Skocz do zawartości

Co mam dziś na sobie


Korneliuss

Rekomendowane odpowiedzi

Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze, bardzo mi miło.

@603przemek

Marynarkę kupiłem rok temu w Massimo Dutti. Od tego czasu eksploatuję ją bez litości, mimo to jakoś jeszcze wygląda. 100% bawełna. W zeszłym tygodniu doczepiłem do niej "łaty".

Spodnie to Pieere Cardin. Tym razem nie w kroju chinos, ale raczej "jeansowym". Są bardzo wygodne, bo mają domieszkę elastyny. Dzięki temu nie rozbijają się też w kolanach. Dodam, że spodnie zostały zwężone w nogawkach. Mają obecnie 19cm.

Reszta to:

Buty - Clarks

Koszule - biała i różowa to RL Polo, czerwona w drobną kratkę - Boss

Zegarek - Tissot V8, okulary Ray-Ban 4141, apaszka - no-name.

Pozdrawiam,

T.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam teraz ładnych granatowych bądź beżowych spodni typu chino. Być może któryś z klubowiczów mógłby mi poradzić gdzie takowe dostanę?

Jeżeli chcesz zaryzykować zakup w sieci, to tu powinno być ciekawie; podobno reszta oferty CT jest podobnej jakości, co koszule:

http://www.ctshirts.co.uk/mens-casualwe ... ||||||||||

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to nie jest rzecz, której powinno się czepiać w zestawach casualowych, ale: bardzo nie lubię, gdy marynarka jest zapięta i pod guzikiem wystaje pół koszuli. Jest to zwłaszcza wytykane w smokingach bez pasów czy kamizelek, ale mnie nie podoba się to nigdzie.

Nie chcę, żeby to brzmiało jak bezlitosna krytyka, więc dodam, że nie mam nic przeciwko Twojemu zestawowi, z wyjątkiem powyższego argumentu. ;)

Pozdrawiam, Dr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doktorze, zgadzam się z Tobą. To nie wygląda schludnie, ale... trudno tego uniknąć w ubraniach z wieszaka. Dżinsy mają najczęściej niski stan to po pierwsze. Po drugiej większość marynarek w handlu (zwłacza na 2 guziki) ma wysoki punk ciężkości. 1+2 = koszula w otwarciu marynarki. Myślę, że tylko szycie na miarę może temu zaradzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to nie jest rzecz, której powinno się czepiać w zestawach casualowych, ale: bardzo nie lubię, gdy marynarka jest zapięta i pod guzikiem wystaje pół koszuli. Jest to zwłaszcza wytykane w smokingach bez pasów czy kamizelek, ale mnie nie podoba się to nigdzie.

Nie chcę, żeby to brzmiało jak bezlitosna krytyka, więc dodam, że nie mam nic przeciwko Twojemu zestawowi, z wyjątkiem powyższego argumentu. ;)

Pozdrawiam, Dr

czy moge prosić o wyjaśnienie tej uwagi? chodzi o to że guzik jest za wysoko zapinany ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej o niski stan spodni (kamizelki w casualu nie wymagam :) ). Ale jako że to są jeansy (czego na początku nie zauważyłem - brawo!), to raczej normalne. Nie sądzę poza tym, żeby jakieś przystępne firmy produkowały spodnie z wysokim stanem RTW.

Pozdrawiam, Dr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pierwszej chwili wydawało mi się, że masz na sobie garnitur i chciałem zastrzelić Cię za brak krawata. Później doczytałem, że masz na sobie dżinsy...Bardzo fajnie! Gratuluję! Szczególne wyrazy uznania za zawadiacko zawiązaną chustę (prawie jak fular;) )!

Minus za papierosa! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łukaszu, papieros był nieodłącznym dodatkiem do stroju każdego eleganckiego mężczyzny w epoce klasycznej, o czym można się przekonać oglądając ilustracje z AA. :)

Pozdrawiam, Dr

Nie tylko papieros, fajka i cygaro tez sa i byly akcesoriami eleganckiego mezczyzny. Jezeli ktos ceni dobre jedzenie, alkohole, tyton i celebruje zycie, to czesto tez kocha ubrania lepszej jakosci - to chyba naturalne:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Garnitur i fajka (oczywiście w rozumieniu klasycznym, a nie slangowej nazwie papierosa) to dwa jedyne powody dla, których warto urodzić się mężczyzną. Nie wyobrażam sobie dżentelmena, który nie spożywa wyrobów tytoniowych. Nie mam na myśli konieczności palenia nałogowego, ale cygaro lub fajka od czasu do czasu to obowiązek.

Jest coś w tytoniu męskiego (H. Bogart.) i nie zmieni tego nic, choćby tytoń zabijał na miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Nereusz

Oczywiście, że tak, jednak jeżeli pojawiają się tego typu sformułowania jak to: "Nie wyobrażam sobie dżentelmena, który nie spożywa wyrobów tytoniowych. Nie mam na myśli konieczności palenia nałogowego, ale cygaro lub fajka od czasu do czasu to obowiązek. " , to należy stanowczo oponować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poważnie zastanawiałem się, czy nie przeprosić za tego papierosa ;-)

Na co dzień nie palę w ogóle. Co do elegancji palenia tytoniu, to uważam, że we właściwym wydaniu zwyczaj ten stanowi obecnie istotny element europejskiej kultury, bez którego byłaby ona uboższa. Dlatego też byłem zawsze przeciwny jakobińskim postulatom całkowitego zakazu palenia w miejscach publicznych.

Nie chodzi mi przy tym o nałogowe palenie papierosów, ale innych wyrobów.

Z uwagi na mój wiek, uważam, ze cygaro wygląda w moich ustach, delikatnie mówiąc, głupio. Dlatego decyduję się raczej na cygaretki. Poza ich walorami estetycznymi i smakowymi (jak miło palić je do espresso w centrum!), zachowują niezobowiązujący charakter.

t.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.