Skocz do zawartości

Smoking (tuxedo), frak, surdut, itd. - dyskusje i porady


tadek

Rekomendowane odpowiedzi

Muche kupiłem w Sir Artur - teraz sie uczę ja wiązać :-) po kilkunastu próbach z użyciem instrukcji na YouTube jest juz całkiem niezle.

Co do angielskiej etykiety to akurat byłem kilka lat temu na przyjęciu black tie w Londynie gdzie większość facetów (studenci w tym przypadku) miała koszule frakowe do smokingow

Dzięki za wszystkie podpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Zaszczycony zaproszeniem, odważę się...

Umówmy się, że nie interesuje nas cała historia tych strojów, tylko - przede wszystkim - aktualne definicje.

Z grubsza biorąc: tużurek to ta górna część stroju, którą noszono na codzień (tout jour).

Jest to zatem prekursor marynarki, ale ciut dłuższy, jak nakazywały ówczesne zwyczaje (sięga przed kolana).

Natomiast surdut to element stroju, który nakłada się NA wszystkie inne elementy (sur tout). Jest to zatem rodzaj płaszcza, który sięga - jak każdy płaszcz - co najmniej do kolan.

A współcześnie?

Marynarka sięgająca przed kolana może być albo skrojona jak zwykła marynarka, albo też być odcięta w pasie i mieć plecy skrojone w "trojkę".

Ten pierwszy wariant to tzw. "long" lansowany przez tzw. "stylistów ślubnych". Reklamują oni longa jako rozwiązanie budżetowe: zakłada się go na ślub, a po ślubie krawiec bezpłatnie skraca go do długości zwykłej marynarki i w ten sposób ma się garnitur na rozmowę kwalifikacyjną. Nie wiem, jak dla kolegów forumowiczów, dla mnie jest to szczyt obciachu.

Natomiast długa marynarka skrojona w "trojkę" jest jak najbardziej ok. Jest to tzw. "Prince Albert Coat", który pozwoliłem sobie w książce "Gentleman. Mam zasady" spolszczyć na "alberta", aby uniknąć zbyt dosłownych nawiązań do tużurka. Jeśli Panowie mają inne propozycje dot. nazewnictwa, proszę bardzo.

Inaczej mówiąc: współcześnie są trzy rodzaje marynarek odciętych w pasie i z plecami skrojonymi w "trojkę":

a) frakowa (ma poły obcięte z przodu),

B) żakietowa (ma poły zaokrąglone),

c) albertowa (nie ma odciętych ani zaokrąglonych pół, tylko ma poły jak marynarka dwurzędowa, ale odpowiednio dłuższe).

Kiedy nosimy te poszczególne stroje?

a) frak - wiadomo, white tie, nie będę się rozpisywał, każdy należący do fashionable class wie co, jak i kiedy.

B) żakiet - to to samo, co frak, ale przed zachodem słońca.

c) albert - albert jest dziennym odpowiednikiem smokingu (obok stresemana). Spośród tych dwóch wariantów albert jest bardziej elegancki.

Tzw. "styliści" surdutami nazywają żakiety i alberty, ale chyba nie będziemy dyskutować na tym poziomie.

Uff...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

mam pytanie, a w zasadzie dwa o smoking:

Rozumiem, że wymagane są lampasy. Jak bardzo obniżona zostaje ranga smokingu, jeśli spodnie są bez lampasów? Czy jest to już duża pomyłka, udawanie, czy tylko pewne obniżenie stopnia formalności?

Pytam, bo chodzi mi po głowie smoking midnight blue, a ten jakoś średnio sobie wyobrażam z czarnymi lampasami. Jakoś nie mogę się opędzić od myśli, że ten pasek będzie wyglądał na niebieskim jak pasek na dresie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz przecież użyć lampasów w tym samym kolorze, co wełna. No chyba, że masz problem ze znalezieniem materiału.

Teoretycznie jeszcze w epoce edwardiańskiej, przed wytrąceniem się klasycznych i niezmiennych zasad dotyczących stroju wieczorowego, z tymi lampasami było różnie i właściwie do smokingu noszono takie z dwoma, jednym lub bez żadnych lampasów. Teraz jednak wydaje mi się, że gdyby ktoś, kto zna się na rzeczy, zauważył, że Twoje spodnie smokingowe są bez lampasów, to pomyślałby raczej, że pożyczyłeś spodnie od garnituru (co jest jednak bardziej prawdopodobne, gdy mówimy o kolorze czarnym ;) ), niż że nawiązujesz do zachowań z początku XX wieku. :D

Pozdrawiam, Dr

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwagi Doktora słuszne.

Osobiście odradzam granatowy smoking. Tak, wiem, książę Windsoru eksperymentował z nim, lepiej wygląda w sztucznym świetle itd.

Realia są takie, że nie wygląda się w nim jak James Bond, niestety.

Problemy z koordynacją kolorów (lampasy, muszka, klapy), a efekt mizerny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz przecież użyć lampasów w tym samym kolorze, co wełna. No chyba, że masz problem ze znalezieniem materiału.

Teoretycznie jeszcze w epoce edwardiańskiej, przed wytrąceniem się klasycznych i niezmiennych zasad dotyczących stroju wieczorowego, z tymi lampasami było różnie i właściwie do smokingu noszono takie z dwoma, jednym lub bez żadnych lampasów. Teraz jednak wydaje mi się, że gdyby ktoś, kto zna się na rzeczy, zauważył, że Twoje spodnie smokingowe są bez lampasów, to pomyślałby raczej, że pożyczyłeś spodnie od garnituru (co jest jednak bardziej prawdopodobne, gdy mówimy o kolorze czarnym ;) ), niż że nawiązujesz do zachowań z początku XX wieku. :D

Pozdrawiam, Dr

Przyłapałeś mnie!

Chciałem uszyć midnight blue smoking bez lampasów i do tego "zwykłą" marynarkę! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co robić czarne wyłogi z granatowymi lampasami, skoro można zrobić obie rzeczy w jednym kolorze?

Przyłapałeś mnie!

Chciałem uszyć midnight blue smoking bez lampasów i do tego "zwykłą" marynarkę!

:? Moim zdaniem, lepiej uszyć jeden porządny garnitur, niż garnitur i "kombinowany" smoking. Nie ma co kombinować jak zrobić z garnituru smoking, bo te stroje się różnią. Jeśli ktoś nie może sobie pozwolić na razie na smoking, to lepiej jest mieć porządny garnitur, który ma większą ilość zastosowań, zamiast "cudować" z łączeniem tych strojów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się. Degaulle, strasznie cudujesz w każdym z tematów. W jedną albo w drugą - wszystko da się zrobić w praktyce, ale moim zdaniem próbujesz trochę na siłę wymyślić na nowo koło.

Potrzeba matką wynalazków, a ja jestem fanem innowacji.

Kiedyś pewien Niemiec zaczął "cudować", porzucił strój dzienny dla swojej wygody, a teraz jego pomysł jest absolutną klasyką półformalną. Jak widać kombinowanie może być świetnym pomysłem. Również na ratowanie klasycznej elegancji. Większość mężczyzn nie założy z przyczyn finansowych i formalnych żakietu na ślub. Ale stroller już czemu nie.

Gdybyśmy wszyscy w przeszłości nie cudowali, to nie byłoby zestawów klubowych, a żaden z nas nie zakładałby kolorowych spodni, albo skarpetek, które wyglądają jak trzeci krawat.

Jeśli myślisz, że się czepiam, albo dyskutuję dla sportu, to źle mnie odbierasz. Moje pytania są autentyczne i chcę się czegoś nauczyć.

O lampasy pytałem z dwóch przyczyn. Po pierwsze, nie przepadam za nimi, źle mi się kojarzą, uważam, że mężczyzna za bardzo zaczyna świecić. Zwłaszcza jeśli ma duże piękne zamknięte klapy. Dlatego moje poczucie estetyki nie jestem fanem dodatkowo świecących lampasów.

To nie miało być na siłę. Zadałem pytanie, żeby poznać odpowiedzi z formalnego punktu widzenia, ale również subiektywne opinie forumowiczów, którzy są eleganckimi Panami i mają dużo do powiedzenia w temacie.

Co do tego, że warto mieć ładny garnitur niż smoking bez lampasów - może z formalnego punktu widzenia. Ale dzisiejszego punktu widzenia.

Oto i bowiem plus zadania pytania - dowiedziałem się od Doktora, że można mieć smoking bez lampasów, bo nawiązuje się do jakiejś tam tradycji. Może to być odebrane jako kombinowanie, ale kanonów to nie łamie.

A jestem w stanie sobie wyobrazić sytuacje, że lepiej na uroczystą kolację założyć smoking bez lampasów niż garnitur. Takie sytuacje są przecież możliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O lampasy pytałem z dwóch przyczyn. Po pierwsze, nie przepadam za nimi, źle mi się kojarzą, uważam, że mężczyzna za bardzo zaczyna świecić. Zwłaszcza jeśli ma duże piękne zamknięte klapy. Dlatego moje poczucie estetyki nie jestem fanem dodatkowo świecących lampasów.

Jedwabne dodatki nie muszą być satynowe. Jedwab występuję w różnych postaciach.

A jestem w stanie sobie wyobrazić sytuacje, że lepiej na uroczystą kolację założyć smoking bez lampasów niż garnitur. Takie sytuacje są przecież możliwe.

Założyć można wszystko, ale jaki jest tego sens? Jeśli nie chcę iść w smokingu, to zakładam garnitur, a jeżeli zależy mi na bardziej formalnym wyglądzie to zakładam smoking.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.