eye_lip Napisano 14 Czerwiec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 14 Czerwiec 2010 To zobacz, gdzie koło Ciebie jest sklep wittchen - to jest raczej globalna akcja firmy, po prostu wchodzi letnia kolekcja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ę-żine Napisano 14 Czerwiec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 14 Czerwiec 2010 Mam parę sklepów u siebie, mam nawet kartę stałego klienta, chociaż dostałem przy pierwszym zakupie, więc to chyba nie powód do lansu =/. A inny wariant kolorystyczny tego modelu jest dostępny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eye_lip Napisano 14 Czerwiec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 14 Czerwiec 2010 są też jaśniejsze, a poza tym jest jeszcze kilka innych modeli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brzydalllo Napisano 14 Czerwiec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 14 Czerwiec 2010 Myślę iż 219 zł za te buty to całkiem opłacalna cena. Miałem kiedyś jedną parę od Wittchena, szybko się zniszczyły ale używałem ich w ekstremalnych warunkach i zero konserwacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eye_lip Napisano 14 Czerwiec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 14 Czerwiec 2010 Zdecydowanie, ciężko trafić tak uszyte buty w Polsce, nawet za pełną cenę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mr.vintage Napisano 14 Czerwiec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 14 Czerwiec 2010 To prawda, buty są "oczkiem w głowie" prezesa Jędrzeja Wittchena. Na pewno godne uwagi, a w tej cenie tym bardziej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiance Napisano 14 Czerwiec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 14 Czerwiec 2010 Dobry strzał Filipie, jutro z żoną wybieramy się na polowanie w tą samą okolicę ... pozdrawiam d Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek_menswear.pl Napisano 20 Czerwiec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 20 Czerwiec 2010 Kupienie w Polsce przyzwoitych butow za rozsadna cene graniczy z cudem.Mam to szczescie mieszkac w polnocnej Italii i kiedy jestem w Polsce i ogladam obuwie meskie w galeriach handlowych to nasuwaja mi sie pytania,dlaczego takie brzydactwa sa sprzedawane za takie wcale nie male pieniadze. Parmigiano, masz może sprawdzone miejsca gdzieś na pln. Włoszech gdzie można sprawić sobie buty na miarę w dobrej cenie? Chętnie bym spróbował bo akurat stopy mam "niestandardowe" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Parmigiano Napisano 21 Czerwiec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 21 Czerwiec 2010 Panie Tomku ceny obuwia wykonywanego na zamowienie zaczynaja sie w okolicach 1000euro pytalem sie w kilku pracowniach szewskich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
torunianin Napisano 21 Czerwiec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 21 Czerwiec 2010 Wydaje mi się, że za bardziej opłaca się uszyć buty w Polsce o połowę taniej. Jakość zapewne nie będzie odbiegała od tych za 1000 euro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek_menswear.pl Napisano 22 Czerwiec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 22 Czerwiec 2010 O faktycznie, tu zdecydowanie jesteśmy bardziej konkurencyjni. Dzięki Parmigiano i torunianin za info. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Wiktor Ropszyn Napisano 27 Czerwiec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 27 Czerwiec 2010 Na wstępie chciałbym wszystkich przywitać i odnieść się do czegoś co mi się dosyć nie podoba. To prawda, buty są "oczkiem w głowie" prezesa Jędrzeja Wittchena. Na pewno godne uwagi, a w tej cenie tym bardziej. Chyba żartujesz. Buty tutaj prezentowane to pozostałość po kolekcjach z poprzednich lat. Gdyby były jego 'oczkiem w głowie" to sam by je produkował, a nie skupował kolekcje na włoskich targach. Też myślałem, że Wittchen to dość dobra marka w swojej cenie dopóki nie wpadły w moje ręce buty Loding. Ceny nowych kolekcji Wittchena poza wyprzedażą to 600-800 złotych za parę. W chwili obecnej ponieważ wprowadzono ogólnopolską wyprzedaż kolekcji to ceny spadły na mniej więcej 500-650 złotych. Po tej cenie na zachodzie można kupić już dobrej jakości buty. Ceny wszystkich modeli Lodinga to 150 euro. Jakości butów sprzedawanych przez Wittchen nie ma co porównywać do Lodinga, bo to zupełnie inna półka. Polaczki dają sobie sprzedawać buty marnej lub przeciętnej jakości po cenach wyższych niż dobrej jakości obuwie z Francji, Niemiec czy Włoch. Pan Wittchen stworzył znaną markę, która uchodzi za bardziej ekskluzywną niż jest w rzeczywistości. Czy naprawdę nikogo nie zastanawia, że buty w Wittchenie z dnia na dzień potrafią stanieć z 800 na 400 złotych? Mogłyby stanieć i na 200, a firma i tak by na nich zarobiła. Tegoroczna kolekcja jest co prawda przyzwoita, ale nie za tą cenę !! Przyzwyczaja się nas do marnej jakości produktów, aby napędzać sprzedaż. Nie bez przyczyny produkty zachodnie kosztują u nas o 20-40% więcej niż w sklepach w Paryżu czy Berlinie. Gdyby obroty były większe pewnie byłoby taniej. Lodingi w Polsce kosztują nie 600 złotych jak wynika z przelicznika walutowego tylko 800 !! W dodatku prowadzi je jeden sklep w Polsce, a np. salonów Wittchena jest kilkadziesiąt. Podstawowym warunkiem dobrej sprzedaży produktu jest jego dostępność. Tymczasem większość Polaków na oczy nie widziała butów Lloyda, Aldo Brue, Loake czy wspomnianych Lodingów. O takich markach jak Church's czy Crockett & Jones szkoda wspominać, bo to już wyższa półka cenowa i nigdy nie będzie w zasięgu większości ludzi. Najgorsze, że największy zalew słabej jakości, a wcale nie taniego obuwia fundują nam polskie firmy, dodatkowo można wspomnieć o Gino Rossi czy Prima Moda, bo to chyba ostatnio najczęściej atakowane przez niezadowolonych klientów marki obuwnicze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eye_lip Napisano 27 Czerwiec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 27 Czerwiec 2010 Ceny Wittchena to 400 - 600zł, przynajmniej w tym sklepie gdzie kupowałem - i do tego 50% off czyli za ok. 200zł można kupić te z wyprzedaży. Co do cen produktów u nas, to temat był już poruszany przy innej okazji - trudno, żeby jeden sklep lodinga miał takie warunki i sprzedaż aby utrzymać te 150€. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mr.vintage Napisano 28 Czerwiec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 28 Czerwiec 2010 Chyba żartujesz. Buty tutaj prezentowane to pozostałość po kolekcjach z poprzednich lat. Gdyby były jego 'oczkiem w głowie" to sam by je produkował, a nie skupował kolekcje na włoskich targach. To akurat żaden argument. Jeśli podwykonawca może zrobic coś lepiej i taniej, to po co robic to samemu? ...Po tej cenie na zachodzie można kupić już dobrej jakości buty.. Ale jesteśmy w Polsce i tu już nie jest łatwo. Czy naprawdę nikogo nie zastanawia, że buty w Wittchenie z dnia na dzień potrafią stanieć z 800 na 400 złotych? Mogłyby stanieć i na 200, a firma i tak by na nich zarobiła. A co w tym dziwnego? Inne masowe marki też mają też mają takie przeceny. Podstawowym warunkiem dobrej sprzedaży produktu jest jego dostępność. Tymczasem większość Polaków na oczy nie widziała butów Lloyda, Aldo Brue, Loake czy wspomnianych Lodingów. O takich markach jak Church's czy Crockett & Jones szkoda wspominać, bo to już wyższa półka cenowa i nigdy nie będzie w zasięgu większości ludzi. Zapewniam Cię, że jeśli wymienione marki będą w Polsce dostępne w normalnych cenach, to znajdą wielu nabywców. Problem cen zachodnich marek w Polsce poruszyłem jakiś czas temu na blogu: http://mr-vintage.blogspot.com/2010/05/ ... olsku.html 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Wiktor Ropszyn Napisano 28 Czerwiec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 28 Czerwiec 2010 Ceny Wittchena to 400 - 600zł, przynajmniej w tym sklepie gdzie kupowałem - i do tego 50% off czyli za ok. 200zł można kupić te z wyprzedaży. Co do cen produktów u nas, to temat był już poruszany przy innej okazji - trudno, żeby jeden sklep lodinga miał takie warunki i sprzedaż aby utrzymać te 150€. Ceny najnowszej kolekcji Wittchena są takie jak pisałem. Buty poniżej 500 złotych to kolekcje z poprzednich sezonów. Buty które kupiłeś to kolekcja sprzed 3 może 4 lat. Wittchen co sezon kupuje kolekcje u innych producentów. Co rok te buty są lepsze jakościowo, ale cena rośnie zdecydowanie nieproporcjonalnie do jakości. Wyprzedaż jest w tej chwili -30% na buty, co i tak jest ceną zbyt wysoką jak za ten towar. To akurat żaden argument. Jeśli podwykonawca może zrobic coś lepiej i taniej, to po co robic to samemu? To, że zrobi taniej to nie wątpię. Ale czy lepiej ?? Koszt utworzenia fabryki w Polsce i wyszkolenia pracowników jest na pewno spory. Dlatego polskie firmy. które chcą mieć zyski natychmiast, idą po linii najmniejszego oporu i kupują 2 razy do roku kolekcje u producentów we Włoszech, a potem naklejają na buty swoje metki. Tylko takie kupowanie kolekcji jest często jak gra w Kasynie. A co w tym dziwnego? Inne masowe marki też mają też mają takie przeceny I widzisz, doszliśmy do tego samego wniosku. Wittchen to masówka. Taka sama jak Prima Moda czy inne sklepy sieciowe. Tylko ceny mają kilka razy wyższe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mr.vintage Napisano 28 Czerwiec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 28 Czerwiec 2010 To, że zrobi taniej to nie wątpię. Ale czy lepiej ?? Koszt utworzenia fabryki w Polsce i wyszkolenia pracowników jest na pewno spory. Dlatego polskie firmy. które chcą mieć zyski natychmiast, idą po linii najmniejszego oporu i kupują 2 razy do roku kolekcje u producentów we Włoszech, a potem naklejają na buty swoje metki. Jeśli chodzi o podwykonawstwo w zakresie szycia butów, to z takiego modelu biznesowego korzysta mnóstwo światowych marek: Ralph Lauren, Gucci, Prada, Hugo Boss, Dior i wiele, wiele innych. Jak 5 lat temu pracowałem w Vistuli, to kolekcje butów Lantiera były zamawiane w tej samej fabryce, w której szyto kolekcje dla marki Gucci. I widzisz, doszliśmy do tego samego wniosku. Wittchen to masówka. Taka sama jak Prima Moda czy inne sklepy sieciowe. Tylko ceny mają kilka razy wyższe. H&M i Hugo Boss to też masówki ale jakże inne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rev Napisano 29 Czerwiec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 29 Czerwiec 2010 I widzisz, doszliśmy do tego samego wniosku. Wittchen to masówka. Taka sama jak Prima Moda czy inne sklepy sieciowe. Tylko ceny mają kilka razy wyższe. A co np. nie jest masówką? Jak nie sieciówki to co innego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Wiktor Ropszyn Napisano 29 Czerwiec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 29 Czerwiec 2010 I widzisz, doszliśmy do tego samego wniosku. Wittchen to masówka. Taka sama jak Prima Moda czy inne sklepy sieciowe. Tylko ceny mają kilka razy wyższe. A co np. nie jest masówką? Jak nie sieciówki to co innego? Jeśli chodzi o sprzedaż masową to jest to szersze zjawisko, aby omawiać w kilku zdaniach. Są masówki droższe i tańsze, mniej lub bardziej znane i popularne. Masówki w tych samych segmentach wymieniają się klientami między sobą i dzięki temu funkcjonują, nie szkodząc sobie wzajemnie. Zobacz ile w internecie jest negatywnych wypowiedzi o Gino Rossi czy Prima Moda. Pomimo tego klienci po czasie i tak wracają do tych firm, bo liczą że tym razem będzie ok. Ale nie będzie, bo model biznesowy tych firm z góry zakłada, że prawa klienta są tylko na papierze, a towar jaki jest wiadomo. Jeśli ktoś ma możliwość zakupu u źródła np. w Paryżu to choćby wspomniany Loding. Poza tym w Polsce jest kilka małych (nie należących do żadnej większej sieci) sklepów, które prowadzą np. obuwie Lloyda czy Aldo Brue. Znam takie w Poznaniu. Może trochę przesadziłem zrównując Wittchen z Prima Moda, chociaż zasada funkcjonowania ta sama. Jednak w Wittchenie widzę jakiś postęp w kolekcjach. Są po prostu coraz lepszej jakości. Ale ceny niestety rosną nieporównywalnie szybciej. Bo jeśli w tym sezonie niektóre buty Wittchena kosztowały nawet ponad 800 złotych to o czym tu mówić. Jeśli chodzi o podwykonawstwo w zakresie szycia butów, to z takiego modelu biznesowego korzysta mnóstwo światowych marek: Ralph Lauren, Gucci, Prada, Hugo Boss, Dior i wiele, wiele innych. Tak to nieszczęsne podwykonawstwo rozprzestrzeniło się wraz z rozwojem kapitalizmu i tzw. wolnego rynku. Wiem, że można kupić buty spod znaku Gucci czy Hugo Boss. Jednak mi osobiście nigdy te firmy z butami się nie kojarzyły. I tu po prostu widać pewien model biznesowy, żeby sprzedawać wszystko co się da i przy okazji samemu produkować jak najmniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mr.vintage Napisano 30 Czerwiec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 30 Czerwiec 2010 Jak ktoś planuje zakupy jesiennych butów o stylu casual, to piękna kolekcja marki Pantofla d'Oro jest dostępna na portalu buy.vip.com - oferta ważna do 4 lipca. Ceny ok. 400-500 zł (przecena 50-60%). Moje typy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiance Napisano 30 Czerwiec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 30 Czerwiec 2010 ........... Tak to nieszczęsne podwykonawstwo rozprzestrzeniło się wraz z rozwojem kapitalizmu i tzw. wolnego rynku. Wiem, że można kupić buty spod znaku Gucci czy Hugo Boss. Jednak mi osobiście nigdy te firmy z butami się nie kojarzyły. I tu po prostu widać pewien model biznesowy, żeby sprzedawać wszystko co się da i przy okazji samemu produkować jak najmniej. Witam. Pewnej rzeczy nie rozumiem. Czy podwykonawstwo jest wypaczeniem, wadą kapitalizmu? A co oznacza tzw. wolny rynek? Specjalizacja i podział pracy jest dobrodziejstwem a nie przekleństwem! Specjalizacji zawdzięczamy dobrobyt, obniżenie kosztów, ponieważ: ktoś może być dobrym producentem, ale niekoniecznie dobrym sprzedawcą itd. Czy bycie sprzedawcą powinno być niżej oceniane? Model biznesowy jest dotąd dobry dokąd są klienci. Jeżeli są to jest OK. Nikt nikogo pod pistoletem nie trzyma i nie zmusza do zakupów w tej czy innej sieci! To, że np. obecnie krawców mamy coraz mniej nie jest wadą kapitalizmu, spiskiem sprzedawców czy czymś podobnym. A wracając do wolnego rynku ... NIE MA innego, sprawiedliwego systemu gospodarczego. Kapitalizm, wolny rynek oznacza dobrobyt. Kilka faktów z historii (za Rzeczpospolitą): - w 1946 roku uszycie garnituru kosztowało 8.000 pln a średnia pensja robotnika 1.700 pln - w 1949 roku półbuty męskie na skórze - 5.800 pln, przeciętna płaca 16000 - w 1953 roku półbuty męskie na skórze - 390 pln, przeciętna płaca 986 pln i troche później: - 1976r. półbuty skórzane (na gumie) 620 pln, garnitur wełniany 2.800 (konfekcja, nie krawiec), przeciętna płaca 4.100 pln - 1986r. garnitur wełniany 11.100 (konfekcja), czółenka damskie ze skóry (na gumie) 2800, FIAT 1500 - 835.000 pln, przeciętna płaca 24.000 pln - 1988r. garnitur wełniany 31.000 (konfekcja), czółenka damskie ze skóry (na gumie) 11.000, FIAT 1500 - 4 mln pln, przeciętna płaca 53.000 pln Jakie są dzisiaj relacje cen wiemy - ubrania, buty itd z seryjnej produkcji są powszechnie dostępne. Co więcej mamy wybór, co i za ile chcemy kupić ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mr.vintage Napisano 30 Czerwiec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 30 Czerwiec 2010 Jeśli chodzi o podwykonawstwo w zakresie szycia butów, to z takiego modelu biznesowego korzysta mnóstwo światowych marek: Ralph Lauren, Gucci, Prada, Hugo Boss, Dior i wiele, wiele innych. Tak to nieszczęsne podwykonawstwo rozprzestrzeniło się wraz z rozwojem kapitalizmu i tzw. wolnego rynku. Wiem, że można kupić buty spod znaku Gucci czy Hugo Boss. Jednak mi osobiście nigdy te firmy z butami się nie kojarzyły. I tu po prostu widać pewien model biznesowy, żeby sprzedawać wszystko co się da i przy okazji samemu produkować jak najmniej. Jeśli "wszystko co się da" będzie odpowiedniej jakości i będzie spójne z koncepcją marki, to nie widzę w tym nic złego. A co do podwykonawstwa, to w bardzo wielu przypadkach stoją za tym znakomite firmy. Mało kto wie, że część kolekcji Ralph Lauren produkowana jest w zakładzie Crockett&Jones a droższe serie marki Hugo Boss produkuje znakomity zakład szewski Laszlo Vass (to taki węgierski Kielman). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
I. Drago Napisano 5 Lipiec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 5 Lipiec 2010 Panowie, byłem w piątek w warszawskim Bergu (ZT) i , jeżeli mnie wzrok nie mylił, ceny na C&J zostały obniżone o 20% (nie wiem czy dotyczy to wszystkich linii). Nie wiem jak w Waszych bankach, ale przy GBP/PLN w moim przy takiej cenie (podstawa w Bergu pre-obniżka to okolice 1700-1800pln) wychodzi troche taniej niz zamowienie z UK (oczywiscie zaleznie od sklepu, zdaje sie ze Bodileys juz wlicza przesylke, z tego co sie orientuje, bezposrednio C&J chyba nie (30GBP?) - pls poprawcie jesli sie myle)) pozdr, Drago Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zgryziak Napisano 5 Lipiec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 5 Lipiec 2010 Wiem, że można kupić buty spod znaku Gucci czy Hugo Boss. Jednak mi osobiście nigdy te firmy z butami się nie kojarzyły. W przypadku Gucci'ego i klasycznych mokasynow spod tej marki to akurat nieslusznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość grzesiek Napisano 18 Lipiec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 18 Lipiec 2010 Mam kilka pytań natury technicznej. Jak wygląda wymiana zużytej podeszwy w butach szytych w systemie goodyear? Czy szewc odrywa całą podeszwę, przyszywa nową i do nowej przybija nowy obcas? Czy przypadkiem nie kombinują i nie zrywaja tylko przedniej części? Ile razy tam można, czy but nie traci formy? Kto w Warszawie to robi (za ile)? Czy buty szyte w systemie blake (do wewnątrz, nie przez otok) można ponownie podzelować (kto i za ile)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kuba Napisano 20 Lipiec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 20 Lipiec 2010 Ja ze swojej strony chciałem dodać, że buty marki Nord, o której tu wspominaliście, w Łodzi dostępne są w dużo niższych cenach niż na stronie internetowej. Mówie tu o kwocie 200-350 zł za pare. Swoją drogą, czy ktoś miał przyjemność z szewcem Grzegorzem Woźniakiem z ul. Piotrkowskiej w Łodzi? Powiedział mi, że jest w stanie zrobić każdą pare butów wg. zdjęcia, które mu przyniosę, a koszt to mniej więcej 500-600 zł. Może ktoś byłby tak mily i napisał mi, na co powinienem zwrócić uwagę, tak abym z efektu końcowego był zadowolony? Za niewiele większą sume, mógłbym zamówić sobie buty ze strony pediwear i zastanawiam sie czy warto ryzykować? Niestety, ale w Łodzi o szewca trudno, gdyż rozsławiony na całe miasto p. Lewandowski na forum nie cieszy się dobrą opinią, z tego co czytałem, a każdy poleca właśnie jego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.