Smoking (tuxedo), frak, surdut, itd. - dyskusje i porady

[Dr Kilroy]

Starodawne czyli z jakiego okresu?

Pozdrawiam, Dr

[Gość gccg]

W odpowiedzi na pytania kseta:

1. Kołnierzyk musi być odczepiany, ponieważ kołnierzyki frakowe mają to do siebie, że powinny być jak najwyższe i jak najsztywniejsze. Przyczepiane są elementem stylu z lat 70. i 80., którego nie chcemy naśladować.

2. Nie wiem natomiast, co oznacza gors półsztywny. Z tego co wiem, jest to po prostu koszula z plisowanym gorsem, jednak nieco wykrochmalona.

3. Oprócz tego występuje jeszcze koszula z kołnierzykiem wykładanym, podwójnymi mankietami i gorsem wykonanymi z piki:

4. Natomiast sztywny gors jest wykonany z bawełny bądź lnu i przed włożeniem powinien być mocno wykrochmalony. Nosi się go głównie do fraka, choć jest też elementem półformalnego smokingu. Wygląda tak:

5. Mankiety francuskie, odwijane są poprawne jedynie do koszul z normalnym, "wiotkim" oraz półsztywnym gorsem, także wykonanym z piki. Do gorsu sztywnego zawsze, nie tylko w stroju wieczorowym (choć obecnie tylko w nim się go używa), nosi się stojący, odczepiany kołnierzyk i pojedyncze mankiety, oczywiście zapinane na spinki.

W odpowiedzi na pytania gccg:

1. Na początek należałoby dokładnie wyjaśnić, jaki smoking jest smokingiem półformalnym, a jaki nieformalnym (choć w sumie dziś nikt na to nie zważa. Podział ten jest jednak tradycją, która w tym wypadku jest dość ważna):

2. Smoking półformalny to jednorzędowy smoking z koszulą frakową oraz kamizelką. Nic innego. Klapy nie mają tu znaczenia (chyba, że otwarte, które byłyby nieodpowiednie). Sam może być też używany jako smoking nieformalny. Noszony winien być na bale, duże uroczystości, formalne kolacje i wszystkie okazje, które są odpowiednie do fraka, a gdy go nie mamy.

3. Smoking nieformalny to wszystkie pozostałe wariacje smokingu, do których nie nosi się kamizelki - czyli smokingi z pasem, smokingi letnie (do których też nosi się pas) oraz smokingi dwurzędowe. Tradycyjnie chodzi się w nich na nieformalne kolacje, przyjęcia w wąskim gronie itp.

Pozdrawiam, Dr

Dzieki za wyczerpujaca odpowiedz. Coraz bardziej uswiadamiam sobie , jak wielkim "smutkiem" napelniac moze Cie fakt, ze tzw okazje do noszenia stroju formalnego zostaly "odformalizowane".

[Przemko]

Starodawne czyli z jakiego okresu?

Pozdrawiam, Dr

Już mam dziękuję

[Dr Kilroy]

Wówczas musiałbyś nosić jedynie półformalną wersję smokingu (ew. taką samą, z tym, że z pasem zamiast z kamizelką) i musiałbyś ją nosić co wieczór. Na bardziej uroczyste bale (a właściwie wtedy na bale w ogóle) wymagany byłby frak.

Pozdrawiam, Dr

[Przemko]

Co o tym sądzisz? Z tego co widzę panowie mają kamizelki. Nie wyobrażam sobie chodzenia w tym pasie..

Dr, jeżeli możesz odpowiedz mi jeszcze na moje wcześniejsze pytania na PW.

[Dr Kilroy]

Do fraka oczywiście nie. Do smokingu faktycznie nie była noszona w epoce edwardiańskiej, ale mogłaby stanowić jedyną różnicę między nieformalną a półformalną odmianą. Ja oczywiście też preferuję kamizelki.

Pozdrawiam, Dr

[kset]

Trochę mnie zasmuciłeś, Kilroy... ale w zasadzie kołnierzyk stały może przecież być wysoki i sztywny... przejdę się jutro do Dąbrowskiego i zapytam, czy mogę to jeszcze zmodyfikować trochę...

teraz mam pytanie trochę inne - jak szeroki lampas na spodniach powinien być?

[Üxküll]

Spotkanie przy stoliku, czyli trzej wielcy polarnicy (od lewej: Ernest Shackelton, Robert Edwin Peary, Roald Amundsen) w strojach wieczorowych (frak, smoking) i trzech różnych rodzajach obuwia (trzewiki na guziki [ang. button boots], trzewiki wiązane [ang. lace-up boots], pantofle z lakierowanej skóry z jedwabną kokardą [ang. patent leather court shoe, with grosgrain bow]).

[bartazz]

Czy Pan Amundsen przypadkiem nie jest we fraku? (proszę spojrzeć na zwisający kawałek materiału przy krześle)

[Üxküll]

Czy Pan Amundsen przypadkiem nie jest we fraku? (proszę spojrzeć na zwisający kawałek materiału przy krześle)

Dziękuję, już poprawiłem. Za bardzo skoncentrowałem się na rozpoznaniu obuwia. Wszyscy Panowie na załączonym wyżej zdjęciu z 1913 r., są ubrani w białe kamizelki i białe muchy, co dzisiaj w smokingach byłoby uznane za faux pas.

[Dr Kilroy]

Nie byłoby, jeżeli uwzględnilibyśmy wszystkie pozostałe detale z epoki. Ja wychodzę z założenia, że jeżeli coś było kiedyś poprawne (nie licząc oczywiście lat 60., 70. i 80.), nadal nie jest nieodpowiednie.

Kset - stały kołnierzyk frakowy jest nietradycyjny i niezbyt poprawny. Gorąco Ci go odradzam. Jeżeli jednak Twój stały kołnierzyk będzie miał wszystkie cechy kołnierzyka doczepianego, czyli będzie wysoki na około 2,25 cala, wykrochmalony do konsystencji kartonu i będzie miał duże, szerokie skrzydełka/rogi, wtedy nie pozostaje mi nic innego, jak się zgodzić:

Pozdrawiam, Dr

[kset]

biegnę jutro do dąbrowskiego porozmawiać

jakbyś jeszcze mógł mi odpowiedzieć na pytanie o lampas...

[Dr Kilroy]

Ach tak, rzeczywiście. Lampas na spodniach smokingowych powinien być pojedynczy, cienki - o szerokości ok. 1,5; 2 cm. Pamiętaj, iż powinien być zrobiony z tego jedwabiu, który występuje też na klapach, guzikach, muszce a także kamizelce/pasie.

Pozdrawiam, Dr

[Gość gccg]

Kilroy ma oczywiscie racje ... lecz w odbiorze smokingu przez "przecietnych" zjadaczy chleba tzn "ignorantow smokingowych" czyli 99% spoleczenstwa pas bedzie widziany jako cos wyjatkowego a przez to, na bardziej formalne okazje przeznaczonego.

A to z tego powodu, ze garnitury z kamizelka mozna spotkac tysiac razy czesciej jak cos "garnituropodobnego" - czyli smoking z jakims pasem. Poza tym sklepy ksztaltujace publiczna opinie w tym wzgledzie preferuja pasy ... jak chociazby Brooks Brothers. W swiadomosci ludzkiej przedstawia sie zatem ow pas jako `cos` na baaaaaaaardzo wyjatkowe okazje.

[Jastrzębiec]

Ponieważ nasze poglądy diametralnie różnią się od społecznych, powinniśmy się tym nie przejmować, a kto już musi jak to często bywa, szukać jakichś niezbyt kalających klasyczną elegancję kombinacji.

[kset]

poszukuję teraz butów do smokingu. chodzi mi głównie o to, żeby osiągnąć jakiś dobry kompromis między jakością a ceną. nie chcę na nie za dużo wydać. co do jakości - nie musi być chyba jakaś kosmicznie dobra, bo to są buty, które założę mniej więcej raz w miesiącu. Nie będę w nich biegał po ulicy, nie będą intensywnie używane. w sklepach można kupić dość przyzwoitej jakości buty za cenę < 400 zł. a z ciekawości wszedłem na mytuxedo. co myślicie o tych:

http://www.mytuxedo.co.uk/montecatini-b ... tent-shoes

?

[Gość gccg]

poszukuję teraz butów do smokingu. chodzi mi głównie o to, żeby osiągnąć jakiś dobry kompromis między jakością a ceną. nie chcę na nie za dużo wydać. co do jakości - nie musi być chyba jakaś kosmicznie dobra, bo to są buty, które założę mniej więcej raz w miesiącu. Nie będę w nich biegał po ulicy, nie będą intensywnie używane. w sklepach można kupić dość przyzwoitej jakości buty za cenę < 400 zł. a z ciekawości wszedłem na mytuxedo. co myślicie o tych:

http://www.mytuxedo.co.uk/montecatini-b ... tent-shoes

?

Wychodze z zalozenia, ze "tanio jest zawsze drogo". Nie wierze w takie cuda, ze za 50 funtow mozna kupic dobre buty, ktore beda przyzwoicie wygladaly po kilku uzytkowaniach. Jezeli decydowalbym sie na cos szczegolnego ( a czyms takim jest smoking) nie uzywalbym polsrodkow. Wszystko musialoby byc w "wysokim" gatunku. Inaczej owa "zabawa" z czyms, co nie jest ani koniecznie, ani bezwzglednie potrzebne staracilaby dla mnie sens.

Butow do smokingu szukalbym w takiej kolejnosci: opera pumps, velvet albert slippers, oxford (cap toe), oxford (bez cap toe).

Ponizej pare linkow (BB sprzedaje lakierki Good Year Welted!!!)

http://www.brooksbrothers.com/IWCatSect ... ion_Id=527

http://www.pediwear.co.uk/crockett/products/241.php

http://www.shiptonandheneage.co.uk/mens ... 134-0.html

Patent pump S&H, ktore mnie sie osobiscie bardzo podobaja (nalezy kupowac pol numeru albo nawet numer wieksze ze wzgledu na straszliwie mala rozmiarowk)

http://www.shiptonandheneage.co.uk/pate ... 327-0.html

W Broadlandsslippers mozesz zamowic swietne opera pumps za 116 funtow. (ta sama jakosc co S&H i chyba ten sam producent ...tylko cena nizsza) ... oczywiscie pol numeru albo numer wieksze od rozmiaru, ktory nosisz na codzien.

http://www.broadlandslippers.co.uk/hand ... pumps.html

[kset]

Opera pompą nie wchodzą w grę. Chce zwykle lakIerowane oxfordy, raczej bez cap toe.

Grzegorzu, zwyczajnie nie stać mnie obecnie na buty za 600 złotych… jestem tylko bezrobotnym licealistą ze skąpymi rodzicami poza tym, jak mówiłem, zbieram na buty na miarę.

[zinkar]

Grzegorzu, zwyczajnie nie stać mnie obecnie na buty za 600 złotych… jestem tylko bezrobotnym licealistą ze skąpymi rodzicami poza tym, jak mówiłem, zbieram na buty na miarę.

Trochę sobie zaprzeczasz :/

Edit, na buyvip jest wyprzedaż Barker i widziałem jakieś lakierki za 400zł.

[Gość gccg]

Opera pompą nie wchodzą w grę. Chce zwykle lakIerowane oxfordy, raczej bez cap toe.

Grzegorzu, zwyczajnie nie stać mnie obecnie na buty za 600 złotych… jestem tylko bezrobotnym licealistą ze skąpymi rodzicami poza tym, jak mówiłem, zbieram na buty na miarę.

Czy spotkales kiedys czlowieka bez dochodow kupujacego smoking (co oznacza, ze udaje sie na imprezy, gdzie go mozna zalozyc ...a nie jest to tanie) i skladajacego na buty szyte na miare?

[tomek]

Czy spotkales kiedys czlowieka bez dochodow kupujacego smoking (co oznacza, ze udaje sie na imprezy, gdzie go mozna zalozyc ...a nie jest to tanie) i skladajacego na buty szyte na miare?

Tylko w Polsce jest to możliwe

Z drugiej strony - już nie żartując - wskazuje to na pewną charyzmę i oryginalność myślenia.

[+Immune+]

#kset

Strony mytuxedo nie polecam, a już o butach zapomnij Rzadko używam wykrzykników, ale chcę żebyś to sobie zapamiętał.

Z opcji budżetowych polecam Nunes Correa. Jeżeli chodzi o zakup butów tej firmy, to oxfordy to zdecydowanie najlepszy wybór. Buty są na tyle porządne, że przy okazyjnym użytkowaniu nie zachodzisz ich przez najbliższe 5 lat. Skóra też powinna mniej więcej tyle wytrzymać.

Jeżeli jednak dołożysz kolejne 250 zł to polecam poszukać czegoś w ofercie Barker lub Sanders.

[Gość Nereusz]

Czy spotkales kiedys czlowieka bez dochodow kupujacego smoking (co oznacza, ze udaje sie na imprezy, gdzie go mozna zalozyc ...a nie jest to tanie) i skladajacego na buty szyte na miare?

Tylko w Polsce jest to możliwe

Z drugiej strony - już nie żartując - wskazuje to na pewną charyzmę i oryginalność myślenia.

Odnośnie Polski, to jest fajny. humorystyczny tekst na stronie bash.org:

Artykuł w jednej z francuskich gazet... "Polska. Oto znajdujemy się w świecie absurdu. Kraj, w którym co piąty mieszkaniec stracił życie w czasie drugiej wojny światowej, którego 1/5 narodu żyje poza granicami kraju i w którym co 3 mieszkaniec ma 20lat. Kraj, który ma dwa razy więcej studentów niż Francja, a inżynier zarabia tu mniej niż przeciętny robotnik. Kraj, gdzie człowiek wydaje dwa razy więcej niż zarabia, gdzie przeciętna pensja nie przekracza ceny (!) trzech par dobrych butów, gdzie jednocześnie nie ma biedy a obcy kapitał się pcha drzwiami i oknami. Kraj, w którym cena samochodu równa się trzyletnim zarobkom, a mimo to trudno znaleźć miejsce na parkingu. Kraj, w którym rządzą byli socjaliści, w którym święta kościelne są dniami wolnymi od pracy (!) Cudzoziemiec musi zrezygnować tu z jakiejkolwiek logiki, jeśli nie chce stracić gruntu pod nogami. Dziwny kraj, w którym z kelnerem można porozmawiać po angielsku, z kucharzem po francusku, ekspedientem po niemiecku a ministrem lub jakimkolwiek urzędnikiem państwowym tylko za pośrednictwem tłumacza. Polacy..! Jak wy to robicie..?"

Sory za offtop

[kset]

+Immune+, Nunesy classic brogues już powinny niedługo do mnie wyjechać ale patentów to oni tam nie mają, niestety. dzięki za ostrzeżenie przed mytuxedo.

gccg, nie mam prawie żadnych dochodów okazje do ubrania smokingu są. nie mam teraz kasy, spłukałem się na krawców. to, że zbieram na Bukowskiego, to jest osobna kwestia. jeszcze parę miesięcy mi to zbieranie zajmie zapewne. Tak sobie wczoraj pod prysznicem myślałem o tym zakupie, myślałem, tak się ucieszyłem, że może będzie szybciej możliwy niż mi się wydawało, aż tu nagle w momencie zakręcenia wody przypomniałem sobie, że krawiec garnituru charytatywnie nie uszyje. i tak mi mina zrzedła... ale w końcu trzeba mieć jakieś cele

Myślałem jeszcze o lakierkach Calvina Małego. co o tym myślicie? coś w >>tym<< lub >>tym<< stylu.

[kset]

Ponowię pytanie z innego wątku, które utonęło w dyskusji o butach.

Co sądzicie o takich butach (chodzi o jakość).

http://www.amazon.com/Florsheim-Mens-Ki ... ef=lh_ni_t