekonomiczne), a z drugiej strony w społeczeństwie, w którym ostatnia prawdziwa elegancja skończyła się wraz z oswabadzającymi czołgami armii czerwonej nie można wymagać cudów. Grunt, że ludzie chcą się rozwijać i jest szansa, że przekażą swoim potomnym tą wiedzę, dla których pewne kanony staną się czymś zupełnie naturalnym :)

Weźmy również pod uwagę, że na przełomie XIX / XX wieku eleganccy panowie nie byli mistrzami kreacji - kupowali to co było (a w sumie nie mieli dużego wyboru) i polegali na zdaniu krawców/kupców/guwernantów etc. Obecnie mężczyźni chcąc nawiązać do dobrych wzorców muszą poznać wszystko od podszewki, przestudiować książki i zasoby sieci, nauczyć się samodzielnie wyczucia.

Od dawna uważam, że tak jak elementów prawa powinno się uczyć już gimnazjum (aby po szkole średniej nie produkować młodych ludzi, którzy nie znają nawet elementarnych podstaw kodeksu cywilnego - który co by nie mówić reguluje ważne aspekty życia) - tak, powinno się zadbać, aby elementy etykiety i kanony ubioru były materiałem poznawczym. Jakby na to nie spojrzeć, to daje większe szanse na przeżycie dorosłym świecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadziwiające, że najlepiej ubrani blogerzy - jak Macaroni czy Szarmant - uciekają od formułowania kategorycznych zasad, co wolno, a czego nie wolno, co stanowi faux pas, a co nie. Odowołują się najczęściej do wyczucia dobrego smaku, dając szerokie pole do popisu osobistym preferencjom.

Natomiast wszelkiej maści samozwańczy, anonimowi eksperci - zwłaszcza kobiety - lubują się w dyktowaniu biednemu plebsowi, jak ma się nosić. Przypomina mi się taka jedna internautka: "nie jestem stylistką", która uważała się za wybitną ekspertkę od dress code i dyktowała wszystkim, że mucha nie nadaje się do garnituru, a do surdutu (poprawnie: żakietu) pasuje wyłącznie jedwabna kamizelka - ale uwaga - tylko SZYTA NA MIARĘ - za każdym razem dobitnie to podkreślając. Surdut (żakiet) mógłby być nawet z wypożyczalni, ale kamizelka - niewiedzieć czemu - musi być szyta na miarę. Takie poglądy doszczętnie kompromitują kobiety w kwestiach męskiej garderoby. To są niestety (albo i stety) dwa różne światy.

Do grona takich rad zaliczam również rady odnośnie nieprzydatności lumpeksów, "aktualnych trendów mody" czy rzekomej nieelegancji "starych" rzeczy. Najlepsze jakościowo, ręcznie wykonane rzeczy starzeją się pięknie - tak jak mężczyźni, i nikomu tutaj się nie wmówi, że jest inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój post odnosił się do rzekomych zasad, które mają niewiele wspólnego z męską elegancją.

Cieszę się, że wreszcie na forum pojawił się ktoś, kto mi wytłumaczył jak żyć. Dziękuję. Do widzenia.

Tym razem cytat w formie muzycznej, bo nie wszyscy się w cytatach orientują. Interesująca jest 1,5s.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto,kilka przykładów zaczerpniętych z działu:co mam na sobie,

które zachęciły mnie do sprowokowania dyskusji:

Dołączona grafika

Parę jest OK, przynajmniej jedno z tych zdjęć było opatrzone komentarzem w stylu "cześć, dopiero zaczynam". To ostatnie wydaje mi się raczej dobrym usprawiedliwieniem, bo nie każdy wie wszystko od razu. A lepsze IMHO efekty da opieranie się na zasadach wynikających ze zrozumienia połączonego z wyczuciem, niż kategorycznych nakazach i zakazach Prawdziwej Męskiej Elegancji.

Nie, żebym był w tej dziedzinie wybitnym ekspertem, ale jak chcesz prowokować dyskusję, to dyskutujmy, why the hell not?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybór zdjęć aby zilustrować stylistyczną nędze forum jak i forumowiczów jest delikatnie tendencyjny. czy to reprezentacyjny zestaw? Czy to poważne wybierać spośród 20 zdjęć te 8 najgorszych?

Taka argumentacja i tego typu podbudowywanie swojej tezy różnią się od prawdziwego argumentowania o tyle o ile demokracja różniła się od demokracji ludowej.

W temacie CMDNS każdy może umieścić swoje zdjęcie, nie przechodzi ono wcześniej kontroli pod kątem poprawności z głoszonymi tutaj zasadami, a nawet więcej, często pojawiają się zdjęcia które te zasady świadomie łamią.

Co do tych 10 filarów to zbudowany na nich elegant będzie niczym dom na piasku - brak mu będzie solidnych podstaw. Rewolucyjne odkrycie połączenia granatu z bielą czy sugestia czerni z ecru'e pozostawię bez komentarza.

Czy w zdjęciach Księcia Karola nie poruszają nas jego 40 letnie buty i 30 letnie marynarki? One nigdy nie wyjdą z mody, bo nigdy do mody nie weszły. Dlatego w tytule forum u góry przeczytamy "Klasyczna", ale równie dobrze można by napisać "Ponadczasowa".

Z częścią tez i 'filarów' się zgodzę, ale kilka jest wręcz skandalicznych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.