Velahrn Napisano 17 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 17 Kwiecień 2011 Ja również jestem przeciwnikiem nadmiaru biżuterii u mężczyzn. Jedyna akceptowalna w świecie klasycznej elegancji to: obrączka, zegarek, spinki. Wspomniany przez poprzednika sygnet też jest w porządku, choć, że zrozumiałych względów nie jest tak uniwersalny. Niektórzy mężczyźni noszą na palcach pierścionki-różańce, uważam, że to również jest do przyjęcia, zakładając, że ktoś naprawdę tego używa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bar_open Napisano 17 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 17 Kwiecień 2011 „Noszenie ozdób to przywilej kobiety. A mężczyzna? Ogranicza się do spinek do mankietów koszuli i spinki do krawata”. E. Pietkiewicz „Bardzo dużej wstrzemięźliwości wymaga noszenie przez mężczyznę biżuterii. Z zasady przyjmuje się, że – z wyjątkiem spinek do mankietów nie ma ona charakteru upiększającego ubiór, jak u kobiety. Odradza się noszenia złotych łańcuchów na nadgarstku lub na szyi oraz ozdób na rękach, z wyjątkiem symbolicznych pamiątek (obrączki ślubne, sygnety rodowe). Noszenie kolczyka w uchu jest wprawdzie wyborem osobistym, ale należy brać pod uwagę, że może on obniżać powagę w oczach konserwatywnego rozmówcy” T. Orłowski 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dsc Napisano 18 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2011 Witam, O ile takie koraliki byłyby przeze mnie do zaakceptowania to wszystkie inny bransolety i łańcuszki za bardzo podjeżdża tandetą. Skojarzenia faktycznie nie sa najlepsze, chociaz koraliki u mezczyzn to chyba dosc nowe akcesorium. Noszenie kolczyka w uchu jest wprawdzie wyborem osobistym, ale należy brać pod uwagę, że może on obniżać powagę w oczach konserwatywnego rozmówcy Zloty lancuch jest be, ale kolczyk ok? Ciekawe podejscie do tematu. Pozdrawiam, dsc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mosze Napisano 18 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2011 Osobiście nie noszę biżuterii. Nie noszę zatem ani spinek do krawata, ani do koszuli. Zdaję sobie sprawę, że wielu forumowiczów może to odbierać jako przesadę, ale taki jest mój styl. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eye_lip Napisano 18 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2011 Nie traktuję spinek ani spinki jako biżuterii, tylko element stroju. Czasami zakładam spinkę, czasami nie, koszule mam i takie i takie. Biżuteria to dla mnie łańcuszek na szyję (dopuszczam) i np. sygnet rodowy (mniej). Oczywiście z dodatków zawsze zegarek. Wszelkie bransoletki koraliki itp. - nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bar_open Napisano 18 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2011 Zloty lancuch jest be, ale kolczyk ok? Ciekawe podejscie do tematu.cytat z Protokół Dyplomatyczny Ceremoniał i Etykieta - T. Orłowski Polski Instytut Spraw Międzynarodowych, 2010 odnoszę wrażenie że autor w przypadku kolczyka również jest na "be" tylko może nieco subtelniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roland Napisano 18 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2011 Sam nie noszę na rękach nic poza zegarkiem, ale przyznam, że bardzo podoba mi się styl Luci Rubinacciego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dr Kilroy Napisano 18 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2011 Nie polecam strony Mr Porter - bardzo duża część z tego, co jest tam napisane (dogłębnie przeczytałem tylko rozdział Black Tie ) to nieprawda. Pragnę przypomnieć, że pierścionki (tylko oczywiście sygnet lub obrączka ślubna) nosi się zawsze pod rękawiczką, nawet taką do użytku w pomieszczeniach. Pozdrawiam, Dr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Nereusz Napisano 18 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2011 Pragnę przypomnieć, że pierścionki (tylko oczywiście sygnet lub obrączka ślubna) nosi się zawsze pod rękawiczką, nawet taką do użytku w pomieszczeniach. Pozdrawiam, Dr Masz na myśli, że powinno się nosić wszędzie rękawiczki, jeżeli ktoś ma np. obrączkę ślubną na palcu? Chyba, że źle coś zrozumiałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dr Kilroy Napisano 18 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2011 Nie, nie, chodziło mi o to, aby nie nosić obrączek i sygnetów na rękawiczce, co mogłoby przyjść do głowy podczas noszenia rękawiczek do pomieszczeń, których właściwie się nie zdejmuje. Choć gdybyś zawsze nosił rękawiczki, miałbym Cię w wielkim poważaniu. Pozdrawiam, Dr 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Nereusz Napisano 18 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2011 Nie, nie, chodziło mi o to, aby nie nosić obrączek i sygnetów na rękawiczce, co mogłoby przyjść do głowy podczas noszenia rękawiczek do pomieszczeń, których właściwie się nie zdejmuje. Choć gdybyś zawsze nosił rękawiczki, miałbym Cię w wielkim poważaniu. Pozdrawiam, Dr No tak, teraz już wszystko jasne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przemko Napisano 18 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2011 . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Nereusz Napisano 18 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2011 Tak swoją drogą, protokoły dyplomatyczne mówią, że tatuaże są nieodpowiednie. Co wy sądzicie na ten temat? Podoba wam się, może macie taką ozdobę? Przyznam się, że ja osobiście posiadam jeszcze niedokończony jeszcze wzór, planuję jeszcze jeden. Ale zwracając uwagę na powyższe stwierdzenie robię je w miejscach niewidocznych. Jeżeli chodzi o tatuaże widoczne, to moim zdaniem oczywistym jest, że są uznawane za nieodpowiednie. Natomiast w przypadku tych niewidocznych to każdego z osobna sprawa, czy sobie taki sprawi czy nie i żadne zasady elegancji nie mają tu zastosowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Velahrn Napisano 18 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2011 Tak swoją drogą, protokoły dyplomatyczne mówią, że tatuaże są nieodpowiednie. Co wy sądzicie na ten temat? Podoba wam się, może macie taką ozdobę? Przyznam się, że ja osobiście posiadam jeszcze niedokończony jeszcze wzór, planuję jeszcze jeden. Ale zwracając uwagę na powyższe stwierdzenie robię je w miejscach niewidocznych. Ja jestem przeciwnikiem tatuaży i piercingu. Pamiętajcie, panowie - na HCV nie ma szczepionki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przemko Napisano 18 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2011 . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Nereusz Napisano 18 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2011 "Największy przełom w zainteresowaniu tatuażem nastąpił na naszym kontynencie w Anglii, a wszystko to za sprawą księcia Walii, znanego później jako król Edward VII. Podczas jego wizyty w Japonii dał on sobie wykonać na swym ciele motyw smoka u jednego z najwybitniejszych japońskich tatuatorów. Gdy fakt ten stał się publicznie znany, tatuaż stał się modny w tzw. wyższych sferach. W ślad za przedstawicielami sfer brytyjskich poszli także arystokraci z innych europejskich krajów (Oskar II Bernadotte - król Szwecji , Haakon VII - król Norwegii, wielcy książęta rosyjscy Aleksy i Konstanty, arcyksiążęta austriaccy Rudolf i Franciszek Ferdynand, królowa Olga i król Jerzy I w Grecji)." Piercingu nie toleruję, co więcej nie akceptował bym tatuażu u swojej kobiety. Co innego u mnie (ja kieruję się hasłem "artyście wszystko wolno"). Sądzę, że dobrze wykonane dzieło, sporządzone za grubą sumę u dobrego rzemieślnika jest wg. mnie bardzo gustownym dodatkiem. Ale w którym niby miejscu ci wielmoże sobie te tatuaże zrobili? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przemko Napisano 18 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2011 Nie mam pojęcia, bo nie zagłębiałem się na tyle w temat. Czytałem, że Henryk IV Burbon, maił na plecach scenę polowania. Czy to prawda, nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mosze Napisano 18 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2011 Tak swoją drogą, protokoły dyplomatyczne mówią, że tatuaże są nieodpowiednie. Co wy sądzicie na ten temat? Podoba wam się, może macie taką ozdobę? Nie mam, nie podobają mi się, bardzo źle mi się kojarzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przemko Napisano 18 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2011 Mój wykonany został kilka lat temu, kiedy nie wiedziałem nic o modzie a garnitur to był dla mnie zło. Ale cenię sobie tę pamiątkę i jestem z niej dumny, bo przypomina mi stare czasy i dawne zainteresowania. Na szczęście byłem na tyle roztropny, że jednak wykonałem go w nie tak wyeksponowanym miejscu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fingor Napisano 18 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2011 Piercingu nie toleruję, co więcej nie akceptował bym tatuażu u swojej kobiety. Co innego u mnie (ja kieruję się hasłem "artyście wszystko wolno").A można wiedzieć czemu u Ciebie jest ok, a u kobiety nie? Ja nie mam nic przeciwko ładnym, estetycznym tatuażom, zwłaszcza w miejscach, które da się zakryć. Doskonałym przykładem jest tutaj Nickelson Wooster, znany fashionista, choć według standardów tego forum jego poglądy na klasyczną elegancję są ogólnie dość kontrowersyjne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przemko Napisano 18 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2011 Piercingu nie toleruję, co więcej nie akceptował bym tatuażu u swojej kobiety. Co innego u mnie (ja kieruję się hasłem "artyście wszystko wolno").A można wiedzieć czemu u Ciebie jest ok, a u kobiety nie? Z bardzo prostego powodu. To, że mnie coś podoba się na mnie nie znaczy, że podoba mi się na innych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dsc Napisano 18 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2011 Witam, skoro większość jest na nie odnośnie ozdób innych niż spinki/zegarki to zadam inne pytanie: Czy orientuje się ktoś z forumowiczów gdzie w Polsce dostane proste, gładkie spinki do krawatów węższych niż tradycjne (tzn. szerokość około 6cm, głównie knit'y czyli ta sama szerokość prawie na całej długości)? Pozdrawiam, dsc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Simon Napisano 18 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2011 Ja jeszcze dorzucę swoje dwa grosze w sprawie ozdób na nasze nadgarstki Otóż jeśli o mnie chodzi, to bardzo lubię nosić coś na nadgarstku. Do noszenia zegarka jestem niesamowicie przyzwyczajony, właściwie zegarek noszę od dziecka. Nie wyobrażam sobie wyjść z domu bez zegarka, a i w domu 80% czasu spędzam w zegarku. Kiedy go nie mam, to przytrafiają mi się głupie sytuacje, jak gapienie się na lewą rękę i nagłe stwierdzanie, że nie mam na niej zegarka I jest to bardzo dziwne uczucie. Na prawej ręce też lubię coś mieć, ale przeważnie się na to nie decyduję. Do garnituru czy bardziej formalnej koszuli, raczej nic bym nie założył. Do zestawu typu casual jak najbardziej. Ale prawda jest taka, że wolę psiknąć sobie ten nadgarstek perfumami Kiedy mam takie sytuacje, że pozwalam sobie na bardziej zwariowany strój, to coś na ręce się zawsze znajdzie dsc, polecam Ci przejrzenie http://streetetiquette.com/ Tu chłopaki zawsze mają coś na rękach. Czy wygląda to dobrze czy źle, kwestia gustu. Ja powiem szczerze, że to do czego link podałeś, te koraliki, są według mnie fajne. Na koncert bym założył z chęcią No ale jak już mówiłem, to nie jest eleganckie ubranie wtedy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eye_lip Napisano 18 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2011 W sprawie tatuaży - jak kto lubi. Ja mam i nie mam nic przeciwko tatuażom u innych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Immune+ Napisano 20 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 20 Maj 2011 Łyżka do butów - przykład, że przedmiot codziennego użytku również może być ekskluzywny. Przedmiot wykonany z rogu, no i oczywiście J. Lobb 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.