zaki Napisano 7 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 7 Lipiec 2011 Przedwojenne czasopismo AS - lata 1935-7, jest tam rubryka "Łamigłówki mody męskiej". Skany zamieszczane przez użytkownika Arkadyjczyk. Jest tam tabela, w której wyraźnie jest napisane "chusteczka do nosa", jak i pończochy na określenie skarpet. Co ciekawe nazwa pończocha na forum się nie przyjęła. Zapewne dlatego, że zagościła na stałe w modzie damskiej. Frankenstein - to w takim razie przejęliśmy po latach zapomnienia żargon zawodowy krawców, niestosowany obecnie nawet w pracowniach krawieckich? [attachment=0]dsc9932q.jpg[/attachment] Zaki, A nie przyszło Ci do głowy, że "chusteczka do nosa" to znaczy po prostu chusteczka do wycierania nosa (a nie do wtykania do kieszonki) i że może przed wojną elegancki mężczyzna także i ją dobierał do koloru garnituru? Wydaje mi się, że "poszetka", która dzisiaj jest bardzo nietypowym i ekstraordynaryjnym dodatkiem (i stąd potrzeba jej nadzwyczajnego nazwania), przed wojną była czymś normalnym i zwyczajnym. I nikomu nie przychodziło do głowy nazywanie jej inaczej niż "chusteczka". Nie wydaję mi się, żeby były to rady dotyczące chusteczek chowanych do kieszeni spodni. Jeśli nawet tak, to obok rad na temat takich chustek powinna być także tabela na chustki wkładane w kieszonkę marynarki, a nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
trumpett Napisano 8 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 8 Lipiec 2011 Witam, bardzo ciekawy temat. Pozwolę sobie na małe wtrącenie. Tak jak to wcześniej zostało zauważone poszetka w dzisiejszych czasach ma zastosowanie jedynie wizerunkowe podczas gdy w przeszłości miała również zastosowanie funkcjonalne. Dlatego uważam, że dobrze jest odróżnić te dwie rzeczy. Jakiś czas studiowałam we Francji i z tego co wiem to na chusteczkę do nosa mówi się tam mouchoir, a na poszetkę pochette (mouchoir de veste- chusteczka marynarki). Ja również o słowie poszetka dowiedziałam się poprzez artykuł Malinowskiego. Jeśli to on „odgrzał kluchy” to chwała mu za to. Słowo poszetka jest dźwięczne i wzbudza ciekawość- mam nadzieję, że również dzięki temu ten elegancki dodatek wróci do łask. Joanna Krajewska-Godziek Poszetka.com Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JanuszSibora Napisano 8 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 8 Lipiec 2011 Wysłałem maila do Dr Janusza Sibory, który napisał Protokół dyplomatyczny i ceremoniał państwowy II RP. Czekam na odpowiedź. Dziękuję bardzo za wyróżnienie jakim jest skierowane do mnie pytanie tyczące obu pojęć. Z uwagą przeczytałem wszystkie wypowiedzi. Dyskusja ważna i potrzebna. Truizmem jest twierdzenie, że należy przywracać zapomniane elementy naszej kultury i dorobku cywilizacyjnego. Badając dzieje dyplomacji oraz protokołu dyplomatycznego przewertowałem wiele tomów akt, lecz w dokumentach tych trudno szukać pojęć o których mowa. Pozostają pamiętniki, dzienniki i korespondencja. W tym przypadku to właśnie w tych źródłach należy szukać odpowiedzi. Osoby tworzące polską służbę zagraniczną charakteryzowało zazwyczaj wzorowe wychowanie i staranne wykształcenie. Znajomość kanonów życia towarzyskiego była dla nich tak oczywista, iż w ich pamiętnikach kwestie te traktowane są marginalnie. Wzorowy ubiór był czymś naturalnym, dlatego też jeśli poruszano te zagadnienia to raczej w sytuacji gdy zdarzyło się jakieś salonowe potknięcie. W ciągu kilku dni postaram się przeprowadzić kwerendę. O ile dobrze pamiętam to oficjalne dokumenty określające ubiór dyplomaty lub dostojników państwowych stosowały pojecie "strój wizytowy", ale nie znalazłem tam terminu poszetka. W pamiętnikach dyplomatów najczęściej znajdują się informacje, iż przed wyjazdem na nowa placówkę sprawili sobie kilka nowych ubrań i niekiedy wymieniane są nazwiska najlepszych mistrzów sztuki krawieckiej. Raz jeszcze dziękuję za zaufanie, którym mnie obdarzono. Na marginesie pragnę poczynić jeszcze jedną uwagę. Warto pamiętać, iż Niemcy powszechnie stosują termin "das Einstecktuch" pochodzący od połączenia czasownika "einstecken" (wtykać, wkładać) oraz rzeczownika "das Tuch" (chustka). W Berlinie trwa właśnie Fashion Week, któremu jak zazwyczaj towarzyszą liczne przedsięwzięcia. Pozwolę sobie zwrócić uwagę na możliwość wykonania na zamówienie krawatów, muszek i poszetek. Znana berlińska firma Edsor Kronen przedstawiła swoim klientom szeroką gamę materiałów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 16 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 16 Lipiec 2011 Koledzy, tłumaczę powieść, w której występuje termin "preppy pants": Beacuse of his resemblance to their instructor -- brown unkempt curly hair, glasses, and good casual, but carelessly assembled, jacket, preppy pants, and shirt with no tie -- many students assumed Max was Professor Fox. Prośba do Was, jak to dobrze oddać po polsku? Musi to być kompromis między precyzją terminologiczną a komunikatywnością języka, z zachowaniem ekonomii wypowiedzi. PS Mam już wstępne tłumaczenie, ale nie chcę Wam sugerować, bo wierzę, że wpadniecie na coś lepszego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andershep Napisano 16 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 16 Lipiec 2011 "spodnie w kancik" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fingor Napisano 16 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 16 Lipiec 2011 Moim zdaniem zaproponowane przez andershepa "spodnie w kancik" są strzałem w dziesiątke - celny, zrozumiały i dość wiernie oddający znaczenie termin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Petrikauer Napisano 17 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 17 Lipiec 2011 "Preppy pants" kojarzy mi się przede wszystkim z chinosami w jaskrawych kolorach, czy nawet w małe wzorki. Spodnie w kancik raczej nie są casual, ale brzmi dobrze, a tłumaczenie jest ponoć albo wierne, albo piękne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal. Napisano 17 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 17 Lipiec 2011 Xkoziol ma rację- chodzi o chinos. Tyle, że to słowo jest dla większości społeczeństwa równie obce jak preppy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andershep Napisano 17 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 17 Lipiec 2011 też miałem na myśli chinos, ale koniecznie zaprasowane w kant. styl preppy jawi mi się jako coś pośredniego pomiędzy ubiorem 'młodzieżowym' a bardziej formalnym 'dorosłym'. oczywiście nie jest to dosłowne techniczne tłumaczenie 'preppy pants' a raczej próba wywołania u polskiego czytelnika odpowiedniego skojarzenia. celowo też użyłem zdrobnienia 'w kancik' a nie 'w kant'. gdyby np. użyć określenia 'spodnie w kant' to nie byłoby to już to samo skojarzenie. poza tym nawet w ameryce niewiele osób będzie potrafiło poprawnie określić czym charakteryzuje się styl preppy. dla wielu jest to ogólne (pejoratywne) określenie dla wszelkiego rodzaju bufoniastych intelektualistów, którzy ubierają się bardziej tradycyjnie niż 'mtv generation'. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dsc Napisano 17 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 17 Lipiec 2011 Nie mozesz uzyc okreslenia styl preppy, zagwiazdkowac i dorzucic drobne wyjasnienie pod tekstem? wydaje mi sie, ze trudno bedzie oddac znaczenie calego 'ruchu' uzywajac jednego slowa. Pozdrawiam, dsc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Janusz Napisano 17 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 17 Lipiec 2011 Całe zdanie po prostu napisać inaczej: "był ubrany na wykształciucha" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 18 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Lipiec 2011 "spodnie w kancik" Taki też był mój pierwotny wybór Jakoś tak w języku polskim kancik -> elegancik Czyli preppy. Dzięki wszystkim! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mbs Napisano 5 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 5 Sierpień 2011 Nazwa marynarka "klubowa" pochodzi od tego, że w tej marynarce chodzi się do klubów czy od tego, że nosili je członkowie jakichś klubów czy stowarzyszeń itp.? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fingor Napisano 5 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 5 Sierpień 2011 To drugie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mbs Napisano 5 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 5 Sierpień 2011 Ta opcja też mi bardziej pasowała. Dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sestriere Napisano 5 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 5 Sierpień 2011 ale do klubów, zwłaszcza go-go także możesz w takowej pójść Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mbs Napisano 5 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 5 Sierpień 2011 Nie chodzi o to gdzie w niej chodzić, tylko o pochodzenie nazwy. A swoją drogą właśnie - gdzie się w tym chodzi? Tak na co dzień normalnie czy co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 5 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 5 Sierpień 2011 Tak na codzien normalnie - to jest marynarka nieformalna i nic w niej nadzwyczajnego. Gdybys sie wysilil i wpisał nazwe w google to pewnie znalazlbys szybko odpowiedz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pirat Napisano 5 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 5 Sierpień 2011 Wszędzie. Nadzwyczajna jest jej uniwersalność w zestawieniach ze spodnia: szare - różne odcienie, od białych przez kremowe, beże po brązy, granatowe, czerwone od pomarańczy po ceglaste brązy, zielone... długo wymieniać. Club Jacket Fan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaki Napisano 6 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Sierpień 2011 Co sądzicie o propozycji Pirata by słowo Casual pisać Każual? Mi się bardzo podoba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek Napisano 6 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Sierpień 2011 Słusznie. Pora to określenie spolszczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 6 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Sierpień 2011 Idźmy za ciosem - bispołk i mejd tu meżer! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaki Napisano 6 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Sierpień 2011 Nie jest to takie głupie np w serbskim taka fonetyczna pisownia jest rekomendowana i szeroko stosowana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Janusz Napisano 6 Sierpień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Sierpień 2011 Ja akurat bespoke wymawiam "bespołk", zamiana e na i powoduje, że jakoś mniej poważnie to brzmi ( zupełnie jak gogle, zamiast gugle ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 12 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Wrzesień 2011 Wielojęzyczny, włókienniczy słownik opisowy: http://www.texsite.info/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.