Servetch Napisano 1 Sierpień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 1 Sierpień 2016 Nie każde wino to szampan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LukasDalton Napisano 5 Sierpień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 5 Sierpień 2016 Pozwolę się wtrącić w temat z odrobiną dygresji. Temat nosi nazwę: "Nóż do garnituru, czyli gentleman's knife" i widzę, że sporo uzytkowników podchodzi sceptycznie do noża w garniturze. Po pierwsze wyjdźmy z bankietów, wielu z nas chodzi na co dzień w garniturach / zestawach koordonywanych do pracy, na uczelnie, wieczorem "na miasto" itd. Ja osobiście jestem zwolennikiem noża noszonego przy sobienie, gdyż wyznaje zasadę, że nóż to narzędzie. (Dla potrzeb elementu noszenia na co dzień, pomijam kwestie noży ze stałą głownią bo te można zabrać na wycieczkę/biwak bądź noży typowo militarnych, które mają za zadanie wynikajce ze swojego kształtu po prostu delikatnie mówiąc zrobienie krzywdy innej osobie) Kwestia częstości użytku, przeczytałem kilka postów, że zapominacie o włożonym np. scyzoryku do torby. Nikt nikomu nie nakazuje noszenia przy sobie niektórych rzeczy, jak nie chcesz to nie noś ale ja np wolę mieć przy sobie coś co może się przydać niż nie mieć kiedy będzie potrzebne. To jest uwaga nie tylko do noża, tutaj możemy odnieść się do jakiejkolwiek rzeczy: Latarka, pendrive, długopis, akcesoria do samoobrony no i co komu przyjdzie do głowy może tu zamieścić. Jeśli chcemy możemy też popaść całkowicie w skrajność (pomijając kwestie prawa) po co nosimy np: -Klucze do domu (uwaga do osób, które wiedzą, że na 95% będą w domu rodzice bądź małżonka czekajaca z obiadem, przeciez jest tylko 5% szans że uzyjemy tych kluczy) -Dokumenty samochodu / dokumenty osobiste / bilet miesięczny (to jest ten baaardzo skrajny przypadek, proszę to potraktować jaki głupi przykład ale w sumie zapewne większość z nas juz dawno nie musiała okazywać takich rzeczy) Teraz takie meritum mojej wypowiedzi.Jesteśmy ludźmi o różnych profesjach, upodobaniach, nawykach i zainteresowaniach. Kilka postów wcześniej przeczytałem cos w stylu (nie będę cytować i szukać chodzi mi bardziej o sens) a po co Ci śrubokręty na co dzień? a młotek tez ze soba nosisz? Załóżmy, że mamy informatyka na sali, poproszono go o pomoc np. z zainstalowaniem drukarki. Luz blues malina zrobione ale jak już przejechałeś winda 3 piętra albo przyszedleś z drugiego budynku to może naprawisz mi przerwany kabel albo cd-rom mi nie działa albo cokolwiek innego nie wymagającego targania skrzyneczki narzędziowej ze sobą to posiadając w kieszeni nóż, przy pasku brelok ze śrubokręcikiem (poniżej) oraz kawalek taśmy izolacyjnej to jesteś przygotowany na większość przypadków. (naprawienie kabla na skrętkę, odkręcenie/wypięcie czegoś itp.) Oczywiście cały czas przypominam o logice, która podpowiada że nie każdy musi nosić oprócz swoich codziennych gadżetow tasmę izolacyjną ale np taki informatyk: może mu się przydać. Przykład inny: Siedzisz w pubie przy piwku, rozmawiasz ze znajomym, widzisz wystającą nitkę na rękawie swojej marynarki. Zamiast skręcać ją w pętelkę albo mysleć o tym czy nie zaciągnie Ci się zaraz bardziej, nie przerywając tematu wyciagasz z kieszeni np: Victorinox Moneyclip i mayłymi nożyczkami obcinasz wystającą nitkę. Wiem że to może dla Was śmieszne ale nosimy przy sobie to co chcemy i to co uważamy, że może nam się przydać. Moim zdaniem nóż jest chyba najbardziej uniwersalnym narzędziem. Kilka ciekawych EDC z nożem, które można śmiało nosić ze sobą kiedy jest się elegancko ubranym: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
musa19 Napisano 5 Sierpień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 5 Sierpień 2016 @LukasDalton, nie obraź się, ale ostatnie zdjęcie szczególnie mnie przekonało 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
VonOrlock Napisano 5 Sierpień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 5 Sierpień 2016 Jakie czasy, tacy muszkieterowie 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Subaryta Napisano 5 Sierpień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 5 Sierpień 2016 LukasDalton ma sporo racji, jest wiele rzeczy, które mogą się przydać. Ale gdzie to wszystko nosić? Wypchane kieszenie w garniturze nie wyglądają dobrze. Plecak odpada, teczka nie jest zbyt wygodna. I tu właśnie pojawia się to, co dżentelmen powinien mieć. Kiedyś bardzo często miał: wiernego sługę. Swojego Alfreda, Piętaszka, Sancho Pansę, Passepartouta, Kubusia czy Jana. Dyskretnego, nie narzucającego się, będącego zawsze w pobliżu z nożami, śrubokrętami, hubką i krzesiwem, latarką, piersiówką z whisky itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ataman Napisano 5 Sierpień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 5 Sierpień 2016 @LukasDalton zgadzam się z Tobą. @Subaryta Może założyć wątek o EDC (Every Day Carry). Co taki dżentelmen przy sobie nosi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
musa19 Napisano 8 Sierpień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 8 Sierpień 2016 Dnia 5.08.2016 o 20:09, Subaryta napisał: jest wiele rzeczy, które mogą się przydać. A Wy, co? Za młodzi na MacGyvera? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eye_lip Napisano 25 Październik 2016 Zgłoszenie Share Napisano 25 Październik 2016 Benchmade 530 - aktualnie testuję nowy zakup i trzeba przyznać, że mimo mało eleganckiego wyglądu (nie ma żadnej skóry płaszczki, damastowej klingi, anodyzowanych śrubek itp. itd. ) to pasujący do wątku, najwygodniejszy nóż do marynarki jaki miałem. Waga niewiele ponad 50 g, co przy tej wielkości klingi i specyfikacji jest super wynikiem. Spyderco Delica o podobnej wielkości waży prawie 20g więcej. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ataman Napisano 25 Październik 2016 Zgłoszenie Share Napisano 25 Październik 2016 Ostry zawodnik wagi piórkowej. Mam i używam od paru lat. Popieram Tutaj szerszy opis i recenzja. http://www.guns.com.pl/bm_530.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Clovis Napisano 25 Październik 2016 Zgłoszenie Share Napisano 25 Październik 2016 Noszę przy sobie nóż zawsze, od wielu lat. Zawsze, to znaczy dosłownie zawsze, jedynym wyjątkiem jak dotąd był smoking. Nóż jest wpięty klipsem w kieszeń spodni, jest prawie niewidoczny, jeść nie woła, pić nie potrzebuje. Gdy zdarza mi się przypadkiem zostawić go w innym ubraniu, czuję się (pardon my French) jak bez gaci. Ten, kto nie nosi stale takiego małego EDC, prawdopodobnie nie może sobie wyobrazić, w jak wielu sytuacjach się przydaje. Ostatnio dokręcałem nim śrubkę w okularach. Przedostatnio przecinałem toscano, ciąłem opatrunek itd. Zawsze były to noże Spyderco, ale do garnituru moja typowa Endura jest trochę za wielka. Prawdopodobnie dokupię sobie dodatkowo Delikę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eye_lip Napisano 25 Październik 2016 Zgłoszenie Share Napisano 25 Październik 2016 Poza wszelkiej maści victorinoxami (klasyka) używam zawsze jakiegoś BM lub Spyderco - moje ulubione firmy, kilka modeli już przerobilem. Ostatnio za to życie uratował mi vicek spartan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Clovis Napisano 25 Październik 2016 Zgłoszenie Share Napisano 25 Październik 2016 Ten Benchmade wygląda bardzo praktycznie, bardzo-bardzo. Cholernie sexy. Przed zakupem powstrzyma mnie być może tylko wieloletnie przywiązanie do jednej marki. Wprawdzie jeśli chodzi nóż taktyczny, to jest to Chris Reeve, ale on akurat nie ma nic wspólnego z garniturem. Natomiast reszta świata należała dotychczas tylko do Spyderco. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eye_lip Napisano 25 Październik 2016 Zgłoszenie Share Napisano 25 Październik 2016 Za to Sebenza CRK ma dużo wspólnego i do marynarki pasuje idealnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Clovis Napisano 25 Październik 2016 Zgłoszenie Share Napisano 25 Październik 2016 Mój to jak raz Ch.R. Pacific Nie ma takiego garnituru... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ataman Napisano 25 Październik 2016 Zgłoszenie Share Napisano 25 Październik 2016 Sebenzę Classic mam i mogę polecić, ale do garnituru wolę mniejsze i ładniejsze (moim zdaniem). Te dwa ostatnie bardziej budżetowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Clovis Napisano 25 Październik 2016 Zgłoszenie Share Napisano 25 Październik 2016 MCUSTA w kwestii elegancji wydaje się niedościgniony. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wuj Napisano 26 Październik 2016 Zgłoszenie Share Napisano 26 Październik 2016 tak mi się skojarzyło... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eye_lip Napisano 27 Październik 2016 Zgłoszenie Share Napisano 27 Październik 2016 Benchmade Griptilian, stal 154CM, powłoka i piaskowe okładziny: Griptilian w wersji z anodyzowanymi okładzinami custom (plus niebieski anodyzowany spacer): 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Clovis Napisano 28 Październik 2016 Zgłoszenie Share Napisano 28 Październik 2016 Dnia 26.10.2016 o 23:44, Wuj napisał: tak mi się skojarzyło... Jeśli sądzić po traktowaniu kobiet, nasz bohater niewątpliwie był dżentelmenem, zatem jego kroko-kosę trzeba traktować jako nóż dżentelmeński. Trudność pojawi się dopiero w połączeniu z garniturem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Clovis Napisano 28 Październik 2016 Zgłoszenie Share Napisano 28 Październik 2016 Ale ostatnio szalone wrażenie wywarła na mnie linia MCUSTA Bushido: Oda Nobunaga, Hideyoshi, Tokugawa, a także nóż Ceremonia Herbaciana Rikyu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WhiskeyPapa Napisano 28 Październik 2016 Zgłoszenie Share Napisano 28 Październik 2016 8 godzin temu, eye_lip napisał: Benchmade Griptilian, stal 154CM, powłoka i piaskowe okładziny: Gruntownie przetestowałem tę wersję okładzin w gripku 551 w N680. Niewątpliwie, naprawdę bardzo dobrze sprawdza się w zastosowaniach mocno niegarniturowych. W garniturowych (czyt. głównie do zadawania szyku wyjebolitem) lepiej mi się widzi np. karbonowy Osborne 940 w S90V. Lubię myśleć o CRK, zwłaszcza o Sebenzie, jako o nożowym Panerai-u. W tym kontekście Benchmade to Seiko, a Sanrenmu to (nie, nie Parnis) okolice Orienta. Poważnie, mam model ze zdjęcia Atamana powyżej i trudno byłoby o coś lepszego w cenie trzech piw (wyłączając cztery piwa). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Clovis Napisano 28 Październik 2016 Zgłoszenie Share Napisano 28 Październik 2016 Bardzo interesujący jest nóż microtech. Najmniejszy na świecie nóż sprężynowy. Masa około 40 g. Nadaje się idealnie do kieszeni garnituru. Występuje z praktycznie wszystkimi rodzajami ostrza, również tanto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eye_lip Napisano 28 Październik 2016 Zgłoszenie Share Napisano 28 Październik 2016 Microtech to klasyka, piękne projekty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eye_lip Napisano 14 Listopad 2016 Zgłoszenie Share Napisano 14 Listopad 2016 Mały sympatyczny slipjoint (czyli otwierany i zamykany jak scyzoryk) - Spyderco Pingo proejktu duetu Vox/Anso : 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Santino Napisano 14 Listopad 2016 Zgłoszenie Share Napisano 14 Listopad 2016 MCUSTA w kwestii elegancji wydaje się niedościgniony. Zdecydowanie! Ja niestety zgubiłem mojego money clip A zastąpiłem go takim: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.