Skocz do zawartości

Muzyka dla naszych uszu


booe

Rekomendowane odpowiedzi

Mamy tu jakichś fanów twórczości tira Kaczmarski/Gintrowski/Łapiński? Od jakiegoś czasu zajmuję się na poważnie zbieraniem ich wykonań (a jest ich od groma - na komputerze mam ponad 1000 unikatowych nagrań z koncertów, płyt studyjnych, nieoficjalnych wydarzeń zarówno całego tria jak i poszczególnych członków...) oraz wszelkich pamiątek z nimi związanych.

W ostatnim czasie na YT założyłem nawet z kilkoma innymi osobami obeznanymi w temacie kanał, na którym publikujemy dotychczas zapomniane wykonania. Jak coś to zapraszam:
 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Zbyt napisał:

Super pomagier. Robisz hobbystycznie, dla siebie?

 

Robię dla siebie z konieczności, dzięki lockdown'owi :) Wcześniej korzystałem z lutników, bo wydawało mi się to za trudne i niemal magiczne, a poza tym... jak można tak z wkrętakiem do Fendera. 

Z braku spotkań zaczęliśmy nagrywać na ProTools i okazało się, że żaden z moich instrumentów nie nadaje się do rejestracji. Normalnie to niesłyszalne, ale na nagraniu, albo akcja za nisko i struny trzaskają po progach, albo single świszczą i brumią. W ciągu roku rozebrałem i co ważniejsze, złożyłem ponownie, cały arsenał.

Okazało się, że gitara to jedynie kawałki drewna z drutami, więc dopiero planujemy budowę własnej od zera.

Pomagier wyspecjalizował się w ekranowaniu i jest z siebie tak dumny, że nawet nauczył się kilku akordów :) 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś mojego Squiera wyekranowałem folią miedzianą. Szczerze mówiąc wielkiej różnicy nie było, choć wydawało mi się że mniej brumiało. Ogólnie lubię dłubać przy gitarze, tylko do lutownicy mam dwie lewe ręce:/ No i czasu zupełnie nie mam.

A tak w ogóle, bardzo ładny korpus, pięknie usłojony. Co to za drewno?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, ciasteczkowy napisał:

Ja kiedyś mojego Squiera wyekranowałem folią miedzianą. Szczerze mówiąc wielkiej różnicy nie było, choć wydawało mi się że mniej brumiało.

Myślałem tak ponad 30 lat :) Wystarczyło jedno nagranie... żeby usłyszeć jak zmienia się barwa i czystość brzmienia, ale na co dzień to nie ma sensu. Nawet Customy często nie są ekranowane.

Drewno to jesion (swamp ash). Cała decha jest z jednego, solidnego kawałka. Przez to nie jest symetryczna, ale ciągłość słojów można śledzić w 3D. 
 

036F5C39-E77D-4413-938F-0530C40F5DDC.png.f5420340ba1bd33ead9483fea96606e6.png

  • Like 2
  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Whitesnake napisał:

Robię dla siebie z konieczności, dzięki lockdown'owi :) Wcześniej korzystałem z lutników, bo wydawało mi się to za trudne i niemal magiczne, a poza tym... jak można tak z wkrętakiem do Fendera. 

Z braku spotkań zaczęliśmy nagrywać na ProTools i okazało się, że żaden z moich instrumentów nie nadaje się do rejestracji. Normalnie to niesłyszalne, ale na nagraniu, albo akcja za nisko i struny trzaskają po progach, albo single świszczą i brumią. W ciągu roku rozebrałem i co ważniejsze, złożyłem ponownie, cały arsenał.

Okazało się, że gitara to jedynie kawałki drewna z drutami, więc dopiero planujemy budowę własnej od zera.

Pomagier wyspecjalizował się w ekranowaniu i jest z siebie tak dumny, że nawet nauczył się kilku akordów :) 

To telecaster? Piękne ma te słoje!

No tak, wszystkiego można się nauczyć jak się chce. Co do nagrań to rozumiem, że z kapelą chcecie żeby to brzmiało jak najlepiej po produkcji. Nie słyszałem co gracie, ale jest milion zespołów, które mają sterylne i wygładzone brzmienie, a za tą fasadą nie ma nic.

Wiadomo, to zależy od potrzeb, ja na przykład lubie analogowe trzaski i ogólny brud ;) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Zbyt napisał:

No tak, wszystkiego można się nauczyć jak się chce. Co do nagrań to rozumiem, że z kapelą chcecie żeby to brzmiało jak najlepiej po produkcji. Nie słyszałem co gracie, ale jest milion zespołów, które mają sterylne i wygładzone brzmienie, a za tą fasadą nie ma nic.

Wiadomo, to zależy od potrzeb, ja na przykład lubie analogowe trzaski i ogólny brud ;) 

 

Od wewnątrz wygląda to trochę inaczej ;)  Najtrudniej wyprodukować naturalność, a mistrzostwem byłoby czytelne oddanie chaosu.

Nie ma nic łatwiejszego niż wyprodukowanie czystego, wygładzonego brzmienia w postprodukcji. Dajesz na wszystko kompresje, wycinasz dolne i górne pasmo i masz piękny, cyfrowo obrobiony, kawałek plastiku. Tam nie potrzeba żadnej dbałości o szczegóły i wszystko da się załatwić "później".

Piękny analogowy brud tworzy się z dużym wysiłkiem i to musi być bardzo kontrolowany proces. Przy jednym, bardzo dobrym instrumencie, można iść na setkę (np. Tom Morello z RATM), ale jeśli nagrywasz kilka ścieżek gitar i na każdej masz niewielkie brumienie, to suma tych brumień daje dodatkowy instrument (ścianę szumu). Wytniesz szum, masz plastik, nie wytniesz, masz muł w nagraniu. Nagrania brzmiące naturalnie, szczególnie w gęstym rockowym graniu, wymagają najwięcej dbałości o to co wychodzi z instrumentu i największych umiejętności realizatorskich - taki paradoks.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...

Okolo 1988 roku przez tego człowieka porzuciłem szkołę muzyczną i postanowiłem zostać gwiazdą rocka na własną rękę... na skróty. Plan głupi, ale bardzo rockowy, a ówcześnie również bardzo na czasie - wiatr odnowy, precz z systemem, itd. 

Zawsze grał egzotyczne skale, ale to mu nie wystarczało. Wyniósł się do Tokio, nauczył japońskiego i został lokalną gwiazdą TV. Gra jakby go zahibernowali w 88 i wychowuje swoje muzyczne kopie.

Ktoś kojarzy człowieka? ;) 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Whitesnake napisał:

Okolo 1988 roku przez tego człowieka porzuciłem szkołę muzyczną i postanowiłem zostać gwiazdą rocka na własną rękę... na skróty. Plan głupi, ale bardzo rockowy, a ówcześnie również bardzo na czasie - wiatr odnowy, precz z systemem, itd. 

A pochwalisz się kiedyś swoją twórczością? Bo przyznam szczerze, że w czasach licealnych marzyłem o zostaniu gwiazdą rocka i bardzo jestem ciekaw co wynikło z Twojej historii :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.02.2021 o 21:01, ciasteczkowy napisał:

Marty Friedman?

 

W dniu 20.02.2021 o 09:57, chylonczyk napisał:

@ciasteczkowy rzeczywiście opis pasuje do Friedmana z Megadeth

Brawo :) Marty Friedman, jak widać wciąż pamiętany. 
 

W dniu 19.02.2021 o 22:49, kamizelka napisał:

A pochwalisz się kiedyś swoją twórczością? Bo przyznam szczerze, że w czasach licealnych marzyłem o zostaniu gwiazdą rocka i bardzo jestem ciekaw co wynikło z Twojej historii :D 

Dzisiaj „obycie sceniczne” wykorzystuje na innych polach ;) ... ale gram nadal, ćwiczę, czasami nawet chodzę na lekcje. Z tego się nie wyrasta. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj rocznica urodzin Fryderyka, co do daty urodzin, tajemnicę zabrała do grobu jego matka. Wszystkim innym się zapomniało.

Nagranie nie jest najlepszej jakości, ale cieszcie się, że takie jeszcze są. Aktualny standard to podrasowane produkty Deutsche Grammophon - są świetnej jakości, ale wydają barwy dźwięku, których na żywo fortepian w pomieszczeniu z ludźmi jednak nie robi. Nie żebym był przeciw nowoczesności, bo też nie lubię zgrzytów. Od czasu do czasu warto ich jednak posłuchać. 😉

Uwielbiam tą muchę Zimermana, wprost proporcjonalnej wielkości do fryzury (nie do twarzy). I się nie wyśmiewam, piszę serio. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.