Skocz do zawartości

Żyć jak za dawnych lat.


Gość DonCorleone

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 98
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Dzięki za informacje olli. Własnie widze, że na allegro używane w dobrym stanie sprzedawają. I to nawet w tanio!

Z tym też nie jest tak prosto. Bardzo ważny jest stan płyty. Dlatego najlepiej ocenić samemu, oglądając ją pod różnymi kątami. Zazwyczaj jednak ocena stanu sprzedających na allegro jest adekwatna ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mój pierwszy post na forum (po wielu już miesiącach się w nim zaczytywania) ale rozmowa bardzo temu sprzyja z uwagi na moje doświadczenia i zainteresowania (proszę rozszyfrować mój login) :)

Wybaczcie proszę, że nieco poza głównym wątkiem, który nieco nam się rozmył.

Co do radiofonizacji cyfrowej to dotyczy ona przede wszystkim lokalnych rozgłośni radiowych, których przywykliśmy słuchać. Stare (naprawdę stare) radioodbiorniki i tak nie dysponują możliwością odbierania tego jazgotu a służą do nasłuchu radiostacji na falach głównie krótkich - gdzie jeden nadajnik o słusznej mocy odbieramy na całym niemalże świecie. Służyło to i służy nadal - dzięki nadajnikowi BBC, głos z Londynu dociera do anglojęzycznej społeczności na całym świecie. Proszę pamiętać, że przywykliśmy do europejskich luksusów... gdzieniegdzie stare radio to już dużo! Samego nasłuchu, choćby wspomnianego BBC polecam spróbować.

Co zaś się tyczy samego radia w stylu vintage to odsyłam do klimatu załączonego obrazka (ufam, że odpowiada nieco stylem wzorcowym obrazkom autora wątku :P)

Dla jasności - krótkofalarstwo jest to hobby bardzo nowoczesne: przemienniki cyfrowe, łączności przez satelity, odbicie sygnału od księżyca itp. ale jak w każdym hobby można kultywować dawne tradycje. Przy całym bogactwie dzisiejszej techniki niesłabnącą popularnością cieszy się nadal telegrafia.

Zaznaczam, że to mój ideał: nie komputerowe "kombajny" i łączności cyfrowe (choć od nich nie stronię) ale nadajniki własnej konstrukcji, stare lampowe odbiorniki, klucz sztorcowy pod palcem i oto jesteśmy w złotych czasach łączności.

Pozdrawiam i proszę o wybaczenie braku formalnego powitania :)

post-2794-13658922212652_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@eye_lip

No dobra, 0,02% :) Techno pojęcie szerokie, ja akurat Umeka i Baileya bardziej klasyfikuję jako schranz. Techno to dla mnie zawsze pozostanie np. Underground Resistance

Umek/Bailey to nie schranz (od biedy można zaklasyfikować jako banging techno, ale na pewno nie schranz). W radio uświadczymy jedynie komercyjną papkę z domieszką sampli.

Wracając do tematu, czy ktoś z Was używa jeszcze pudełka na golidła? Tzn. skrzyneczki z drewna, gdzie można schować brzytwę, mydło, ałun?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(proszę rozszyfrować mój login)

Amator krótkofalarstwa, zamieszkały w lubelskim lub podkarpackim.

Co mi przypomniało, że muszę odświeżyć moją licencję... i wreszcie nauczyć się Morse'a i przenieść się na niższe częstotliwości, bo mnie również ciekawi bardziej stary klimat niż skomputeryzowane radiostacje na 2 m...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze przyjemnie jest spotkać Kolegę z eteru :)

Zachęcam i służę radą. Szczególnie jeśli chodzi o sam klimat krótkofalarstwa to oderwanie się od nowinek technicznych i fal ultrakrótkich zdecydowanie pomaga. Inaczej łączność staje się bardzo podobna do rozmowy telefonicznej.

Szczególnie zachęcam do nauczenia się odbioru telegrafii. Ja sam wracałem do niej wielokrotnie (najpierw z musu do egzaminu, potem dla przyjemności) i da się tego nauczyć :P Polecam też skonstruować sobie coś prostego lub nabyć jakiś demobil (przynajmniej by posłuchać) To daje satysfakcję.

Obserwujących przepraszam za mały off-topic, ale w tym swoistym zakresie też można przejawiać nostalgię.

Może inne pasje też mają zwolenników ich uprawiania "jak za dawnych lat".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mniej więcej tak :P

Podobieństwa do radia CB są może w pierwszym momencie zauważalne ale zupełnie niesłusznie.

Tu nie chodzi o treść ale o formę :)

W poruszonym przedmiocie odsyłam dalej, do źródła przedstawiającego nasze hobby w przystępnej, filmowej formie: http://sp7pki.iq24.pl/default.asp?action=4&f_szukaj=Video

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długo żyjąc w cieniu patrzyłem na wszystko co dzieję się na forum, i muszę przyznać że ostatnie posty robią się coraz ciekawsze. A patrząc na DonCorleone mam jeszcze do tego niezły ubaw, szczególnie że sam mam niewiele lat więcej :lol: Koniec życia w cieniu czas aby współtworzyć jakże barwną atmosferę forum :D

edit - xkoziol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do radiofonizacji cyfrowej to dotyczy ona przede wszystkim lokalnych rozgłośni radiowych, których przywykliśmy słuchać. Stare (naprawdę stare) radioodbiorniki i tak nie dysponują możliwością odbierania tego jazgotu a służą do nasłuchu radiostacji na falach głównie krótkich - gdzie jeden nadajnik o słusznej mocy odbieramy na całym niemalże świecie. Służyło to i służy nadal - dzięki nadajnikowi BBC, głos z Londynu dociera do anglojęzycznej społeczności na całym świecie. Proszę pamiętać, że przywykliśmy do europejskich luksusów... gdzieniegdzie stare radio to już dużo! Samego nasłuchu, choćby wspomnianego BBC polecam spróbować.

A czy przypadkiem stare radia nie działają właśnie na falach długich? Z tego co pamiętam, to właśnie fale długie rozchodzą się na duże odległości, ale zostały wycofane, ponieważ stosunkowo mało stacji mieściło się na dostępnym zakresie częstotliwościowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy przypadkiem stare radia nie działają właśnie na falach długich? Z tego co pamiętam, to właśnie fale długie rozchodzą się na duże odległości, ale zostały wycofane, ponieważ stosunkowo mało stacji mieściło się na dostępnym zakresie częstotliwościowym.

Wystarczy popatrzeć na zakresy na skali :) Najczęściej stare radia (dla porządku, nowe ale porządne radia także) mają fale długie, średnie i krótkie a niekiedy najpopularniejszy dziś UKF.

Najbardziej powszechne są fale krótkie właśnie ze względu na szerokość pasma - faktycznie mieści się tam więcej stacji a co do zasięgu to niczego im nie brakuje. Ja osiągając tysiące razy mniejszą moc i posiadając namiastki anten radiostacji broadcasting'owych spokojnie sięgam odległych zakątków świata :)

Co jednak tyczy się wycofania fal długich to stanowczo protestuję. Zaledwie dekadę temu uruchomiono w Solcu Kujawskim bardzo nowoczesne centrum nadawcze Polskiego Radia, które nadaje program pierwszy na 225 kHz czyli właśnie na falach długich. Jest to podstawowa częstotliwość I programu PR.

Co zaś się tyczy wątku głównego, to chyba pora kończyć ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.