Skocz do zawartości

Trzewiki (Boots), obuwie zimowe - zdjęcia, komentarze, kupno


Gość gccg

Rekomendowane odpowiedzi

Rozważałem już zarówno te Berwicki podlinkowane przez Bartek 00 jak i Crownhille podlinkowane przez O.v.K. tak jak wspominałem powyżej każde mają dodany jakiś element. Bez żadnych zdobień są jedynie trzewiki Markowskiego. Zastanawiam się jednak czy warte są praktycznie drugie tyle co Berwicki lub Crownhille.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z domu do samochodu (30m)  - z samochodu do biura (30m) 8 godzin w biurze przeplatane z wyjściami na miasto. Chodniki są odśnieżone ale po drodze do samochodu w skrajnych przypadkach mogę mieć śnieg po kostki. Nie poruszam się komunikacją miejską, nie chodzę do pracy pieszo.

 

Już w zeszłym roku myślałem o tych butach, jednak zima to zima i boje się skórzanej podeszwy.

 

Jednak głównym problem jest fakt, że aktualnie nie posiadam żadnych trzewików i do czasu aż kupię kolejne (myślę, że w okolicach grudnia) niestety będą używane codziennie... chyba, że zobaczę, że faktycznie je nadwyrężam. Wówczas będę wymieniał na półbuty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z domu do samochodu (30m)  - z samochodu do biura (30m) 8 godzin w biurze przeplatane z wyjściami na miasto. Chodniki są odśnieżone ale po drodze do samochodu w skrajnych przypadkach mogę mieć śnieg po kostki. Nie poruszam się komunikacją miejską, nie chodzę do pracy pieszo.

 

Już w zeszłym roku myślałem o tych butach, jednak zima to zima i boje się skórzanej podeszwy.

 

Jednak głównym problem jest fakt, że aktualnie nie posiadam żadnych trzewików i do czasu aż kupię kolejne (myślę, że w okolicach grudnia) niestety będą używane codziennie... chyba, że zobaczę, że faktycznie je nadwyrężam. Wówczas będę wymieniał na półbuty.

 

Swoje buty użytkuję w zbliżonych warunkach, czasami wychodzę pieszo z biura, czasami ubieram je na spacery weekendowe - też generalnie miasto.... i skórzanych nie zeluję. Różnica, czy to jest trzewik czy półbut jest w kwestii sprawności podeszwy nieistotna. Co prawda na mokry śnieg wybieram buty na podeszwie York lub gumowej. Fakt, że u nas ostatnio zimy nie było, ale nadal noszone pary nie wskazują na ponadnormatywne zużycie podeszwy (staram się podeszwy czyścić i impregnować). Inna sprawa to podatność na poślizgi - tu niestety skóra nie sprawdza się zbyt dobrze. Podejrzewam jednak, że gumowa zelóweczka też nie pomoże na oblodzonym chodniku. 

 

Kup trzewiki, ponoś zimą - jeśli uznasz, że goła skóra wymaga kawałka gumy, zawsze podzelujesz raz dwa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Kup trzewiki, ponoś zimą - jeśli uznasz, że goła skóra wymaga kawałka gumy, zawsze podzelujesz raz dwa. 

 

Słuszna uwaga.

 

Pomijając powyższą kwestię -  wiem, że poruszę kontrowersyjny temat ale zastanawiam się co jest złego w cienkiej 1mm zelówce w kolorze podeszwy? Oczywiste jest, że przedłuży żywotność podeszwy a jeśli chodzi o efekt wizualny to też wydaje mi się, że działa na plus. Moim subiektywnym zdaniem wytarta podeszwa nie wygląda ładnie.

 

Proszę aby ktoś wyjaśnił mi tą kwestię i naświetlił mi aspekty, których nie dostrzegam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...-  wiem, że poruszę kontrowersyjny temat ale zastanawiam się ...

 

Nie, nie poruszasz "kontrowersyjnego" tematu, tylko prowokujesz wojnę, z którą dla porównania wojny religijne były niewinną igraszką. Jest cały wątek poświęcony temu zagadnieniu - do przeczytania i wyciągnięcia wniosków własnych. 

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co myślicie o tych? Co prawda to nie trzewiki, lecz do obuwia zimowego (czy jesienno-zimowego) można je zaliczyć. Gdyby nie ten zadarty nosek...

Ale z góry wyglądają poprawnie, no i klasyczne dwie dziurki.

 

https://nord-shoes.com/trzewiki_meskie_4869,480.html

 

Myślę też o tych:

 

http://sklep.klasycznebuty.pl/449,berwick-910-black-calf.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym ostrzec przed zakupem butów Barbour Marshal (pojawiają się w tym wątku). Tragiczna jakość podeszwy, obcas przyklejony na gumę do żucia, po 4 wyjściach już się rusza. Skóra też marnej jakości, słabo przyjmuje Saphira, sprawia wrażenie plastikowej. Buty kosztowały ok. 400 zl na Zalando, ale nawet tego nie byly warte. Cena regularna to przeszło tysiąc złotych, co jest skandalem w odniesieniu do tego hinduskiego szitu. Mam kurtkę Barboura, Classic Beaufort i sobie chwalę (chociaż też wystają nitki gdzieniegdzie), ale te buty utwierdzają mnie w przekonaniu ze to już raczej marka "lajfstajlowa" niż"best of British".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprosiłem obsługę sklepu Markowski o przesłanie zdjęcia poniższych trzewików w realu:

 

http://www.markowski.fr/prince-jorge/boots/bottine-prince-jorge-marron.html

 

http://www.markowski.fr/prince-jorge/boots/abelardo.html

 

unnamed.jpg

 

Ciemniejsze sprawiają wrażenie jakby miały inne kopyto, jednak z opisu na stronie wynika, że jest takie samo. Co o nich myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.