Skocz do zawartości

Buty, trochę taniej


Gość grzesiek

Rekomendowane odpowiedzi

Kupienie w Polsce przyzwoitych butow za rozsadna cene graniczy z cudem.Mam to szczescie mieszkac w polnocnej Italii i kiedy jestem w Polsce i ogladam obuwie meskie w galeriach handlowych to nasuwaja mi sie pytania,dlaczego takie brzydactwa sa sprzedawane za takie wcale nie male pieniadze.

Parmigiano, masz może sprawdzone miejsca gdzieś na pln. Włoszech gdzie można sprawić sobie buty na miarę w dobrej cenie? Chętnie bym spróbował bo akurat stopy mam "niestandardowe" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Wiktor Ropszyn

Na wstępie chciałbym wszystkich przywitać i odnieść się do czegoś co mi się dosyć nie podoba.

To prawda, buty są "oczkiem w głowie" prezesa Jędrzeja Wittchena. Na pewno godne uwagi, a w tej cenie tym bardziej.

Chyba żartujesz. Buty tutaj prezentowane to pozostałość po kolekcjach z poprzednich lat. Gdyby były jego 'oczkiem w głowie" to sam by je produkował, a nie skupował kolekcje na włoskich targach. Też myślałem, że Wittchen to dość dobra marka w swojej cenie dopóki nie wpadły w moje ręce buty Loding. Ceny nowych kolekcji Wittchena poza wyprzedażą to 600-800 złotych za parę. W chwili obecnej ponieważ wprowadzono ogólnopolską wyprzedaż kolekcji to ceny spadły na mniej więcej 500-650 złotych. Po tej cenie na zachodzie można kupić już dobrej jakości buty. Ceny wszystkich modeli Lodinga to 150 euro. Jakości butów sprzedawanych przez Wittchen nie ma co porównywać do Lodinga, bo to zupełnie inna półka. Polaczki dają sobie sprzedawać buty marnej lub przeciętnej jakości po cenach wyższych niż dobrej jakości obuwie z Francji, Niemiec czy Włoch. Pan Wittchen stworzył znaną markę, która uchodzi za bardziej ekskluzywną niż jest w rzeczywistości. Czy naprawdę nikogo nie zastanawia, że buty w Wittchenie z dnia na dzień potrafią stanieć z 800 na 400 złotych? Mogłyby stanieć i na 200, a firma i tak by na nich zarobiła. Tegoroczna kolekcja jest co prawda przyzwoita, ale nie za tą cenę !!

Przyzwyczaja się nas do marnej jakości produktów, aby napędzać sprzedaż. Nie bez przyczyny produkty zachodnie kosztują u nas o 20-40% więcej niż w sklepach w Paryżu czy Berlinie. Gdyby obroty były większe pewnie byłoby taniej. Lodingi w Polsce kosztują nie 600 złotych jak wynika z przelicznika walutowego tylko 800 !! W dodatku prowadzi je jeden sklep w Polsce, a np. salonów Wittchena jest kilkadziesiąt. Podstawowym warunkiem dobrej sprzedaży produktu jest jego dostępność. Tymczasem większość Polaków na oczy nie widziała butów Lloyda, Aldo Brue, Loake czy wspomnianych Lodingów. O takich markach jak Church's czy Crockett & Jones szkoda wspominać, bo to już wyższa półka cenowa i nigdy nie będzie w zasięgu większości ludzi. Najgorsze, że największy zalew słabej jakości, a wcale nie taniego obuwia fundują nam polskie firmy, dodatkowo można wspomnieć o Gino Rossi czy Prima Moda, bo to chyba ostatnio najczęściej atakowane przez niezadowolonych klientów marki obuwnicze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ceny Wittchena to 400 - 600zł, przynajmniej w tym sklepie gdzie kupowałem - i do tego 50% off czyli za ok. 200zł można kupić te z wyprzedaży. Co do cen produktów u nas, to temat był już poruszany przy innej okazji - trudno, żeby jeden sklep lodinga miał takie warunki i sprzedaż aby utrzymać te 150€.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba żartujesz. Buty tutaj prezentowane to pozostałość po kolekcjach z poprzednich lat. Gdyby były jego 'oczkiem w głowie" to sam by je produkował, a nie skupował kolekcje na włoskich targach.

To akurat żaden argument. Jeśli podwykonawca może zrobic coś lepiej i taniej, to po co robic to samemu?

...Po tej cenie na zachodzie można kupić już dobrej jakości buty..

Ale jesteśmy w Polsce i tu już nie jest łatwo.

Czy naprawdę nikogo nie zastanawia, że buty w Wittchenie z dnia na dzień potrafią stanieć z 800 na 400 złotych? Mogłyby stanieć i na 200, a firma i tak by na nich zarobiła.

A co w tym dziwnego? Inne masowe marki też mają też mają takie przeceny.

Podstawowym warunkiem dobrej sprzedaży produktu jest jego dostępność. Tymczasem większość Polaków na oczy nie widziała butów Lloyda, Aldo Brue, Loake czy wspomnianych Lodingów. O takich markach jak Church's czy Crockett & Jones szkoda wspominać, bo to już wyższa półka cenowa i nigdy nie będzie w zasięgu większości ludzi.

Zapewniam Cię, że jeśli wymienione marki będą w Polsce dostępne w normalnych cenach, to znajdą wielu nabywców.

Problem cen zachodnich marek w Polsce poruszyłem jakiś czas temu na blogu:

http://mr-vintage.blogspot.com/2010/05/ ... olsku.html

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Wiktor Ropszyn

Ceny Wittchena to 400 - 600zł, przynajmniej w tym sklepie gdzie kupowałem - i do tego 50% off czyli za ok. 200zł można kupić te z wyprzedaży. Co do cen produktów u nas, to temat był już poruszany przy innej okazji - trudno, żeby jeden sklep lodinga miał takie warunki i sprzedaż aby utrzymać te 150€.

Ceny najnowszej kolekcji Wittchena są takie jak pisałem. Buty poniżej 500 złotych to kolekcje z poprzednich sezonów. Buty które kupiłeś to kolekcja sprzed 3 może 4 lat. Wittchen co sezon kupuje kolekcje u innych producentów. Co rok te buty są lepsze jakościowo, ale cena rośnie zdecydowanie nieproporcjonalnie do jakości. Wyprzedaż jest w tej chwili -30% na buty, co i tak jest ceną zbyt wysoką jak za ten towar.

To akurat żaden argument. Jeśli podwykonawca może zrobic coś lepiej i taniej, to po co robic to samemu?

To, że zrobi taniej to nie wątpię. Ale czy lepiej ?? Koszt utworzenia fabryki w Polsce i wyszkolenia pracowników jest na pewno spory. Dlatego polskie firmy. które chcą mieć zyski natychmiast, idą po linii najmniejszego oporu i kupują 2 razy do roku kolekcje u producentów we Włoszech, a potem naklejają na buty swoje metki. Tylko takie kupowanie kolekcji jest często jak gra w Kasynie.

A co w tym dziwnego? Inne masowe marki też mają też mają takie przeceny

I widzisz, doszliśmy do tego samego wniosku. Wittchen to masówka. Taka sama jak Prima Moda czy inne sklepy sieciowe. Tylko ceny mają kilka razy wyższe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że zrobi taniej to nie wątpię. Ale czy lepiej ?? Koszt utworzenia fabryki w Polsce i wyszkolenia pracowników jest na pewno spory. Dlatego polskie firmy. które chcą mieć zyski natychmiast, idą po linii najmniejszego oporu i kupują 2 razy do roku kolekcje u producentów we Włoszech, a potem naklejają na buty swoje metki.

Jeśli chodzi o podwykonawstwo w zakresie szycia butów, to z takiego modelu biznesowego korzysta mnóstwo światowych marek: Ralph Lauren, Gucci, Prada, Hugo Boss, Dior i wiele, wiele innych.

Jak 5 lat temu pracowałem w Vistuli, to kolekcje butów Lantiera były zamawiane w tej samej fabryce, w której szyto kolekcje dla marki Gucci.

I widzisz, doszliśmy do tego samego wniosku. Wittchen to masówka. Taka sama jak Prima Moda czy inne sklepy sieciowe. Tylko ceny mają kilka razy wyższe.

H&M i Hugo Boss to też masówki ale jakże inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Wiktor Ropszyn

I widzisz, doszliśmy do tego samego wniosku. Wittchen to masówka. Taka sama jak Prima Moda czy inne sklepy sieciowe. Tylko ceny mają kilka razy wyższe.

A co np. nie jest masówką?

Jak nie sieciówki to co innego?

Jeśli chodzi o sprzedaż masową to jest to szersze zjawisko, aby omawiać w kilku zdaniach. Są masówki droższe i tańsze, mniej lub bardziej znane i popularne. Masówki w tych samych segmentach wymieniają się klientami między sobą i dzięki temu funkcjonują, nie szkodząc sobie wzajemnie. Zobacz ile w internecie jest negatywnych wypowiedzi o Gino Rossi czy Prima Moda. Pomimo tego klienci po czasie i tak wracają do tych firm, bo liczą że tym razem będzie ok. Ale nie będzie, bo model biznesowy tych firm z góry zakłada, że prawa klienta są tylko na papierze, a towar jaki jest wiadomo.

Jeśli ktoś ma możliwość zakupu u źródła np. w Paryżu to choćby wspomniany Loding. Poza tym w Polsce jest kilka małych (nie należących do żadnej większej sieci) sklepów, które prowadzą np. obuwie Lloyda czy Aldo Brue. Znam takie w Poznaniu.

Może trochę przesadziłem zrównując Wittchen z Prima Moda, chociaż zasada funkcjonowania ta sama. Jednak w Wittchenie widzę jakiś postęp w kolekcjach. Są po prostu coraz lepszej jakości. Ale ceny niestety rosną nieporównywalnie szybciej. Bo jeśli w tym sezonie niektóre buty Wittchena kosztowały nawet ponad 800 złotych to o czym tu mówić.

Jeśli chodzi o podwykonawstwo w zakresie szycia butów, to z takiego modelu biznesowego korzysta mnóstwo światowych marek: Ralph Lauren, Gucci, Prada, Hugo Boss, Dior i wiele, wiele innych.

Tak to nieszczęsne podwykonawstwo rozprzestrzeniło się wraz z rozwojem kapitalizmu i tzw. wolnego rynku. Wiem, że można kupić buty spod znaku Gucci czy Hugo Boss. Jednak mi osobiście nigdy te firmy z butami się nie kojarzyły. I tu po prostu widać pewien model biznesowy, żeby sprzedawać wszystko co się da i przy okazji samemu produkować jak najmniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...........

Tak to nieszczęsne podwykonawstwo rozprzestrzeniło się wraz z rozwojem kapitalizmu i tzw. wolnego rynku. Wiem, że można kupić buty spod znaku Gucci czy Hugo Boss. Jednak mi osobiście nigdy te firmy z butami się nie kojarzyły. I tu po prostu widać pewien model biznesowy, żeby sprzedawać wszystko co się da i przy okazji samemu produkować jak najmniej.

Witam. Pewnej rzeczy nie rozumiem. Czy podwykonawstwo jest wypaczeniem, wadą kapitalizmu? A co oznacza tzw. wolny rynek? Specjalizacja i podział pracy jest dobrodziejstwem a nie przekleństwem! Specjalizacji zawdzięczamy dobrobyt, obniżenie kosztów, ponieważ: ktoś może być dobrym producentem, ale niekoniecznie dobrym sprzedawcą itd. Czy bycie sprzedawcą powinno być niżej oceniane?

Model biznesowy jest dotąd dobry dokąd są klienci. Jeżeli są to jest OK. Nikt nikogo pod pistoletem nie trzyma i nie zmusza do zakupów w tej czy innej sieci! To, że np. obecnie krawców mamy coraz mniej nie jest wadą kapitalizmu, spiskiem sprzedawców czy czymś podobnym.

A wracając do wolnego rynku ...

NIE MA innego, sprawiedliwego systemu gospodarczego. Kapitalizm, wolny rynek oznacza dobrobyt.

Kilka faktów z historii (za Rzeczpospolitą):

- w 1946 roku uszycie garnituru kosztowało 8.000 pln a średnia pensja robotnika 1.700 pln

- w 1949 roku półbuty męskie na skórze - 5.800 pln, przeciętna płaca 16000

- w 1953 roku półbuty męskie na skórze - 390 pln, przeciętna płaca 986 pln

i troche później:

- 1976r. półbuty skórzane (na gumie) 620 pln, garnitur wełniany 2.800 (konfekcja, nie krawiec), przeciętna płaca 4.100 pln

- 1986r. garnitur wełniany 11.100 (konfekcja), czółenka damskie ze skóry (na gumie) 2800, FIAT 1500 - 835.000 pln, przeciętna płaca 24.000 pln

- 1988r. garnitur wełniany 31.000 (konfekcja), czółenka damskie ze skóry (na gumie) 11.000, FIAT 1500 - 4 mln pln, przeciętna płaca 53.000 pln

Jakie są dzisiaj relacje cen wiemy - ubrania, buty itd z seryjnej produkcji są powszechnie dostępne. Co więcej mamy wybór, co i za ile chcemy kupić ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o podwykonawstwo w zakresie szycia butów, to z takiego modelu biznesowego korzysta mnóstwo światowych marek: Ralph Lauren, Gucci, Prada, Hugo Boss, Dior i wiele, wiele innych.

Tak to nieszczęsne podwykonawstwo rozprzestrzeniło się wraz z rozwojem kapitalizmu i tzw. wolnego rynku. Wiem, że można kupić buty spod znaku Gucci czy Hugo Boss. Jednak mi osobiście nigdy te firmy z butami się nie kojarzyły. I tu po prostu widać pewien model biznesowy, żeby sprzedawać wszystko co się da i przy okazji samemu produkować jak najmniej.

Jeśli "wszystko co się da" będzie odpowiedniej jakości i będzie spójne z koncepcją marki, to nie widzę w tym nic złego.

A co do podwykonawstwa, to w bardzo wielu przypadkach stoją za tym znakomite firmy. Mało kto wie, że część kolekcji Ralph Lauren produkowana jest w zakładzie Crockett&Jones a droższe serie marki Hugo Boss produkuje znakomity zakład szewski Laszlo Vass (to taki węgierski Kielman).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

byłem w piątek w warszawskim Bergu (ZT) i , jeżeli mnie wzrok nie mylił, ceny na C&J zostały obniżone o 20% (nie wiem czy dotyczy to wszystkich linii). Nie wiem jak w Waszych bankach, ale przy GBP/PLN w moim przy takiej cenie (podstawa w Bergu pre-obniżka to okolice 1700-1800pln) wychodzi troche taniej niz zamowienie z UK (oczywiscie zaleznie od sklepu, zdaje sie ze Bodileys juz wlicza przesylke, z tego co sie orientuje, bezposrednio C&J chyba nie (30GBP?) - pls poprawcie jesli sie myle))

pozdr, Drago

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Gość grzesiek

Mam kilka pytań natury technicznej.

Jak wygląda wymiana zużytej podeszwy w butach szytych w systemie goodyear? Czy szewc odrywa całą podeszwę, przyszywa nową i do nowej przybija nowy obcas? Czy przypadkiem nie kombinują i nie zrywaja tylko przedniej części? Ile razy tam można, czy but nie traci formy? Kto w Warszawie to robi (za ile)?

Czy buty szyte w systemie blake (do wewnątrz, nie przez otok) można ponownie podzelować (kto i za ile)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ze swojej strony chciałem dodać, że buty marki Nord, o której tu wspominaliście, w Łodzi dostępne są w dużo niższych cenach niż na stronie internetowej. Mówie tu o kwocie 200-350 zł za pare.

Swoją drogą, czy ktoś miał przyjemność z szewcem Grzegorzem Woźniakiem z ul. Piotrkowskiej w Łodzi? Powiedział mi, że jest w stanie zrobić każdą pare butów wg. zdjęcia, które mu przyniosę, a koszt to mniej więcej 500-600 zł. Może ktoś byłby tak mily i napisał mi, na co powinienem zwrócić uwagę, tak abym z efektu końcowego był zadowolony? Za niewiele większą sume, mógłbym zamówić sobie buty ze strony pediwear i zastanawiam sie czy warto ryzykować? Niestety, ale w Łodzi o szewca trudno, gdyż rozsławiony na całe miasto p. Lewandowski na forum nie cieszy się dobrą opinią, z tego co czytałem, a każdy poleca właśnie jego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.