lubo69 Napisano 29 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 29 Styczeń 2017 Brałbym pierwszy ze względów stylistycznych, ale przede wszystkim praktycznych. W przedziale 0-3 stopnie woskowana bawełna jest sztywna, a 3-6 (oczywiście około) nieprzyjemnie, wilgotnie zimna. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
R50 Napisano 29 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 29 Styczeń 2017 Dzięki, Amigo. A ludki w Internecie mówią, że trzeba brać w takich kurtkach waxed cotton, bo ma jedyny niepowtarzalny zapach ociekający męskością i zapachem starego warsztatu samochodowego, prawda to? Druga sprawa, nie ugotuję się w Harris Tweedzie na podszewce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lubo69 Napisano 29 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 29 Styczeń 2017 Co do HT, nie wypowiem się, mnie zawsze zimno. Co do zapachu, w mojej Barbórce czułem przez pierwsze dwa dni, po (własnoręcznym) nawoskowaniu wcale. Generalnie waxed cotton jest niezastąpiona na wrzosowisku do noszenia bażanta w dużej kieszeni, w temperaturze +6 - +10 (powyżej za gorąco). W innych scenariuszach są lepsze alternatywy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Velahrn Napisano 29 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 29 Styczeń 2017 2 godziny temu, R50 napisał: Dzięki, Amigo. A ludki w Internecie mówią, że trzeba brać w takich kurtkach waxed cotton, bo ma jedyny niepowtarzalny zapach ociekający męskością i zapachem starego warsztatu samochodowego, prawda to? Druga sprawa, nie ugotuję się w Harris Tweedzie na podszewce? Woskowana bawełna nie jest przeznaczona na mróz, z powodów, które podał kolega wyżej. W temperaturach minusowych okrycie wierzchnie nie musi być nieprzemakalne, bo śnieg jest suchy. Tak naprawdę, to vintage'owy turysta ma największy problem w temperaturach 0-5 stopni - za zimno na waxed cotton, a jak są opady, to cała reszta w końcu przemaka. Zapach - ja tam lubię wosk pszczeli, ale są gusta i guściki. W każdym razie, dobrej jakości odzież z bawełny woskowanej jest raczej trwalsza, niż niewoskowana. i może służyć latami. Swoją drogą, rozważyłbym jeszcze wełnianą kurtkę typu Filson Mackinaw Cruiser, to bardzo fajne, praktyczne i ciepłe rzeczy 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
R50 Napisano 29 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 29 Styczeń 2017 Filson to wspaniały i konkretny garment, ale niestety inna stylistyka - amerykańsko-robotnicza, a ja szukam czegoś do cosplay'a na brytyjskiego lorda przechadzającego się po wrzosowisku z bażantem w kieszeni. E: Chociaż w zasadzie ten TwinTrack to kurtka motocyklowa. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiryt Napisano 29 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 29 Styczeń 2017 Mam Bedale i uważam ze te woskowane kurtki są przereklamowane. JA bym zobaczył coś z orvisa np. http://www.orvis.com/p/vintage-n-1-naval-deck-coat/2j3j 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Velahrn Napisano 29 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 29 Styczeń 2017 Godzinę temu, R50 napisał: Filson to wspaniały i konkretny garment, ale niestety inna stylistyka - amerykańsko-robotnicza, a ja szukam czegoś do cosplay'a na brytyjskiego lorda przechadzającego się po wrzosowisku z bażantem w kieszeni. E: Chociaż w zasadzie ten TwinTrack to kurtka motocyklowa. No to niestety nie masz wyboru, brytyjscy lordowie chodzą po wrzosowiskach w barbourach - i tyle Generalnie, vintage outdoor istnieje na świecie w dwóch wersjach. 1. American workwear, czyli raw denim, flanelowe koszule, kurtki typu cruiser wykonane z wełny lub woskowanej bawełny (nazywanej za Oceanem tin cloth), obuwie typu RW Iron Rangers czy Wolverine 1000 mile. 2. British country, czyli kurtki na polowanie z waxed cotton, krawat z bażantem, tweedy i na nogach kalosze albo brogsy. Chcąc ubierać się w drugim stylu, zostaje ci Barbour, coś Barboura bardzo przypominającego (np. marka własna Country Attire) lub wełniane kurtki tego typu 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
R50 Napisano 7 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2017 Dobra Amigos, kupiene niewoskowane, teraz kolejne pytanie: Coś takiego jak Barbour Liddesdale, tylko wykonane z wełny lub bawełny, a nie torebki foliowej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lubo69 Napisano 7 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2017 Orvis sprzedawał kiedyś Liddesdale z moleskinu; może na ebay jest do dostania. Z tym że ocieplenie i tak jest nie z wikunii, tylko z przetworzonej butelki po Sprite. http://m.orvis.com/p/barbour-moleskin-liddesdale-jacket/1g3h 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
R50 Napisano 7 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2017 Wiem, że Tyrwhitt miał coś takiego ze 100% wełny - czyli się da. Przy czym ja nie chcę marynarki, a kurtkę. Aha - kolor granatowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JD! Napisano 8 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 8 Luty 2017 Dnia 29.01.2017 o 22:16, R50 napisał: ja szukam czegoś do cosplay'a na brytyjskiego lorda przechadzającego się po wrzosowisku z bażantem w kieszeni. Tweed, wosk, gruba wełna. Pelerynki, płaszczyki, kurtki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swordfishtrombone Napisano 8 Luty 2017 Zgłoszenie Share Napisano 8 Luty 2017 14 godzin temu, R50 napisał: Dobra Amigos, kupiene niewoskowane, teraz kolejne pytanie: Coś takiego jak Barbour Liddesdale, tylko wykonane z wełny lub bawełny, a nie torebki foliowej? Też szukam, to są niestety na ogół bardzo drogie rzeczy (np. Levenham, są też inne marki, ale zapomniałem nazw, bo zbyt drogie dla mnie, czyli jakieś 300-500 EUR za taką kurtkę). CT ma od dawna pikowane kurtki w przystępnej cenie, ale z bawełny (choć, jak mnie zapewnił sprzedawca, bardziej niż wystarczające na angielską zimę). Od dawna noszę się z zamiarem przetestowania ich, jak tylko zużyje się mój Barbour. Niestety w nowej kolekcji CT ta kurtka trochę zbrzydła, wcześniej była ładniejsza (małe rozmiary wiszą chyba jeszcze w sekcji Clearance). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
baniaartur Napisano 1 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 1 Marzec 2017 Skoro pojawił się temat kurtek Barbour, to chciałbym zapytać o opinię. Zamierzam kupić przejściową kurtkę, w sklepie stacjonarnym w Poznaniu. Na forum spotykam się z różnymi opiniami, gorszymi i lepszymi. Zastanawia mnie też kwestia materiału (100% poliester, 100 poliamid), czy to aby najlepsze rozwiązanie. Czy warto wydać 600-800 zł na kurtkę pikowaną Barbour? Czy w tej cenie poszukać lepiej czegoś innego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
White Haven Napisano 1 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 1 Marzec 2017 Poliestru bym jednak unikał. Barbour jak dobrze poszukasz zmieści się w ok. 400-500 zł. Niżej imho nie warto schodzić. Zerknij do tego sklepu (zwłaszcza że funt względnie nisko stoi) : https://www.countryattire.com/sale/jackets-coats/brand/barbour-barbour-international-barbour-heritage.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rav3nlord Napisano 2 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 2 Marzec 2017 zakupiłem ciekawy płaszcz 100% kaszmirowy z Tagliatore - ktoś podpowie jak o niego dbać żeby posłużył jak najdłużej ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michał W. Napisano 2 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 2 Marzec 2017 Nie chodzić w nim na suto zakrapiane balety? Nie używać podczas pielenia ogródka? Na poważnie, pytasz o jakieś nano-nasa protektory w śpreju? Jedyne co mi do głowy przychodzi to oddanie go do pralni aby nałożyli apreturę, choć spotkałem się z opiniami na forum, że apretura niszczy tkaniny... Ja oddając do czyszczenia wysłużone wełniane płaszcze z flaneli nakładam apreturę i jestem zadowolony z efektu, kolor odżywiony, bardziej "tłusty". Na nowy płaszcz niekoniecznie poddałbym temu zabiegowi, większość producentów nakłada na tkaniny własne apretury. Co jakiś czas, użyć miękkiej szczotki z naturalnego włosia i to koniec pielęgnacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BrotherM Napisano 2 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 2 Marzec 2017 Uznałem, że chyba zaopatrzę się w nieco bardziej elegancki plaszcz na okres wiosenno-letni. Zasadniczo to raczej płaszcze wełniane odpadają. Powyżej 15 stopni, to jest mi w tym za ciepło, a z kurtek to ograniczam się raczej do rzeczy chroniących przed wiatrem czy względnie deszczem. Przyszło mi coś takiego do głowy: http://eu.suitsupply.com/pl/coats/jasnobrązowy-płaszcz-dwurzędowy/J430.html?cgid=Coats 100% len. Jak tego typu materiały sprawdzają się w tej roli? A może coś podobnie lekkiego? Wszakże nie o termoizolacje tu idzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artisan Napisano 2 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 2 Marzec 2017 @baniaartur ja uważam tak jak White Haven, że nie warto kupować kurtek Barboura w sklepie stacjonarnym w Polsce. Ja swoją kurtkę pikowaną kupowałem na Country Attire ponad rok temu i wyszła mi w przeliczeniu na złotówki ok 400 zł. Wysyłka jest darmowa. Co do jakości i wrażeń z użytkowania, to jest to uniwersalna kurtka, do stylu casual, nawet smart casual, używam jej w zakresie temperatur mniej więcej od 3 do 9 stopni Celsjusza. Wcześniej przez kilka lat używałem takiej samej kurtki liddesdale i w zasadzie mam ją nadal. Dzięki temu mam porównanie jakości starych wyrobów i nowych. Nowe są chyba gorzej wykonane, mam subiektywne wrażenie, że kurtka zużywa się szybciej niż poprzednia, mimo to uważam, że nadal warto ją kupić, zwłaszcza gdy ktoś lubi brytyjski styl, ja w każdym razie lubię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djmakus Napisano 3 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 3 Marzec 2017 21 godzin temu, BrotherM napisał: 100% len. Jak tego typu materiały sprawdzają się w tej roli? A może coś podobnie lekkiego? Wszakże nie o termoizolacje tu idzie. 1) żona zawsze mówi - nie kupuj "białej" odzieży wierzchniej - nie stać nas będzie na co tygodniową pralnię 2) dwurzędowy letni płaszcz? To po co dwa rzędy materiału, które grzeją nałożone na siebie? 3) prędzej zdecydowałbym się na http://eu.suitsupply.com/pl/coats/granatowy-płaszcz-przeciwdeszczowy/J431.html?cgid=Coats rozpięty jednorzędowiec wygląda chyba trochę lepiej niż rozpięty dwurzędowiec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BrotherM Napisano 3 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 3 Marzec 2017 @djmakus Przez lata nosiłem o tej porze roku jasno kremową kurtkę (bawełna), nie było z tym żadnych problemów. Na porę wiosenno-letnią widziałbym coś jaśniejszego dla odmiany po tym, gdy przez całą zimą noszę jednak czarny płaszcz. Dwurzędowy? Mam słabość do dwurzędowych płaszczów, choć czasem trafiają się wyjątki . Grzać? Płaszcz z lnu też będzie? Nie miałem, stąd się pytam, może ktoś ma jakieś doświadczenia. Tutaj mi nie na termoizolacji zależy (bo w zasadzie to już w ciągu dnia mogę bez okrycia wierzchniego się poruszać), ile co najwyżej na osłonie przed wiatrem. I czymś nieco bardziej eleganckim. Ot, tyle i aż tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Solecalupo Napisano 4 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 4 Marzec 2017 Taka ciekawostka http://www.vintagestore.pl/kurtki-barbour-c-3_7_38.html gdyby ktoś szukał kurtek Barboura taniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
baniaartur Napisano 5 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 5 Marzec 2017 A czy jakieś inne marki, może nieco tańsze niż barbour produkują dobre kurtki pikowane i są warte uwagi? Co polecacie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swordfishtrombone Napisano 15 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 15 Marzec 2017 Podoba mi się ta nowa (t.zn. powracająca kolejny raz) moda na field jackets. Kupiłbym sobie jakąś, bo nie mam, najlepiej oliwkową (bo mam już granatową kurtkę, a to taki "tradycyjny" kolor). Teraz się tylko zastanawiam, którą opcję wybrać: 1) klasyk amerykański (do czołgania się po Wietnamie), czyli Alpha Industries M65 (cena u mnie 179 EUR); 2) klasyk brytyjski (do dumnego kroczenia po wrzosowiskach), czyli woskowany Barbour w bardzo podobnym stylu, np. model Trooper (na zdjęciu poniżej; są też inne podobne modele, np. Duke i Corbridge, różnią się na pierwszy rzut oka detalami, np. brakiem pagonów); to opcja droższa (min. 250 EUR), ale może lepsza jakościowo i stylowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hargin Napisano 15 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 15 Marzec 2017 Mam podobny egzemplarz (PLR) do tego Barbour i służy mi niezawodnie od kilku lat od wczesnej wiosny do wczesnego, a potem do zimy. Bardzo uniwersalna kurtka, byle tylko marynarkę zakrywała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swordfishtrombone Napisano 15 Marzec 2017 Zgłoszenie Share Napisano 15 Marzec 2017 52 minuty temu, Hargin napisał: Mam podobny egzemplarz (PLR) do tego Barbour i służy mi niezawodnie od kilku lat od wczesnej wiosny do wczesnego, a potem do zimy. Bardzo uniwersalna kurtka, byle tylko marynarkę zakrywała. To bardzo dobrze :). Też mi się wydaje, że mi posłuży, tylko która - styl Barbour czy styl Alpha Industries? A może jakiś inny jeszcze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.