Suit Supply

[Shenkt]

Jak dla mnie to nawet lepiej

[Hargin]

z punktu widzenia SuSu, racjonalne byłoby otwarcie outletu nie wczesniej niż miesiąc po premierze SS2016 - nie zagrozi sprzedaży nowej kolekcji, a będę mogli wypchnąć wcześniejsze zimowe produkty

mimo wszystko, ja jednak będę wyglądał outletu myślę, że wypowiedź należy zakwalifikować do 'dyplomatycznych'

[Pepenix]

z punktu widzenia SuSu, racjonalne byłoby otwarcie outletu nie wczesniej niż miesiąc po premierze SS2016 - nie zagrozi sprzedaży nowej kolekcji, a będę mogli wypchnąć wcześniejsze zimowe produkty

mimo wszystko, ja jednak będę wyglądał outletu myślę, że wypowiedź należy zakwalifikować do 'dyplomatycznych'

Też mam nadzieję, że to "dyplomatyczna" odpowiedź. Jeżeli w lutym otworzyliby outlet, to w sumie będzie już kolekcja S/S. Wtedy starsze kolekcje s/s pójdą w outlecie błyskawicznie.

[Hargin]

Z moich obserwacji wynika, że zarządzanie marką, poszczególnymi kolekcjami czy dostępnością jest wyliczane z matematycznym zacięciem*. Wiele osób dziwiło się, że niektóre "flagowe" modele znikały ze sklepu w parę dni i nikt nie uzupełniał stocków. Natomiast dużą część z klientów zapewne w takiej sytuacji wybiera inny model, krój. Biznes się kręci, bo zamiast handlować być może droższymi w produkcji, z bardziej ekskluzywnego materiału egzemplarzami, pcha się masowo średniaki. Kolejnym przykładem jest rotowanie tymi samymi modelami pomiędzy kolekcjami - w jednej są umieszczone jako wiosna/lato, aby za parę miesięcy trafić jako egzemplarze zimowe. Nie ma wtedy zmartwienia z ich sezonowością i można rolować nawet 2-3 sezony. Takim samym zabiegiem może być informacja o braku otwarcia "outletu" - przecież iluś tam klientów mogłoby zrezygnować z zakupów w cenie regularnej i czekać na obniżkę. Dziś dostępne modele są już mocno przebrane i pewnie w większości przypadków, jak ktoś "musiał" kupić, to już kupił. Miałem przyjemność współpracować biznesowo z Holendrami i mam o nich zdanie, jako mega cwanych i obrotnych (zresztą historia zobowiązuje)  

 

*jak wspomniałem to są moje przemyślenia, a nie twarde fakty 

[MateuszT.]

Mam szczerą nadzieję, że rzeczywiście w końcu otworzą ten outlet, może być nawet luty, oby Hargin miał rację co do ich strategii. Przygotowywałem się już psychicznie na pierwsze zakupy w ss (bo na ich standardowe ceny, budżet nie pozwala), a tu na razie zanosi się jeszcze na czekanie...

[Hargin]

Standardowe ceny, to raz... słabnąca złotówka to drugie. W kwietniu/maju € było na granicy 4,00 zł, a dziś 4,36 zł. Na standardowym garniturze za 299€ różnica wynosi prawie 3/4 przyzwoitego krawata Aczkolwiek taniej i tak chyba nie będzie przez najbliższe lata. 

[MateuszT.]

W obecnej sytuacji i tak lepiej, że przeliczamy z euro niż z dolara

[Panam]

Koledzy z Waszego doświadczenie o ile można maksymalnie popuścić marynarkę SuSu bokami?

[Hargin]

racjonalnie ok. 2 cm, a technicznie da się do ok. 4 cm

[Panam]

2 cm wydaje się niewiele. Fizycznie jest to widoczne i odczuwalne?

[Hargin]

@Panam: wg. mnie tak - jeśli masz delikatnie zbyt mocno dopasowaną marynarkę. Jeśli jest z kolei za ciasna, to te dwa centymetry mogą nie rozwiązać problemu. Temat jest bardzo indywidualny  

[Panam]

Rozumiem. Proszę wyjaśnij dlaczego poszerzenie o 4 cm jest już nieracjonalne i gdzie poza talią można marynarkę jeszcze popuścić. Generalnie chodzi mi o rękaw i pachy.

[Hargin]

@Panam: nie pisałem, że jest nieracjonalne Materiału jest w "zapasie" tyle ile jest. W zależności od modelu/egzemplarza na każdym szwie: z boku i z tyłu  masz od 1 do 2 cm na stronę (na każdy szew przypadają dwa odcinki materiału). Najlepiej jest poszerzać bocznymi, a to daje spokojnie 2 cm w obwodzie (po 0,5 cm na szew). Im większe poszerzenie, tym mniej miejsca do zszycia. Materiał pracuje i istnieje ryzyko rozejścia się, jeśli nie zostawi się odpowiedniego zapasu. 

[Panam]

Wszystko jasne, a co z tymi rękawami?

[Hargin]

@Panam: nie pomogę, nigdy ich nie ruszałem  - jednak kombinowanie przy nich, szczególnie w rejonie wszycia obarczone jest ryzykiem spaprania roboty przez krawca. 

[Panam]

Dziękuję. Nie mam pojęcia co zrobić. Kiedy założę stare dość mocno dopasowane koszule marynarka leży dobrze natomiast kiedy założę nowe trochę obszerniejsze, a do tego wełniany krawat to marynarka robi się ciasna. Poniżej zapięcia górnego guzika wszystko wychodzi do przodu. Najlepsze jest to, że mam Havanę w tym samym rozmiarze i leży idealnie tyle, że jest bez podszewki.

 

Zastanawiam się co zrobić: zanieść do krawcowej i niech poszerza gdzie się da czy poszukać na forum nowego szczęśliwego właściciela.

[Hargin]

@Panam: delikatne poszerzenie ujmy nie przynosi, tak jak taliowanie. Idź do krawcowej, niech obejrzy marynarkę i podpowie Na forum możemy sobie pogdybać. 

[Panam]

Oczywiście zgadzam się z Tobą tylko po prostu chciałem mieć jakaś wiedze jak będę z nią rozmawiał z krawcową. W każdym razie dziękuję bardzo po raz kolejny.

[werter]

Powoli przymierzam się do zakupów online w SS.

Nigdy nie nabywałem ubrań online. Zboczenie takie mam, że trzeba przymiarkę robić live. Ale cóż. Sklepy w PL nie pomagają. Wizualnie SS bardzo mi odpowiada.

Dokonałem pomiarów moich marynarek RTW. Pewnie wszystkie są do taliowanie i drobnych korekt. Ale ze średnich wychodzi, że rozmiar 52 powinien dać radę z lekkim taliowaniem i wydłużeniem rękawów. I tu pierwsze pytanie - ile cm materiału jest pozostawione do poprawki? Wychodzi mi, że potrzebuję ok 2cm.

Z drugiej strony rozmiar 102 z wyjątkiem długości jest prawie idealny, ale zakładam ze skracanie marynarki to grubsza poprawka...czy dobrze zakładam?

[zixart]

Skracanie marynarki to dość prosta przeróbka (wszystko zależy od krawca) ale trzeba pamiętać o możliwości zmiany proporcji przy zbyt dużym skróceniu. 

[Robert M]

Oraz o tym, że jeśli chcesz kupić marynarkę z naszywanymi kieszeniami, to po skróceniu mogą się one znaleźć zbyt blisko krawędzi, co też nie wygląda zbyt dobrze. Weź też pod uwagę, że SS zostawia sporo miejsca między guzikami a końcem rękawa - wydłużenie rękawów o więcej niż te 0.5 cm raczej nie będzie najlepszym pomysłem. Także brałbym 102.

 

Zresztą - brałbym. Otóż wziąłem i nawet dziś przyszła Tzn. wspomniany parę postów temu Washington Half-Lined przyszedł. No i przyznam, że się nieco zdziwiłem, bo zamówienie zrobione na zasadzie "zobaczmy, jak to wygląda, a i tak pewnie odeślę, bo rękawy i coś tam, coś tam" chyba jednak ze mną zostanie. Rękawy wydłużę zapewne o te 0.5 cm i po tym zabiegu powinienem się prezentować w kwestii ich długości mniej więcej tak jak modele SS - czyli dla wielu pewnie rękawy byłyby zbyt krótkie. Ale cóż, mając małpie ręce przyzwyczaiłem się, że ten element marynarki zawsze mam mocno na styk albo i lekko za krótko i jakoś z tym żyję, szczególnie że rękawom koszul RTW też przydałoby się parę milimetrów więcej, także wszystko ze sobą współgra Swoją drogą - to, że marynarka pasuje na mnie o wiele lepiej, niż się spodziewałem, świadczy albo o tym, że Chińczycy szyją ciuchy trochę dłuższe niż podaje rozmiarówka, albo o tym, że Holendrzy coś pokręcili przy mierzeniu, albo o tym, że nie umiem zmierzyć marynarki

 

Będzie trochę materiału do zebrania w klatce/pod pachami, ale to nic wielkiego. Bardziej martwi mnie co innego (lewe ramię mam mocno wysunięte do przodu i bardzo marszczy się od tego rękaw; ciekawe, co da się z tym zrobić - jednak sądząc po tym, że nie mam tak we wszystkich marynarkach, jestem dobrej myśli), no ale to już do pokazania specjaliście.

 

Jeśli jest ktoś, kto zastanawiał się nad tym modelem, ale po obejrzeniu zdjęć na stronie miał obawy, czy aby klapy nie będą karykaturalnie szerokie (ja miałem), to uspokajam - na żywo prezentują się klasowo, są bardzo szerokie, ale zdecydowanie nie mają nic wspólnego z karykaturą.

[Hargin]

Krótki news: kolekcja SS 2016 będzie dostępna od marca. 

[Lorentz]

Cos czuję, że w tym roku nie dany nam będzie outlet...

[Hargin]

rok się dopiero zaczął

[Lorentz]

Słusznie! Miałem na myśli styczeń