[HERMES] Dyskusje, opinie.

[bodzixon]

Cześć,

przeszukałem całe forum i nie wiele znalazłem informacji oraz opinii Szanownych Kolegów o tej marce. Tak więc, odważyłem się otworzyć osobny temat dla tej marki, może zmotywuje to kolegów do pochwalenia się zakupami tej marki, a co najważniejsze opiniami, co do jakości wyrobów. Marka według mnie może zasługiwać na miano kultowej dla klasycznej mody męskiej, nie tylko w odniesieniu do wyrobów skórzanych, ale również w kwestii dodatków - krawatów, poszetek etc. 

 

Dla mnie, must have w ciągu najbliższych kilku miesięcy jest ten model paska Hermesa:

https://www.instagram.com/p/BDNts5Ylz79/

https://www.instagram.com/p/BDYcKwwFz2L/

https://www.instagram.com/p/BAaU_vvFz9M/

W wersji ze srebrną klamrą i czarno/brązowy (są dwustronne).

 

Na zagranicznych portalach modowych jest bardzo popularny i bardzo mi się on podoba. Oczywiście tylko do stylizacji smart casual.

 

Co o tym wszystkim myślicie?

 

 

[szymonkrulewicz]

Mnie osobiście odstraszają wielkie loga.

[swordfishtrombone]

We Francji jest bardzo popularny wśród "voyous", prawie równie popularny jak bejsbolówki LV. Osobiście uważam go za zdecydowanie zbyt ostentacyjny i nie widziałem żadnego poważnego człowieka na odpowiedzialnym stanowisku który by go nosił.

[Hargin]

Marka fakt - kultowa, ceniona, ekskluzywna ... ale pasek dobry... na festyn, do dyskoteki. Na codzień, przynajmniej dla mnie bezużyteczny - bez względu na okazję. Wielkie, walące po oczach logo przyciągające wzrok na krocze... tylko dla fanów

[swordfishtrombone]

Za to krawaty piękne. I dobre perfumy i kosmetyki na ich bazie.

[Wuj]

Myślę, że możesz szybko spełnić swoje marzenie:

http://allegro.pl/hermes-pasek-czarno-bialy-obustronny-i6075412752.html

[bodzixon]

Tak jak myślałem

Chciałem się odnieść już w treści tematu do kwestii "szpanerskości" tego paska, ale chciałem poczekać na wstępny jego odbiór przez kolegów i jest tak jak zacząłem ten post - jest tak jak myślałem.

I tutaj, pomimo całego szacunku do kolegów - nie zgodzę się z nimi.

Po pierwsze, litera H nie jest logiem Hermesa. Jest nim konik z powozem i jakimś ludzikiem, więc nie to nie jest obnoszenie się z logiem firmy. Znam, co najmniej 3 firmy, które mają do złudzenia podobne klamry, w tym Tommiego Hilfigera. Podejrzewam więc, że Hermes nie ma zastrzeżonego tego wzoru.

Po drugie, obnoszenie się logiem firmy odnosiłbym do odbioru społecznego. Ilu ze 100-200 statystycznych Polaków wiedziałoby, że to jest pasek Hermesa za 600 euro? Według mnie maksymalnie jedna, przynajmniej w Szczecinie. Zgodzę się z którymś z przedmówców - np. we Francji pasek  ten miałby inny odbiór, ale ja przebywam w Szczecinie, przez co najmniej 330 dni w roku i do tej społeczności odnoszę odbiór takiego paska.

Po trzecie, nie uważam, że piastuje (jeszcze) poważne stanowisko i tutaj się zgodzę - taki pasek byłby niedopuszczalny w bussines casual na wyższym szczeblu. Dlatego zastrzegłem, że pasek ten nadaje się tylko dla smart casual. Mam 1-2 dni w tygodniu w których wiem, że na 90% nie będę miał spotkań, czy rozpraw. Wówczas mogę pozwolić sobie na zluzowanie, ale nie za mocno, bo te 10% to jest szansa, że trzeba się pilnie spotkać, czy jechać na czynności.

Po czwarte, nie mogę sobie pozwolić, a także nie lubię krzykliwych kolorów, czy wzorów ubrań. Szczerze mówiąc, nawet w stonowanych burgundowych spodniach czuję się nie swojo. Moja garderoba opiera się na odcieniach szarości i granatu, a w okresie letnim beżu. Więc moją ekspresję w ubieraniu mogę jedynie wyrazić w trochę bardziej wyrazistych dodatkach, ale i też bez przesady.

Po piąte, on mi się najzwyczajniej w życiu podoba

 

Czy zważając na moje argumenty, nadal koledzy by mnie odbierali z takim paskiem jako szpanera na wiejskiej dyskotece?

[bodzixon]

Myślę, że możesz szybko spełnić swoje marzenie:

http://allegro.pl/hermes-pasek-czarno-bialy-obustronny-i6075412752.html

 

Nie oceniaj mnie tak nisko - kupno paska nie jest moim marzeniem, wyżej mierze.

Poza tym, w życiu nie kupiłbym tego paska. Po pierwsze, biały? Do czego bym to nosił? Po drugie, jak mnie nie stać na produkty danej marki nie kupuje jej produktów. Nie mam takiej wiedzy, żeby odróżnić oryginał Hermesa, od jego podróbki. Kupno takiego paska to tylko w salonie firmowym. Po trzecie, nie lubię nosić rzeczy po kimś, więc kupno używanych rzeczy - odpada. 

[Zajac Poziomka]

Czy zważając na moje argumenty, nadal koledzy by mnie odbierali z takim paskiem jako szpanera na wiejskiej dyskotece?

Ja bym Cię po prostu odbierał jako osobę chodzącą w nieładnym pasku. Ta klamra mi się nie podoba. Tak po prostu, bez dorabiania idelologii.

[szymonkrulewicz]

Możliwe, że koledzy z forum nie odbiorą cię jako szpanera. Niestety ludzie w twoim otoczeniu raczej nie będą znali treści twojego ostatniego postu, więc spodziewaj się ciekawskich spojrzeń w stronę klejnotów chodząc ulicą.

[Vuko]

Mnie się wydaje że kwestia paska to prima aprilisowy żart 

[eye_lip]

Świetny pasek, ikona Hermesa. Bardzo chętnie widziałbym go w swojej garderobie.

[bodzixon]

Mnie się wydaje że kwestia paska to prima aprilisowy żart 

 

Nie. Jak już wyżej wspomniałem. W tym roku spędziłem na tym forum już kilkadziesiąt godzin. Nikt się nie wypowiadał w kwestii tego paska, ale byłem pewny, że będzie taki jego odbiór. Niemniej, chciałem pokazać jak inni mogą to widzieć. Kwestią paska nie chce tu trollować, ale pokazać swój punkt widzenia i wejść w dyskusję z uważającym inaczej. Z Zając Poziomka nie podyskutuje - jemu się nie podoba, a mi tak. Z gustami się nie dyskutuje, ale jak widać w temacie poruszone zostały inne kwestie niż podoba/nie podoba mi się.

Planuje w maju kupno wiedenek w cenie tego paska. Wstępnie rozważam AS, bądź Church's. Niemniej, w odpowiednim czasie rzucę w odpowiednim miejscu ten temat i zapewniam, że w 100% zdam się na porady i opinię kolegów, bez dyskusji, bo wiem, że lepiej się ode mnie znają. W kwestii klasycznych wiedenek upodobania co do stylistyki to niuanse, bo liczą się inne rzeczy - wygoda, kształt kopyta, jakość etc.

 

Poza tym, jest tak jak rozpocząłem temat - ma być on o produktach Hermesa. Nie wiem nic. Nie miałem nic od nich i dzięki temu tematowi, chciałbym się dowiedzieć (mam nadzieję, że inni użytkownicy forum też), czy np. warto kupić krawat tej firmy. 

Możliwe, że koledzy z forum nie odbiorą cię jako szpanera. Niestety ludzie w twoim otoczeniu raczej nie będą znali treści twojego ostatniego postu, więc spodziewaj się ciekawskich spojrzeń w stronę klejnotów chodząc ulicą.

 

Nie wiem kolego skąd jesteś, ale w Szczecinie, po wejściu do jakiegokolwiek lokalu przyuważysz z 3 gości z paskiem z wielkim logiem D&G, bądź Versace. Z takim paskiem Hermesa jest się w cieniu - jak zwykły szaraczek

[R50]

A few years ago, we had a 1st year analyst walk across the trading floor with a Gucci ‘G’ belt buckle.  “Hey bubba, I didn’t know The Gap made belts,” bellows out a trader. “Um, it’s Gucci,” the kid snaps back.  The words are barely out of his mouth before he realizes he’s being mocked in front of half a dozen guys and just made it a lot worse.  That was all it took; the kid was never able to earn even a modicum of respect after that, and ended up leaving the firm less than a year later.

http://www.businessinsider.com/how-to-dress-the-part-on-wall-street-2013-8

 

 

Nie wiem kolego skąd jesteś, ale w Szczecinie, po wejściu do jakiegokolwiek lokalu przyuważysz z 3 gości z paskiem z wielkim logiem D&G, bądź Versace. Z takim paskiem Hermesa jest się w cieniu - jak zwykły szaraczek 

 

 

a co to za różnica?

[Whitesnake]

Sprawa, wbrew pozorom, jest bardzo prosta. Podoba Ci pasek Hermesa, to go noś. Dobrze jest mieć i spełniać marzenia .

 

Skóra jest z pewnością najwyższego sortu, bo Hermes to firma z tradycjami, a nie marka stricte modowa. Tylko, niech reszta do tego pasuje. Pasek Hermesa do dzinsów z sieciówki i butów z CCC zawsze będzie wyglądał jak tania podróba. W takim przypadku, jeśli nie jest się maniakalnym fanem marki, chyba szkoda pieniędzy.

[bodzixon]

A few years ago, we had a 1st year analyst walk across the trading floor with a Gucci ‘G’ belt buckle.  “Hey bubba, I didn’t know The Gap made belts,” bellows out a trader. “Um, it’s Gucci,” the kid snaps back.  The words are barely out of his mouth before he realizes he’s being mocked in front of half a dozen guys and just made it a lot worse.  That was all it took; the kid was never able to earn even a modicum of respect after that, and ended up leaving the firm less than a year later.

http://www.businessinsider.com/how-to-dress-the-part-on-wall-street-2013-8

 

a co to za różnica?

 

Różnica kolego. Tak jak napisałem wyżej. Odbiór ubioru uzależniony jest od otoczenia w jakim się przybywa. 

 

Twój przykład z korporacji jest zły.

Po pierwsze, nie pracowałem, nie pracuję i mam nadzieję - nie będę pracował dla korporacji. Moim marzeniem jest bycie dla siebie szefem (Wuj to jest moje marzenie, a nie pasek ), więc problem, jak koledzy z "korpo" (zwłaszcza Ci z Wall Street ) mogą mnie odebrać mnie nie dotyczy.

Po drugie, różnie ludzie podchodzą do ubioru, w myśl zasady - "nie szata zdobi człowieka". 

[Loge]

kocham to forum <3

 

jedyne praktyczne zastosowanie tego paska jakie widzę to założenie go jako ,,pussy magnet" w saint tropez - ale może w szczecinie też na to jakieś sztunie polecą, bo podświadomie skojarzą pasek hermesa z dobrobytem, splendorem i fortuną     

 

a tak serio, to jeżeli Ci się podoba to go noś - ale coś czuję, że podoba Ci się bardziej ze względu na to H niż jakość

o krawacie hermesa marzę, ale ten pasek mi nie pasuje.

 

ps. hermes paris ma zastrzeżone wielkie oczojebne H jako znak towarowy, pyk https://euipo.europa.eu/eSearch/#details/trademarks/008811267

 

EDIT

 

nawiązanie relacji pozazawodowej choćby na zasadzie - podoba mi się Twój pasek, bo lubię duże klamry może mieć znaczenie

 

 

[bodzixon]

 

 

jedyne praktyczne zastosowanie tego paska jakie widzę to założenie go jako ,,pussy magnet" w saint tropez - ale może w szczecinie też na to jakieś sztunie polecą, bo podświadomie skojarzą pasek hermesa z dobrobytem, splendorem i fortuną     

 

 

 

Te stwierdzenie można potraktować jako moje "po szóste":) ... of course, żartuje

[R50]

[Beny23]

Mam kilka krawatów Hermesa. Piękne kolory i wzory zdecydowanie przyciągają uwagę. Jakość jedwabiu jest także zachwycająca.

Pasek uważam za "odpustowy" pomimo jego kultowości.

Używam także perfum tej marki bo pachna świeżo i nie za ostentacyjne.

[Szydlowsky]

@ Loge ... a nie przypadkiem ... pussstak ? 

[eye_lip]

To po prostu pasek z "h" w klamrze..czekam na kolejne 20 stron tego kontrowersyjnego wątku.

[Styleman]

Watek nie jest kontrowersyjny,pokazuje tylko różne podejście i spojrzenie na kojarzenie marki.

Pokazuje rowniez jak tandetne podróbki (zamieszczona oferta ) psuja jej odbiór.

Mnie paski Hermesa w wielu męskich stylizacjach się podobają,nadają im charakteru i smaku.

Problem jest podobny jak podróbkami zegarków.

[TomiW01]

Watek nie jest kontrowersyjny,pokazuje tylko różne podejście i spojrzenie na kojarzenie marki.

Pokazuje rowniez jak tandetne podróbki (zamieszczona oferta ) psuja jej odbiór.

Mnie paski Hermesa w wielu męskich stylizacjach się podobają,nadają im charakteru i smaku.

Problem jest podobny jak podróbkami zegarków.

Zgadzam się, to nie paski Hermesa, zegarki Rolexa czy samochody BMW są "obciachowe", a część osób je użytkująca i swoją "twarzą" reklamująca .

[Marcin_L]

Mnie jednak wszelkie krzykliwe znaczki firmowe odstreczaja. I dlatego ten pasek mi sie nie podoba, bez wzgledu na jego niewatpliwa urode, czy jakos wykonania.