Jak dobrać rozmiar butów skórzanych?

[pirat]

Swoją drogą ostatnio przekonałem się, że w ogóle kupowanie takiego rodzaju akcesoriów to ma sens jedynie przez internet. Chciałem swego czasu kupić wkładki do butów, to w galerii handlowej w sklepie typu "mydło i powidło" zażyczyli sobie za zwykłe skórzane wkładki 15zł, za zapiętki żelowe bodajże 25zł...Natomiast w internecie jest pełno firm, które oferują najczęściej polskiej produkcji różnego rodzaju akcesoria obuwnicze za jakiś ułamek ceny, za którą się wciska ludziom w sklepach... np. wspomniane zapiętki żelowe już od 5zł za parę...

Jakoś trzeba nazbierać na czynsz kilka do kilkudziesięciu euro za m2. Poza tym gros biznesów internetówych premiuje płatność przed wysyłką więc nie ponoszą ryzyka, kosztów magazynowych itd

[Gość Nereusz]

Swoją drogą ostatnio przekonałem się, że w ogóle kupowanie takiego rodzaju akcesoriów to ma sens jedynie przez internet. Chciałem swego czasu kupić wkładki do butów, to w galerii handlowej w sklepie typu "mydło i powidło" zażyczyli sobie za zwykłe skórzane wkładki 15zł, za zapiętki żelowe bodajże 25zł...Natomiast w internecie jest pełno firm, które oferują najczęściej polskiej produkcji różnego rodzaju akcesoria obuwnicze za jakiś ułamek ceny, za którą się wciska ludziom w sklepach... np. wspomniane zapiętki żelowe już od 5zł za parę...

Jakoś trzeba nazbierać na czynsz kilka do kilkudziesięciu euro za m2.

Dokładnie, jednak ja należę do tego okropnego rodzaju klienta, który nie ma najmniejszej ochoty w opłatach za najem partycypować

[Taternik]

Witam.

To ja mam pytanie jak dobrać rozmiar do moich stóp, jedna 25 cm, druga 25,5 cm. Może Panowie pomożecie ? Myślę o zakupie butów z takich linii jak: Herring Shoes Handmade by Loake, Loake 1880, ewentualnie innych, ale by nie przekroczyć 700-800 zł. W Polsce jak przymierzam buty, to z różnych firm 40 wydaje się być za duża, tzn. jak zwiążę but, to oczywiście trzyma się, ale od końca dużego palca do czubka buta jest za duża przestrzeń, ale myślę, że najlepiej pasują mi jednak buty 39, a jest ich niezwykle mało.

W związku z tym, zastanawiam się, jak wypadają rozmiarówki angielskich firm, konkretnych linii butów, może ktoś z forumowiczów posiada podobnej wielkości stopę i posiada buty wspomnianych wyżej firm. Generalnie z tego co widzę w Internecie buty zaczynają się od 6UK, ale mam obawy, czy to nie jest zbyt duży rozmiar na taką stopę.

Idealnie byłoby, jakbym mógł przymierzyć buty w sklepie, a następnie kupić przez Internet, czy orientuje się może ktoś, czy w Poznaniu gdzieś są dostępne te firmy ?

Zastanawiam się również nad inną opcją, mianowicie możliwe, że w czerwcu będę w Amsterdamie, może orientuje się ktoś, czy w tym mieście dostępne są te buty ?

[Remy]

Loding kosztują 150euro +38euro za przesyłkę- cenowo się zmieścisz.

Sklep mają w Warszawie więc możesz przymierzyć.

Klienta mają gdzieś, bo nie odpowiadają na żadne maile.

Wysłałem do nich 4 po angielsku i żadnej odpowiedzi...

Czytałem na styleforum że nawet na te pisane po francusku nie odpowiadają.

[eye_lip]

Witam.

To ja mam pytanie jak dobrać rozmiar do moich stóp, jedna 25 cm, druga 25,5 cm. Może Panowie pomożecie ? Myślę o zakupie butów z takich linii jak: Herring Shoes Handmade by Loake, Loake 1880, ewentualnie innych, ale by nie przekroczyć 700-800 zł.

Tutaj przy każdym bucie masz zewnętrzny rozmiar podany, może pomoże:

http://www.afinepairofshoes.co.uk/pages/loake

[Taternik]

6F (28.8cm x 10.7cm)

Czy te 28,8 cm to długość buta na zewnątrz ?

[+Immune+]

6F (28.8cm x 10.7cm)

Czy te 28,8 cm to długość buta na zewnątrz ?

Tak, jest to długość podeszwy.

[Kynio]

Panowie, pomóżcie. Przymierzam się do kupna butów Bexley. Problem w tym, że nie mam z czym porównać rozmiaru, ze skórzanych butów mam tylko buty Wojas, a nimi wolę się nie sugerować. Dłuższa stopa mierzona metodą Markowskiego ma 280mm. Może ktoś ma stopę o podobnej długości i buty Bexley i mógłby podzielić się informacją, jaki rozmiar nosi? Z góry bardzo dziękuję.

[Jan]

Panowie, pomóżcie. Przymierzam się do kupna butów Bexley. Problem w tym, że nie mam z czym porównać rozmiaru, ze skórzanych butów mam tylko buty Wojas, a nimi wolę się nie sugerować. Dłuższa stopa mierzona metodą Markowskiego ma 280mm. Może ktoś ma stopę o podobnej długości i buty Bexley i mógłby podzielić się informacją, jaki rozmiar nosi? Z góry bardzo dziękuję.

Ma to sens tez w tym watku, ale chyba lepiej pytac w watku dot. Bexley.

Bartek ostatnio kupił ich buty, ale z tego co pamietam nosi mniejszy rozmiar niz Ty (moge sie mylic). Zapytaj go.

[Gość gccg]

Panowie, pomóżcie. Przymierzam się do kupna butów Bexley. Problem w tym, że nie mam z czym porównać rozmiaru, ze skórzanych butów mam tylko buty Wojas, a nimi wolę się nie sugerować. Dłuższa stopa mierzona metodą Markowskiego ma 280mm. Może ktoś ma stopę o podobnej długości i buty Bexley i mógłby podzielić się informacją, jaki rozmiar nosi? Z góry bardzo dziękuję.

Wydaje mi sie, ze powinienes wziasc UK9 czyli 43 ... ale to zalezy oczywiscie od kopyta na ktorym zrobiony jest model buta, ktory chcesz kupic

[Dan]

Panowie, pomóżcie. Przymierzam się do kupna butów Bexley. Problem w tym, że nie mam z czym porównać rozmiaru, ze skórzanych butów mam tylko buty Wojas, a nimi wolę się nie sugerować. Dłuższa stopa mierzona metodą Markowskiego ma 280mm. Może ktoś ma stopę o podobnej długości i buty Bexley i mógłby podzielić się informacją, jaki rozmiar nosi? Z góry bardzo dziękuję.

Wydaje mi sie, ze powinienes wziasc UK9 czyli 43 ... ale to zalezy oczywiscie od kopyta na ktorym zrobiony jest model buta, ktory chcesz kupic

Też już dopiszę w tym wątku. Jestem świeżo po zakupie Bexley boatshoes. Stopa 28,4 cm. W polskich sklepach zazwyczaj kupowałem buty w rozmiarze 44,5 lub 45. W Bexley zdecydowałem się jednak za namową kolegi Zinkar z forum na 44 i była to dobra rada - pasują idealnie. Trzeba jednak wziąc od uwagę specyfikę boatshoes oraz swojej stopy - zabawa forumowa z prawidłami, butami i numeracją pokazuje, że 100% działających reguł nie ma - reasumując zawsze jest ryzyko.

[Gość gccg]

Panowie, pomóżcie. Przymierzam się do kupna butów Bexley. Problem w tym, że nie mam z czym porównać rozmiaru, ze skórzanych butów mam tylko buty Wojas, a nimi wolę się nie sugerować. Dłuższa stopa mierzona metodą Markowskiego ma 280mm. Może ktoś ma stopę o podobnej długości i buty Bexley i mógłby podzielić się informacją, jaki rozmiar nosi? Z góry bardzo dziękuję.

Wydaje mi sie, ze powinienes wziasc UK9 czyli 43 ... ale to zalezy oczywiscie od kopyta na ktorym zrobiony jest model buta, ktory chcesz kupic

Też już dopiszę w tym wątku. Jestem świeżo po zakupie Bexley boatshoes. Stopa 28,4 cm. W polskich sklepach zazwyczaj kupowałem buty w rozmiarze 44,5 lub 45. W Bexley zdecydowałem się jednak za namową kolegi Zinkar z forum na 44 i była to dobra rada - pasują idealnie. Trzeba jednak wziąc od uwagę specyfikę boatshoes oraz swojej stopy - zabawa forumowa z prawidłami, butami i numeracją pokazuje, że 100% działających reguł nie ma - reasumując zawsze jest ryzyko.

Oczywiscie ... wiele zalezy od tego, jakie buty kupujesz (na jakim kopycie).

[Taternik]

Witam. Dzisiaj dotarły do mnie buty Loake Exeter kupione na angielskim ebayu za 85 funtów. Kombinowałem jaki rozmiar powinienem zakupic i stwierdziłem, że spróbuję z 5,5 UK - F (39,5). Raz je założyłem i stwierdzam, że są za małe, zwłaszcza na szerokośc. Zastanawiam się co z nimi zrobic, jakie są ewentualnie możliwości rozchodzenia i czy to ma sens, na długośc wydają się w miarę, od dużego palca do końca mam ponad 2 cm, ale jakoś na szerokośc są ciasne. Zastanawiam się czy duża jest różnica pomiędzy F a G, może musiałbym kupowac G. Może wstawię je do działu "kupię sprzedam" i wystawię na allegro, w ostateczności odeślę do sprzedawcy i poproszę o np. 6UK - G. Cóż zakup bez przymierzania wiąże się z ryzykiem, liczyłem się z tym.

[Jan]

od dużego palca do końca mam ponad 2 cm, ale jakoś na szerokośc są ciasne. Zastanawiam się czy duża jest różnica pomiędzy F a G, może musiałbym kupowac G.

2 centymetry to duzo, musisz pokombinowac z szerokoscia.

[Gość gccg]

Witam. Dzisiaj dotarły do mnie buty Loake Exeter kupione na angielskim ebayu za 85 funtów. Kombinowałem jaki rozmiar powinienem zakupic i stwierdziłem, że spróbuję z 5,5 UK - F (39,5). Raz je założyłem i stwierdzam, że są za małe, zwłaszcza na szerokośc. Zastanawiam się co z nimi zrobic, jakie są ewentualnie możliwości rozchodzenia i czy to ma sens, na długośc wydają się w miarę, od dużego palca do końca mam ponad 2 cm, ale jakoś na szerokośc są ciasne. Zastanawiam się czy duża jest różnica pomiędzy F a G, może musiałbym kupowac G. Może wstawię je do działu "kupię sprzedam" i wystawię na allegro, w ostateczności odeślę do sprzedawcy i poproszę o np. 6UK - G. Cóż zakup bez przymierzania wiąże się z ryzykiem, liczyłem się z tym.

Skoro w tych butach UK 5.5 F masz 2 cm "luzu" na dlugosc, to dlaczego chcesz wziasc UK 6G? Te ostatnie beda jeszcze dluzsze i szersze jak UK 5,5 G. Czy buty, ktore kupiles bardzo uciskaja Cie na szerokosc ... czy tez moze jestes przyzwyczajony do "rozchodzonych" butow?

[Taternik]

Najchętniej bym ich nie wymieniał i nie zwracał, ponieważ zawsze to kłopot dodatkowy. Właściwie luzów nie mam żadnych, tzn. stopa maksymalnie wypełnia but ze wszystkich stron za wyjątkiem palców, tzn. od dużego palca do końca buta jest z 2 cm, palec nie dotyka przodu buta, ale i tak żadnego ruchu nie mogę zrobić stopą w bucie, bez łyżki buta nie założę, z łyżką założę z dużym trudem i nawet wyciagnięcie łyżki nie przebiega łatwo. Nie chce mi się jakoś wierzyć, że buty się dopasują i staną się wygodne, wydaje mi się, że nie przy takim ścisłym obejmowaniu stopy. Dlatego pomyślałem, że powinienem może mieć G, ciekawi mnie jaka jest różnica faktycznie pomiędzy F, a G, czy duża, czy minimalna. Wybrałem model 5,5UK, ponieważ wszystkie buty jakie przymierzałem w polskich sklepach - rozmiary 40, gdyż o 39 naprawdę trudno, były za duże, tzn. nie spadały ze stopy, ale chciałem mieć bardziej dopasowane. Teraz też mam na sobie 40, ale nosek jest wydłużony i nie podoba mi się to, że od dużego palca do rantu buta mam 4 cm. Generalnie buty, które kupiłem, to gdy wziąłem do ręki, to skóra mi się wydawała jakaś taka sztywna, jak i cały but, ale nie mam doświadczenia z takimi butami. Buty, które mam na sobie, chyba to firma Pilpol, są bardzo wygodne, skóra miękka, fakt, że są rozchodzone, ale od samego początku był bardziej miękkie. Czy Panowie jak kupujecie buty ze skórzaną podeszwą angielskie, takie powiedzmy lepsze niż polskie, to też są na początku takie sztywne ?

[Gość gccg]

Nie wiem jakie sa buty Pilpol ale ze zdjec, ktore widzialem w internecie sadze, ze w porownaniu z nimi buty, ktore kupiles moga wydawac sie strasznie sztywne. Buty GYW - poza tym - sa sztywne, jezeli porownamy je z tym, co w Polsce ludzie czesto nazywaja "butami z miekkiej skory". Te ostatnie to cos w rodzaju "pantofli", ktorych cholewka przypomina raczej grubsza tkanine. Poza tym, buty sa zrobione z roznych rodzajow skory.

Ja w prawie zadnym z moich butow (poza boots, ktore kupowalem z mysla o noszeniu grubej skarpety i odbywaniu w nich calodniowych wycieczek pieszych) nie moge wykonac ruchu stopa w bucie (z wyjatkiem ruchu palcami), poniewaz but to rodzaj "rekawiczki" tylko, ze na stope. Nie oznacza to, ze sa one niewygodne.

Buty, ktore kupiles sa najprawdopodobniej dobre na dlugosc a na szerokosc ... coz... wydaje mi sie (nie wiem tego na pewno gdyz nie widze ani Twej stopy, ani Twoich butow), ze znaczna czesc "doradzajacych" (sprzedawcow) uznalaby je za dobre twierdzac, ze musisz je rozchodzic. Podobnie jak rekawiczki, ktore kupione jako bardzo dopasowane "ukladaja sie" do dloni.

Proces "rozchadzania" butow nie jest przyjemny i na 90 % moge Cie zapewnic, ze najprawdopodobniej "bedziesz cierpial" ... zwlaszcza, ze jestes przyzwyczajony do noszenia butow "za duzych". Rozchadzania butow rowniez "nienawidze" lecz znalezienie kopyta, ktore lezy na stopie jak rekawiczka i zarazem nie sprawia problemu podczas "rozchadzania" buta jest niezwykle trudne, rowniez kiedy but mozemy zmierzyc przed jego zakupem.

Moja zasada przy zakupie butow to: but musi byc dopasowany (nie moze stopa "latac" w bucie) musze czuc na stopie cholewke ja dotykajaca od wewnatrz ale nie moze mnie bardzo uciskac (sprawiac bol) przy chodzeniu.

Napisz prosze, co czujesz chodzac w tych butach??? (jezeli je mierzysz to chodz w nich po dywanie, tak zeby nie zostaly zadne slady na podeszwie, ze byly one uzywane!!!)

Jakie sa one "na wysokosc" czyli na podbiciu?

To, ze lyzka nie wychodzi z buta po jego zalozeniu jak "noz z masla", to normalne. Inaczej nie musialbys jej uzywac.

Masz trzy opcje, a wybor jednej z nich zalezy od odpowiedzi na powyzsze pytania:

1. Sam "rozchodzisz" Twe buty (z tego co piszesz odnosze wrazenie, ze one sa dobre, tylko Ty do czego innego jestes przyzwyczajony ... z tym ze nie wiem tego na pewno, poniewaz jest to strasznie subiektywne ... gdyz nikt nie moze nikogo "zmusic" do noszenia butow mniej "obszernych". To TY musisz czuc sie w nich komfortowo!!!) co wiaze sie z mozliwym cierpieniem.

2. Oddasz je do szewca, ktory je "rozciagnie" troszeczke ... chyba najwyzej 2 mm i potem je rozchodzisz.

3. Wymienisz je na rozmiar G (na szerokosc) i po rozchodzeniu mozesz miec luzy (oby nie za duze) ale nie jest powiedziane, ze wlasnie ta opcja nie bedzie najbardziej komfortowa.

Zlota zasada. ktorej wszystko inne jest podporzadkowan: To Twoja stopa i Ty bedziesz chodzil w tych butach i to Ty masz odczuwac komfort praktyczny jak i estetyczny.

[Taternik]

Gccg:

Prawdą jest, że buty wydają się strasznie sztywne, doznałem dużego zaskoczenia pod tym względem. Wysyłania chciałbym uniknać, tym bardziej, że nie ma za bardzo na co wymieniać, są tylko Sandersy 6UK (G) oraz 6,5UK (G).

http://cgi.ebay.co.uk/English-made-snuf ... 414df0fdd6

http://cgi.ebay.co.uk/English-made-Blac ... 3f06bc8998

a ja kupiłem: te w rozmiarze 5,5 ale brązowe ,a na stronie zostały czarne, oczywiście Loake.

Może spróbuję z tym szewcem, nie wiem, założę dzisiaj i się jeszcze zastanowię.

[+Immune+]

Myślę, że gccg wyczerpał temat. Po prostu przestawienie się z wyrobów butopodobnych na buty to pewnego rodzaju szok i skok jakościowo-technologiczny. Jeżeli dobrze dobrałeś rozmiar to po ok. 20-30 h użytkowania but powinien się dopasować do Twojej stopy. Oczywiście zalecane jest rozbijanie buta w kilku partiach, a przy twardych skórach tylko przez 2-3 h dziennie.

[Gość gccg]

Gccg:

Prawdą jest, że buty wydają się strasznie sztywne, doznałem dużego zaskoczenia pod tym względem. Wysyłania chciałbym uniknać, tym bardziej, że nie ma za bardzo na co wymieniać, są tylko Sandersy 6UK (G) oraz 6,5UK (G).

http://cgi.ebay.co.uk/English-made-snuf ... 414df0fdd6

http://cgi.ebay.co.uk/English-made-Blac ... 3f06bc8998

a ja kupiłem: te w rozmiarze 5,5 ale brązowe ,a na stronie zostały czarne, oczywiście Loake.

Może spróbuję z tym szewcem, nie wiem, założę dzisiaj i się jeszcze zastanowię.

W "ukladzie odniesienia", ktory uzywasz buty CYW beda zawsze uchodzic (na poczatku) za sztywne.

Zwroc uwage na pytania, ktore w poprzedniej wypowiedzi postawilem ...od odpowiedzi na nie zalezy w duzej mierze Twa decyzja.

[Taternik]

Oczywiście jak założyłem buty czułem się w nich niekomfortowo. A jak wygląda sprawa po rozchodzeniu takich butów, tzn. jak się w nich czujecie, ładnie się dopasowują, skóra mięknie i w efekcie jest bardzo komfortowo ?

[tomek]

Mi się nawet raz zdarzyły za ciasne buty na miarę od p. Januszkiewicza. Pomogło rozchodzenie plus drobne rozciągnięcie. Pytanie brzmi, czy palce się obcierają od chodzenia w tych butach - jeśli tak, to pewnie od razu warto rozciągnąć, a jeśli nie, to radzę rozchodzić i tyle. Moje 9-letnie buty od p. Wielądka kiedyś były akurat, a już od paru lat są wręcz za duże. Tak więc głowa do góry

[Taternik]

Ja w tych butach nie chodziłem, wczoraj przyszła przesyłka, założyłem je raz - wcisnąłem raczej na stopy i zdjąłem, dzisiaj rano również założyłem i zdjąłem, może popołudniu po chodzę po dywanie i zobaczę jeszcze.

[Taternik]

Wezmę może do szewca i zobaczę co powie, co może z nimi zrobić ewentualnie.

[Dan]

Witam. Dzisiaj dotarły do mnie buty Loake Exeter kupione na angielskim ebayu za 85 funtów. Kombinowałem jaki rozmiar powinienem zakupic i stwierdziłem, że spróbuję z 5,5 UK - F (39,5). Raz je założyłem i stwierdzam, że są za małe, zwłaszcza na szerokośc. Zastanawiam się co z nimi zrobic, jakie są ewentualnie możliwości rozchodzenia i czy to ma sens, na długośc wydają się w miarę, od dużego palca do końca mam ponad 2 cm, ale jakoś na szerokośc są ciasne. Zastanawiam się czy duża jest różnica pomiędzy F a G, może musiałbym kupowac G. Może wstawię je do działu "kupię sprzedam" i wystawię na allegro, w ostateczności odeślę do sprzedawcy i poproszę o np. 6UK - G. Cóż zakup bez przymierzania wiąże się z ryzykiem, liczyłem się z tym.

Taternik, mamy podobny problem - wczoraj dotarły do mnie buty Herring Knightsbridge. Ostatni raz coś tak twardego miałem na nogach jak jeździłem na nartach , ale wyglądają pięknie. Z trudem je założyłem, oczywiście wyłącznie było to możliwe przy użyciu łyżki, przestrzeni, nawet milimetra w żadną stronę... co gorsza jednak odczuwam, że lewa stopa ma za mało miejsca na długośc, będę więc wymieniał... Też mam zagwostkę czy nie brac G - królestwo za zdjęcie porównawcze jakiegoś modelu butów w jednakowym rozmiarze i w wersji F i G! . Na forum były wrzucane zdjęcia butów G, ale kopyto i model jeden drugiemu nie równy, więc jakoś to dla mnie niewymierne. Gdzies czytałem, że G ma szerokośc F w rozmiarze o jeden większym, ale nadal czytac a widziec to różnica