meqoq Napisano 9 Listopad 2011 Zgłoszenie Share Napisano 9 Listopad 2011 System emerytalny (FUS) jest samobilansujący się. Jego obecny deficyt wynika z konieczności dopłat do OFE. Problemem przyszłych emerytur nie jest to, że zabraknie pieniędzy, tylko że emerytury będą głodowe. Składki na OFE nie przechodzą przez FUS. Deficyt FUS wynika z różnicy pomiędzy wielkością składek I filara obecnie pracujących osób a wielkością obecnie wypłacanych emerytur. Zdanie trzecie jest prawdziwe o tyle, że przyszłe emerytury są już przypisane imiennie do poszczególnych osób. Obecne nie są, więc mogą być wyższe (sic!) niż gdyby wziąć kwotę rzeczywiście odłożoną przez daną osobę w formie składek. Piszemy o tym samym, tylko innymi słowami. Oczywiście pieniądze nie idą z FUS do OFE, ale przez to, że idą do OFE, bezpośrednio z ZUS, nie trafiają do funduszu, co powoduje powstanie deficytu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roland Napisano 10 Listopad 2011 Zgłoszenie Share Napisano 10 Listopad 2011 Prosiłbym jednak o nieużywanie słowa "składka" względem pieniędzy, które wpłacamy do ZUS . Nie są to składki, bowiem nie są nigdzie składowane, a na bieżąco znikają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
meqoq Napisano 10 Listopad 2011 Zgłoszenie Share Napisano 10 Listopad 2011 Prosiłbym jednak o nieużywanie słowa "składka" względem pieniędzy, które wpłacamy do ZUS . Nie są to składki, bowiem nie są nigdzie składowane, a na bieżąco znikają. Cóż, może wiesz lepiej niż ustawodawca, jakie dać rzeczy słowo, ale pozwól jednak, że nie uczynię zadość Twojej prośbie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roland Napisano 10 Listopad 2011 Zgłoszenie Share Napisano 10 Listopad 2011 Czy kiedy ustawodawca uchwali, że w środy jest piątek, słowo ciałem się stanie? Nie sądzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bigbadwoof Napisano 10 Listopad 2011 Zgłoszenie Share Napisano 10 Listopad 2011 Prosiłbym jednak o nieużywanie słowa "składka" względem pieniędzy, które wpłacamy do ZUS . Nie są to składki, bowiem nie są nigdzie składowane, a na bieżąco znikają. http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2521108 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiance Napisano 10 Listopad 2011 Zgłoszenie Share Napisano 10 Listopad 2011 Prosiłbym jednak o nieużywanie słowa "składka" względem pieniędzy, które wpłacamy do ZUS . Nie są to składki, bowiem nie są nigdzie składowane, a na bieżąco znikają. http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2521108 definicja powinna mówić o "wspólnym celu ... urzędników" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dominik Napisano 28 Listopad 2011 Zgłoszenie Share Napisano 28 Listopad 2011 Czy kiedy ustawodawca uchwali, że w środy jest piątek, słowo ciałem się stanie? Nie sądzę. Dokładnie tak, ponieważ najważniejszą zasadą języka jest zasada uzusu. Jeżeli będziemy mieć wystarczający powód do zamienienia nazw dni tygodnia, to to się po prostu stanie. Nowy ciekawy przypadek to dopuszczenie do użycia jako poprawne sformułowanie "tu pisze, że"; można powiedzieć, że na demokratycznych zasadach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kynio Napisano 28 Listopad 2011 Zgłoszenie Share Napisano 28 Listopad 2011 Nowy ciekawy przypadek to dopuszczenie do użycia jako poprawne sformułowanie "tu pisze, że"; można powiedzieć, że na demokratycznych zasadach Źródło? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Janusz Napisano 28 Listopad 2011 Zgłoszenie Share Napisano 28 Listopad 2011 W tym nie ma nic niepoprawnego, jeżeli mamy na myśli, że ktoś tutaj coś pisze w trakcie mówienia tego zdania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 28 Listopad 2011 Zgłoszenie Share Napisano 28 Listopad 2011 Z cyklu: kult Pewuena... http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=4195 http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=12119 ... oraz jego ikonoklasta: http://www.nowagazetaslaska.eu/felieton ... em-co-wzi- Ja tak twierdziłem w liceum, to mnie zrównali do średniej ławkowej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Nereusz Napisano 1 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 1 Grudzień 2011 Byłbym wdzięczny za polecenie ciekawych książek o giełdzie, ale chętnie też o rynkach finansowych w ogólności. Książki poproszę w języku polskim i z gatunku tych bardziej praktycznych i zdroworozsądkowych. PS: Czytał ktoś może nowe wydanie książki "Sztuka spekulacji" , Z. Komara? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiance Napisano 2 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 2 Grudzień 2011 z książek o giełdzie, ciekawych, polecam Random Walk Down Wall Street, Burtona Malkiela wydana 8 lat temu w Polsce przez WIG-PRESS, wydawnictwo które swego czasu wydało masę ksiazek głównie o instrumentach finansowych, rynkach, analizach fundamentalnych, technicznych pod tytułem "błądząc po wall street" - jeszcze do kupienia. z innych książek o finansach / ekonomii itp polecam: (akurat kilka dni temu zrobiłem listę dla znajomego, może się komuś przyda) A. co do szkoły austriackiej to polecam wydawnictwa z Instytutu MIsesa - http://www.mises.pl - myslę, że warto zacząć od: 1. https://sklep.mises.pl/products-page/ks ... -w-ameryce jestem w trakcie czytania - dobra pozycja, pozwala zrozumieć dzisiejszy kryzys i błędy w jego eliminowaniu bo mechanizmy są analogiczne. Pozycja na dłuższe poczytanie 2. https://sklep.mises.pl/products-page/ks ... n-rockwell nie czytałem ale musi być dobra bo obsada autorów jest pierwszoligowa 3. https://sklep.mises.pl/products-page/ks ... gedia-euro planuję przeczytać B. Z innych ciekawych książek polecam (wszystkie dostępne w multibook.pl, są tam też książki z Instytutu Misesa): 1. http://www.multibook.pl/207,david-lande ... rodow.html Mam tą pozycję ale jeszcze do niej nie dotarłem (kolejka nieprzeczytanych ksiazek wzrasta logarytmicznie ). NA większe poczytanie. Po spisie treści wygląda arcyciekawie. 2. http://www.multibook.pl/1948,ferdinand- ... pisek.html jestem w trakcie i polecam. Bardzo dokładnie i ciekawie opisana historia złota jako pieniadza, powstanie standardu złota oraz systemu z Bretton Woods 3. http://www.multibook.pl/1977,john-stoss ... upota.html planuję zakupić bo ciekawie sie zapowiada. Powinna to być bardzo wesoła i lekka lektura. 4. http://www.multibook.pl/197,krzysztof-d ... cznej.html planuję przeczytać. 5. http://www.multibook.pl/1199,lawrence-w ... 0-%29.html przeczytałem i polecam. Krótka ksiazka na 2 wieczory 6. http://www.multibook.pl/1027,leonard-re ... c.%29.html Przeczytałem polecam. lektura w cenie gazety na jedno krótkie popołudnie. 7. http://www.multibook.pl/2286,mark-skous ... mpcja.html planuje przeczytać, powinno być ciekawe 8. http://www.multibook.pl/33,murray-rothb ... iadza.html czeka na przeczytanie ... 9. http://www.multibook.pl/606,steven-e.-l ... -play.html planuje przeczytać, powinna być lekka i ciekawa 10. http://www.multibook.pl/2220,victor-v-c ... stwa-.html czytam i polecam. 11. http://www.multibook.pl/2085,song-hongb ... niadz.html czeka na półce na przeczytanie 12. http://www.multibook.pl/842,thomas-sowe ... nomii.html czytam inną książkę (starszą) Sowella i myslę że to ciekawy autor. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiance Napisano 2 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 2 Grudzień 2011 i jeszcze polecam to: http://merlin.pl/Freakonomia_Stephen-J- ... l#fullinfo świetna, ciekawa, lekka książka. Przeczytałem I wydanie z 2006r. Lektura obowiązkowa dla każdego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Nereusz Napisano 2 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 2 Grudzień 2011 Dzięki Odnośnie polecanej przez Ciebie książki tj. "Błądząc po Wall Street, Dlaczego nie można wygrać z rynkiem?", to zabawny zbieg okoliczności, bo aktualnie czytam książkę Pawła Zaremby-Śmietańskiego "Pieniądze leżą na parkiecie. Giełda dla niepokornych", gdzie dokładnie wczoraj czytałem rozdział, który w dosyć obszerny sposób poddaje krytyce materię książki Burtona G. Malkiela, czyli teorię rynku efektywnego, która to zresztą podobno jest coraz szerzej krytykowana, aczkolwiek nie będę się mądrował w tej kwestii, bo zasadniczo dopiero wgłębiam się w temat. PS: Swoją drogą spóźnione podziękowania z polecenie książki T. Sowella "Ekonomia dla każdego", naprawdę kawał dobrej książki za niewielkie pieniądze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiance Napisano 2 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 2 Grudzień 2011 polecam się na przyszłość co do Pawła Zaremby-Śmietańskiego "Pieniądze leżą na parkiecie. Giełda dla niepokornych" nie czytałem, ale ... z coraz większą ingerencją rządów w gospodarkę, czyli rozkwitem etatyzmu, faktycznie trudno w sensowny sposób mówić o efektywności rynku bo rynek nie jest wolny. Z cała pewnością, przynajmniej przez ostatnią dekadę giełdy stały się kasynem oderwanym od rzeczywistego życia. Inflacyjny pieniądz jest tym co rozwala wszystkie rynki .. od giełdy po rynek nieruchomości. pozdrawiam D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
frankenstein Napisano 10 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2011 Polecam trudno dostępną książkę Güntera Oggera "Zera w garniturach. Niemiecki menedżer w podwójnym świetle". To jest niezwykła analiza, dlaczego w korporacjach awansują najgorsi menedżerowie. Polecam też jego "Geniuszy i spekulantów" o początkach gł. niemieckiego (ale nie tylko) kapitalizmu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiance Napisano 16 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 16 Grudzień 2011 dzisiaj w TVP 1 - Goldfinger z Bondem ... wspomniany przez kolegów w dziale "modne kino" ... a ja tak oglądam i uzmysłowiłem sobie, że Bond miał misję wyjątkowo antyrynkową - działał na rzecz uratowania chwijącego się standardu z Bretton Woods ... zakazane złoto ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaki Napisano 26 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Grudzień 2011 Lamberty za 149 są w przyzwoitej cenie, bo "chińskie angliki" dostępne ciągle w wyprzedaży (Lewin, Tyrwhitt) są jednak mało wyszczuplane. Ktoś wie gdzie są produkowane koszule Lambert? Chiny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Immune+ Napisano 26 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Grudzień 2011 Już byla na ten temat rozmowa, ale widze że wciaz nie mozesz uwierzyc że koszule z Jermyn St. to nie tylko Chiny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eye_lip Napisano 26 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Grudzień 2011 Lamberty za 149 są w przyzwoitej cenie, bo "chińskie angliki" dostępne ciągle w wyprzedaży (Lewin, Tyrwhitt) są jednak mało wyszczuplane. Ktoś wie gdzie są produkowane koszule Lambert? Chiny?Nie wiem gdzie są produkowane Lamberty i chyba nie to jest kwestią tego tematu, ale są tam koszule bardzo dobrej jakości - ostatnio zakupiłem w outlecie Vistuli za 139zł. Koszula w kolorze ecru, z mięsistej fakturowanej bawełny, ładnie taliowana - w tej cenie świetny zakup. CT i TM w tej cenie oferują dużo gorszy produkt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaki Napisano 26 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Grudzień 2011 Już byla na ten temat rozmowa, ale widze że wciaz nie mozesz uwierzyc że koszule z Jermyn St. to nie tylko Chiny... Doskonale zdaję sobie sprawę że Hilditch and Key, Eton czy też Emmett to produkty angielskie, nie pochodzące z Chin tak jak Lewiny. Tylko że wymienione koszule nie kosztują 30gbp w stałej ofercie, a od 50 GBP i to tylko na sezonowej wyprzedaży. Bliżej im 100 gbp za koszulę. Chciałbym wiedzieć, gdzie produkowane są Lamberty, co oczywiście nie zmienia ich jakości. Chińskie fabryki mają najnowocześniejsze technologie, ale czy chcemy na bespoke.pl chodzić w chińskiej odzieży nawet najwyższej jakości?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eye_lip Napisano 26 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Grudzień 2011 ale czy chcemy na bespoke.pl chodzić w chińskiej odzieży nawet najwyższej jakości?! Chodzić w chińskiej odzieży, a chodzić w odzieży firmy która produkuje w Chinach to duża różnica. Osobiście oba przypadki mnie nie rażą, najwyżej nie będę Mastersem, bo Mastersom to nie przystoi zapewne. Nie mam pojęcia gdzie produkowane są Lamberty, ale odnoszę wrażenie, że już przypiąłeś im łatkę "chiskich". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Janusz Napisano 26 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Grudzień 2011 Ja nie widzę żadnych przeciwwskazań kupowania i noszenia rzeczy chińskich, pod warunkiem dobrej jakości ich szycia i materiału. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaki Napisano 26 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Grudzień 2011 Na jedynej koszuli Lamberta, którą posiadam nie jest napisane "made in" co pozwala przypuszczać mało chlubne miejsce pochodzenia produktu. Wciąż dla wielu kupujących kraj pochodzenia ma duże znaczenie, bo w innym wypadku Drakes, Eton czy Harrisons zwinęliby swoją produkcję do Chin. Szanse sprzedażowe mają jedynie rodzime europejskie produkty premium, ale drażni mnie cena premium za produkt wyprodukowany w Chinach nawet najwyższej jakości. Cena 149 zł jest bardzo dobra za chińską koszulę wysokiej jakości. 300 zł miałbym wątpliwości czy warto płacić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Janusz Napisano 26 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 26 Grudzień 2011 Dla mnie w ogóle cała Vistula nie jest warta swojej ceny. Szczególnie, że koszule Wólczanki można było kiedyś kupić za grosze w zlikwidowanym stoisku w domach centrum w Warszawie - ceny za koszule to było średnio 50 zł, 300 zł za garnitur Vistuli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.