Żyć jak za dawnych lat.

[Gość DonCorleone]

Może za kilka lat będą takie imitacje, które będzie trudno odróżnić od originału. Znając życie będą pewnie kosztować majątek.

[Misza]

Swoją drogą Vislav wygląda na foto zabójczo .

[Gość DonCorleone]

xkoziol co z tego, że za pare lat kupie prawdziwe radio jak i tak ono nic nie wyłapie.

[Gość DonCorleone]

Będzie inna częstotliwość i może się okazać, że niektóre anteny trzeba będzie wymienić. Poza tym do głosu dojdzie jakość kabli i styków, bo w analogówce sygnał nawet najsłabszy można odebrać i coś usłyszeć, w cyfrówce po przekroczeniu pewnego poziomu zakłóceń, sygnał po prostu urwie. Plus jest taki, że dźwięk zawsze będzie tej samej jakości do osiągnięcia granicznego BER. A jakiej jakości, to już zależy od tego jak go skompresują

Chodzi mi o to, że stare radia nie będą odbierały stacji tak jak to napisał Caporegime.

[Gość DonCorleone]

Mówie ogólnie, że stare radia nie będą odbierały stacji. A jeśli Cie nie interesuję co tu pisze to po co tu zaglądasz? Jest masa innych tematów gdzie możesz sobie poczytać.

[lubo69]

xkoziol co z tego, że za pare lat kupie prawdziwe radio jak i tak ono nic nie wyłapie.

Sam wywołałeś Kozła do tablicy, a potem się dziwisz, że zareagował? Poza tym z lektury wątku wnoszę, że Kozioł rzeczywiście nie pytał Cię o radio, a Ty pijesz do niego.

[djdomin]

Miło usłyszeć coś od Ciebie. Czemu granica wieku nie pasuje? Jestem dopiero początkujący i dopiero się dowiaduje wszystko na temat tej mody. Rodzice są nauczycielami wychowania fizycznego i mnie tego nie nauczyli. Pierwszy dziadek umarł rok przed moimi narodzinami a drugi jak byłem jeszcze mały. Więc naprawdę nikt mi wcześniej o "dawnych czasach" za dużo nic nie mówił.

Granica wieku postawiona na 1910. Bo mi się podobają czasy troszkę wcześniejsze, ogólnie okres wiktoriański.

A co do radia, co się przejmujesz? I tak nie ma co dziś słuchać, a za kilka lat to już w ogóle nie będzie

[Gość DonCorleone]

Możesz opowiedzieć o erze wiktoriańskiej jeśli chcesz. Z radiem racja teraz głównie techno i pop leci. Trzeba by było załatwić stare płyty winylowe. Ojciec ma gramofon i kilka płyt ale z lat 80 (BeeGees, Boney M, Czesław Niemen). lubo69 możesz mi powiedzieć jakim tekstem go sprowokowałem? Ja się tylko bronie.

[lubo69]

Nie mogę, ponieważ nie napisałem nigdzie, że go sprowokowałeś, tylko że "wywołałeś do tablicy", czytaj: napisałeś wprost do niego, w najprostszy sposób, to jest pisząc w treści swojego posta jego nick, co zacytowałem trzy posty wyżej. Prościej już nie można chyba.

Nie broń się ani nie atakuj, tylko czerp wiedzę z forum i pisz merytoryczne posty; ponieważ ja sam niniejszym daję się wciągać w bezprzedmiotową dyskusję, z mojej strony EOT.

[B.B.]

Jak to jest Niemen nie-big beatowy a progresywny/jazzujący (z okresu współpracy ze Skrzekiem) to to jest kawał muzyki na światowym poziomie.

ps: W radiu nie uświadczysz techno, w radiu leci tylko elektroniczny pop, techno to muzyka dość ekstremalna i niszowa.

[Gość DonCorleone]

Z tego co pamiętam to był album The Best of Niemen.

[B.B.]

Czyli jak każdy "The Best" może służyć jako podstawka pod talerz.

[Gość DonCorleone]

Płyty winylowe mają wysoką cenę ale słyszałem, żę dźwięk jest o wiele lepszy jakościowo niż na zwykłej płycie.

[B.B.]

Te które masz (płyty z bloku wschodniego z lat 70 i 80) mają taką wysoką cenę że menele na bazarach handlują nimi po 5zł sztuka a i polskie tłocznie to nie było nigdy mistrzostwo świata, są winyle i winyle, sam mam trochę takich płyt i myślę wyłożyć sobie nimi ścianę, bo może poza koncertówką Nocnej Zmiany Bluesa nie mają żadnej wartości ani finansowej ani artystycznej/muzycznej, ani sentymentalnej, po prostu żadnej, a tak myślę że ściana wyłożona płytami będzie wyglądała nieźle.

A brzmienie, lepsze czy gorsze, po prostu inne, sporo ludzi to lubi, reszta nie dostrzega.

[Gość DonCorleone]

Winyle zajmują też więcej miejsca, ja z tym nie mam problemu bo mieszkam na wsi w domku jednorodzinnym ale jak ktoś ma sporą kolekcje winyli to trochę miejsca mu to zajmie.

[Kyle]

Winyle zajmują też więcej miejsca, ja z tym nie mam problemu bo mieszkam na wsi w domku jednorodzinnym ale jak ktoś ma sporą kolekcje winyli to trochę miejsca mu to zajmie.

po pierwsze rodzice mogą nie pozwolić, po drugie i tak niedługo przenosisz się do "Toskani"

[olli]

Winyle pokazują klasę dopiero na przyzwoitym sprzęcie grającym Sam mam ich trochę, zarówno starych jak i nowych. Swoją drogą kupując używane płyty za całkiem nieduże pieniądze można się dorobić niezłej kolekcji (zwłaszcza jak się ma dostęp do londyńskich sklepów )

[Gość DonCorleone]

Dzięki za informacje olli. Własnie widze, że na allegro używane w dobrym stanie sprzedawają. I to nawet w tanio! Następny, który leczy swoje kompleksy (Kyle). Po pierwsze rodzice pozwalają mi na zakup takich rzeczy, po drugie na Toskanie mam jeszcze sporo czasu. Najpierw technikum potem studia więc jesze kilka (jeżeli nie kilkanaście lat). A co za problem wziąć je ze sobą?

[Gość DonCorleone]

Może byś napisał ciekawego w temacie a nie prowkował mnie znowu?

[kamil]

DonCorleone, może warto, żebyś zagadnął Adama Granville'a, użytkownika forum o encyklopedycznej wręcz wiedzy z wielu różnych dziedzin. A docinkami się nie przejmuj.

[Kyle]

Kyle, idziemy razem na kozetkę? Razem będzie raźniej

mi już nic nie pomoże, ale w tak dobrym towarzystwie zawsze , byle nie w "Toskani"

Don - jeżeli rzeczywiście masz 16 lat, obawiaj się już o swoją maturę. Serio.

[Gość DonCorleone]

Najlepiej gdybym kupił książkę bo bym Pana Granville zasypał tymi pytaniami. A co do głupich komentarzy to ja się nie przejmuje tylko się takim zachowaniem poprostu brzydze.

p.s. Kyle, matura to bzdura

[NastyKanasta]

Jak to jest Niemen nie-big beatowy a progresywny/jazzujący (z okresu współpracy ze Skrzekiem) to to jest kawał muzyki na światowym poziomie.

ps: W radiu nie uświadczysz techno, w radiu leci tylko elektroniczny pop, techno to muzyka dość ekstremalna i niszowa.

Szacunek. Tak się składa, że mało kto wie co to jest techno. 99,99% ludzi nie ma pojęcia co to za muzyka i myli ją z plastikowym, dresiarskim łupaniem z vivy. Tym bardziej się dziwię, że na tym forum trafiłem na kogoś z tego 0,01%

[pirat]

Ja zaczełem czytać książki dopiero od niedawna.

viewtopic.php?f=7&t=1605&start=09

Dzięki za informacje olli. Własnie widze, że na allegro używane w dobrym stanie sprzedawają.

viewtopic.php?f=7&t=2102&start=75

Młody Człowieku, naucz się najpierw pisać poprawnie, następnie kulturalnie, przestań innych wysyłać na kozetkę, a dopiero potem pisz takie mądrosci życiowe

p.s. Kyle, matura to bzdura

[eye_lip]

@NastyKanasta,

Nie przesadzajmy.. ja też wiem kto to Umek i Marco Bailey