Skocz do zawartości

Podkoszulki


kamil

Rekomendowane odpowiedzi

Póki co nic lepszego od bawełny cienkiej nie znalazłem. A pot też paruje i na tym to właśnie polega.

Sęk w tym że z bawełny paruje znacznie gorzej niż z coolmaxu, o merino jeszcze się nie wypowiem.

Wypróbowałem i szczerze mówiąc ten podkoszulek zakłóca całkowicie moją równowagę termiczną, czułem się jakbym był w środku jakiejś choroby. Przy wianiu wiatru było mi zimniej niż powinno, a przy chodzie ciepło, jakbym miał na sobie kamizelkę. Na lato te podkoszulki to nietrafiony pomysł, zobaczymy jak się sprawdzą przy zimniejszej temperaturze.

Ogólnie czułem się spocony bardziej niż powinienem przez to, że rzeczywiście podkoszulek transportuje pot na zewnątrz. Ale przez to miałem uczucie dyskomfortu z powodu lekkiego spocenia na rękawach i suchoty na tosie. No i koszula zaczęła pachnieć nieprzyjemnie, co naprawdę zdaża się jedynie w przypadku obfitego zapocenia parę razy w ciągu dnia koszuli normalnie :? Tak więc do garnituru ten wynalazek więc robi szkody niż pożytku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...

O ile opisane przeze mnie powyżej podkoszulki w lato się kompletnie nie sprawdzają, o tyle jestem bardzo pozytywnie zaskoczony ich działaniem w zimę. Bardzo dobrze zachowują równowagę termiczną i widocznie zmniejszają efekt nagłego skoku ciepła w przypadku wchodzenia z dworu do ocieplanego budynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 months later...
  • 4 weeks later...

Serwus!

Poszukuję dopasowanych bawełnianych podkoszulków, najlepiej z długim rękawem (ew. t-shirt), ale z na tyle głębokim dekoltem, by nie wyzierał spod rozpiętej pod szyją koszuli. Ktoś z Państwa aby takie widział?

Odpowiem na to pytanie sam sobie i dla potomności, bowiem znalazłem mojego Graala. 

Takie podkoszulki można dostać w Makro, firma - Cotonella. Są OK.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Szczerze mówiąc, to jak dla mnie bawełniane podkoszulki wyglądają zwyczajnie źle gdy są zakładane pod koszulę i wystają pod szyją przy rozpiętym guziku.

Powiedzenie "koszula najbliższa ciału" nie wzięło się znikąd. 

Co reszta z Was o tym sądzi? Takie rozwiązanie jest w ogóle praktyczne jeśli chodzi o kwestię odprowadzenia potu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W upalne dni najlepiej nosić koszule bezpośrednio na ciało. Zależy też z czego jest uszyta. Wydaje mi się że len będzie najlepiej odprowadzał pot i będzie najbardziej przewiewny, ale tutaj zapytanie pojawiło się o koszule elegancką więc będzie to bawełna która również spełnia swoje funkcje jeśli chodzi o przewiewność i oddychalność ( chociaż z tą oddychalnością to bym uważał bo w zastosowaniu w sporcie bardzo chłonie pot i go zatrzymuje, przy normalnym użytkowaniu odzieży bawełnianej nie jest to mocno odczuwalne - przynajmniej w moim przypadku). Jeśli ta elegancka koszula jest z równie eleganckiego poliestru to o oddychalność i odprowadzanie potu będzie ciężko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez wiele koszul prześwituje podkoszulek, niezaleznie od tego jaki ma dekolt. Wg mnie słabo to wygląda. Ja zawsze noszę tylko koszulę.

 

Wydaje mi się też, że dodatkowa warstwa tkaninmy pod koszulą, wcale nie służy dobrze w upały. Z praktycznego punktu widzenia - niezaleznie od pory roku, zawsze trzymam w pracy jedną awaryjną koszulę i jak jest jakiś dramat (albo gdy wychodzę gdzieś po pracy) to wolę sie przebrać w tę swieżą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez wiele koszul prześwituje podkoszulek, niezaleznie od tego jaki ma dekolt. Wg mnie słabo to wygląda. Ja zawsze noszę tylko koszulę.

1. Aby podkoszulek prześwitywał mniej, należy zamiast białego używać cielistego lub jasnoszarego.

2. Podkoszulek - to jest kwestia preferencji. Ale przedłuża życie koszul - żółte plamy pod pachami to zmora wielu użytkowników koszul.

3. Materiał z którego jest wykonany ma znaczenie.

4. Dyskusja poświęcona podkoszulkom tutaj: https://forum.butwbutonierce.pl/topic/192-podkoszulki/

5. A do lnianej koszuli podkoszulek jest bez sensu ;)

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 90% przypadków noszę podkoszulek.

Nigdy mi nie prześwituje, bo koszule mam albo z grubszego materiału albo we wzór. Cieńsze mam do garnituru, a wtedy marynarki nie zdejmuję i też problemy nie ma.

Polecam podkoszulki z lekką domieszką elastanu / lycry. Są jak druga skóra. Mam kilka marki cornette i jestem zadowolony. Ale nawet HM ma takie rzeczy dostępne od ręki.

Dekolt w serek rozwiazuje problem wystajacego podkoszulka w przypadku rozpiętej koszuli. Choć ja zazwyczaj noszę krawaty, wiec nie mam z tym problemu.

PS. Bardzo mi się nie podobają panowie w mokrych od potu koszulach. Plamy pod pachami, na plecach... obleśne to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plamy wyglądają słabo niezależnie czy ktoś ma podkoszulek pod czy nie (spotyka się obie wersje stąd moja wątpliwość co do tego,czy noszenie podkoszulka pomaga).  

Jeśli da się nosić podkoszulek tak aby go nie było widac, to dyskusja nad wyższością / niższością tego rozwiązania nie ma większego sensu, każdy zrobi jak będzie chciał i sam sprawdzi czy poci się bardziej czy mniej i czy to widac czy nie. Pocenie się to zreszt ą w ogóle sprawa indywidualna.  Zamiast podkoszulka można pomyśleć o zmianie kosmetków, czy o wizycie u lekarza (znam takich, któym to pomogło).

 

Mi się nie podoba kiedy widac, że coś jest pod koszulą, bo psuje to cały efekt elegancji jaki powinna dawać koszula. Facet w koszuli, pod krawatem i z prześwitującym lub odbijającycm się na materiale podkoszulku wygląda niepoważnie, jakby założył koszule na piżamę.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rownież uważam podkoszulek jako zbędny. Dodatkowa warstwa zawsze utrudni odprowadzenie potu na zewnątrz. Być może przy nikłej potliwości to zda egzamin, ale pytanie dotyczyło upałów. Wtedy nie dość, że mamy mokruśki podkoszulek, który ujmuje komfortu, to i tak koszula staje się taka sama. To nie jest system membran, który odprowadza wilgoć na zewnątrz w postaci pary. Poza tym podkoszulki, podobnie jak dopinanie mankiety i kołnierzyki miały przedłużyć życie koszul.

Wysłane z mojego telefonu przez Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisał Hargin. W upalny dzień chcesz do garnituru i koszuli dołożyć jeszcze jedną warstwę? Moim zdaniem dobry, letni, garnitur i luźniej tkana koszula to chyba jedyne wyjście. Spocisz się i tak, ale w dobrych materiałach znacznie mniej, no i tylko 2 warstwy a nie 3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam bawełnianych podkoszulków w zimę do ocieplenia i w okresie gdzie często zdarza mi się sytuacja wchodzenia z dość ciepłego podwórka do dusznego budynku. Bez podkoszulka na koszuli gwałtownie pojawia się pot. Z podkoszulkiem, to ona przyjmuje to pierwsze uderzenie, później organizm już się dostosowuje. Jeśli podkoszulek nie wystaje i nie odznacza się, to noszenie go to nic złego. Podkoszulki noszono zawsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.