Skocz do zawartości

Marka Gordon Bros


d_box

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 789
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Dnia 22.09.2016 o 21:07, grzechu26 napisał:

Mam dylemat, które kupić:

https://www.sklep.klasycznebuty.pl/264,gordon-and-bros-2506-tan.html

https://www.sklep.klasycznebuty.pl/236,gordon-and-bros-2318-tan.html

Jak się przedstawia rozmiarówka? Mam dł. stopy 27 cm dosyć wąską i nie wiem czy odpowiedni będzie 41 czy 42. I najważniejsze, które waszym zdaniem są lepsze i przede wszystkim ładniejsze?

 

Jeśli problem aktualny to prosimy o kontakt telefoniczny lub mailowy :) Szybko doradzimy odpowiedni rozmiar :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
3 godziny temu, alterte napisał:

Jak wygląda rozmiarówka Gordonów względem Berwicków? Jeśli na moją nogę pasują Berwicki 42,5, to powinienem celować w Gordony 42 czy 43?

Dużo zależy od kopyta. W moim przypadku brałem Gordony 40 (tassel loafersy Fabian), a Berwick 3637 39,5 (6 UK). Najlepiej dopytaj w sklepie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic złego się nie stało. W butach są obcasy mazonitowe, z których pod wpływem wody zeszła warstwa wykończeniowa (apretura, wosk). Najlepiej udać się do zakładu szewskiego i położyć maszynowo wosk na obcasy. Czas trwania usługi liczony w sekundach, koszt powinien być raczej symboliczny.

  • Oceniam pozytywnie 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Zapragnąłem kupić sobie porządne skórzane buty, poczytałem tu i ówdzie na temat polecanych marek i natrafiłem właśnie na Gordon&Bros. Ogólnie szukałem wyższych butów za kostkę i wpadło mi w oko coś takiego:

https://www.zalando.pl/gordon-and-bros-nimo-nico-botki-sznurowane-brown-gb612d007-o11.html

Co o tym sądzicie? Może posiada ktoś takie i mógłby podzielić się wrażeniami?

Wydaje mi się, że są w dość przystępnej cenie, więc może odbiegają jakościowo od modeli z droższych półek cenowych. Zastanawiam się też, czy nie jest to przypadkiem imitacja skóry, bo na zalando nigdy nie piszą, co to za skóra...

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Bardzo ładne, ale nigdy specjalnie nie przepadałem za aż tak jasnym brązem. Szukam raczej czegoś w takim kolorze jak tamte z mojego postu, więc jeśli masz jakąś propozycję, to będę bardzo wdzięczny. Mogą być jednolite, nie muszą mieć takich wstawek z innego materiału jak te, o których pisałem, byle ciemniejszy odcień brązu.

Sorry za zbaczanie z tematu, w każdym razie liczę także na opinie w temacie tamtych Gordonów ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lordjanusz Poza przytaczanym tu przez Kolegów aspektem wizualnym, dochodzi kwestia komfortu użytkowania. Wg mnie, nie byłbyś zadowolony z tego zakupu. Jak się dobrze przyjrzeć, to te buty męczą się same, stojąc na półce nieużywane. Trudno w nich mówić o jakimś profilu podeszwy, jak już to podawać to jako przykład, jak nie powinno to wyglądać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, dzięki, panowie. Zaufam ekspertom i zrezygnuję z tego zakupu.

Flozbi, zależy mi właśnie na skórze naturalnej, bo zawsze marzyłem o butach z prawdziwej skóry ;). Moglibyście polecić mi coś w raczej ciemniejszym odcieniu brązu? Cena myślałem tak około 600 zł, ale jeśli faktycznie będzie warto, to mogę trochę dopłacić. Jeszcze raz dzięki za szybkie i fachowe podpowiedzi ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lordjanusz

Wszystko zależy od tego ile to jest "trochę' które możesz dopłacić. Około 1000 złotych kosztują Meerminy. W tej cenie ładniejszych i porządniejszych butów raczej nie znajdziesz. Tutaj link:

https://meermin.es/catalogo.php?idFamilia4=5&idFamilia3=1

Jeżeli nie możesz tyle wydać, to za ~850 złotych kupisz Crownhill Shoes:

https://www.crownhillshoes.com/pl/buty-za-kostke

Albo Berwick:

https://www.sklep.klasycznebuty.pl/buty-za-kostke,102.html?fFilterPriceFrom=&fFilterPriceTo=&aFilterAttributes[0][8]=1

Za około 750 złotych z "porządniejszych butów" znalazłem jeszcze takie (osobiście niezbyt mi się podobają):

http://www.duggersoflondon.co.uk/products/roberto.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 4 weeks later...

Gordon&Bross Levet w kolorze TAN- moje drugie "klasyczne buty" i pierwsze szyte metodą GYW.

Gdyby ktoś mnie zapytał jaką inna nazwę wymyślić dla tego modelu, brzmiała by ona panzerkampfwagen :)

Buty nie należą do najdroższych, chyba nie minę się z prawdą jeśli powiem, że są to najtańsze buty szyte metodą GYW.

Jakie są wizualnie każdy widzi: masywne, toporne, jak wspomniany wyżej niemiecki czołg. Jednak po tym co przeszły u mnie na nogach uważam, że w cenie za które je kupiłem ( 480 zł ) mają najlepszy stosunek jakości do ceny z pośród wszystkich butów, które posiadam.  Na żywo wyglądają lepiej niż na zdjęciach. Zauważyłem, że często są fotografowane ze złej perspektywy, przez co wydają się być dłuższe niż w rzeczywistości. Faktem jednak jest że patrząc na but z góry, ma się wrażenie, że gdyby przeciąć go wzdłuż na pół, otrzymali byśmy dwie niemal symetryczne połówki- but ma owalny kształt. Cena regularna to ok 600 zł.  W takiej sytuacji można by się pokusić o dodatkowe 100zł i kupić Berwicki, które mają  bardziej dynamiczne kopyto. Ale G&B bardzo często można trafić w cenie promocyjnej w okolicy 500 zł i uważam że to jest naprawdę uczciwa cena za te buty.

Jeżeli chodzi o jakość nie ma się do czego przyczepić. Skóra  początkowo była bardzo sztywna, toteż potrzeba trochę czasu żeby je rozchodzić. Na początku kilka razy mnie obtarły, nie obyło się bez odcisków. Ale po 2-3 tygodniach były już naprawdę wygodne. Przy użyciu mydła do skór, z butów szedł kolor. I powiem, że wówczas się przeraziłem. Ale po zastosowaniu kremu Saphir od razu powrócił.

 Z uwagi na to, że są dosyć masywne, świetnie wyglądają z cięższymi tkaninami jak wełna czy grubsze chinosy lub dżinsy. Szczególnie w kolorze tan tworzą przyjemny dla oka kontrast z niebieskim czy granatowym denimem. Rozmiarówka wydaje się zawyżona ( Partenope i Berwicki noszę w rozm. 44 a w wypadku G&B wybrałem 43; 44 były zdecydowanie za duże ).

Są to buty w których chodzę najczęściej. Był czas że chodziłem w nich na okrągło. Przeżyły wysokie temperatury, mróz, śnieg, deszcz, błoto. Specjalnie ich nie oszczędzałem, a mimo to, cały czas wyglądają bardzo dobrze. Faktem jest, że tak jak inne buty, regularnie je pielęgnuje. Tak jak wspomniałem wcześniej, można dyskutować nad ich urodą, ale jeżeli ktoś szuka przysłowiowych wołów roboczych, z czystym sumieniem mogę je polecić.

Plusy

-bardzo dobry stosunek jakości do ceny

-często są przeceniane

-wytrzymałe

 

Minusy

-początkowo są bardzo sztywne, potrzeba czasu żeby je rozchodzić

 

  • Oceniam pozytywnie 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Dzień dobry!

Ostatnio nabyłem parę sztybletów G&B 4554, na cholewce (szczególnie prawego buta) widać kilka załamań skóry. Stąd moje pytanie - czy są to pozostałości po mierzeniu przez klientów? Z tego co rozumiem każdy z nas ma inną stopę i powoduje "własne" załamania podczas użytkowania, więc jeśli do tego dojdą moje to czy lico nie będzie brzydko pomarszczone? Czy jest to akceptowalne dla butów, które nabyłem w promocji ok. -30%?

Ponadto czy te sztyblety nadadzą się na bardziej eleganckie obuwie w sezonie jesienno-zimowym (brak ocieplenia, skóra na podeszwie)?

16111847_1321221894601454_626792382_n.jpg

16111895_1321221891268121_454285521_n.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy but się marszczy i łamie, w stopniu zależnym od wielu czynników i raczej nieprzewidywalnym. Niektóre fragmenty (nosek, pięta) są usztywniane i nie powinny się łamać (np. na nosku eleganci robią "lustro"), a ew. załamania świadczą o słabej konstrukcji.

Sztyblety są bardziej eleganckie niż powszechnie noszone obuwie sportowe, ale same w sobie eleganckie nie są. Jeśli chcesz je założyć do garnituru - to będą pasować do typowo nieformalnego, np. wykonanego z flaneli w kratę. Do opery nie zakładaj.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Kierując się radami z forum oraz spoza forum nabyłem jako swoje pierwsze buty szyte Gordon and Bros 2318 tan. Niestety po ok pół roku użytkowania pojawił się problem z noskami butów. Jeden z nich się załamał, co widać na jednym ze zdjęć. Nie przypominam sobie żebym w coś uderzył, kopnął etc.. Natomiast oba noski jak widać na załączonych zdjęciach znacząco wystają poza obrys podeszwy, co moim zdaniem znacząco psuje wygląd butów.

I tu pojawia się pytanie do bardziej doświadczonych członków forum - czy reklamować takowe buty czy może nie ma to sensu i jest to moja wina? Pytam, ponieważ buty były przechowywane na prawidłach dobranych w miejscu zakupu (klasycznebuty.pl) ale na prawidła dla przyśpieszenia  procesu rozbijania butów zakładałem skarpety.

Poza tym standardowo: buty były co pewien czas czyszczone, smarowane kremem  i pastą Tarrago.

DSC_0041.JPG

DSC_0043.JPG

DSC_0044.JPG

DSC_0049.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.