Skocz do zawartości

Jakie buty na zimę - półbuty czy trzewiki?


De Lasalle

Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 weeks later...

jako osoba od 2 lat nie nosząca trzewików myślę, że mam pewne doświadczenia w tym temacie;)

po pierwsze - jeśli nie korzystasz z komunikacji miejskiej, nie chodzisz dużo, tylko poruszasz się w większości autem - wystarczą półbuty

po drugie - nawet jak nie masz auta, największym minusem półbutów na skórzanej/zelowanej podeszwie w zimie jest właście zimno ciągnące przez podeszwę, w kostki nigdy nie było mi zimno

po trzecie - skórzana podeszwa w półbutach, nawet jeśli podzelowana i wytrzymasz zimno, które przepuszcza, po prostu się od wilgoci rozwarstwia

wniosek - właśnie szukam trzewików.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, xkoziol napisał:

Po jakim czasie rozwarstwi się? Wiesz może również po jakim czasie rozwarstwi się podeszwa, która nie była zelowana?

Wiadomo, zależy ile chodzisz, gdzie itp.

Zakładając że nosisz buty 3-4x w tygodniu, standardowa polska pogoda, roztopiony śnieg z solą na chodnikach - max 1 sezon jesień/zima i zaczną się pojawiać pęknięcia i rozwarstwienia na bokach podeszwy. Zelowanie również tu wiele nie pomoże, bo wilgoć wnika w podeszwę bokami i tam widać największe spustoszenie. Nie pomaga nawet solidne pastowanie rantów, no chyba że by to robić po każdym spacerze.

Chodzenie po lodzie w niepodzelowanych butach to moim zdaniem sport ekstremalny. Potwierdzić może chyba każdy, kto choć raz (niemal) wywinął orła na wilgotnej podłodze lub oblodzonym chodniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, hippe napisał:

Zakładając że nosisz buty 3-4x w tygodniu, standardowa polska pogoda, roztopiony śnieg z solą na chodnikach - max 1 sezon jesień/zima i zaczną się pojawiać pęknięcia i rozwarstwienia na bokach podeszwy.

hej, mam takie monki za kostkę, podzelowane, 3 albo 4 sezon, nie pamiętam dokładnie, wkładam jesienią, zimą i wczesną wiosną przynajmniej 1 x tydzień, nic się nie rozwarstwia! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rok temu chodziłem od gdzieś od początku stycznia w niepodzelowanych półbutach, 3-4x w tygodniu po 6km robiłem w Krakowie. W tym roku również zacząłem je katować, chociaż na krótsze dystanse i do tej pory nie zauważyłem rozwarstwień. Podeszwę zabezpieczam olejem od zawsze, a ostatnio zacząłem pastować boki.

Trzewiki leżą w szafie od roku i się kurzą.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Jakub.B napisał:

Trzewiki leżą w szafie od roku i się kurzą.

Bo trzewiki w gruncie rzeczy bywają kłopotliwe - zdejmowanie, wkładnie, wiązanie... dlatego ja zrezygnowałem z tego rodzaju obuwia, przesiadłem się na wygodniejsze chukka, a od mrozu i wody chroni mnie podeszwa + storm welt. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 months later...
6 minut temu, eye_lip napisał:
44 minuty temu, 303 napisał:
Cześć,
odświeżam tematemoji779.png
chyba pora wyjmować trzewiki z szafyemoji16.png
nasza piękna jesień za moment się kończy...
jakie nowe buty macie na zimowy sezon??

Racja, idzie zima! Możesz coś od siebie polecić?

Ja myśle o Islay😀

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Stormont napisał:

Nie wiem, czy są cieplejsze czy nie, ale do tej pory żyłem w świadomości, że zamsz źle znosi wilgoć.

Wystarczy nanoprotector. Ja w swoich zamszowych chukka od Berwicka przechodziłem już dwie zimy i plucha im nie straszna. Wyglądają dalej jak wyjęte z pudełka

  • Like 1
  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Stormont napisał:

Mam nano, ale nie wyobrażałem sobie zamszu w śniegu. Jak ze śladami po soli?

Fatalnie, niestety. Nano protektor to świetny preparat, ale nie impregnuje on buta, tylko tworzy cienką warstwę hydrofobową na powierzchni. Brodzenie przez śnieżno-solne błoto zdejmuje go całkowicie w mniej minutę, bo warstwa jest nieodporna na tarcie. Zamsz zniszczony solną breją jest bardzo trudno uratować, ja uważam, że jest to prawie niewykonalne.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Velahrn napisał:

Fatalnie, niestety. Nano protektor to świetny preparat, ale nie impregnuje on buta, tylko tworzy cienką warstwę hydrofobową na powierzchni. Brodzenie przez śnieżno-solne błoto zdejmuje go całkowicie w mniej minutę, bo warstwa jest nieodporna na tarcie. Zamsz zniszczony solną breją jest bardzo trudno uratować, ja uważam, że jest to prawie niewykonalne.

Dlatego tak mnie zdziwiły te posty kolegów wyżej. Plus gdzieś przeczytałem, że zamsz jest na tyle wrażliwy na wilgoć, że potrafi pleśnieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.